Hokej.net Logo
MAJ
7

Trener pracuje i czeka na nową nerkę

Trener pracuje i czeka na nową nerkę

Jego jedna nerka nie funkcjonuje już prawie w ogóle, a on sam codziennie musi sobie robić dializy. Mimo to, pozostaje trenerem w jednej z najsilniejszych lig świata, choć jego głowę w równym stopniu jak przygotowania do nowego sezonu zaprząta oczekiwanie na przeszczep.

Trener drużyny szwajcarskiej ekstraklasy Rapperswil-Jona Lakers Jeff Tomlinson pilnie potrzebuje przeszczepu nerki. Kanadyjczyk zmaga się z uwarunkowaną genetycznie chorobą, tzw. wielotorbielowatością. W 2016 roku jego stan zdrowia poważnie się pogorszył i zaczął odczuwać silne bóle. Lekarze stwierdzili wówczas, że jego nerka funkcjonuje już tylko na 8 %. Oznaczało to, że codziennie będzie musiał się poddawać dializom i że potrzebuje jak najszybszego przeszczepu. Do dziś do niego nie doszło, ale Tomlinson robi wszystko, by potencjalnie nawet śmiertelna choroba nie przeszkadzała mu w pracy.

Przypadkowa diagnoza

Dowiedział się o niej przypadkowo 20 lat temu, gdy był jeszcze zawodnikiem. Występował wówczas w brytyjskim zespole Manchester Storm. Gdy podczas jednego z meczów doznał złamania palca, musiał się poddać operacji. Przed nią lekarze wykonali kontrolę działania wszystkich organów i właśnie wtedy odkryli u niego chorobę, o której wcześniej nie wiedział. - Miałem 28 lat, a lekarze powiedzieli mi, że moja nerka wydaje się mieć 70 - opowiedział kilka dni temu w rozmowie ze szwajcarskim dziennikiem "Blick".

Wielotorbielowatość ma to do siebie, że może przebiegać bezobjawowo, dopóki nie wystąpią problemy z niewydolnością nerek. Choroba jest genetyczna, dlatego Tomlinson po swojej diagnozie namówił do wykonania badań także całą swoją rodzinę. Okazało się, że odziedziczył ją po matce, która nieświadomie przeżyła z nią 69 lat. Gdy ją u niej wykryto, nerka działała tylko na 12 %. Potrzebny był szybki przeszczep. Matka ówczesnego hokeisty dostała nerkę od swojego brata.

"Kuloodporny"

Samemu Tomlinsonowi lekarze odradzili wówczas dalsze uprawianie sportu. Nie posłuchał. Rok później zdobył z ekipą Storm mistrzostwo Wielkiej Brytanii, następnie został jej kapitanem. Na ostatnie trzy lata kariery przeniósł się do Niemiec, gdzie zaczął swoje nowe życie. Występował w ekipie Eisbären Berlin, a po trzech kolejnych sezonach zdecydował się pożegnać z karierą zawodnika i zostać trenerem. Łyżwy na półkę odłożył 5 lat po fatalnej diagnozie. - Grając dalej w hokeja nigdy tak naprawdę nie czułem się chory - mówi teraz w rozmowie z "Blickiem", choć przyznaje, że pojawiały się wówczas sygnały, które lekceważył, takie jak krańcowe wyczerpanie wieczorami po meczach i treningach czy krew w moczu. - Myślałem wtedy, że jestem "kuloodporny" - tłumaczy.

Jako trener zaczynał od drużyny rezerw Eisbären, później był asystentem Dona Jacksona w pierwszym zespole, gdy ten sięgał po mistrzostwo Niemiec w 2008 i 2009 roku. W roli pierwszego szkoleniowca prowadził w DEL DEG Metro Stars oraz Nürnberg Ice Tigers, aż wrócił do stolicy i sam objął "Niedźwiedzie Polarne". Ta przygoda jednak nie była udana. W jej trakcie poprowadził też reprezentację Kanady złożoną z zawodników europejskich klubów na turnieju Deutschland Cup w 2014 roku. Co ciekawe, kilka miesięcy później był na Mistrzostwach Świata, ale już w sztabie reprezentacji Niemiec. Podobnie jak kilka lat wcześniej na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Vancouver, gdzie odpowiadał za analizy wideo.

Gdy przestał grać w hokeja, długo nie miał żadnych objawów choroby. Pojawiły się dopiero w 2013 roku, 10 lat po pożegnaniu z grą. Zatrucia pokarmowe i odwodnienia wynikały z tego, że nerka miała coraz bardziej ograniczone możliwości filtrowania. Lekarze ostrzegli go wówczas, że powinien bardziej na siebie uważać i zmienić dietę. Wiadomo było jednak, że prędzej czy później będzie potrzebny przeszczep.

