Hokej.net Logo
MAJ
3
MAJ
7

Weteran strzelił w dogrywce. Nowy lider w NHL (WIDEO)

2020-01-12 07:31 NHL
Weteran strzelił w dogrywce. Nowy lider w NHL (WIDEO)

Gol strzelony w dogrywce dał Boston Bruins zwycięstwo w hicie konferencji wschodniej NHL i pozwolił objąć prowadzenie w tabeli całej ligi.


Bruins tej nocy na wyjeździe pokonali 3:2 New York Islanders i mogą się teraz pochwalić najlepszym dorobkiem wśród wszystkich drużyn najlepszej ligi świata. Decydująca okazała się gra w przewadze 4 na 3 w dogrywce. Po raz pierwszy w tym sezonie w dodatkowej części meczu gola strzelił Patrice Bergeron. Przed nim do siatki trafiali: Jake DeBrusk i John Moore, a Tuukka Rask nie dość, że obronił 35 z 37 strzałów rywali, to jeszcze sam asystował przy zwycięskim golu. Bruins rzadko w tym sezonie wygrywają, gdy mecz trwa dłużej niż 60 minut. W dogrywkach odnieśli 3 zwycięstwa i ponieśli 5 porażek. Do tego przegrali wszystkie 6 serii rzutów karnych. Ale po raz 9. z rzędu na wyjeździe pokonali Islanders, a w sumie odnieśli 3 kolejne zwycięstwa, co dało im już 65 punktów. Tyle samo mają St. Louis Blues i Washington Capitals, ale to "Niedźwiedzie" prowadzą teraz w ligowej tabeli, bo wygrały najwięcej meczów w regulaminowych 60 minutach.

Świetna trzecia tercja dała Vancouver Canucks zwycięstwo nad Buffalo Sabres. Po 40 minutach meczu w Buffalo było 2:2, ale ostatnią odsłonę goście wygrali 4:1, a cały mecz 6:3. Brock Boeser strzelił 2 gole w tym zwycięskiego, a w dodatku uzyskał +4 w statystyce +/-. Bo Horvat i J.T. Miller strzelili po bramce i zaliczyli po asyście, a na liście strzelców Canucks znalazły się też nazwiska Louiego Erikssona i Jake'a Virtanena. Drużyna z Vancouver pozostała na 5. miejscu w dywizji Pacyfiku, ale podniosła swój dorobek do 52 punktów. Sabres także są na 5. pozycji, tyle że w dywizji atlantyckiej i mają o 7 punktów mniej. Ich bramkarz Carter Hutton przegrał swój 11. mecz z rzędu, podczas gdy zaczął sezon od 6 zwycięstw. Obrońca Canucks Quinn Hughes został wczoraj wybrany do udziału w Meczu Gwiazd NHL, by wypełnić ostatnie wolne miejsce w drużynie dywizji Pacyfiku. Oprócz niego w swoich dywizjach nominowani przez kibiców zostali: T.J. Oshie z Washington Capitals (dywizja metropolitalna), Mitch Marner z Toronto Maple Leafs (atlantycka) i David Perron z St. Louis Blues (centralna).

Ilja Kowalczuk strzelił pierwszego gola w barwach Montréal Canadiens i od razu przesądził o wygranej "Habs". Rosjanin, który w ubiegły piątek podpisał w prowincji Quebec kontrakt po tym jak zrezygnował z niego klub Los Angeles Kings, dał drużynie zwycięstwo 2:1 w wyjazdowym meczu z Ottawa Senators i pozwolił przerwać fatalną serię 8 porażek. To już 16. gol rosyjskiego weterana w dogrywce meczu NHL. Więcej strzelili tylko: Aleksandr Owieczkin (23) i Jaromír Jágr (19). Dla Canadiens trafił wczoraj również Nick Suzuki, ale pierwszą gwiazdą meczu wybrany został bramkarz Carey Price, który skutecznie interweniował aż 41 razy. Jedyną bramkę wpuścił w bardzo nietypowych okolicznościach, bo w zamieszaniu na jego przedpolu napastnik Canadiens Matthew Peca próbując wybić krążek przypadkowo skierował go do własnej bramki. Pierwszego w sezonie gola zaliczono dotykającemu krążek jako ostatni w ekipie Senators Drake'owi Bathersonowi. Zespół z Montrealu ma 45 punktów i zajmuje 6. miejsce w dywizji atlantyckiej. "Senatorowie" przegrali już 7 spotkań z rzędu, a z 39 "oczkami" są w tej samej dywizji na miejscu 7., czyli przedostatnim.

