Hokej.net Logo
MAJ
3
MAJ
7

Spowiedź Ślusarczyka. "Czuję się winny, ale niektórym zawodnikom zabrakło ambicji"

Foto: Kinga Bednarczyk
Foto: Kinga Bednarczyk

Reprezentacja Polski do lat 20 z hukiem spadła do Dywizji IIA. Czego zabrakło naszemu zespołowi i w jakich elementach najbardziej zawiedliśmy? Na te i inne pytania odpowiedział nam Artur Ślusarczyk, selekcjoner biało-czerwonych. – Po nieudanych mistrzostwach świata może dojść do sytuacji, że pożegnam się z funkcją selekcjonera i przyjmę to z pokorą – zaznaczył 44-letni szkoleniowiec.

HOKEJ.NET: – Minęło już ponad dwa tygodnie od blamażu w Tallinnie. Co pana zdaniem przesądziło o tym, że spadliśmy do Dywizji IIA?

Artur Ślusarczyk, selekcjoner młodzieżowej reprezentacji Polski: – Przede wszystkim nieskuteczność. Oddawaliśmy sporo strzałów, ale nie potrafiliśmy wykorzystać nadarzających się okazji. Szczególnie widoczne było to meczu z Estonią, który okazał się najważniejszym w całym turnieju. 

Mieliśmy też problem z zasłanianiem bramki i wchodzeniem na agresywną dobitkę. Ciężko cokolwiek zrobić, jeśli w pięciu meczach na Mistrzostwach Świata zdobywa się raptem dziewięć bramek, z czego dwie strzelili obrońcy, a cztery zawodnicy z rocznika młodszego 2003.

Nasi napastnicy z rocznika 2002 zdobyli w pięciu meczach zdobyli tylko trzy bramki. Gdybyśmy byli skuteczniejsi, to zapewne wygralibyśmy mecz z Estonią i zostali w Dywizji IB. Mieliśmy też pecha, bo oglądaliśmy powtórki tego meczu wielokrotnie. Sprawdzaliśmy okoliczności zdobycia przez nas gola na 4:2, który padł w końcówce.

Niestety w Tallinnie nie było możliwości przeprowadzenia analizy wideo, a przecież ten system od lat sprawnie działa i się sprawdza. Sędzia bramkowy nacisnął czerwone światło, a arbiter główny z Francji nie rozłożył rąk. Oparł się o bramkę i po chwili zastanowienia wskazał na bulik w tercji obronnej Estończyków. To tylko taka ciekawostka, bo po tym trafieniu ten mecz zapewne by się zakończył na naszą korzyść. Gospodarze tych zmagań nie wyrównaliby i nie wygraliby w dogrywce.

W tym meczu popełniliśmy kilka niepotrzebnych fauli, które skutkowały stratą bramek. Nie byliśmy też skuteczni i słabo radziliśmy sobie podczas gier w przewagach.

Kontynuując ten temat, to w całym turnieju oddaliśmy 131 strzałów i zdobyliśmy tylko 9 goli. Gra w przewadze wyglądała tragicznie, bo wykorzystaliśmy 2 z 22 takich okresów. Przełożyło się to na skuteczność oscylującą w granicach 9,1 procent. Wypada zapytać, czy poświęciliście odpowiednią ilość czasu na pracę nad tym elementem?

– Pracę nad przewagami zaczęliśmy wtedy, kiedy mieliśmy do dyspozycji pełny skład. Stało się to wtedy, gdy do naszego zespołu dołączyli gracze z zagranicznych lig czy Polskiej Hokej Ligi, którzy byli wytypowani do gry w tym elemencie gry. Od razu powiem, że nie mieliśmy luksusu, aby przez tydzień wspólnie potrenować i wypracować pełne automatyzmy. Na pewno ułatwiłoby to nam pracę. 

Ustawiliśmy przewagi pod graczy, którzy najlepiej radzą sobie w tym elemencie. Stworzyliśmy dwie formacje specjalne pod konkretnych zawodników. Z jedną piątkową trenował Tomasz Demkowicz, z drugą ja. 

