Transferowe podsumowanie NHL – 29 listopada
Listopad był dla wielu zawodników czasem powrotu na Stary Kontynent. Wielu młodych zawodników może go jednak zapisać jako jeden z najważniejszych miesięcy w ich życiu, bowiem podpisali pierwsze profesjonalne kontrakty.
Korbinian Holzer, który w zeszłym sezonie strzegł barw Anaheim Ducks i Nashville Predators, po ponad dekadzie spędzonej na taflach NHL przeniósł się na wschód. Nie powrócił jednak do Niemiec, lecz podpisał kontrakt z występującym w KHL Awtomobilistem Jekaterynburg. W tym sezonie zdążył już wystąpić w 3 spotkaniach reprezentacji Niemiec, w których pełnił funkcję alternatywnego kapitana, nie zdążył jednak jeszcze zadebiutować w nowym klubie.
Marko Daňo, mimo że od początku października występuje w swojej rodzimej Dukli Trenczyn, zdążył podpisać nową umowę za oceanem. Słowak podpisał roczny kontrakt z Winnipeg Jets, w szeregach których występował już w latach 2016 – 2018. Na jego mocy zainkasuje minimalną stawkę 700 tysięcy dolarów. W ubiegłych rozgrywkach był zawodnikiem Columbus Blue Jackets, lecz na lód w ich barwach wyjeżdżał zaledwie 3-krotnie, występując głównie na farmie w Cleveland Monsters.
Pozostając w temacie Dukli Trenczyn, kontrakt do końca roku zespołem dowodzonym przez Jána Pardavý’ego podpisał Nicholas Shore. W poprzednim sezonie grał dla Toronto Maple Leafs, od grudnia 2019 roku był natomiast zawodnikiem Winnipeg Jets. Świetnie prowadził się on do nowego zespołu, w 3 meczach zdobywając 5 punktów za 2 bramki oraz 3 asysty. Miał on już okazję grać w Europie, bowiem 2 lata temu zdobywał gole dla Mietałłurga Magnitogorsk.
Kolejni zawodnicy z tegorocznego draftu stanęło przed szansą na zarobienie sporych pieniędzy. 3-letni kontrakt z Anaheim Ducks podpisał Jamie Drysdale, parafując umowę na maksymalną przewidzianą kwotę 925 tysięcy dolarów. W Drafcie 2020 zajął on wysoką, 6. pozycję. Defensor w ostatnich latach był zawodnikiem Erie Otters, gdzie także najprawdopodobniej będzie rozwijał się w przyszłych rozgrywkach. Jack Quinn, wybrany dwie pozycje niż Drysdale, związał się natomiast z Buffalo Sabres. 18-letni prawoskrzydłowy podpisał kontrakt na identycznych warunkach. On również bierze udział w rozgrywkach OHL, z tym, że gra dla zespołu Ottawa 67’s. Kolejne dwa miejsca niżej draftowany był natomiast Cole Perfetti. Młody napastnik Winnipeg Jets podpisał aż 5-letni kontrakt na maksymalną kwotę. To kolejny zawodnik z OHL, reprezentujący barwy Saginaw Spirit. Śladami swojego ojca może podążyć Jacob Perreault. Jego młodszy brat Gabriel oraz siostra Liliane także próbują swych sił w hokeju na lodzie. Najstarszy z rodzeństwa – Jeremy – dał już sobie jednak spokój z kijem i krążkiem i obrał ścieżkę trenerską. Największą nadzieją rodziny jest jednak Jacob. Ma on nawiązać do osiągnięć swojego ojca – Yanica – który niegdyś był świetnym centrem Los Angeles Kings, Toronto Maple Leafs czy Montreal Canadiens. Perreault to drugi zawodnik wybrany w 1. rundzie (numer 27.) przez Ducks. Podpisał 5-letnią umowę wartą 925 tysięcy dolarów rocznie. Kolejny na liście jest Luke Evangelista – wybranek Nashville Predators z 2. rundy draftu (numer 42). On także podpisał 5-letni kontrakt, na mocy którego zarobi 825 tysięcy dolarów rocznie. Warto zwrócić także uwagę na Jegora Sokołowa – rosyjski skrzydłowy związał się z Ottawa Senators 3-letnim kontraktem opiewającym na kwotę 818 333 dolarów rocznie.
Na powrót do ojczyzny zdecydował się szwedzki napastnik Christoffer Ehn. Hokeista rodem z Lidköping po dwóch latach spędzonych w Detroit Red Wings ponownie związał się z Frölundą HC. To właśnie w barwach tego klubu debiutował w SHL, wcześniej reprezentując go na ligowych szczeblach do lat 18 i 20. Wystąpił już w 5 spotkaniach, wciąż jednak czeka na swój premierowy punkt. Jego umowa jest ważna przez okres najbliższego sezonu.
Ottawa Senators zakontraktowali niezwykle doświadczonego Micheala Haleya. 34-letni napastnik nigdy nie zapisał się szczególnymi osiągnięciami strzeleckimi, nie bał się jednak nigdy zrzucić rękawic, by stanąć w obronie kolegów. Wcześniej reprezentował on ze zmiennym szczęściem New York Rangers, San Jose Sharks, Florida Panthers i New York Islanders. W ubiegłym sezonie na lodzie meldował się 22 razy, zdobywając przy tym tylko 1 bramkę. Przez najbliższy rok zarobi on 700 tysięcy dolarów.
Zawodnicy jednak nie tylko opuszczają NHL, ale także dostają szansę powrotu. Juho Lammikko rozstał się z Florida Panthers po sezonie 2017/2018, przechodząc do Oulun Kärpät. Obecnie występuje jednak w Mietałłurgu Magnitogorsk w KHL. Teraz jednak ponownie związał się z „Panterami”, tym razem rocznym kontraktem o wartości 725 tysięcy dolarów.
Komentarze