Wronka: Jedziemy dalej
Tauron GKS Katowice pokonał na własnym lodowisku drużynę Unii Oświęcim 3:1. Zwycięstwo w siódmym, a zarazem decydującym meczu przyniosło podopiecznym Toma Coolena awans do półfinału. Jak ten mecz skomentował Patryk Wronka?
– Przez pierwsze dwie tercje byliśmy drużyną lepszą. Mieliśmy tyle sytuacji, że powinniśmy zdobyć więcej bramek. W każdym meczu z Unią mieliśmy problem właśnie ze zdobywaniem bramek – powiedział autor trzeciej bramki.
– Najważniejsze, że gramy dalej. Szkoda, że stanęliśmy w trzeciej tercji. Na szczęście nic nie wpadło i jedziemy dalej – dodał.
Katowiczanie odwrócili losy rywalizacji, w której prowadzili 3-2 zawodnicy Unii Oświęcim. Pomimo noża na gardle podopieczni Toma Coolena stanęli na wysokości zadania i pokonali rywali i tym samym awansowali do półfinału Mistrzostw Polski.
– Można powiedzieć, że zgubił nas ten pierwszy mecz kiedy to wygraliśmy 8:3. Myśleliśmy, że to wszystko samo się wygra. W ostatnim meczu Oświęcimiu, jak i dzisiaj podeszliśmy troszkę inaczej do rywali. Każdy czuł, że nie można przegrać – stwierdził 23-letni napastnik.
Przed zawodnikami Tauronu GKS-u Katowice półfinał z Comarch Cracovią. Krakowska drużyna nie będzie jednak łatwym rywalem, co pokazała w ćwierćfinale z JKH GKS-em Jastrzębie
– Presja nie umyka, a my mamy jeden cel. Gramy półfinał z Cracovią. Myślę, że ważny będzie aspekt pierwszych meczów u siebie – podsumował Patryk Wronka.
Komentarze