Odmienna sprawa była z zawodnikami, którzy grali w osłabieniu bo byli z nami na miejscu i mogli to z nami przećwiczyć i to trochę lepiej wyglądało.

Spadek do czwartej ligi światowego hokeja to obecny obraz polskiego hokeja młodzieżowego?

– Chłopcy zagrali najlepiej, jak potrafili i na co w tamtej chwili było nas stać. Uważam, że nie byliśmy drużyną słabszą od Estonii, pomimo tego, że przegraliśmy z nimi po dogrywce. Trzeba podkreślić, że tam też był katastrofalny błąd przy wycofaniu estońskiego bramkarza, gdy nasz zawodnik wybijał krążek przez środek tak niefortunnie, że podał prosto na łopatkę kija przeciwnika. Później crossowe podanie do boku i strzał, który dał wyrównanie rywalom. Dlatego boli to podwójnie. Uważam, że co najmniej powinniśmy wygrać ten jeden mecz. To było absolutne minimum, żeby się utrzymać. Mieliśmy więcej sytuacji i więcej z gry, dlatego powinniśmy wygrać.

To, że spadliśmy boli, bo powinniśmy dalej grać w tej trzeciej lidze światowej. Na tym turnieju odstawali Francuzi i Słoweńcy, którzy grali bardzo dobry hokej. Zaskoczyli Japończycy, którzy zagrali solidny, taktyczny i zdyscyplinowany hokej. Co do Ukrainy, to myślę że spodziewali się lepszego wyniku. Tak jak mówię, nie uważam, że nasze miejsce jest w czwartej lidze. Powinniśmy zrobić wszystko, aby wrócić do trzeciej dywizji i być tam jak najdłużej.

106 minut kar w pięciu meczach też chluby nie przynosi. Gdy często trzeba się bronić, traci się więcej sił.

– Mieliśmy dwie kary meczu, ale też sędziowie dość skrupulatnie prowadzili zawody. Wiemy, że są też kary wyższe pięciuminutowe, a jeśli nie ma rzeczywiście brutalnego faulu, to zawodnik wraca po nich do gry. Oglądam sporo meczów i wiem, że są ostrzejsze wejścia i zawodnik jest potraktowany pięciominutową karą.

A nas dwukrotnie potraktowano karami 5+20, czyli w efekcie uzbieraliśmy już 50 minut. Natomiast mieliśmy na pewno sporo kar, ale to też wynika z tego, że byliśmy słabsi w większości meczów od przeciwnika. To trzeba szczerze i otwarcie przyznać. 

Słabszy zazwyczaj więcej fauluje. Nie nadąża za przeciwnikiem, bo jest wolniejszy i niestety jedyną opcją, która mu zostaje jest faul. Albo wynika to ze złego ustawienia i często zawodnicy muszą ratować się faulem. Zawsze mieliśmy problemy z przestawieniem się na grę w turniejach mistrzowskich. U zawodników zza granicy widać inną kulturę gry, jeśli chodzi o faule. Przewinienia zawsze były naszą zmorą, bo u nas nie zawsze za podobne zagrania jesteśmy karani dwiema minutami. Nie sędziuje się u nas tak skrupulatnie, jak na mistrzostwach świata.

Czy zawodnik, który w tym sezonie nie rozegrał żadnego meczu powinien jechać na turniej mistrzowski? Mowa o Szymonie Doboszu, który grał w pierwszej formacji.

– Rozegrał dwa mecze towarzyskie z Ukrainą. Akurat w pierwszym meczu w pierwszej piątce z zawodnikami, którzy też preferują inny styl gry i grają cały czas w tym sezonie. Szymon Dobosz bez rozgrywania meczów, trenując cały czas jest dużo lepszym skrzydłowym od wielu zawodników, którzy grają od początku września. To nie przypadek, że go powołaliśmy. Wiedzieliśmy, że nie gra. To zawodnik, który potrafi przytrzymać krążek, potrafi zasłonić się czy powalczyć o gumę przy bandzie. To był zawodnik, który był nam potrzebny.

