Rywale GKS-u Katowice. Ferencvárosi TC [TRANSMISJA]
GKS Katowice rozpoczyna zmagania w Pucharze Kontynentalnym. W inauguracyjnym spotkaniu, przeciwnikiem podopiecznych Jacka Płachty będzie urzędujący mistrz Węrgier - Ferencvárosi TC.
Pierwszym rywalem mistrzów Polski będzie przedstawiciel rumuńsko-węgierskiej Erste Ligi - Ferencvárosi TC. Stołeczna drużyna w sezonie 2022/2023 dotarła do finału play-off, gdzie w rywalizacji do czterech zwycięstw uległa rumuńskiemu Gyergyoi 3:4. Wicemistrzowie Erste Ligii, jako najwyżej sklasyfikowany zespół z Węgier, sięgnął po tytuł mistrza kraju.
W obecnych rozgrywkach Ferencvárosi utrzymuje równie wysoki poziom. Po 11 rozegranych spotkaniach ekipa z Budapesztu zajmuje trzecią lokatę ze stratą czterech punktów do okupujących dwie pierwsze lokaty Újpesti TE oraz Gyergyoi. Podopieczni Szabolcsa Fodora w kolejce poprzedzającej rozgrywki Pucharu Kontynentalnego, dali spory pokazał siły, pokonując w derbowym pojedynku, lidera rozgrywek Újpesti 5:1.
Budapesztańczycy imponują przede wszystkim potencjałem ofensywnym. W jedenastu kolejkach Erste Ligi zdobyli 55 bramek. Jeszcze bardziej imponująco prezentują się ich statystyki z drugiej rundy Pucharu Kontynentalnego. Rozgrywki grupy D zakończyli z kompletem zwycięstw oraz bilansem bramkowym 21:1. Co jest największą siła siłą stołecznej drużyny? O odpowiedź na to pytanie poprosiliśmy Gergely'ego Kohána, węgierskiego dziennikarza sportowego pracującego na co dzień w dzienniku „Nemzeti Sport”.
– Ferencvárosi to mądrze prowadzony zespół. Trener Szabolcs Fodor to uznana postać w węgierskim hokeju, wcześniej grający na pozycji skrzydłowego w barwach Ferencvárosi oraz reprezentacji. Obecnie prace w drużynie mistrza Węgier dzieli z funkcją drugiego szkoleniowca drużyny narodowej Węgier, którą wspomagał swoją obecnością na tegorocznych Mistrzostwach Świata w Tampere. Mentalnie są bardzo dojrzałą drużyną, cechuje ich odpowiedzialna i efektywna gra w obronie. Jedna stracona bramka w poprzedniej rundzie Pucharu Kontynentalnego nie jest dziełem przypadku, chociaż trzeba oczywiście oddać to, że mierzyli się rywalami z absolutnie niższej półki. Sądzę, że jest to typ drużyny, która dobrze sobie radzi grając pod presją. Pamiętam świetne występy tej drużyny sprzed 4 lat w Pucharze Kontynentalnym, gdzie zdołali pokonać późniejszych zwycięzców Nottingham Panthers. W moim odczuciu sporym atutem Ferencvárosi, w rozgrywkach pucharowych jest fakt, że potrafią rozstrzygnąć na swoją korzyść mecze w których długimi momentami cierpią i nie wszystko idzie po ich myśli – zaznaczył Gergely Kohán.
O sportach zespołowych, zwykło się mówić, że drużyna jest tak silna, jak jej najsłabsze ogniwo. Gdzie zdaniem naszego eksperta, należy dopatrywać się słabości węgierskiej drużyny?
– Bramkarze mają spory poziom z utrzymaniem stałego, wysokiego poziomu. Dobre występy, przeplatają meczami w których nie wystrzegają się błędów. Zespół prezentuje silny, fizyczny hokej. W przypadku, gdy sędziowie bardzo skrupulatnie prowadzą zawody, taki styl gry skutkuje sporą ilością wykluczeń, które często rozstrzygają o losach spotkania – stwierdził nasz ekspert.
W kadrze Ferencvárosi nie brakuje zawodników, których indywidualne statystyki mogą budzić uznanie. Na kogo w pierwszej kolejności powinni zwrócić uwagę podopieczni Jacka Płachty?
– Niekwestionowanym liderem drużyny jest Gergő Nagy, który dzierży również zaszczyt kapitana reprezentacji Węgier. Świetnie wyszkolony technicznie zawodnik, silny napastnik, obdarzony świetnym wykończeniem. Kunsztu hokejowego rzemiosła uczył się w ligach ECHL i AHL. Doskonale w drużynie odnalazł się również, sprowadzony tego lata Adam Brady, mający na swoim koncie już 17 punktów. Ważnym spoiwem pomiędzy blokiem defensywnym a ofensywa stał się Jake Crespi. 24-letni defensor w obecnych rozgrywkach Erste Ligi zdobył aż 16 punktów. W obecnym sezonie barwy Ferencvárosi przywdziewa również, znany z polskich lodowisk, były zawodnik Comarch Cracovii, Erik Němec – wyjaśnił Gergely Kohán.
Dodajmy, że występami w Polsce mogą pochwalić się też Julius Marva (STS Sanok) i Rasmus Kulmala (Orlik Opole).
Ferencvárosi to klub, którego historia sięga do 1928 roku. Jest to również najbardziej utytułowany węgierski klub, mający na swoim koncie 30 tytułów mistrza Węgier i 15 Pucharów krajowych. Nieodzownym elementem klubu są fanatyczni kibice, na czele z rozpoznawalną w całej Europie grupie Ultras. Jednak w przypadku Ferencvárosi, ultrasowskie grupy kibiców z piłki nożnej, nie uczęszczają tak chętnie na mecze hokejowe jak chociażby w przypadku GKS-u Katowice.
Komentarze