Nietypowy "samobójczy" gol Matthew Peki



Jeden gol wystarczył Tampa Bay Lightning do wyrównania klubowego rekordu 10 zwycięstw z rzędu. Patrick Maroon dał "Błyskawicy" wygraną 1:0 trafiając w 28. minucie wyjazdowego spotkania z Philadelphia Flyers. To jego pierwszy zwycięski gol w barwach Lightning, z którymi związał się podpisując latem kontrakt po tym, jak nie przedłużono z nim umowy w St. Louis Blues. Nie był to jednak dla niego tylko miły wieczór, bo meczu nie dokończył. W trzeciej tercji atakując bramkę "Lotników" został zahaczony przez Kevina Hayesa i bardzo nieprzyjemnie uderzył w bandę, doznając kontuzji. W drugim kolejnym meczu nie dał się pokonać Andriej Wasilewski, interweniujący skutecznie 23 razy. Rosjanin we wcześniejszych 31 występach w tym sezonie nie miał ani jednego "czystego konta". Drużyna z Tampy wyrównała klubowy rekord zwycięstw ustanowiony w poprzednim fantastycznym sezonie, w którym udało jej się zdominować całe rozgrywki zasadnicze. 10 kolejnych wygranych to również wyrównanie najdłuższej zwycięskiej passy w tych rozgrywkach NHL. Wcześniej taką serię mieli New York Islanders. Podopieczni Jona Coopera mają 58 punktów i zajmują 2. miejsce w dywizji atlantyckiej. Flyers zakończyli serię 5 zwycięstw u siebie, a z 52 "oczkami" są na 5. pozycji w dywizji metropolitalnej i na 2. w klasyfikacji "dzikiej karty" do play-offów w konferencji wschodniej.

Kontuzja Patricka Maroona



Washington Capitals stracili prowadzenie w ligowej tabeli, bo u siebie ulegli niespodziewanie 1:5 outsiderowi dywizji metropolitalnej New Jersey Devils. "Diabły" przerwały serię 3 porażek, a do zwycięstwa poprowadził je Nico Hischier, który strzelił 2 gole. Blake Coleman w osłabieniu zdobył bramkę zwycięską po raz pierwszy w tym sezonie, a do siatki trafili również: Nikita Gusiew i Miles Wood. Ten ostatni strzelał do pustej bramki, bo trener Capitals Todd Reirden przegrywając 3 golami zdecydował się wycofać Bradena Holtby'ego na ponad 5 minut przed końcem. Bramkarz Devils Louis Domingue obronił 33 z 34 strzałów rywali. Po dwóch porażkach z rzędu "Stołeczni" zatrzymali się na 65 punktach i stracili pierwsze miejsce nie tylko w całej lidze, ale także w konferencji wschodniej. Nadal za to są liderami dywizji metropolitalnej, którą ich wczorajsi przeciwnicy zamykają z 39 "oczkami".

