Rasistowski skandal. Jest decyzja o zawieszeniu [WIDEO]
Ukraiński hokeista został zawieszony za rasistowski gest skierowany w stronę rywala. Kara jest jednak znacznie łagodniejsza niż oczekiwało wielu, w tym sam poszkodowany.
Komisja Dyscyplinarna Federacji Hokeja Ukrainy (FHU) ogłosiła decyzję o zawieszeniu zawodnika HK Krzemieńczuk Andrija Denyskina na 3 mecze oraz warunkowo na 10 kolejnych spotkań. Tę drugą część kary gracz może jednak "wykupić" według stawki 5 000 hrywien za mecz (w przeliczeniu ok. 746 złotych). Jeśli zapłaci karę finansową, to do gry będzie mógł wrócić już 10 października, czyli w przyszłą niedzielę.
Denyskin został ukarany za sytuację z meczu Ukraińskiej Ligi Hokejowej (UHL), o której pisaliśmy przedwczoraj. Podczas spotkania z Donbasem Donieck wdał się najpierw w przepychankę z byłym graczem Polonii Bytom i Zagłębia Sosnowiec Mykytą Bucenko. W awanturę zaangażował się także ciemnoskóry kolega Bucenki z zepołu Jalen Smereck, a gdy sędziowie rozdzielili graczy, Denyskin postanowił obrazić Amerykanina, pokazując w jego stronę gest imitujący obieranie i jedzenie banana.
Sytuacja odbiła się szerokim echem w całym hokejowym świecie, w tym również za Oceanem. Mistrz NHL Mathieu Joseph zaapelował, by dożywotnio zdyskwalifikować reprezentanta Ukrainy.
Oświadczenie w tej sprawie wydał także nowowybrany prezydent Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie (IIHF) Luc Tardif. - Nie ma miejsca dla takich ewidentnie rasistowskich i niesportowych gestów w naszym sporcie i w społeczeństwie. To jest bezpośredni atak na ideały i wartości naszej dyscypliny i sprawimy, że wszystkie konieczne postępowania dotyczące złamania zasad etycznych zostaną przeprowadzone, by zapewnić, że to zachowanie będzie właściwie ukarane - stwierdził Tardif.
Na razie nie wiadomo czy IIHF rozpocznie swoje postępowanie by nałożyć bardziej surową karę na Ukraińca, ale FHU przekonuje, że wymierzyła mu najwyższą możliwą sankcję. Jak pisze w swoim komunikacie, 23-latek został zawieszony za niesportowe zachowanie, a konkretnie "użycie rasistowskiej obelgi" i "niesportowego gestu o rasistowskim charakterze". Zgodnie z Regulaminem Dyscyplinarnym rozgrywek za takie zachowanie można nałożyć karę 3 meczów obowiązkowej dyskwalifikacji oraz dodatkowe zawieszenie od 3 do 10 spotkań, które zawodnik może zamienić na karę finansową. FHU zdecydowała się właśnie na najwyższy możliwy wymiar dodatkowego zawieszenia.
Denyskin po meczu przepraszał za swoje postępowanie, uznając winę i tłumaczył, że do zdarzenia doszło w emocjach. Komisja Dyscyplinarna FHU poinformowała, że takie same wyjaśnienia złożył przed jej obliczem, przyznając, że używanie takiego gestu nie przystoi sportowcowi.
Jego klub także potępił gest swojego zawodnika oraz poinformował, że została na niego nałożona wewnętrzna kara dyscyplinarna oraz że przeprowadzono z nim rozmowy wychowawcze.
- Żadna dyskryminacja ze względu na rasę, narodowość, kolor skóry, religię lub z innych powodów, w tym podczas oficjalnych hokejowych zmagań ze strony zawodników, członków sztabów i innych osób nie jest akceptowalna i tym samym łamie ogólnie przyjęte zasady szacunku dla ludzi oraz moralności, fundamentalne sportowe zasady hokeja na lodzie oraz statut i regulaminy naszej federacji - napisała FHU w uzasadnieniu decyzji o zawieszeniu Denyskina.
Jalen Smereck na razie nie skomentował długości zawieszenia Denyskina. Wcześniej za to Amerykanin zapowiedział, że nie będzie grał w UHL, jeśli Denyskin nie zostanie wyrzucony z ligi. - Wiele myślałem o tym, co stanie się dalej z moją karierą, ale na razie zdecydowałem, że biorę wolne w Donbasie i nie będę grał w lidze, dopóki Andrij Denyskin nie zostanie zawieszony i wydalony z ligi - napisał w swoim oświadczeniu.
Długość zawieszenia Denyskina skrytykował z kolei były gracz Unii Oświęcim Eliezer Sherbatov, który występuje obecnie w UHL w barwach HK Mariupol. - Więc federacji tu, gdzie gram nie obchodzi rasizm? I daje mu 3 mecze zawieszenia? Jestem co najmniej bardzo rozczarowany - napisał w mediach społecznościowych reprezentant Izraela.
Komentarze