Hokej.net Logo
MAJ
7

Zaręba: Odebrano mi chęci do trenowania!

Prezes MMKS Podhale Nowy Targ, Zdzisław Zaręba (Foto: nowytarg24.tv)
Prezes MMKS Podhale Nowy Targ, Zdzisław Zaręba (Foto: nowytarg24.tv)

Zdzisław Zaręba, mimo młodego wieku, zawiesił łyżwy na kołku. - Moją obecną sytuację i miejsce, w którym znalazła się moja sportowa kariera, zawdzięczam tylko i wyłącznie panu trenerowi – mówi Hokej.Net 28-letni zawodnik, zdradzając kulisy konfliktu z trenerem Wiktorem Pyszem.

Sebastian Królicki: Zacznijmy od początku. Sezon 2006/07 skończyłeś w Landshut Cannibals z 41 punktami w klasyfikacji kanadyjskiej. Był to jeden z najlepszych sezonów na zapleczu DEL, dlaczego więc zdecydowałeś się odejść ?

Zdzisław Zaręba: - Faktycznie, był to udany sezon. A do powrotu zmusiła mnie moja sytuacja rodzinna. Pieniądze nie są przecież najważniejsze.

Zaraz po sezonie rozegrałeś pięć spotkań w Mistrzostwach Świata dywizji I w Chinach, gdzie zanotowałeś dwie asysty. Zawiodłeś pokładane w Tobie nadzieje, czy  może mistrzostwa Ci po prostu nie wyszyły?

- Nie wyszły, bo statystyki mówią same za siebie. Nie spełniłem pokładanych we mnie nadziei i zawiodłem przede wszystkim samego siebie. To nie był hokej, na jaki mnie było stać. Trzeba jednak przyznać, że „Cytryna” ma swoich faworytów i jeśli nie jesteś lepszy od nich, jesteś na straconej pozycji. I mówiąc to, wcale nie próbuję się tłumaczyć, bo zagrałem kiepsko.
 
Po Mistrzostwach Świata zastanawiałeś się nad wyborem klubu w Polsce - padło na rodzinne Podhale. Żałujesz teraz tej decyzji w obliczu propozycji Cracovii?


- Nie żałuję, że nie przeniosłem się do Krakowa, bo chciałem wrócić do domu. Później żałowałem, ale z innych powodów. Ale teraz nie chciałbym o nich mówić.
 
Twoje problemy w Podhalu zaczęły się praktycznie od samego początku, bo nie grałeś zbyt wiele. Dlaczego?


- Nie znalazłem miejsca w składzie już w meczach przygotowawczych. Trener [Wiktor Pysz – przyp. red.] argumentował to tym, że nie jestem wystarczająco przygotowany do sezonu i tym samym chce mnie w ten sposób chronić... Tylko przed czym? Najwyraźniej od grania w hokej. Bo jak można określić sytuację, kiedy trener sadza cię na ławce już w pierwszym sparingu, podczas trwania drugiej tercji, kiedy przegrywaliśmy 7:2, a ja nie zawiniłem przy ani jednej bramce? Trener twierdził, że próbował bronić wyniku. Ktoś kto się zna na hokeju, zrozumie o czym mówię.


Później całkowicie przestałeś pojawiać się w protokole meczowym, zabrakło Cię na treningach. Dlaczego zdecydowałeś się całkowicie rozstać z hokejem?

- Spakowałem sprzęt i poszedłem do domu. Później trener doszedł do wniosku, że jednak mnie widzi w składzie i obiecał, że po kilku dniach będę występował regularnie. Ale i tym razem tak nie było.
 
Jedni twierdzą, że był konflikt między Tobą, a trenerem - inni zaś, że nie byłeś przygotowany do sezonu. Gdzie leży prawda?


