Zawodnicy z NHL chcą zagrać dla rywali Polaków na Mistrzostwach Świata
Na ilu zawodników z NHL będzie mogła liczyć na najbliższych Mistrzostwach Świata elity reprezentacja Słowacji, z którą Polska zmierzy się w grupie? Pierwsi gracze najlepszej ligi świata zgłosili swój akces do występu w Ostrawie.
Trzech hokeistów NHL potwierdziło zainteresowanie grą w reprezentacji, jeśli ich kluby nie zakwalifikują się do fazy play-off, a stan ich zdrowia będzie zadowalający - informuje słowacki dziennik "Šport".
Wskazana trójka to: Erik Černák (Tampa Bay Lightning), Šimon Nemec (New Jersey Devils) oraz Juraj Slafkovský (Montréal Canadiens).
Urodzeni w 2004 roku Slafkovský i Nemec przeszli do historii, będąc - odpowiednio - numerem 1 i 2 draftu NHL w 2022 roku. W tym samym roku Slafkovský jako 17-latek był najlepszym strzelcem, najlepiej punktującym graczem i MVP turnieju hokejowego Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie, gdzie Słowacy sięgnęli po brązowy medal.
W obecnym sezonie jest najlepiej punktującym słowackim hokeistą w NHL z dorobkiem 30 punktów za 12 goli i 18 asyst w 59 meczach.
Zarówno on, jak i Nemec są w tej chwili w NHL ze swoimi drużynami na miejscach, które nie dają awansu do play-off.
O ile Devils mają jeszcze na kwalifikację realną szansę, ponieważ do pozycji "biorącej" brakuje im 5 punktów, o tyle 15 "oczek" straty Canadiens w konferencji wschodniej jest mało prawdopodobne do odrobienia.
Inaczej wygląda sytuacja Černáka, ponieważ zespół Lightning znajduje się aktualnie na 5. pozycji w dywizji atlantyckiej, ale także na dającej awans 2. w klasyfikacji "dzikiej karty" na Wschodzie.
W NHL gra w tej chwili 6 słowackich hokeistów. Sytuacja w ligowej klasyfikacji jest taka, że teoretycznie trener kadry Craig Ramsay może mieć wśród nich całkiem spory wybór, ponieważ obecnie wyłącznie drużyna Černáka zajmuje pozycję premiowaną prawem gry o Puchar Stanleya.
Poza strefą play-offów znajdują się ze swoimi zespołami nie tylko Nemec i Slafkovský, ale także: Martin Fehérváry (Washington Capitals), Martin Pospíšil (Calgary Flames) i Tomáš Tatar (Seattle Kraken).
Wiadomo jednak, że ich ewentualny występ na Mistrzostwach Świata może być uzależniony także od innych czynników, jak sytuacja zdrowotna, kontraktowa czy chęć gry w kadrze.
Warto pamiętać, że do dyspozycji trenerów mogą być również zawodnicy, którzy odpadną w pierwszej rundzie fazy play-off Pucharu Stanleya, ponieważ zakończy się ona przed rozpoczęciem Mistrzostw Świata. Czeskie mistrzostwa wystartują 10 maja, a play-off NHL 18 kwietnia.
W dodatku zawodnicy mogą dołączać do drużyny narodowej już w trakcie turnieju, jeśli trenerzy zdecydują się zostawić wolne miejsca w składzie.
W tym sezonie w NHL grało jeszcze 3 innych zawodników ze Słowacji. Adam Ružička został jednak zwolniony przez klub Arizona Coyotes po skandalu, który wywołał umieszczonym w internecie nagraniem wideo, a Miloš Kelemen i Marián Studenič grają obecnie w AHL.
W tej ostatniej lidze Słowacy łącznie mają obecnie 9 hokeistów, którzy także mogą trafić do kadry, w zależności od wyników ich klubów, a także zdrowia.
Komentarze
Lista komentarzy
narut
ciekawie jak kadra USA tym razem się skompletuje... oby jakiś porządny skład wreszcie przyleciał i przynajmniej przełamał barierę półfinału.. liczę na to, tym bardziej po ostatnim porozumieniu dot. występu graczy NHL na Igrzyskach.... co do Słowacji to oczywiście fajnie by było aby zagrały ich największe gwiazdy, czy najbardziej perspektywiczni zawodnicy jak Nemec czy Slafkovsky ..
J_Ruutu
"chcą zagrać dla rywali Polaków"? Dla Słowacji, po prostu. Nie kombinujcie z tytułami jak jakaś wp.