3. zwycięstwo z rzędu odniosła ekipa Carolina Hurricanes, która pokonała u siebie Los Angeles Kings 2:0. Bohaterem wieczoru był bramkarz "Huraganów" James Reimer, który obronił wszystkie 41 strzałów rywali i po raz 3. w tym sezonie zachował "czyste konto". W poprzednich rozgrywkach, jeszcze w barwach Florida Panthers, nie miał ani jednego takiego meczu. Zwycięskiego gola strzelił Nino Niederreiter. Teuvo Teräväinen asystował Szwajcarowi, a później sam ustalił wynik w końcówce celnym strzałem do pustej bramki. Kings mieli wczoraj w strzałach przewagę 41-30. "Królowie" rozegrali w tym sezonie już 32 mecze, w których uderzali na bramkę częściej od rywali, czyli najwięcej ze wszystkich zespołów. 21 takich spotkań jednak przegrali. 40 punktów daje im przedostatnie miejsce w dywizji Pacyfiku i całej konferencji zachodniej. Hurricanes w drugim meczu z rzędu nie stracili gola, a także w październikowym spotkaniu z zespołem z Los Angeles nie dali sobie wbić bramki. Z 56 punktami są na 4. pozycji w dywizji metropolitalnej i prowadzą w wyścigu po "dziką kartę" do play-offów w konferencji wschodniej.

Podobnie jak Boston Bruins, także St. Louis Blues wyprzedzili Washington Capitals w ligowej tabeli dzięki większej liczbie zwycięstw w regulaminowym czasie. Tej nocy przed własną publicznością pokonali 5:2 New York Rangers. David Perron kilka godzin po ogłoszeniu jego nominacji do Meczu Gwiazd NHL strzelił już 8. zwycięskiego gola w tym sezonie i jest w tej kategorii liderem całej ligi, a na listę strzelców wpisywał się w 4 meczach z rzędu. Zach Sanford zdobył dla mistrzów NHL bramkę i zaliczył asystę, a swoje gole strzelili także: po raz pierwszy w tym sezonie Robert Bortuzzo, Vince Dunn i Jaden Schwartz. Blues wygrali 8. z rzędu mecz przed własną publicznością i mają teraz 65 punktów, pewnie prowadząc w konferencji zachodniej. W tabeli całej ligi z Bruins, których wiosną pokonali w finale Pucharu Stanleya, przegrywają 23-24 meczami wygranymi w regulaminowych 60 minutach. Rangers z 46 "oczkami" są na przedostatniej, 7. pozycji w dywizji metropolitalnej.

W meczu outsiderów dwóch dywizji konferencji zachodniej Chicago Blackhawks u siebie wygrali 4:2 z Anaheim Ducks. Decydująca była druga tercja wygrana przez gospodarzy 2:0. Dominik Kubalík strzelił 2 gole, w tym zwycięskiego, Jonathan Toews zaliczył bramkę i asystę, a wynik ustalił Olli Määttä. Stojący w bramce Blackhawks Robin Lehner obronił 35 z 37 strzałów. Kubalik z 16 golami zrównał się z graczem Buffalo Sabres Victorem Olofssonem na czele ligowej klasyfikacji strzelców wśród tegorocznych debiutantów. Drużyna z Chicago, mimo zwycięstwa, pozostaje ostatnia w dywizji centralnej. Ma 46 punktów, czyli tyle, ile przedostatni zespół Minnesota Wild, ale rozegrała o 2 mecze więcej. "Kaczory" po 3 kolejnych porażkach wciąż zamykają tabelę dywizji Pacyfiku i całej konferencji zachodniej z 39 punktami.

Nie po raz pierwszy w historii wielki występ w Las Vegas dał Elvis. Tym razem był to Elvis Merzļikins. Bramkarz Columbus Blue Jackets obronił wszystkie 27 strzałów graczy Vegas Golden Knights i zachował pierwsze "czyste konto", a jego zespół wywiózł ze stolicy hazardu zwycięstwo 3:0. Emil Bemström strzelił zwycięskiego gola, a do siatki trafiali także: Pierre-Luc Dubois oraz Alexander Wennberg. Blue Jackets z 52 punktami zajmują 6. miejsce w dywizji metropolitalnej, ale to identyczny dorobek punktowy z tym, jaki mają drudzy w klasyfikacji "dzikiej karty" w konferencji wschodniej Philadelphia Flyers. "Lotnicy" rozegrali jednak o jeden mecz mniej. Golden Knights pozostali z 54 punktami i stracili prowadzenie w dywizji Pacyfiku, spadając od razu na jej 3. miejsce.

