Świetna skuteczność Polaków! Trzy dublety
Reprezentacja Polski w swoim pierwszym meczu na turnieju Baltic Challenge Cup rozbili Litwę 11:3. Po dwa gole dla „Orłów” zdobyli Krystian Dziubiński, Dominik Paś i Paweł Zygmunt.
Najsłabsza w wykonaniu naszego zespołu była pierwsza odsłona. Podopieczni Róberta Kalábera grali w niej zbyt czytelnie i popełniali wiele błędów w destrukcji.
Efekt był taki, że już po 127 sekundach Litwini objęli prowadzenie. Sposób na Michała Kielera znalazł Ilja Četvertak, który po dograniu Jauniusa Jasinevičiusa z prawego bulika uderzył pod poprzeczkę.
Trzy minuty później wyrównał Kamil Paszek. 24-letni defensor ładnie podłączył się do kontrataku i efektownym strzałem pod poprzeczkę zamknął akcję Kamila Wałęgi i Krystiana Dziubińskiego. Po pierwszej odsłony więcej powodów do zadowolenia mieli nasi rywalem, bo w 11. minucie Aurimas Gaidauskas przywrócił im prowadzenie.
Biało-czerwona dominacja
Kolejne dwie odsłony przebiegły pod całkowite dyktando „Orłów”. Nasz zespół grał agresywnie i atakował z pasją, co przełożyło się również na bramową zdobycz.
W 33. minucie wyrównał Dominik Paś, który dobił gumę do odsłoniętej części bramki. Chwilę później trzeciego gola dołożył Krystian Dziubiński, a tuż przed zakończeniem pod poprzeczkę trafił Paweł Zygmunt.
Prawdziwym strzeleckim popisem biało-czerwonych była trzecia odsłona. Ekipa dowodzona przez Róberta Kalábera zdobyła w niej siedem goli, bezlitośnie punktując rywala. Po ósmym golu, autorstwa debiutującego w seniorskiej Karola Biłasa, swój posterunek opuścił Artur Pavliukov. Zastępujący go Konstantin Grigaravičius czyste konto zachował zaledwie przez 70 sekund, bo podczas gry w przewadze zaskoczył go Paweł Zygumunt. Później musiał jeszcze dwukrotnie wyciągnął gumę z siatki po strzałach Bartłomieja Jeziorskiego i Oskara Jaśkiewicza.
W końcówce Litwinom udało się jeszcze delikatnie skorygować wynik. Po ładnej indywidualnej akcji Michała Kielera zaskoczył Ilja Četvertak, który był najjaśniejszą postacią w reprezentacji Litwy.
Wysokim zwycięstwem biało-czerwoni należycie uczcili 103 rocznicę odzyskania przez Polske niepodległości.
Polska – Litwa 11:3 (1:2, 3:0, 7:1)
0:1 - Ilja Četvertak - Jaunius Jasinevičius, Nerijus Ališauskas (02:07, 5/4),
1:1 - Kamil Paszek - Krystian Dziubiński, Kamil Wałęga (05:16),
1:2 - Aurimas Gaidauskas - Emilijus Krakauskas (10:44),
2:2 - Dominik Paś - Paweł Zygmunt, Radosław Sawicki (32:41),
3:2 - Krystian Dziubiński - Kamil Wałęga, Alan Łyszczarczyk (36:04),
4:2 - Paweł Zygmunt - Alan Łyszczarczyk, Oskar Jaśkiewicz (39:38)
5:2 - Olaf Bizacki - Radosław Sawicki, Paweł Zygmunt (41:06),
6:2 - Krystian Dziubiński - Jakub Bukowski, Kamil Wałęga (44:10),
7:2 - Dominik Paś (48:18),
8:2 - Karol Biłas - Kamil Wróbel, Dominik Jarosz (53:15),
9:2 - Paweł Zygmunt - Radosław Sawicki (54:25, 5/4),
10:2 - Bartłomiej Jeziorski - Jauhienij Kamienieu (55:37),
11:2 - Oskar Jaśkiewicz - Kamil Wałęga, Radosław Sawicki (56:33),
11:3 - Ilja Četvertak (59:46, 4/4).
Minuty karne: 10-8
Polska: Kieler - Wajda, Paszek; Dziubiński, Wałęga (2), Łyszczarczyk - Jaśkiewicz, Bizacki; Sawicki (2), Paś, Zygmunt (2) - Zieliński, A. Jaworski; Bukowski (2), Tyczyński, Krężołek - Biłas, Kamienieu (2); Wróbel, Jarosz, Jeziorski.
Trener: Róbert Kaláber.
Litwa: Pavliukov (2) (od 53:16 Grigaravičius) - Jasinevičius, Ališauskas; Bendžius, Binkulis, Četvertak (2) - Gaidauskas (2), Protčenko; Krasilnikovas, Boroška, Krakauskas - Gusevas, Rumševičius; Noreika (2), Kudrevičius, Bogdziul - Silinas, Motiejūnas; Plepys, Kuzminov, Laimutis.
Trener: Ron Pasco.
Komentarze