Szóstka Hokej.Netu - 10. kolejka PHL
Michał Czernik (Zagłębie Sosnowiec), Aleksandr Rodionow (KH Energa Toruń), Mateusz Rompkowski (GKS Katowice), Robert Arrak (KH Energa Toruń), Jarosław Rzeszutko (Zagłębie Sosnowiec), Toni Henttonen (Ciarko STS Sanok) – to szóstka najlepszych graczy 10. kolejki Polskiej Hokej Ligi wybrana przez dziennikarzy portalu HOKEJ.NET.
Bramkarz:
Michał Czernik (Zagłębie Sosnowiec)
– Tak broniącego Czernika kibice Zagłębia chcieliby oglądać zawsze. Jego dobra dyspozycja pomogła sosnowiczanom odnieść zwycięstwo nad Comarch Cracovią 3:2. Czernik obronił 38 z 40 uderzeń rywali, co przełożyło się na bardzo dobrą 95-procentową skuteczność.
Obrońcy:
Aleksandr Rodionow (KH Energa Toruń)
– „Stalowe Pierniki” pokonały na wyjeździe Re-Plast Unię Oświęcim 6:2. Za to spotkanie postanowiliśmy wyróżnić rosyjskiego defensora, który dobrze radził sobie po obu stronach tafli. Do bardzo dobrej gry w destrukcji, z dużym poświęceniem dołożył też dwie asysty i wynik +2 w klasyfikacji plus/minus.
Mateusz Rompkowski (GKS Katowice)
– Doświadczony defensor z dobrej strony zaprezentował się w wygranym 3:0 meczu z Tauron Podhalem Nowy Targ. Pewnie grał w destrukcji i zaliczył też asystę przy trafieniu Anthona Erikssona, które przypieczętowało zwycięstwo. W klasyfikacji plus/minus, z której w pierwszej kolejności powinno rozliczać się defensorów, wypadł na +2.
Napastnicy:
Robert Arrak (KH Energa Toruń) [*2]
– to wieczór estońskiego napastnika. Arrak rozpoczął od asysty przy trafieniu Michaiła Szabanowa, a potem skompletował hat tricka. Każda z jego bramek miała swój urok. Najpierw wykorzystał dobre dogranie Dmitrija Kozłowa i uderzył bez przyjęcia. Potem, podczas gry w przewadze, wypalił w okienko, a na sam koniec popisał się przepiękną indywidualną akcją i ekwilibrystycznym strzałem.
Jarosław Rzeszutko (Zagłębie Sosnowiec)
– Podopieczni Grzegorza Klicha wykorzystali atut własnego lodu i wygrali z Comarch Cracovią. O losach tego pojedynku przesądził „Rzeszut”, który na 60 sekund przed końcem regulaminowego czasu gry posłał gumę do siatki. 34-letni napastnik w swoim stylu popracował na bramkarzu rywali i sprytnie zmienił lot krążka po wrzutce Martina Przygodzkiego.
Toni Henttonen (Ciarko STS Sanok)
– Sanoczanie sprawili nie lada niespodziankę, pokonując na wyjeździe GKS Tychy 5:4. Sporą cegiełkę do tego zwycięstwa dołożył fiński skrzydłowy. Henttonen miał udział przy trzech bramkach zdobytych przez swój zespół. Najpierw asystował przy trafieniu Aleksiego Hämäläinena, a później dwukrotnie wpisał się na listę strzelców zdobywając gole na 4:3 i 5:4.
Komentarze