Zagłębie pokonuje Naprzód. Zdecydował jeden gol
Hokeiści Zagłębia Sosnowiec pokonali dziś Naprzód Janów 3:2. Sparing został rozegrany o nietypowej porze, bo przed południem.
Trener Marcin Kozłowski wykorzystał to spotkanie, by przyjrzeć się młodszym graczom.
– Tak jak mówiłem wcześniej, że gramy dużo sparingów, by dać każdemu szansę. Bardzo jestem zadowolony z postawy zawodników w dzisiejszym meczu i ich zaangażowania. Po tym meczu są zawodnicy, na których bardziej zwrócimy uwagę – powiedział opiekun Zagłębia.
Z kolei Jacek Szopiński miał okazję sprawdzić dyspozycję testowanych zawodników. Dwa dni temu pisaliśmy, że w klubie z Nałkowskiej przebywa amerykański golkiper Samuel Bernard, a dziś pojawił Daniła Bogusz, który był ostatnio testowany przez KH Toruń.
– Bramkarz z Ameryki pokazał się z dobrej strony. Wpuścił jedną bramkę po błędzie Moskunena – ocenił opiekun Naprzodu.
– Na własne życzenie w końcówce straciliśmy bramkę. Łańcuszek błędów skończył się straconym golem i przesądził o naszej porażce. Mecz był wyrównany, ale zdajemy sobie sprawę, że Zagłębie nie wystąpiło w najmocniejszym składzie. U nas też kilku brakowało, ale musimy posuwać się do przodu budową drużyny. To był pożyteczny sprawdzian – dodał Szopiński.
Zagłębie Sosnowiec – Naprzód Janów 3:2
Bramki: Kamil Sikora, Dominik Nahunko i Jakub Blanik – Alexis Svitac, Maksim Citok.
Kary meczu: Andrzej Stojek - Danił Skrypeć
Zagłębie: Kotuła (od 31. minuty Czernik) – Duszak, Domogała; Sikora, Stojek, Gniewek – Cunik, Khoperia; Jarosz, Nahunko, Jaksólski – Luszniak, Opiłka; Piotrowski, Blanik, Jerassow – Chabior, Szusterovas, Dubinin, Sak.
Naprzód: Bernard (od 31. minuty Krofta) – Niedźwiedź, Moksunen; Bogusz, Citok, Michał Rybak – Krokosz, Skrypeć; Rzekanowski, Skrodziuk, Kosmęda - Sarna, Kapłon; Adamus, Kondraszow, Wąsiński – Bodora, Stępień; Ksiondz, Rajski, Svitac.
Komentarze