Dlaczego na turnieju zabrakło Jakuba Wenkera? Od kilku lat jest wyróżniającym się zawodnikiem w Młodzieżowej Hokej Lidze, a w tym sezonie zadebiutował na taflach PHL.

– Nie wymieniłbym Szymona Dobosza na Jakuba Wenkera. Rozmawialiśmy z Jakubem w czym tkwi problem i dlaczego nie został powołany. Dobosz jest lepszym zawodnikiem, jeśli chodzi o jazdę na łyżwach, siłę i wyszkolenie techniczne. Na pewno też lepiej wykonuje zadania taktyczne.

Dostałem kilka wiadomości, że niektórzy zawodnicy byli faworyzowani. Jak trener odeprze te zarzuty?

– Wiadomo, że w hokeju nie ma demokracji. Jeden rządzi albo cały sztab podejmuje pewne decyzje, które nie wszystkim mogły się one spodobać. Niektórzy mogli być z nich niezadowoleni. Wzięliśmy to wszystko na swoje barki. Wybraliśmy najlepszy skład, jaki mógł być w danym momencie. Jeżeli naszym zdaniem wytypowaliśmy dwie piątki najlepsze to stało się to po szczegółowej analizie i długich rozważaniach. Tak samo wyglądało to z graczami defensywnymi

Jeżeli jest przewaga to przecież wychodzi najpierw pierwsza, a później druga formacja specjalna. Nigdzie nie ma tak, że trzy czy cztery piątki grają w przewadze. Ale też nie jest powiedziane, że ktoś ma przypisane miejsce w składzie. Analizujemy grę w trakcie meczu i jeżeli komuś słabiej idzie, to jest odstawiany i tym samym zawodnik z trzeciej piątki może być przesunięty do drugiej.

Ci co mnie znają i pracowali ze mną, to doskonale wiedzą, że u mnie nie ma nic za ładne oczy i nie ma szczególnego traktowania z uwagi na to, że kogoś lubię bardziej lub mniej. Wszystkich traktuje równo i sprawiedliwie. Nikt nie ma zapewnionej gry od początku do końca.

Czy któryś z powołanych zawodników zawiódł trenera?

– Trzeba sobie powiedzieć szczerze, że wszyscy zagraliśmy słabo. Wszyscy wygrywamy, wszyscy przegrywamy, więc absolutnie nie będę zrzucał winy na poszczególnych zawodników. Nie chce operować nazwiskami i wytykać, kto zagrał słabo. Brudy pierze się w domu, a w tym wypadku w hokejowej szatni.

Ale rozmawiał chyba pan z poszczególnymi graczami?

– Oczywiście, że rozmawialiśmy w szatni między sobą. Tak samo było w przerwach między tercjami czy po meczach. Zawodnicy wiedzą, co leży mi na sercu i o co mam do nich pretensje. Owszem spodziewaliśmy się, że niektórzy zawodnicy będą naszymi liderami i pociągną zespół. Każda ekipa na tym turnieju miała dwóch lub trzech liderów, którzy nadawali ton całej drużynie. Nam ich zabrakło.

Wszystkie osoby ze sztabu szkoleniowego grały w hokeja i nie da nas się oszukać w kwestiach zaangażowania i walki na całym lodowisku. Niektórym zawodnikom zabrakło ambicji.

A kogoś można wyróżnić? 

– Widać było różnice w grze Karola Biłasa, który regularnie występuje w ekstralidze.

Polskie środowisko spadek przyjęło jako kompromitację i nie brakuje opinii o winie sztabu szkoleniowego. Niektórzy żądają waszej natychmiastowej dymisji. 

– Czuję się winny tak, jak każdy inny. Wszyscy wygrywamy i wszyscy przegrywamy. Spadliśmy wszyscy, więc uważam, że wszyscy powinni czuć się winni tych porażek.

Przeżywałem to bardzo. Wiadomo jako zawodnik też spadałem ale może z elity do drugiej ligi. Ale inaczej się to wszystko odbiera, gdy jest się trenerem. To główny selekcjoner ponosi największą odpowiedzialność.

Zapytam teraz, czy po fakcie, coś by pan zmienił?

– Uważam, że powołaliśmy najlepszych zawodników w tym momencie, których mieliśmy w kraju. Trzeba patrzeć, też nie tylko jakie zawodnik miał statystyki, ale też jak każdy zawodnik gra taktycznie szczególnie w tercji obrony oraz jak wykonuje założenia taktyczne. 

Więc jeśli chodzi o nasz schemat i system gry, to uważam, że powołaliśmy najlepszych zawodników. Wiadomo, że teraz można gdybać, co stałoby się wówczas, gdybyśmy na lód wypuścili innego zawodnika. Takich rzeczy się nie przewidzi. 

Nie wybielam się, jednak gdy Estończycy wycofali bramkarza, to postawiliśmy na naszych najlepszych obrońców. Tak samo na treningach staraliśmy zrobić wszystko, co mieliśmy zaplanowane. Praktycznie cały czas ćwiczyliśmy zasłanianie bramkarza, dobijanie krążka przed bramką. Najważniejsze też jest to, że skupiliśmy się na grze obronnej i grze w ataku w każdej z tercji. Trzeba też pamiętać, że taktykę trzeba dostosować do drużyny, którą się ma. Do ich umiejętności, a także turnieju w którym będziemy brać udział, a wiedzieliśmy, że nie byliśmy faworytami turnieju i nie będziemy grać o awans, bo wtedy ma się inne założenia taktyczne. Wszystkie założenia zrealizowaliśmy i przećwiczyliśmy po kilka razy. Od razu mieliśmy wideoanalizy po treningach. Mimo, że trenowaliśmy, przygotowaliśmy się do turnieju, to niestety nie udało się utrzymać. Z ręką na sercu – zrobiliśmy wszystko co mogliśmy, jeśli chodzi pracę. Tak samo jeśli chodzi o atmosferę czy pracę w boksie, tym bardziej, że miałem wsparcie Tomasza Demkowicza jako dodatkowego trenera od początku BPS-u (bezpośrednie przygotowanie startowe – przyp. red.).

Prezes PZHL Mirosław Minkina po otrzymaniu od Was raportu zapowiada zmiany. Czy przyjmuje pan do wiadomości, że możesz pożegnać się ze stanowiskiem?

– Oczywiście przygotowałem sprawozdanie z mistrzostw świata. Jedno zostaje u nas, a drugie zostanie przekazane do Instytutu Sportu. Mam wyznaczone spotkanie z zarządem oraz dyrektorem sportowym hokejowej centrali. Po nim zostaną zapewne podane decyzje dotyczące mnie oraz całego sztabu szkoleniowego. Zdaje sobie sprawę, że jako główny trener to ja ponoszę największą odpowiedzialność.

Po nieudanych mistrzostwach świata może dojść do sytuacji, że pożegnam się z funkcją selekcjonera i przyjmę to z pokorą. Zdaje sobie z tego sprawę, bo mocno stoję na nogach. Dzieje się to tak na całym świecie, bo taka jest rola trenera. Dalej chciałbym pracować przy reprezentacjach Polski, bo jest to niewątpliwy zaszczyt i pomaga mi to w rozwoju, a także napędza do ciężkiej pracy. Mój los jest w rękach zarządu i dyrektora sportowego. Zdaje sobie z tego sprawę, że mogę zostać z tej reprezentacji usunięty.

Rozmawiał: Sebastian Królicki

Liczba komentarzy: 4

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • Paskal79
    2022-01-10 19:48:05

    Chyba się nie sprawdził....? temu panu dziękujemy polska myśl szkoleniowa nie wypaliła.

  • jastrzebie
    2022-01-10 21:31:47

    Nie chce mi się czytać całego artykułu. Ale po tytule "niektórym zawodnikom brało ambicji". Są w takim wieku że muszą walczyć o miejsce w seniorce. Jak im brak ambicji to blado to widzę.

  • nochu1
    2022-01-10 22:28:25

    Młodym zawodnikom potrzeba młodych trenerów, którzy natchną ich, dadzą inspirację, pokażą naprawdę dobry, nowoczesny hokej. Panowie po 40 nie mają tego zapału, energii na treningach. Żal tych chłopców, że na turniej jadą z zalożeniem, żeby nie spaść niżej. Normalnie walczy się o zwycięstwo, nie o nie przegranie wszystkich meczów

  • PanFan1
    2022-01-11 13:42:20

    Jeżeli w kadrze zespołu i to w pierwszej piątce, gra koleś, który nigdzie indziej nie gra, a trener z uporem twierdzi że jest lepszy od innych, po czym uzyskuje tragiczny wynik, no to chyba mam kibicowskie prawo podejrzewać że coś tu ze sztabem jest nie teges ❓

Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Zaba: Macias ma sie ogrywac i lapac doswiadczenie, a nie byc gwiazdą poki co...
  • omgKsu: Dać szanse Zabolotnemu :)
  • Alex2023: Mecz ogólnie zagraliśmy dobry. Jesteśmy w stanie powalczyć z Kazachstanem , Francją i Łotwą
  • Luque: Jastrzębiu puknij się w czoło, Krzysiek bardzo ładnie zagrał
  • Stoleczny1982: Jak dla mnie to Zabolotny bardziej stabilny niz Murray
  • Paskal79: Macias ja bym go właśnie wziol...
  • Zaba: Czego podsumowaniem jest MVP po naszej stronie
  • Luque: Patrząc na niektórych to ciekawe jestem jakby zagrał Tyczka z Kacprem Maciasiem
  • Luque: Ale no myślę, że Michalski się przyda
  • Luque: Urbanowicz pokazał, że jeszcze potrafi zagrać
  • Paskal79: No zobaczymy nie wyglądało to źle mamety były dobre...ale na Elicie nie będzie taryfy ulgowej każda drużyna zagra pewnie 30%lepij , nasi pewnie tez dorzucą do pieca....
  • Luque: Ci co dzisiaj zagrali i na rezerwę Kacper, Tyczka i Michalski... ale musi być 3 bramkarz ;)
  • Paskal79: Bramkarze Marey Fucik i zabolotny
  • Luque: Z tych dzisiejszych obrońców to ciężko kogoś odrzucić, mimo błędu Wajdy wiemy że to jest solidny obrońca z doświadczeniem
  • Zaba: Tez uważam, że Tyczynski i Michalski powinni jechać ns MS
  • Paskal79: Michalski byl w bardzo dobrej formie i fizycznej wiec pojedzie ale za kogo?
  • Paskal79: Dronia?
  • botanick: Na ct sport gala, hokeista sezonu.
  • Beta: kto by nie pojechał to i tak bedzie Kalaber krytykowany
  • Paskal79: Tyczyński nie grał żadnego sparingu ze Słowacją i dania więc nie pojedzie....
  • Beta: bo jeszcze sie taki nie urodził co by wszystkim dogodził
  • Paskal79: Urbanowicz sie obronił,Macias?.i Komorski ktoś nie pojedzie....?
  • Paskal79: Ciekawe co wymyśli trener, głową po meczu go pewnie bardziej boli....
  • hanysTHU: Kaliber dziś opierd.oli butelkę.
  • narut: ciekawe kiedy ta konferencja i ten skład zostanie ogłoszony... dziś USA trochę słowaków na ziemię sprowadziło.. 6-2 dla USA.. a Laskowski coś bełkocze o tym że słaby skład przysyłają.. myślę że wątpię.. Kanada i owszem, jak na nich słaby.. ale nie USA..
  • Paskal79: Ale przed ogłoszeniem składu czy po sztrzeli ,, lufę ''
  • narut: Słowaków oczywiście
  • Paskal79: No właśnie Amerykanie przysłali najlepszy skład od wielu wielu lat!
  • Paskal79: Zawsze n2-3 to był młodych i z AHL-u a teraz odwrotnie większość z NHL
  • narut: od 2019, ale z drugiej nie tak mocny jak w 2019 r... na prawdę maja fajny skład.. 3 ostatnie to takie średnie lekko mówiąc, jeszcze z 2021 roku ale 22 i 23 to porażka była
  • Tellqvist: Amerykanie i Szwedzi na papierze najmocniejsi.
  • Tellqvist: Starzyński Smal raczej out.
  • szop: Kanadziory to maja charaktery :)
  • Tellqvist: Brakuje trochę w kadrze obytego zagranico jak Czerkawski Płachta czy Waldek.
  • Paskal79: Michalski pojedzie i kto Komorski czy Macis,a jeszcze Dronia też pojedzie czy nie jak sądzicie....?
  • Luque: Nasz obyty zawodnik to właśnie doznał poważnej kontuzji i ma słaby sezon...
  • Luque: Nie wyobrażam sobie żeby nie zabrać Krzysztofa Maciasia... byłby duży błąd...
  • uniaosw: Myślę że Komorski i Krężołek nie pojadą, Dronia pewnie pojedzie
  • Paskal79: Wałęga i Zygmunt Macias a i Zabolotny z zagranicy a reszta rodzima liga dobrze myślę...?
  • Paskal79: A widzisz Krężołek to masz rację rączej nie pojedzie...
  • narut: oczywiście... ale pojedzie uważam..
  • Luque: Będzie gdzieś konferencja live od kołcza Kalabera?
  • narut: Maciaś
  • narut: szukam czegoś, może na tvp sport w sieci
  • Paskal79: Nie na sieci skończyła się też transmisja
  • Paskal79: Niee Krężołek nie pojedzie dziś sztycha nie zrobił pierwszy do,, odpalenia '' i kto jeszcze za niego Michalski i jeszcze jedna niewiadoma.... Macis lub Komorski lub Wanacki czy Dronia....
  • Beta: macie artykuł
  • Beta: Krężołek jedzie
  • Stoleczny1982: Obstawiam Tak: POL vs LAT-1:3, SWE vs POL-8-0, POL vs FRA -3:2 (po dogr.), SVK vs POL-6:2, POL vs USA-1-10, GER vs POL-7:1, KAZ vs POL-3:4
  • Paskal79: Beta no zobaczymy jak to będzie:-)
  • narut: pięknie by było... pięknie... szkoda Tyczki i Damiana Kapicy.. chociaż któryś z nich mógłby pojechać za Krężołka czy nawet Filipa Komorskiego.. w każdym bądź razie wszystko mamy już jasne..
  • Paskal79: Stoleczny to się utrzymamy....:-/
  • Paskal79: :-)
  • Paskal79: Są już ogłoszone składy?
  • Luque: Zamiast Droni powinien być Kacper Maciaś, a zamiast Komory może Tyczka i byłbym kontent... No ale trener wybiera nie ja
  • Paskal79: Ok mam
  • hanysTHU: Polecioł z tymi staruchami
  • Paskal79: No 3 będzie na rezerwie przebiera się 22? CZY wszyscy?
  • Stoleczny1982: Paskal - mysle ze nam wystarczy an Francje i Kazachstan. Reszta meczow do dobra lekcja dla naszych
  • Stoleczny1982: *na
  • Paskal79: No tak wybrał teraz tylko walczyć....
  • Paskal79: Obyś mial rację....:-)
  • Arma: Z USA po zwycięstwo, dwie brameczki Urbana, klepa Dronii i hamerykańce upokorzone
  • Paskal79: To tak będzie....Arma:-)
  • Luque: Arma akurat dzisiaj Urban pokazał, że potrafi ale nie w przeciągu krótkiego czasu zapewne... gdzieś będzie musiał odpocząć
  • Paskal79: Skład chyba optymalny....
  • Luque: Liczę na niego z Łotwą, Francją czy Kazachstanem
  • Stoleczny1982: Nie mieszkam w Polsce, ale ciekawy czy ten rok dobrze wykorzystal PZHL na promocje tej druzyny i hokeja, ale jakos w to watpie.
  • Paskal79: No coś ty jaka promocja wPzHL amatorka
  • Luque: W sumie niby Niemcy tacy mocni... a może właśnie nie tacy żeby znimi nie powalczyć, bo z Francuzami mieli ciężko
  • Paskal79: Oni nawet nie byli przygotowani na kompet stroi,bo przecież Duńczycy zmielnili w tamtym roku barwy narodowe....:-)
  • Luque: Stołeczny Ty chyba w Ottawie mieszkasz czy coś..
  • Paskal79: Sparingi to sparingi to co my dostaliśmy od Słowaków którzy grali tylko 1 tercję 6:1 a Słowacy ode Usa 6:2 to nyin USA ile.....10 czy 12....?
  • Luque: Powiem Wam, że marzyłoby mi się żeby Niemcom czy Łotyszom w jakiś niewytłumaczalny sposób urwać punkty ;)
  • Paskal79: Choć to nie nie wykluczone.....
  • Paskal79: Kiedyś ograliśmy Niemców w Spodku,za czasów Chyba Czerniawskiego grupa B była? W Spodku
  • Arma: USA: Taktyka, zaangażowanie, nowinki techniczne
    Polska: Moc przyjaźni
  • Luque: Jakiś thriller z happy endem czy to z Francją czy Kazachami... No ale to moja kibicowska nadzieja ;)
  • narut: tak na prawdę to w żadnym meczu nie przećwiczylismy tego co dla nas najważniejsze czyli gry w obronie, solidnej gry w obronie, cały czas graliśmy otwarty hokej, nawet ze Słowacją, USA to potraktuje nas treningowo..i to bardzo.. na spokojnie, na luzaku aby kontuzji się nie nabawić z takim przeciwnikiem..
  • Luque: Z USA liczymy tylko na to żeby Nas zlekceważyli i poszli na panienki... takie fakty
  • Stoleczny1982: Luque - blisko Waszyngtonu
  • narut: Paskal79 - tak ostatnio w Spodku, ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu..
  • Paskal79: Lugue właśnie wcześniej Amerykanom to się właśnie zdarzyło że szli na miasto i nawet się z tym nie kryli,teraz pewnie nie bo więcej zawodowców, chociaż zobaczą Polska gdzie to jest i kto to wogole, może wyskoczą o Kalaber lis puści Urbiego by się dosiadł i ich tak opije że wsiądą do autobusu na.Oswiecim....:-)
  • Paskal79: O Borusia 1:0 z innej paki
  • 6908TB: i bardzo dobrze
  • 6908TB: pieniądze nie grają
  • Paskal79: No dokładnie...
  • hubal: Hungary -Canada 0-4
    w hokeja
  • PanFan1: Tak sobie zajrzałem na dzisiejszy skład USAkòw przeciwko Słowakom (6:2 USA) i powiem tyle, chcieli nasi zagrać przeciwko NHLowcom no to będzie im dane ;)
  • narut: my tutaj Tyczyński, Kapica tymczasem ani jeden ani drugi nie był brany pod uwagę .. Krężołek - Chmielecki i Komorski - Starzyński to były te ostatnie niewiadome.. chodziło o bramkostrzelność.. o to kto da większą szansę na jej zdobycie.. tak mówi Kalaber..
  • emeryt: kadra i kadra...a może coś o Unii? Zachowajmy balans kochani
  • Alex2023: Unia ... która Unia ? O co chodzi - teraz balans Ci się zgadza emeryt ? 😁
  • Młodziutki: Ale że Urbanowicz lepszy od Chmielewskiego
  • PanFan1: No na dziś dzień lepszy
  • PanFan1: Eme ileż można o MP z którego nima kogo do Repry powołać ? 😉
  • jastrzebie: Żeby każdy zostawiał serca na lodzie co dziadek Urbanowicz.
  • Passtor: No niestety gorzki smak tego MP a mianowicie tylko 1(jeden) powołany do repry😳
  • uniaosw: A jednak pomidorowa.. Poczekajmy na oficjalne info
  • botanick: Piątka taka,Ciura,Wanacki, Urbanowicz,Strzyżowski i Galant..I zadyma z USA czy że Szwedami hmm?
  • botanick: Tu widzę szansę.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe