Sarnik: Musieliśmy gonić wynik od początku
Zagłębie Sosnowiec w swoim ostatni meczu „Turnieju Czterech Prezydentów” przegrało z Re-Plast Unią Oświęcim 2:4. Taki wynik sprawił, że to oświęcimianie sięgnęli po trofeum, a sosnowiczanie zajęli drugie miejsce.
– W piątkowym meczu zabrakło Dominika Nahunki i musieliśmy zagrać przez prawie cały mecz na trzy piątki – zwrócił uwagę Piotr Sarnik, trener Zagłębia.
Sosnowiczanie źle weszli w mecz i już po 44 sekundach przegrywali 0:1. W 10. minucie goście mieli dwubramkową zaliczkę.
– Myślę, że nie byliśmy przygotowani od pierwszej tercji na ten mecz. Po tym turnieju wiemy natomiast jakie jest przygotowanie mentalne poszczególnych zawodników – wyjaśnił trener.
– Musieliśmy gonić wynik od początku i na pewno inaczej by to wyglądało, gdyby ten mecz był na styku. Musieliśmy reagować już po pierwszej tercji, gdyż rywal odskoczył na dwie bramki. Później udało nam się zdobyć dwa gole jednak to nie wystarczyło – zaznaczył szkoleniowiec Zagłębia.
Przed sosnowiczanami jeszcze jeden sparing. Będzie to wyjazdowy mecz z JKH GKS Jastrzębie, który odbędzie się w najbliższy piątek. Po nim już tylko tydzień dzielić nas będzie od inauguracji sezonu 2023/2024.
– Po każdym meczu analizujemy to, jak zagraliśmy i na treningach staramy się to rozplanować. Przygotowanie drużyny do sezonu musi trwać jakiś okres zanim zawodnicy te nawyki zdobędą. Na to potrzeba właśnie czasu i tego trzeba się nauczyć – zakończył Sarnik.
Komentarze
Lista komentarzy
emeryt
Panie Trenerze Unia też grała na 3 piątki