Po raz drugi w tym sezonie derby kanadyjskiej prowincji Alberta wygrał zespół Calgary Flames. Elias Lindholm strzelił 2 gole, w tym zwycięskiego w przewadze w trzeciej tercji. Szwed ma w tym sezonie na koncie już 6. zwycięskich bramek, co jest rekordem jego kariery w NHL. Johnny Gaudreau zdobył gola i zaliczył asystę, ale także sprezentował jednego z goli rywalom. Najpierw przewrócił się we własnej tercji i stracił krążek, a później to po jego kiju "guma" wystrzelona przez Ryana Nugent-Hopkinsa wpadła do bramki. Dla "Płomieni" oprócz Lindholma i Gaudreau trafił wczoraj Dillon Dubé, a występujący w 4 poprzednich sezonach w Oilers bramkarz Cam Talbot obronił 29 strzałów byłych kolegów. Dla "Nafciarzy" 71. punkt w sezonie golem po pięknej indywidualnej kontrze zdobył lider ligowej klasyfikacji punktowej Connor McDavid. Flames wygrali już 5. mecz z rzędu, mają 55 punktów i awansowali z 4. od razu na 1. miejsce w dywizji Pacyfiku. Ich lokalny rywal zakończył passę 3 zwycięstw i z 53 punktami jest w tej samej dywizji 4., ale prowadzi w wyścigu po dwie "dzikie karty" do play-offów w konferencji zachodniej.

Gol Ryana Nugent-Hopkinsa z pomocą Johnny'ego Gaudreau



Wieczór w San Jose miał należeć do Patricka Marleau i Joe Pavelskiego. Należał raczej do tego pierwszego. Gracz z największą liczbą występów ze wszystkich obecnie grających w NHL hokeistów rozgrywał przeciwko Dallas Stars swój 1 700. mecz w najlepszej lidze świata i rozstrzygnął go strzelając dla miejscowych Sharks zwycięskiego gola na 2:1. 40-letni napastnik ma już 108 trafień na wagę wygranych w NHL i wśród aktywnych graczy tej ligi prowadzi wspólnie z Aleksandrem Owieczkinem. Bramkę i asystę zaliczył wczoraj Brent Burns, a Aaron Dell obronił 27 strzałów. Marleau jest 5. pod względem liczby gier w sezonach zasadniczych NHL. Wczoraj przyćmił powrót do San Jose w nowych barwach byłego kapitana "Rekinów" Joe Pavelskiego. Amerykanin, który spędził w klubie z Kalifornii 13 lat, nie punktował, a jego obecny zespół przerwał serię 6 zwycięstw. 56 punktów nadal jednak daje mu 2. miejsce w dywizji centralnej. Gospodarze wczorajszego meczu zdobyli dotąd o 10 punktów mniej i są na 6. pozycji w dywizji Pacyfiku.


Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • omgKsu: Wielkie dzięki dla fanów Podhala NT oraz Gks Katowice którzy wpłacili na zrzutke dla Dziubka.
  • rawa: To zaś będę mongolskie kocie monologi prowadził na nocnym eSBeku:)
    No chyba, że Dzidzio wesprze.
  • rawa: Nie dziękuj tylko daruj se nasyępnym razem te cygańskie dosrywki.
  • PanFan1: dajcie ten link na Dziubka jeszcze raz, miałem kliknąć, a przysypalismy pierdołami
  • emeryt: rawie a Ty zaś z Fanem pornusy po nocach...
  • Arma: https://zrzutka.pl/myee6m#
  • emeryt: zrzutka kibiców na kare to chyba ewenement w skali kraju,trzeba by to nagłośnić ,niech sie pzhl wstydu naje....a jest na to szansa bo MŚ w tv
  • fruwaj: no cóż kara za mówienie prawdy - oto Polska właśnie...
  • PanFan1: ... nie tylko Polska fruwaju
  • omgKsu: Fanie thx 👌🤝
  • omgKsu: Juz ponad 15oo zl :)
  • hubal: a Dziubek honorowo uzbieraną kasę powinien przekazać na oprawę LM
  • fanhookeja: Larionovs witamy
  • fruwaj: Danila Larionovs nowym zawodnikiem GKS Tychy - czyli dalej idziemy drogą szukania wśród zespołów rywali...
  • hokej_fan: https://zrzutka.pl/myee6m
  • Oświęcimianin_23: W Tychach nowe twarze:)))
  • unista55: A ta zrzutka jest w jakikolwiek sposób zweryfikowana? Czy ktoś sobie ot tak stworzył ?
  • Alex2023: fruwaj@ Rozliczaj po sezonie. Całą drużynę myślisz , że ściągną z innego kraju ? Bądźmy poważni. Ważne , że będą to zawodnic, którzy będą zdyscyplinowani taktycznie i będą grać , to czego oczeujod nich trener.
  • Oświęcimianin_23: Ta zrzutka to najbardziej idiotyczny pomysł jaki widziałem. Zróbcie zrzutkę na chore dzieci, a nie na Krystiana, który sam sobie opłaci "mandat" bo go stać...
  • unista55: O_23, chodzi o danie pstryczka w nos PZHL-owi, który się ośmiesza takimi karami, a nie o to, czy go stać, czy nie
  • omgKsu: Zweryfikowana przelewem i dowodem osobistym zalozyciela
  • hokej_fan: O_23. Chyba nie zrozumiałeś sensu tej zrzutki
  • emeryt: 55 dokładnie...nagłośnić i ośmieszyć pzhl
  • Oświęcimianin_23: unista55, ale co to zmieni? Jaki pstryczek w nos? Coś się zmieni jak kibice zapłacą za Dziubińskiego? PZHL nagle się "naprawi"? Odpowiem Ci. Nie.
  • Oświęcimianin_23: Nic się nie zmieni przez jakąś zrzutkę. Sam wywiad powinien coś zmienić.
  • Oświęcimianin_23: Ja doskonale wiem po co została założona zrzutka, ale ona nic nie da.
  • Arma: Nie musi się zmienić. To nasz kapitan, swoich się nie zostawia. Ludzie chcą się dołożyć i chwała im za to
  • hokej_fan: O_23. Nie chcesz, to nie wpłacaj i po temacie.
  • MKaczmar: @unista55 Ja jestem założycielem zrzutki i jest ona zweryfikowana. Przekazanie środków dla Krystiana też będzie potwierdzone, żeby nie było żadnych wątpliwości.
  • fruwaj: @Alex2023 - z rozliczniem po sezonie się zgadzam ale póki co szukamy na rynku krajowym tak jak robiliśmy to dotychczas co jak wiemy sukcesu nie przynosiło... czekam na realne wzmocnienia, czyli takie które nie są skażone grą w PL
  • hokej_fan: GKS TYCHY widzę politykę transferową bez zmian.
  • J_Ruutu: Zrzutka jeśli już to na prawnika który pokaże "panom działaczom" gdzie raki zimują.
  • narut: niech najpierw pokaże a później się zrzucimy ew..
  • Passtor: Emeryt jestem tu od lat ale czasami naprawdę się nie da. Wasze komentarze niestety odzwierciedlają wasze zachowania butelkowo słonecznikowo monetowe na tym chasioku zwanym lodowiskiem
  • Arma: Ok, ale kto pytał ?
  • rawa: Vamos Los Gatos!
  • dzidzio: jaki tu spokój
  • rawa: Witam Dzidzio