Dzwonek alarmowy

Tomlinson przeniósł się do Szwajcarii. W 2015 roku objął występujący wówczas w drugiej lidze zespół Rapperswil-Jona Lakers. To tam rok później choroba wróciła z największą do tej pory siłą. Sam przyznaje dziś, że ekstremalne bóle, których doświadczył wówczas były prawdziwym dzwonkiem alarmowym. Od wtedy zaczęło się poszukiwanie dawcy do przeszczepu i od wtedy trener potrzebuje codziennych dializ. - Tym razem naprawdę zmieniłem dietę i zacząłem bardzo rygorystycznie przestrzegać wszystkich zaleceń lekarzy - mówi w rozmowie ze szwajcarską gazetą.

Dializa w drodze na mecz

Na szczęście technika poszła już na tyle do przodu, że trener jest w stanie dializować się sam. Czasem robi to w swoim biurze, a wyjątkowo zdarzyło się nawet, że poddał się dializie w klubowym autokarze w drodze na mecz. Bo nie przestał pracować. Ba, przed rokiem, mimo zmagań z chorobą wprowadził zespół do ekstraklasy i sensacyjnie sięgnął z nim po Puchar Szwajcarii, pokonując po drodze trzech rywali z wyższej ligi, w tym w finale gromiąc HC Davos 7:2. W ostatnich rozgrywkach Lakers znów byli w finale pucharu, ale tym razem musieli uznać wyższość późniejszego wicemistrza kraju EV Zug. To wszystko nie byłoby możliwe bez wsparcia ze strony władz klubu i podopiecznych. - Reakcja ze strony klubu i samych zawodników była niesamowita - mówi. - Zawsze miałem od nich wsparcie i jestem za to niezwykle wdzięczny.

W hokejowym otoczeniu nie jest mu łatwo, bo musi mieć zapewnione jak najbardziej sterylne warunki. Na przykład po każdym prysznicu musi bardzo dokładnie zdezynfekować wejście cewnika, który wprowadzany jest do brzucha. Nie może się zbytnio męczyć, podnosić ciężkich rzeczy, a nawet przesadnie spocić. Całe życie podporządkował walce z chorobą. W poprzednim sezonie opuścił tylko jeden ligowy mecz swojego zespołu.

Mistrz organizacji

- Stałem się prawdziwym mistrzem organizacji. Wszystko musiałem temu podporządkować - mówi. - Na początku dializowanie było dla mnie dość przytłaczające, ale w tej chwili to właściwie już codzienna rutyna. W rozmowie z "Blickiem" 49-letni Kanadyjczyk opowiada, że choć dializy są bezbolesne, to niezbyt komfortowe dla samopoczucia. W ich trakcie do jamy brzusznej wprowadza się przez rurkę około dwóch litrów płynu, co powoduje ekstremalne uczucie pełności.

Dializy są jednak ciągle tylko rozwiązaniem tymczasowym, a kanadyjski trener potrzebuje nowej nerki. Najprawdopodobniej już niedługo będzie miał podobne szczęście do swojej matki i otrzyma ją od swojego brata. Wygląda na to, że może być on dawcą, choć są jeszcze potrzebne niektóre badania, by to potwierdzić. - Chyba będę miał to szczęście w nieszczęściu - mówi Tomlinson. - Mam nadzieję, że dostanę nową nerkę przed 50. urodzinami.


Przypadają one 23 kwietnia przyszłego roku, a więc już właściwie po sezonie. Tomlinson liczy, że w trakcie rozgrywek będzie mógł znów w pełni zaangażować się w prowadzenie drużyny "Jeziorowców", bo na niewielu rzeczach zależy mu tak bardzo jak na tym, by choroba nie przeszkadzała mu w pracy. Do tej pory udawało mu się to znakomicie. - Czasem zaczynam się trochę nad sobą użalać, ale zawsze wtedy moja piękna żona Andrea na szczęście przywołuje mnie do porządku - kończy.

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • szop: Paskal podpalilem sie sorka :) Ale beda i tak o Nas gadac
  • Paskal79: Polska mentalność
  • Paskal79: Panowie nic tylko bić brawa dla chłopaków i trenerów, Dziubek sprowadził redaktora na ziemię szybko....:-)
  • emeryt: Pascalu a co powiedział ?
  • Paskal79: Panowie ten pkt super,ale w perspektywie może nam zaszkodzić,bo następnie drużyny podejdą z innym podejściem do nas..... Wiedzą że trzeba zagrać dobrze na jednej nodze się nie wygra....
  • Paskal79: Redaktor się spytał czy jest trochę smutku że przegraliśmy, czy radość ze zdobytego 1pkt bo nikt w to nie wierzył,a Dziubek mu na to że my w to wierzyliśmy! coś takiego
  • Paskal79: Czyli zawodnicy...
  • emeryt: dzieki Pascalu
  • normas: Ciura złamany palec... za niego awa[****]nie powołany Kacper Maciaś - czyli los dał szanse bratu
  • Paskal79: Właśnie miałem to pisać:-)
  • normas: Natomiast szkoda Bartka - szybkiego powrotu do zdrowia!
  • 1946KSUnia: Szkoda. Nie z perspektywy zmiany, bo to się okaże, ale z perspektywy tego, że Bartek zagrał dobry mecz
  • Paskal79: Pewnie że szkoda, choć kontuzję jednego jest szansą dla drugiego....
  • hanysTHU: Jetzt geht los!
  • Paskal79: Panowie ile kosztują taka koszulka jaką grali nasi tam na miejscu bo chętnie kupię mam biała Ale czerwoną bym kupił ,a we.wrorek będę na Francji bo jest ponoć oficjalny sklep w internecie to może na miejscu też,albo może ktoś ma stronie na internecie?
  • hanysTHU: A Norwegia w osłabieniu pyk
  • 1946KSUnia: Myślę, że kadra jakoś szczególnie jakościowo tego nie odczuje, bo Kacper Play offy już miał naprawdę dobre, ale szkoda Bartka
  • Paskal79: Polsat będzie pokazywać męczę mistrza Polski w hokejowej lidze mistrzów Replast Unia Oświęcim mówią w transmisji to super zwłaszcza z wyjazdów
  • kłapek: Tak Pascal 50
  • kłapek: Brady pięknie
  • Paskal79: Czyli jak jak Polska zdobędzie 1 pkt czy jak przegra dwoma bramkami i mniej to Ty wygrywasz a jak przynajmniej 3 bramkami lub więcej to ja wygrywam? Jak doprecyzuj
  • Paskal79: No Czesi taż grają radosny hokej pierwsza tercja i przegrywają 3:2:-)
  • szop: kupilbym taka oficjalna koszulke Polski tylko gdzie
  • Paskal79: Niemcy 0:2 z USA
  • kłapek: Jak wolisz
  • kłapek: Jak nasi zapunktują to bez znaczenia bramki 😀😀
  • Paskal79: Ja kupiłem w ale biała trochę inna myślę że w Czechach można, choć jest ponoć strona oficjalna mistrzostw i sklep internetowy Ale nie znam linku...
  • Paskal79: To ja mówię że przegramy minimum dwoma bramkami lub więcej,a jak jedną czy będzie remis to Ty pasuje? Lub wygrana Polski:-) to też Ty
  • szop: szkoda chetnie bym taka przygarnall
  • Paskal79: Ja kupiłem na sportrebel białą trochę inna,ale też fajna,ala chciałbym właśnie czerwoną z Nike z mistrzostw
  • KubaKSU: Ma ktoś link do meczu Czechów?
  • fruwaj: wybierz sobie ;) https://livetv.sx/pl/eventinfo/205034009_norwegia_czechy/
  • szop: Paskal moze ktos da namiary bo poki co Nasi kibice maja ograniczony dostep
  • kłapek: Pasuje
  • kłapek: Jutro w kontakcie 530382216
  • Paskal79: Ok
  • Paskal79: Szop ja będę w Czechach we.wtorel ma.meczu z Francją to popytam....
  • kłapek: Mysle ze zarobie 😀😀
  • kłapek: Jestem romantykiem 😀😀
  • Paskal79: Oby był choć pkt tego Ci życzę 👍
  • Paskal79: W sumie wygram 50 euro a Polska za to wygra z Francją....we wtorek
  • kłapek: Wiem dzięki ja tobie nie i nie chodzi o kasę 💪💪
  • KubaKSU: Dzięki Fruwaju
  • kłapek: Zabawa musi być
  • Paskal79: Trochę dziwny ten zakład z twojej strony....:-) czuję się że gram nie fer....😉
  • kłapek: W tam
  • kłapek: e tam
  • kłapek: Mówię że jestem romantykiem
  • kłapek: Dadzą radę chłopaki
  • Paskal79: Ok nie ma sprawy....🍻
  • kłapek: U mnie słowo droższe pieniędzy jak to klasyk mówił
  • kłapek: I szacun bo tylko ty podniosłeś rękawice
  • Paskal79: Kłapek komu kibicujesz jeżeli chodzi o polskie drużyny?
  • Paskal79: Ja też jak przegram to honorowo postąpię,👍
  • kłapek: Głupie pytanie jak komu oczywiście że w każdym roku Szarotki mistrza mają 😀😀
  • Paskal79: O góral ja Uni....to w przyszłym roku spotkamy się w półfinale.....:-)😉
  • hanysTHU: Obrona Bergen
  • kłapek: Ale fajnie że wkoncu po tylu latach biało niebiescy zdobyli tytuł 😉
  • kłapek: Lepiej w finale
  • hanysTHU: Niech nasi od Norwegów uczą się gry w obronie.
  • kłapek: Jak za dawnych lat
  • Paskal79: Góral i takie rozrzutny 😱😁
  • Paskal79: Niech będzie w finale,ale za ra będzie larmo że już medale się rozdaję...a sezonie na.etapie ogórkowym...😂
  • kłapek: Bo nie każdy jest nastawiony tylko żeby się nachapać
  • Paskal79: Oj pamiętam serie gdzie 5 razie z rzędu Podhale nas zlało w finałach....
  • kłapek: Nie no medale rozdają kibice sukcesu jak zawsze
  • kłapek: Byłem wtedy w Oświęcimiu 😀
  • Paskal79: Części strzały w drugiej tercji 16:1 a i nic nie wypada
  • Paskal79: Ale kiedy bo to było 5 lat z rzędu.....😔
  • kłapek: Dawnoo
  • Paskal79: Wtedy co byl taki wysoki wyniki chyba 7:4 dla was?
  • narut: Johny13 hockey - i 3-0 ... amerykanie to artyści, dosłownie artyści..
  • Paskal79: To było od93 do 97 jak się nie mylę.... Oj bolało choć w 97 już była walka na całego i 6 mecz górale wygrały chyba 1:0 w Oświęcimiu jakoś tak...
  • Paskal79: Czesi już 3:3
  • kłapek: Nie wydaje mi się że 95 raczej wygraliście wszystko w zasadniczym i wtedy wrócił Grabowski na ławkę i poszło
  • narut: na flashscore są już noty naszych zawodników, zerknijcie i oceńcie z łaski swojej ich zgodnosć z Waszymi odczuciami..
  • narut: Maciaś gwiazda meczu z notą 9,3
  • kłapek: 1 :0 to wy wygraliście w 98 ostatni mecz
  • narut: najwyższą z obu drużyn.. ale już nasz cały pierwszy atak poniżej 6,0, na czerwono..
  • narut: Komentatorzy zza oceanu bardzo pozytywnie o grze Wronki
  • kłapek: Pascal napisz sms nie będziemy tu nudzić ludzi
  • Paskal79: No też patrzyłem....
  • Paskal79: To wiem strzelił wtedy Sławek Wieloch:-)
  • kłapek: No mecz był równy
  • szop: Paskal popytaj i sie zorientuj link strona sklaep cokolwiek trzymam za Ciebie kciuki i bardzo dziekuje za checi
  • szop: yamakay@poczta.fm lub 794 971 060
  • Paskal79: Spoko jak się uda...a patrzyłeś na ta stronę co Ci pisałem sportrebel.pl
  • szop: patrzylem jedna mam ale chcialbym ta z tych mistrzostw
  • Paskal79: No ja też tą co grają 👍
  • szop: Paskal daj znac gdybys cos wiedzial bede zobowiazany ta z tej strony tez zamowie bo jednak nie taka jak mam
  • szop: pozdrawiam trzym sie mordo
  • Paskal79: Kłapek jutro się dogadamy....😉
  • Paskal79: Pozdro szop 👍
  • hanysTHU: I po Nimcach
  • kłapek: W kontakcie
  • J_Ruutu: Amerykanie wkurzeni po wczorajszym ładnie pogonili Niemców.
  • J_Ruutu: Zabawnie swoją drogą się złożyło, bo w ekipie USA gra niejaki... Kesselring :D
  • szop: pozdrro Paskalu
  • Luque: Kacper za Bartka, mam nadzieję że pech jednego będzie szansą dla drugiego
  • Luque: Kacper Maciaś wszedłeś na pokład i pokaż na co Cię stać, a osobiście myślę że masz na tyle umiejętności żeby się pokazać;)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe