Trzynaście bramek w Sosnowcu. Dziesiąta porażka z rzędu (WIDEO)
Zagłębie Sosnowiec przegrało u siebie 5:8. O wyniku przesądziła druga tercja meczu, w której tyszanie zaaplikowali aż pięć bramek. Gospodarze dobrze spisali się w trzeciej odsłonie, którą wygrali 4:1. Świetny występ zanotował Jewgienij Nikiforow, który zdobył dwie bramki i dołożył trzy asysty.
Początek był dość zaskakujący. Już cztery minuty od pierwszego wznowienia, Rusłan Baszyrow otworzył wynik meczu. Ich radość jednak nie trwała długo. W 13. minucie Kacper Gruźla zdobył gola wyrównującego, a chwilę przed końcem pierwszej tercji prowadzenie swojej drużynie dał Alexander Szczechura.
Gospodarze fatalnie zaprezentowali się w drugiej odsłonie. To był pogrom. Chwilę po jej wznowieniu, przewagę wykorzystał Bartłomiej Jeziorski. Tyszanie poszli za ciosem i w 26. minucie mieliśmy już 4:1 za sprawą Bartłomieja Pociechy. Cztery minuty później wynik podwyższył Jean Dupuy, a trener gospodarzy zdecydował się na zmianę bramkarza. Cody Porter został zastąpiony przez Michała Czernika. Niewiele to dało, bo tyszanie zdobyli jeszcze dwa gole w tej tercji. W 38. minucie wynik bez przyjęcia uderzył Kacper Gruźla, a 10 sekund po nim, Filip Komorski z łatwością minął bramkarza rywali i umieścił krążek w bramce.
Zaskakująco jednak zakończyła się trzecia tercja tego meczu. Krótko po rozpoczęciu, Andriej Dubinin zdobył bramkę na 3:7. Pięć minut później na listę strzelców wpisał się Jewgienij Nikiforow. W 52. minucie Radosław Galant zdobył ósmą bramkę dla swojego zespołu, znów odskakując rywalom na pięć bramek. W 55. minucie Andriej Dubinin wykorzystał okres gry w przewadze, a w ostatniej minucie Jewgienij Nikiforow zakończył tę strzelaninę, po błędzie Jasona Seeda.
Zagłębie Sosnowiec – GKS Tychy (1:2, 0:5, 4:1)
1:0 – Rusłan Baszyrow – Jewgienij Nikiforow (3:25),
1:1 – Kacper Gruźla – Jakub Witecki, Ladislav Havlík (12:47),
1:2 – Alexander Szczechura – Christian Mroczkowski, Michael Cichy (19:13).
1:3 - Bartłomiej Jeziorski - Jason Seed, Alexander Szczechura (21:31, 5/4)
1:4 - Bartłomiej Pociecha - Jarosław Rzeszutko, Szymon Marzec (25:50)
1:5 - Jean Dupuy - Jarosław Rzeszutko, Bartłomiej Pociecha (29:04)
1:6 - Kacper Gruźla - Jakub Witecki, Radosław Galant (37:27)
1:7 - Filip Komorski - Mateusz Gościński, Ladislav Havlík (37:37)
2:7 - Andriej Dubinin - Rusłan Baszyrow (43:33)
3:7 - Jewgienij Nikiforow - Rusłan Baszyrow, Andriej Dubinin (48:53)
3:8 - Radosław Galant - Michał Kotlorz, Ladislav Havlík (51:07)
4:8 - Andriej Dubinin - Rusłan Baszyrow, Jewgienij Nikiforow (54:29, 5/4)
5:8 - Jewgienij Nikiforow - Tomasz Kulas, Igor Smal (59:11)
Sędziowali: Sebastian Kryś, Patryk Kasprzyk (główni) - Artur Hyliński, Wojciech Moszczyński (liniowi)
Minuty karne: 16-16
Strzały:40-38
Widzów: (bez udziału publiczności)
Zagłębie Sosnowiec: Porter (od 31:36, Czernik) – Luszniak, Jākobsons; Nikiforow, Dubinin (12), Baszyrow – Gniewek, Kozłowski (2); Bombardier, Blanik, Sikora (2) – Syrojeżkin, Khoperia; Bernacki, Kulas, Smal – Domogała, Opiłka; Stojek, Rutkowski, Jarosz.
Trener: Grzegorz Klich.
GKS Tychy: Murray (Zawalski) – Havlík, Kotlorz; Gościński, Komorski (12), Jeziorski – Seed (2), Bizacki; Witecki, Galant, Marzec – Ciura, Pociecha; Szczechura, Cichy (2), Mroczkowski – Kogut oraz Krzyżek, Gruźla, Rzeszutko, Dupuy.
Trener: Krzysztof Majkowski.
Komentarze