  • rawa: Boston objął prowadzenie.
  • dzidzio: myślałem że wiara w narodzie umarła
  • dzidzio: witam ale początek nie za dobry
  • rawa: Lepiej wyglądają
  • rawa: Kocury nie mają jak na razie sposobu na Swaymana
  • dzidzio: trzeba w tym meczu zagrać skutecznie bo obrona to nie jest domena kocia
  • dzidzio: Zobaczymy jak zareagują na tą stratę
  • dzidzio: tutaj dużo dzieje się w głowie i wiele zależy od mentalu
  • rawa: W tym sezonie jeszcze z Miśkami nie wygrali.
  • dzidzio: lawiny udowodniły to w Dallas pomimo fatalnego początku
  • dzidzio: my też nie wygraliśmy z Wami w sezonie regularnym a w playoffach było już gorąco ;)
  • rawa: GieKSie zawsze sie ciężko hra z Zagłębiem.
  • dzidzio: czasem 1 mecz potrafi odwrócić serię
  • rawa: Zgadza się.
  • rawa: Boston słupek
  • dzidzio: szalona końcówka ostro poszli
  • rawa: Bruins lepsze w pierwszej.
  • dzidzio: widać większą dojrzałość i opanowanie po stronie niedźwiadków
  • rawa: Będzie się działo w drugiej
  • dzidzio: kocurki za bardzo chcą a czasami im bardziej się chce tym mniej wychodzi
  • dzidzio: pośpiech to zły doradca
  • rawa: Maurice powinien Tarasa do lini z Barkovem i Reinhartem.
  • rawa: Zobaczymy co wymiałczą w drugiej.
  • dzidzio: no tak Rosjanie się lepiej ze sobą dogadają
  • rawa: Lorentz w końcu strzelił
  • dzidzio: ważny mecz w końcu wymaga przełamania
  • rawa: Należało by go wygrać.
  • rawa: Będziesz na jakiś meczu w Ostrawie?
  • dzidzio: do Ostravy myślę się wybrać myślę 1 albo 2 mecze
  • rawa: Jest. Sasza 2;1
  • dzidzio: wreszcie coś ruszyło
  • dzidzio: sam się wybierasz?
  • dzidzio: Do Ostravy albo Pragi
  • rawa: Ja bede ze Stanami, Niemcami i Kazachstanem. Jakbyś był na którymś z tych meczy to fajnie byłoby się spotkać. PanFan będzie też na meczu ze Stanami.
  • rawa: Będzie nas tam kilku.
  • dzidzio: Ja myślę o meczu otwarcia i może Francja
  • dzidzio: szaleć nie będę bo bilety do tanich nie należą ale można też strefe kibica zaliczyć
  • dzidzio: też jakaś opcja
  • rawa: Tanio nie jest niestety.
  • rawa: Na takie playoffy w Stanach kupisz bilet taniej. Wiadomo podróż i pobyt kosztuje.
  • rawa: Wykorzystają w końcu Kocury jakiś PP?
  • dzidzio: chyba nie tym razem
  • rawa: Ale się zagotowało w końcówce. Swayman górą.
  • dzidzio: coś im się lepiej gra w pełnych składach
  • rawa: Na 0.3 sekundy do końca drugiej Gustav Forsling 3:1
  • rawa: Podziurawili w końcu Swaymana. Dotychczas wpuszczał w playoffach nie więcej niż dwie na mecz.
  • dzidzio: kary też odegrały pośrednią rolę
  • dzidzio: pewna utrata sił tylko teraz ważna będzie koncentracja szczególnie na początku tercji
  • rawa: W końcu Miśki mają w nogach 7 meczy z Toronto. Teraz bronili 4 kary.
  • dzidzio: udanej zabawy w 3 tercji
  • dzidzio: trzeba ładować baterię na championat :)
  • rawa: Dzięki Dzidzio za wspólne oglądanie. Do zaś.
  • rawa: Eetu Luostarinen ustrzelił Misie na początku trzeciej. 4:1
  • rawa: Ullmark zmienia Swaymana w bramie.
  • rawa: W końcu w trzeciej Maurice wrzucił Tarasa do Barkova i Reinharta i od razu lepiej graja
  • rawa: Sasza Barkov 5:1 w PP. W końcu wykorzystana przewaga.
  • rawa: Ale napi.erdalanka:)
  • rawa: Montour brama w osłabieniu 6:1
  • rawa: Znowu przytulanki:)
  • rawa: Po pięciu graczy z kazdej drużyny odesłani do szatni.
  • rawa: Teraz Pastrnak z Tkachukiem naparzanka. Stary Tkachuk na trybunach szczęśliwy:)
  • rawa: Brawo Kocury!
    1;1 w serii.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe