Tyszanie na "czwórkę". Jasiu Murarz na "zero" (WIDEO)
W piątkowym spotkaniu na Stadionie Zimowym w Tychach hokeiści Mistrza Polski pewnie pokonali KH Podhale Nowy Targ 4:0. Gospodarze trzy bramki zdobyli w trzeciej odsłonie meczu. Po bramce i asyście zaliczył duet Michael Cichy - Alexander Szczechura. Swoje drugie czyste konto w tym sezonie zachował John Murray, który obronił 33 strzały.
Drużynie mistrza Polski nie mógł pomóc dziś Jarosław Rzeszutko. Tyski napastnik nabawił się urazu barku, a w jego miejsce w składzie znalazł się Mateusz Gościński.
Tyszanie dominowali od początku tego meczu. Mieli kilka dogodnych sytuacji na zdobycie bramki. Tuż po pierwszym wznowieniu Przemysław Odrobny w efektownym stylu zatrzymał strzał Christiana Mroczkowskiego. W 8. minucie bliski zdobycia bramki był Alex Szczechura, lecz znów ze świetnej strony pokazał się bramkarz gości.
W 13. minucie nowotarżanie odpowiedzieli uderzeniem Jussiego Nättinena. Krążek po strzale Fina, obił obramowanie bramki. Dwie minuty później trójkolorowi wyprowadzili kontratak. Michael Cichy podał wzdłuż bramki do Alexandra Szczechury, a ten skierował krążek do bramki.
Następne minuty można porównać z szachami. Oba zespoły czekały na potknięcie rywala. Jednak gra była na tyle ostrożna z obu stron, że w drugiej tercji bramek nie zobaczyliśmy. Najbliżej był Dylan Willick. Napastnik „Szarotek” znalazł się w sytuacji sam na sam, ale fatalnie przestrzelił.
Gospodarze rozkręcali się i na początku trzeciej tercji, ich starania zostały nagrodzone. Przemysław Odrobny źle nakrył krążek, do którego dopadł Michael Cichy i wepchnął go za linię bramkową.
Nowotarżanie mieli doskonałą sytuację na odwrócenie losów meczu mieli w 52. minucie. Wówczas grali w przewadze pięciu na trzech. Świetnie dysponowany był jednak John Murray, który był dziś niczym mur.
Wobec niewykorzystanej przewagi, pod koniec meczu trener Phillip Barski zdecydował się wycofać bramkarza. Ten zabieg jednak się nie udał. Na dwie minuty przed końcową syreną Radosław Galant oddał celny strzał na pustą bramkę. Po niespełna minucie Peter Novajovský przymierzył z niebieskiej i zaskoczył Przemysława Odrobnego.
GKS Tychy - KH Podhale Nowy Targ 4:0 (1:0, 0:0, 3:0)
1:0 Alexander Szczechura - Bartosz Ciura, Michael Cichy (14:28)
2:0 Michael Cichy - Alexander Szczechura, Christian Mroczkowski (41:39)
3:0 Radosław Galant - Jakub Witecki, Mateusz Bryk (57:56, do pustej bramki)
4:0 Peter Novajovský - Filip Komorski, Gleb Klimienko (58:48)
Sędziowali: Paweł Breske, Marcin Polak (główni) - Artur Hyliński, Rafał Noworyta (liniowi)
Minuty karne: 8-8
Strzały: 40-33
Widzów: 1500
GKS: Murray (2) (Lewartowski n/g) - Jeronau, Novajovský; Jefimienko, Komorski, Klimienko - Kotlorz, Bryk; Jeziorski, Galant (2), Witecki - Pociecha, Ciura; Mroczkowski (2), Cichy, Szczechura (2) - Akimoto, Bizacki; Gościński, Bagiński, Kogut.
Podhale: Odrobny (B. Kapica n/g) - Suominen, Seed (2); Jenčík, Willick, Švec - Chaloupka (2), Kamienieu; Dziubiński, Neupauer, Różański - Mrugała, Sulka (2); Pettersson, Valentino, Nättinen - Wsół; Słowakiewicz, Siuty, Guzik (2).
Komentarze