Sheen: Hokeiści z Katowic wykonali dobrą robotę
Rögle BK stoczył twardy bój z GKS-em Katowice. Zeszłoroczni zdobywcy Hokejowej Ligi Mistrzów pokonali GieKSę 5:4, ale ten triumf nie przyszedł im łatwo. Dwie bramki dla ekipy ze Szwecji zdobył Riley Sheen.
Podopieczni Jacka Płachty po dwóch tercjach prowadzili 3:1. Wielu polskich kibiców oglądało to spotkanie z wypiekami na policzkach, niektórzy też z niedowierzaniem spoglądali na tablicę świetlną z wynikiem.
– Myślę, że hokeiści z Katowic wykonali dobrą robotę. W pierwszą tercję weszliśmy na pełnym gazie, błyskawicznie strzeliliśmy gola, ale szybko straciliśmy prowadzenie. Później to my musieliśmy gonić wynik – wyjaśnił Riley Sheen, który do Rögle BK trafił z Bietigheim Steelers (DEL).
Podkreślił, że nie był zaskoczony postawą katowiczan.
– O żadnej niespodziance nie było tutaj mowy. Wiedzieliśmy, że Katowice to dobry zespół, że będą ciężko pracować na lodzie – zaznaczył Kanadyjczyk, który miał ogromny udział w gonieniu wyniku.
Sheen na początku trzeciej odsłony najpierw zdobył kontaktowego gola, a później wyprowadził szwedzką ekipę na prowadzenie 4:3.
– Staraliśmy się zostawić w tyle to, co było i w trzeciej tercji zagrać jak najlepiej. W sumie byliśmy zadowoleni z naszej gry – zaznaczył zawodnik pochodzący z Edmonton.
Dodał też, że w najbliższych meczach sztab szkoleniowy jego zespołu będzie chciał zmienić kilka aspektów gry.
– W następnych spotkaniach oczywiście chcemy wypróbować nowe rozwiązania. Oczywiście w zależności od tego, co pokażą nasi rywale. Ale nie chce za dużo zdradzać, jak to będzie wyglądało – przyznał napastnik Sheen.
Kanadyjski napastnik stwierdził też, że był zadowolony z warunków z organizacji meczu i warunków, jakie zastał w Katowicach.
– Wszystko jest dobrze zorganizowane. Wczoraj było wszystko odpowiednio rozstawione, atmosfera na lodowisku świetna i to była świetna zabawa dla nas grać tutaj – wyjaśnił 28-letni napastnik
Jaki jest cel Rögle BK na ten sezon CHL?
– Cóż, chcemy ponownie wygrać Hokejową Ligę Mistrzów. To byłoby wspaniałe – zakończył Riley Sheen.
Komentarze