- Czy to można nazwać konfliktem? Pewnie tak… Trener Pysz zrobił najlepszą rzecz dla hokeja jaką mógł zrobić, bo odszedł! A moje osobiste nieporozumienia z nim rozpoczęły się już w Katowicach. Pan Pysz nie był nawet miernym trenerem, ani pedagogiem. A czy ja byłem przygotowany do sezonu? Owszem, byłem. Przy podpisywaniu kontraktu zastrzegłem sobie, że sam chcę się przygotować do sezonu, tak jak to robiłem przez ostatnie siedem sezonów. I wyrażono na to zgodę. Pan Pysz poprosił mnie, żebym mimo wszystko uczęszczał na treningi z drużyną, tak często, jak tylko będę mógł. Stawiałem się mniej więcej na cztery treningi w tygodniu. Później, w trakcie sezonu, wytknięto mi, że nie trenowałem tak jak reszta drużyny! Zresztą trenowanie i tak nie miało sensu, bo to były zajęcia niezaplanowane, i nieprzemyślane, co zresztą ciągnęło się za drużyną do ostatniego meczu.  

Dlaczego miedzy Tobą, a trenerem był konflikt? Nie mogliście porozmawiać w cztery oczy i dojść do porozumienia jak dorośli ludzie? Przecież chodziło o dobro drużyny!

- Oczywiście, że rozmawialiśmy, tylko, że to przypominało pisanie palcem po wodzie. Pan trener jest osobą o silnym charakterze i moje dobro, a co za tym idzie, dobro całej drużyny, na pewno nie było dla niego najważniejsze! Bo najważniejsze było zaspokojenie własnego robaka, a reszta po nim i tak spłynie, jak to zawsze spływa po zwierzchnikach. Moją obecną sytuację i miejsce, w którym znalazła się moja sportowa kariera, zawdzięczam tylko i wyłącznie panu trenerowi.

 
Chyba nie było Ci łatwo rzucić z dnia na dzień dyscyplinę sportu, którą uprawiałeś od dziecka?

- Niech każdy odpowie sobie sam na to pytanie. Wiązałem łyżwy przez około 20 lat, dwa razy dzienni. Nagle odebrano mi chęci do trenowania! Ja też mam swój charakter i chcę zachować twarz, dlatego się pozwolę się traktować tak, jak jest to ogólnie przyjęte w tym sporcie. Jestem w na tyle dogodnej sytuacji, że mam się czym zająć, nie grając w hokeja.
 
Dlaczego nie próbowałeś udowodnić sobie, kibicom i trenerowi, że za wcześnie Cię skreślono? Nie kusiło Cię, żeby pokazać, że nie przypadkowo tyle lat grałeś na zapleczu DEL, z drużyną, która była w czubie tabeli?            

- Nie potrzebuje udowadniać ani sobie, ani kibicom, ani tym bardziej takim trenerom, że jestem – czy też byłem – lepszym zawodnikiem, niż za jakiego mnie uważano. Byłem lubianym i cenionym sportowcem w klubie o bogatej historii. Zaplecze DEL jest na wysokim poziomie i tam jakoś potrafiłem sobie znaleźć miejsce w składzie, mimo, że obcokrajowców zawsze inaczej się ocenia. W moim macierzystym klubie niestety tak już nie było. Według mnie chyba nie do końca jestem sam sobie temu winien. Tak dla porównania. Graliśmy z Podhalem jeden ze sparingów z drużyną Weisswasser. Przegraliśmy chyba czterema, bądź pięcioma bramkami. A ten sam zespół przegrywał z Landshutem przynajmniej pięcioma bramkami, a w tym sezonie spadli do jeszcze niższej ligi. 

Masz dopiero 28 lat, więc teoretycznie jeszcze wiele lat gry przed Tobą. Jest jeszcze jakaś nadzieja, że wrócisz do czynnego uprawiania hokeja?

- Zdaje sobie sprawę, że tak naprawdę najlepsze lata kariery mogą być dopiero przede mną, ale moja sytuacja rodzinna się na tyle skomplikowała, że nie potrafię znaleźć w sobie na tyle determinacji, żeby jeszcze raz grać w profesjonalny hokej.

Kiedyś wspomniałeś, że drzwi w Landshut Cannibals są zawsze dla Ciebie otwarte dla Ciebie. Może skorzystasz kiedyś z tej opcji?

- Byłem ostatnio w Landshut i rzeczywiście mógłbym tam wrócić i podpisać kontrakt nawet na trzy lata. Ale tak jak już mówiłem, nie mogę teraz zostawić spraw rodzinnych i wyjechać za granicę. Ale to bardzo kusząca propozycja, która utwierdza mnie w tym, że wcale nie byłem takim złym zawodnikiem, jeśli jeszcze gdzieś mnie chcą.
 
Co byś chciał przekazać czytelnikom naszego portalu, a szczególnie nowotarskim kibicom, którym ciężko uwierzyć, że taki zawodnik nie miał możliwości pokazania na co go stać na polskich taflach?

- Nie wydaje mi się, żebym miał wielu kibiców, ale tych, których znam i tym, którzy rozumieją moją sytuację bardzo dziękuję. Do zobaczenia na trybunach. Pokibicujemy naszym „Szarotkom” razem!

 

 Zdzisław Zaręba urodził się 30 lipca 1979 roku w Nowym Targu. Występował w Podhalu Nowy Targ (-1995), SMS Sosnowiec/SMS Warszawa (1995-1999), EV Ravensburg (1997-1998), Podhale Nowy Targ (1999-2001), Landshut Cannibals (2001-2007), Podhale Nowy Targ (2007-2008). Liga Polska (5 sezonów): 141 spotkań, 38 bramek, 51 asyst, 89 punktów, 111 minut kar. W reprezentacji Polski rozegrał 27 spotkań w których zdobył 2 bramki, zanotował 3 asysty i 37 minut kar.

 

 

Statystyki:

Zespół Liga Sezon   Sezon regularny   Playoff
M M A PKT +/- PIM M M A PKT +/- PIM
Olimpia East European League 96/97   2 1 2 3   0              
EV Ravensburg 2.Liga Süd (D) 97/98   8 2 6 8   10              
SMS I Warszawa Polish League 98/99     9 5 14   14     0 3 3   27
Team Poland WJC B 99   6 1 5 6   12              
Podhale Nowy Targ Polish League 99/00   26 7 11 18   4   9 3 1 4   6
Team Poland WC B 00   7 1 0 1 +1 2              
Podhale Nowy Targ Polish League 00/01   39 8 16 24   46   9 1 2 3   10
EV Landshut Oberliga 01/02   52 11 45 56   58   8 9 9 18   8
EV Landshut 2. Bundesliga 02/03   55 17 20 37   59   9 1 2 3   10
EV Landshut 2. Bundesliga 03/04   47 15 21 36   97   13 1 5 6   12
EV Landshut 2. Bundesliga 04/05   51 9 20 29   36   5 2 3 5   4
EV Landshut 2. Bundesliga 05/06   52 8 21 29   74   3 1 2 3   6
EV Landshut 2. Bundesliga 06/07   49 15 23 38   85   8 1 2 3   35
Podhale Nowy Targ Polish League 07/08   6 0 0 0  +1 6        
Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Foxxy: ale że Pasiaki muszą Szwedom pomagać
  • botanick: Czescy komentatorzy mowia szkoda..
  • Paskal79: Kara nas dobiła ,trudno tak czapki z głów dla naszych....
  • rawa: JustARide
    onhockey.tv
  • 1946KSUnia: Szkoda że wynik jest jaki jest. Bo to 3-1 wyglądało baardzooo zacnie
  • 1946KSUnia: Ale może uda się ciut poprawić ten wynik :)
  • Paskal79: Może to Kozłowski z Kaczmarkiem sędziują....:-)
  • thpwk: Szkoda tej kary
  • PanFan1: Even now we're seventh thanks to the goals JAR
  • J_Ruutu: Przy takiej grze naszych żal byłoby spaść z elity.
  • Paskal79: No Szwedzi dwa razy odpadli w ćwierćfinale.,to teraz presją jak hu....... Na nich
  • Foxxy: Przy takiej grze. mozemy wygrać z Francja czy z Kazachstanem
  • Zaba: 1946... oni swoją moc pokazali w sobotę w meczu z USA... Spokojnie...
  • omgKsu: Mocno naciagane te 4min dla nas.
    Szwed tez go dziubnal kijem
  • botanick: Szykujemy się na żabie udka.
  • Paskal79: Dokładnie3:1 wyglądało super, choć to dziwnie brzmi....
  • narut: szkoda że mamy teraz przewagę bo to dal naszych paradoksalnie najniebezpieczniejszy moment..
  • PanFan1: JAR I was about to stick here same thing as Rawa did onhockey . tv enjoy
  • Zaba: Wynik w tym meczu jest kompletnie nie ważny... Cieszmy sie grą Polaków
  • Foxxy: Nawet to 5-1 wygląda Super
  • thpwk: Szkoda tej kary, wynik na wyrost w stosunku do tego co się działo
  • botanick: Jaaa pier..
  • botanick: Ale akcja
  • Zaba: Ze Frachu teraz nie trafił
  • Paskal79: Przekombikowali nasi:-)
  • Zaba: Kamil Wałęga powinien grać w wyższej formacji
  • PanFan1: bouncing puck ... to bad
  • thpwk: Detale, podać po lodzie i byłoby 2
  • 1946KSUnia: Ale za to jak pięknie, trzeba próbować żeby wyszło
  • PanFan1: Napiszę jeszcze raz - wstydu nie ma
  • Foxxy: MVP Zabolotny jak dla mnie
  • redgar: Dzisiaj pogrążyły nas kary. Czy nałożone słusznie wszystkie? No nie wiem
  • redgar: Ogólnie prezentujemy się dobrze
  • botanick: Przy 0-8 brytoli jest suuper
  • redgar: Widać kolektyw i serce zostawiamy na lodzie
  • Foxxy: nie zgodzę, się
  • PanFan1: Dzięki za walkę, wstydu nie ma
  • J_Ruutu: Ciekawe jak nasi zagrają w meczu o konkretną stawkę z Francuzami.
  • Paskal79: Super gra, graliśmy z NHL szacunek i wielkie brawa dla chłopaków!!!!
  • Foxxy: redgar
    Nasza nieskuteczność oraz nasze błędy. ale i tak Wielkie Brawa DLA NASZYCH ORŁÓW
  • botanick: Dziękujemy
  • Paskal79: Panowie 👍👍👍👍
  • hanysTHU: Nie ma wstydu x 2
  • PanFan1: Powiem tak, przy tym składzie Szwedów, cokolwiek mniej niż złoto, będzie ich porażką.
  • Zaba: z 5 kar wybroniliśmy 3... Przy takim zespole jak Szwecja to dobry wynik
  • hanysTHU: Bryku
  • rawa: Takich bramek jak My to nikt nie strzela. Gol z d...😉
    A tak poważnie: brawo Panowie.
  • hanysTHU: Teraz dychnąć i we środę puknąć żabki
  • Paskal79: Mam nadzieję że choć raz będzie grany Mazurek..
  • szop: a z Francja nie gramy we wtorek?
  • PanFan1: Brodin, Kempe, Hedman ... Jezus Maria - tak przegrać to jak wygrać
  • unista55: Dżentelmen z tego E.Karlssona ;)
  • PanFan1: A Alan taki numer Gusstavsonwi - trza mieć tupet 😉
  • szop: brawo brawo kibicujemy nie narzekamy
  • narut: że nasi honor uratowali to o wiele za mało powiedziane.. o wile wiele za mało.. klasa występ bez 2 zdań..
  • Paskal79: Z Francją www wtorek
  • narut: ci szwedzcy zawodnicy toż miliony zarabiają a na przeciw nich bramkarz z 3 ligi niemieckiej..
  • PanFan1: Austria Helvetia 5:5 oglądamy ???
  • botanick: Komentatorzy czescy chwalą Naszych,za walkę.
  • Luque: Chłopaki nie dali się zbić, przegrali no ale walczyli i zostawili na lodzie serducho, to cieszy i oby teraz włożyli wszystko w ten wtorkowy mecz z Francją
  • narut: może nasz łotewski kolega już nie będzie nam mówić o przypadkach i fuksach w kontekście naszego wczorajszego występu..
  • PanFan1: Rawa zobacz bluzy Helvetów - co ci przypomina widok znajomy ten 😉❓
  • PanFan1: Narut rzuć okiem
  • botanick: Alan i Dawid dwaj nasi według Czechów najlepsi gracze meczu!
  • szop: i slusznie MY tez musimy brawo Panowie Pan Maciek Urbanowicz mega szacun
  • PanFan1: Roman Josi u Helvetów, świetny mecz
  • PanFan1: Racja Szopie, Urban mucha nie siada
  • rawa: PF1 zauważyłem. Zerżneli Twój patent.
  • PanFan1: 6:5 Helvetia
  • PanFan1: prawda że tak Rawa idę kutfa po tantiemę
  • botanick: Kaliber mówi że postanowili przed 3 tercją strzelić bramkę..
  • botanick: Łycha po czesku..wywiad
  • PanFan1: "Kasztania" 5:6 w doopę, ale dzielnie postawili się Helvetom
  • emeryt: Pan Kalaber wiedzial co robi zabierając Urbana na MŚ,a tyle było narzekania że emeryta zabiera...
  • hanysTHU: Tak jest szopie wtorek, jutro już poniedziałek...na mistrzostwach inaczej czas leci hehe
  • PanFan1: Na tym turniej pukniemy Niemców, rzekłem !
  • redgar: Ciekawe co szwedzkie mebeluxy powiedzą po meczu. Mowili, że dwucyfrowka będzie, że z palcem w tyłku. A co? Nasi się postawili
  • szop: Paskalu miej na oriencie koszulko we wtorek hihi hanysie gdzies mie 1 dzien pouciekal:D
  • Paskal79: Szop popytam myślę że tam będzie do kupienia na miejscu,jak byłam ostatnio na.MS w Czechach to chyba było można kupić koszulkę drużyny
  • Paskal79: Szwedzi już nie raz śmiali się z masę jeżeli chodzi o hokej, wcześniej jakąś była gwiazda mówiła po cię w LMe takowe drużyny jak mistrz Polski,nie pamiętam jego nazwiska...
  • Paskal79: Z nas sie śmiali..
  • Luque: Fakt eme, póki co Urban się broni, wybacz Pan Panie Macieju, liczę że jeszcze coś Nam wywalczysz pozytywnego
  • Paskal79: Valtonen wali ostro i bez skrupułów wielki fachowiec,to jest ekspert na prawdę
  • Paskal79: Ale Valtonen pkt Polski hokej działaczy i wszystko super gość , super ekspert i fachowiec,takich to miło posłuchać, brawo Polsat za takich ekspertów!
  • PanFan1: amen 👍
  • rawa: Let's go Panthers
  • rawa: Iskrzy dzisiaj.
  • rawa: Pasta 1:0 w PP dla Bostonu
  • rawa: Piękny strzał Pasty.
  • rawa: Miśki 2:0
  • rawa: Kocurom wykończenia i skuteczności brakuje.
  • rawa: W końcu Anton Lundell strzela dla Kocurów 2:1
  • rawa: Forsling słupek
  • rawa: 27:12 w strzałach dla Kocurów ale słaba skuteczność
  • rawa: Bennett na 2 sekundy przed końcem PP wyrównuje 2:2
  • rawa: Publika lekko wkur... Bennett im brame wcisnal a cały mecz buczą na niego za Marchanda.
  • rawa: Barkov ale pięknie wcisnął. Kocury 3:2
  • rawa: 1:23 do końca
  • rawa: Ekblad kara. 35 sekund
  • rawa: Brawo Kocury! 3:1 w serii.
    Bramka Bennetta w PP na 2:2 dyskusyjna.
    🐀
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe