Hokej.net Logo
MAJ
3
MAJ
7

Zbigniew Wróbel: Wyrywamy lód do betonu

Zbigniew Wróbel: Wyrywamy lód do betonu

Trzynastkę, którą widzicie na poniższej grafice, mieliście okazję oglądać w akcji w mijającym sezonie ekstraligi. Wielu z tych zawodników kojarzycie za sprawą wrześniowej prezentacji JKH GKS Jastrzębie. Potem ci goście założyli kaski i ruszyli do boju o punkty, zyskując zasłużone pochwały ze strony całej hokejowej Polski. Jedni mieli większy udział w tym sukcesie, inni mniejszy.



Górny rząd: Nowak, Balcerek, Chorążyczewski, Michałowski, Bichta
Środkowy rząd: Bryk, Jarosz, Ludwiczak
Dolny rząd: Paś, Rafalik, Kącki, Pelaczyk, Wróbel.



Teraz jednak przed nimi jeszcze jedno arcyważne zadanie - zwycięstwo w zbliżających się wielkimi krokamiMistrzostwach Polski Juniorów, któreod wtorku do niedzieli (21-26 marca) rozgrywane będą na Lodowisku Jastor(terminarz gier >>>). Oni właśnie, wraz z kolegami, którzy nie mieli jeszcze okazji i szczęścia trenować z seniorami u Roberta Kalabera, będąfaworytamitej rywalizacji. Nie można temu zaprzeczyć, a i nie widzimy większego sensu w nadmiernej asekuracji. Oczywiście - to jest sport, wszystko może się zdarzyć i należy szanować wszystkich przeciwników. Jednak każdy inny wynik niż złoto będzie przyjęty z niedosytem. Co tu kryć - na juniorach JKH GKS ciąży spora presja, bo...WSZYSCYna nich liczą i na nich stawiają. To dramatycznie inna sytuacja niż ta, do której byli przyzwyczajeni przez ostatnie miesiące. O zbliżającym się turnieju rozmawiamy ztrenerem zespołu juniorów JKH GKS Jastrzębie, Zbigniewem Wróblem, który z boksu wraz z Kalaberem poprowadzi naszą ekipę do boju.

- Zdaje pan sobie sprawę, że nie macie wyjścia?
Zbigniew Wróbel- Zawsze jest jakieś wyjście (śmiech).

- Najlepiej ze złotymi drzwiami…
- Cóż, wszyscy o tym marzymy. Jednak na mistrzostwo Polski trzeba zapracować. Przed nami ciężki turniej.

- Trudno dziwić się tym sporym oczekiwaniom. Po meczu z Cracovią kibice skandowali w kierunku rywali: "Na kolana przed młodzieżą". Teraz ta młodzież będzie miała naprzeciw siebie rówieśników, a nie gwiazdy ekstraligi.
- Teoretycznie tak. Trzeba jednak pamiętać, że wszyscy wchodzimy na lód przy stanie 0:0. To truizm, ale taka jest prawda. Mistrzostwa rozgrywane w ciągu niespełna tygodnia rządzą się swoimi prawami. Każde spotkanie jest inne. Chwila nieuwagi może kosztować bardzo wiele. Przykładem tej sytuacji były zeszłoroczne zawody, gdzie również wiele sobie obiecywaliśmy. Tymczasem zatrzymało nas Zagłębie Sosnowiec, z którego tercji praktycznie nie wychodziliśmy. Niestety, przez własną niefrasobliwość straciliśmy dwa gole, na które nie zdołaliśmy odpowiedzieć.

- To było rok temu. Dziś rzeczywistość jest nieco inna.
- Istotnie, obecny zespół juniorów JKH GKS Jastrzębie jest znacznie bardziej doświadczony. Jedenastu zawodników trenowało na co dzień z pierwszą drużyną. Na pewno mamy potężną siłę w ataku, ale trzeba również pamiętać o obronie. Zobaczymy, jak będzie "z tyłu". Sądzę jednak, że nie pozwolimy, aby w tym elemencie gry ktoś nam zagroził. Natomiast o grę z przodu jestem spokojny.

- Gramy u siebie. To przywilej, ale i…
- Dodatkowa presja. Proszę jednak pamiętać, że wielu z tych chłopaków jest przyzwyczajonych do gry przy pełnych trybunach. Nie zjedzą ich nerwy z powodu setek kibiców, na których obecność zresztą bardzo liczymy. Natomiast ci zawodnicy, którzy występowali przede wszystkim w Centralnej Lidze Juniorów, będą chcieli pokazać się z jak najlepszej strony. Zatem im więcej fanów zawita na Jastor, tym lepiej.

- Ma pan wszystkich zawodników z pierwszej drużyny do dyspozycji?
- Tak. Odpukać, omijają nas urazy czy kontuzje. Dominik Jarosz już dawno zapomniał o tym paskudnym złamaniu z jesieni. Wszyscy są głodni tego sukcesu. Obok hokeistów zwykle występujących w Centralnej Lidze Juniorów mam do dyspozycji zarówno chłopaków ogranych w seniorskim zespole, jak i adeptów SMS-u Sosnowiec. Ponadto w naszej drużynie jest jeden człowiek z Tychów, czyli Michał Żak, który nie wyklucza, że w przyszłości zwiąże się z naszym klubem. Jak słusznie argumentuje Michał, w Jastrzębiu stawiają na młodzież. Sądzę, że w poniedziałek będziemy w stanie podać pełną kadrę, która zagra o medale.

- Zawodnikom z pierwszego zespołu, którzy mają na swoim koncie ogranie najlepszych polskich drużyn, nie zabraknie motywacji w walce z rówieśnikami?
- Nie może być o tym mowy. Oni wiedzą, po co wychodzą z na lód. To nie są ludzie, którzy przy teoretycznie słabszym przeciwniku wyjdą się "poślizgać". Niezależnie od tego, czy na ławce będzie siedział trener Wróbel, trener Chrabański, czy trener Kalaber, ci zawodnicy będą zapierniczać. To profesjonaliści. Nie bójmy się tego słowa. Na treningach wyrywają lód aż do betonu.

- Nie twierdzę, że świadomie zlekceważą rywali…
- Doskonale rozumiem, co ma pan na myśli. Nie dopuszczę do sytuacji, że chłopcy z "tyłu głowy" będą wygrywali mecz przed pierwszą syreną. Nie da się na jednej nodze zdobyć trzech punktów w turnieju o mistrzostwo Polski. Rok temu sądziliśmy, że z niżej notowanym Toruniem zwyciężymy "w cuglach", a potem pojawił się moment dekoncentracji i było po zawodach. Nie udało nam się "wrócić" do tego meczu. To wystarczająca przestroga, że nikogo nie wolno lekceważyć.

- Lekcją pokory była porażka ekipy trenera Jacka Chrabańskiego, która miała liczyć się w walce o medale, a nie wyszła z grupy. Turniej juniorów młodszych w ogóle był jakimś horrorem.
- Nie widziałem tych spotkań, więc nie chciałbym oceniać postawy drużyny. Faktem jest, że wielu tych chłopaków trenowało u mnie. Coś zawiodło, ale taki jest sport. Porażki są wkalkulowane w tę dziedzinę życia. Musimy być tego świadomi również w odniesieniu do zbliżającego się turnieju. Nikt nam za darmo nie da medalu.

- W pierwszym spotkaniu zagramy z Unią Oświęcim.
- Kilka dni temu mieliśmy okazję zmierzyć się z tym przeciwnikiem w sparingu. Po dwóch tercjach prowadziliśmy 11:1, a ostatecznie wygraliśmy 11:2, bo w trzeciej partii w nasze szeregi wkradło się nieco rozluźnienia. Unia oddała dziesięć strzałów na naszą bramkę, a oba gole straciliśmy przy grze w osłabieniu. Natomiast trzeba pamiętać, że sparing sparingiem, a mecz mistrzowski - meczem mistrzowskim.

- Pytam nie bez powodu. Bywa tak, że drużyny wzmacniają swoje kadry przed samymi mistrzostwami, wypożyczając zawodników z innych klubów. Nie ma ryzyka, że ktoś z rywali sprowadzi jakiegoś utalentowanego młokosa z polskim rodowodem, który za rok zagra na igrzyskach w Korei w barwach Kanady?
- Aż tak interesująco chyba nie będzie (śmiech). Faktem jest jednak, że niektóre zespoły stosują takie metody. Dlatego sądzę, że powinniśmy uważać na PKH 2014 Gdańsk, gdzie mają wystąpić młodzieżowi reprezentanci Polski wypożyczeni z Krynicy (Patryk Krężołek), Podhala (Patryk Wsół), Dębicy (Arkadiusz Nowak) czy Torunia (Mateusz Gościński).

- Obok Gdańska i Unii mamy też w grupie Podhale Nowy Targ.
- Górale to górale. Zadziorny naród, który zawsze wystawia mocną ekipę. Natomiast o awans z drugiej grupy powinny powalczyć Zagłębie Sosnowiec i Polonia Bytom. Myślę, że obie te drużyny będą poza zasięgiem Sokołów Toruń i Naprzodu Janów.

- Czyli głównym naszym rywalem w walce o mistrzostwo Polski znów wydaje się Zagłębie?
- Sosnowiczanie wygrali fazę zasadniczą. Prezentują bardzo dojrzały hokej i znakomicie potrafią się bronić. Co tu kryć - swoją świetną grą w defensywie wykończyli nas przed rokiem. Wciąż przestrzegam chłopaków w tej kwestii.

- Trener Robert Kalaber będzie panu przeszkadzał czy pomagał?
- Niepotrzebna złośliwość (śmiech). Z trenerem Robertem Kalaberem bardzo dobrze mi się współpracuje. Przecież w ostatnich miesiącach jedenastu ludzi z kadry zespołu, który zacznie we wtorek walkę o medale, było pod jego opieką! Trudno, żeby w takiej sytuacji Robert pozostawał gdzieś z boku. W trakcie sezonu miałem nawet z Kalaberem taką ciekawą wymianę zdań, która dotyczyła mojego syna, Kamila. Powiedziałem mu wtedy, że kiedy Kamil jest zawodnikiem seniorskiej ekipy, to jest jego synem, a nie moim.

- Kalaber będzie obecny w boksie?
- Tak. Nie widzę w tym żadnego problemu. Cały czas rozmawiamy na temat kadry zespołu, choć oczywiście specyfika hokeja seniorów i juniorów jest diametralnie różna. On prowadzi poranne treningi, a ja wieczorne, bo właśnie w takim systemie trenujemy. Jedziemy na tym samym wózku. Przed rokiem było zresztą podobnie i uważam, że taka sytuacja jest zdrowa. Przecież z wieloma tymi zawodnikami trener Kalaber będzie pracował również w nowym sezonie. A ich młodszych kolegów będzie mógł mieć dzięki temu na oku.

- Nie będzie problemu, że dwóch dowódców na ławce to przynajmniej o jednego za dużo?
- Nie. Proszę mi wierzyć, że jestem naprawdę zadowolony z faktu, iż w turnieju będzie można liczyć na umiejętności i wiedzę trenera Kalabera. To znakomity fachowiec, od którego można się uczyć. Jestem zresztą przekonany, że o Słowaka starały się inne kluby. Powinniśmy się cieszyć, że pozostał w Jastrzębiu.

- Pamięta pan mistrzostwo Polski juniorów sprzed dziesięciu lat?
- Tak, byłem wówczas zawodnikiem pierwszej drużyny, która walczyła o awans do ekstraligi. Mateusz Bryk, Tomasz Kulas, Kamil Górny, Mateusz Danieluk, Kamil Kosowski... To był znakomity zespół, którego gracze potem stali się filarami ekipy seniorów. Myślę, że ta paczka, która teraz powalczy na Jastorze o medale, jest do tamtej bardzo podobna.

- Pytanie natury osobistej - kiedy syn pana przerośnie?
- Już dawno to zrobił (śmiech). Grał w czterech mistrzostwach świata i ma na swoim koncie znakomite występy w czeskiej lidze juniorów. Ciężko pracuje na swój sukces. Co ciekawe, na treningach nie muszę mu nawet mówić, co ma robić. Bo on to po prostu wie. To zresztą ciekawa sytuacja, że aktualnie jestem trenerem własnego syna, bo dokładnie taką samą sytuację miałem z moim ojcem. Tata wraz z Jackiem Dywanem prowadził zespół, w którym grałem. Mogę powiedzieć jedno - jeśli ktoś sądzi, że ojciec-trener faworyzuje dziecko, to jest w wielkim błędzie (śmiech). Trzeba zapieprzać podwójnie!

- Czemu warto przyjść na Jastor i obejrzeć te mistrzostwa?
- Z wielu powodów. Przede wszystkim dlatego, że grają tu nasi wychowankowie. Jastrzębianie. Równie istotne są jednak kwestie czysto sportowe. To będzie znakomity turniej, ponieważ mecze juniorów są znacznie… szybsze! Nie ma tyle kalkulowania, co w zmaganiach seniorów, nawet jeśli jest to gra o medale. Jest więcej ofensywnej gry. Zawodnicy siłą rzeczy mają bardziej gorące głowy…

- Więc można spodziewać się bójek?
- Oby nie! Choć oczywiście zapewne i tego elementu widowiska nie zabraknie. To jest walka. Chcemy tego jednak unikać, bo za bójkę można złapać karę meczu i przy takim układzie turnieju brak tego czy innego zawodnika może okazać się kluczowy.

- Chyba, że w finale będziemy przegrywać i…
- I będzie trzeba wydrzeć złoto za wszelką cenę (śmiech). A mówiąc poważnie - postaramy się do tego nie dopuścić.

rozm. mg/jasnet.pl





Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • rawa: Sasza Barkov 5:1 w PP. W końcu wykorzystana przewaga.
  • rawa: Ale napi.erdalanka:)
  • rawa: Montour brama w osłabieniu 6:1
  • rawa: Znowu przytulanki:)
  • rawa: Po pięciu graczy z kazdej drużyny odesłani do szatni.
  • rawa: Teraz Pastrnak z Tkachukiem naparzanka. Stary Tkachuk na trybunach szczęśliwy:)
  • rawa: Brawo Kocury!
    1;1 w serii.
  • PanFan1: Świetny mecz Kocurni, genialny dziś Barkov, pod koniec meczu myślałem że jak ta grupen-napierdzielanka będzie trwać dalej, to mecz będą musieli dograć Montgomery i Mourice 😉
  • PanFan1: ... swoją drogą puściły nerwy Misiom, Marchand po golu Montura zachował się w typowy dla siebie chamski sposób.
  • PanFan1: Kto ma ochotę na kawał rewelacyjnego hokeja dziś, proponuję obejrzeć z odtworzenia Panthers/Bruins na NHL66
  • rawa: https://m.youtube.com/watch?v=hP7-9hqbV0w&t=10s&pp=ygUQZmxvcmlkYSBwYW50aGVycw%3D%3D
  • rawa: Zajechany jestem i trzeba do roboty iść ale mecz był warty oglądania.
  • Hokejowy1964: Pastor ooooo żesz ty......nikt nigdy w życiu mnie tak nie obraził !!! Mnie wyzywasz od oświęcimskich ?! Chyba cię Bóg opuścił jak to pisałeś.....nie pisz nigdy więcej takich bzdur.....zapamiętaj to sobie raz na zawsze boroku !
  • KubaKSU: Ah ta cisza ... :)
  • uniaosw: 🇸🇪✅📝
  • KubaKSU: Kołcz czy grajek?
  • Passtor: 🤣 Hokejowy w porządku zwracam honor i sorki za złą ocenę 👍
  • Oświęcimianin_23: uniaosw, nie uwierzę póki nie zobaczę:)
  • Hokejowy1964: Pastor no to rozumiem :). Od bajtla jestem GieKSiarz więc wiesz o co chodzi 😉
  • KubaKSU: Matczak show 🤣
  • weekendhero: On ściągnął mniej zawodników z ligi niż ściągną teraz po zmianie filozofiii transferowej hahaha
  • Luque: Trzech z ligi już mamy... pora więc chyba na nowych...
  • KubaKSU: Ee tam Luq jeszcze z 3-4 pewnie będzie:D
  • zakuosw: jednak przydomek dzbany jest jak najbardziej odpowiedni. nic się nie uczą na błędach w tychach. Dla nas dobrze :)
  • Luque: Martw się tam lepiej powiatowy czy Ci tam Zupa czasem nieskiśnie... bo będzie płacz za chwilę że połowa czerwca i trenera dalej nie ma
  • Arma: Jak Unii nie uda się znaleźć trenera, myślę że bobersi są w gotowości by podjąć się tego trudnego wyzwania
  • zakuosw: nie muszę się martwić, ponieważ od kilku lat nasz zarząd działa całkiem sprawnie i wiem, że nawet jeśli nie będzie Zupy to mają nagrane inne kontakty
  • uniaosw: Brawo Zupa
  • Oświęcimianin_23: Zupaaaaaaaa
  • Luque: "Z Naszych informacji wynika..." to jeszcze nie jest podpis pod kontraktem ;)
  • Oświęcimianin_23: Rado by nie siał plotek;))))
  • kłapek: A to ci niespodzianka Damian Kapica nie porozumiał się z Podhalem a jego usługami zainteresowana jest Cracovia
  • Arma: Tymczasem prawie 3.5k na zbiórce, dziękujemy za każdą wpłatę
  • Beta: ostatnie uściski z rodziną,znajomymi,pozowanie do zdjęć ,autografy i chłopaki odjechali na MŚ
  • emeryt: Surykatka Kochana witamy w domu
  • Jamer: Nie wierzyłem, ale dobra decyzja... mam nadzieje ze będzie pracował według swoich zasad i Pani Ania będzie z Nim. Powodzenia Zupa w nowym sezonie!
  • Arma: Po transferach było widać w jaką to idzie stronę
  • Arma: a bardziej podpisach
  • Jamer: Arma: Masz rację, ale miejmy nadzieje, że nikt tej Zupy nie będzie chciał przypalić w trakcie sezonu...
  • KubaKSU: Krzemiń i Beza,to było pewne;)
  • emeryt: czyli na dzisiaj mocny znak zapytania przy Marku,Diukovie i Jakobsie...coś cisza o Uimusiu a to bardzo pewny def
  • Arma: Rozwiązanie jest proste, jak ktoś chce zmienić klub to niech to zrobi i tyle. Zupa ma prowadzić zespół i reagować na grę drużyny, nic poza tym. Najwyraźniej Zupa wyczuł że można wyczyścić drużynę i to mam nadzieję zrobi, niech mu wezmą ludzi którzy chcą pracować
  • emeryt: poczatek maja,mozna jeszcze dobrze poszukac sportowo i finansowo
  • Jamer: eme: mam nadzieję, że Zupa w 100% dobierze sztab i zawodników z którymi chce pracować...
  • sethmartin: Tychy na razie zbierają a kiedy zaczną szukać?
  • KubaKSU: Podejrzewam że Zupa ma już teraz 100 %manerw pod każdym kątem, inaczej nie zostałby .
  • Oświęcimianin_23: Jamer, jeżeli mamy większy budżet to zapewne będzie miał większy komfort:)
  • Luque: Seth po co się męczyć... Póki co nie widać szeroko wytężonej pracy Jarosława w porozumieniu z trenerem... Oby się nie okazało że będą same odgrzewane kotlety...
  • szop: kłapek to bylo do przewidzenia a licytowanie sie o Damiana mija sie z celem bardzo duzo kontuzji lapie a kontrakt trzeba placic czy gra czy nie
  • Luque: Kluby się chyba też zabezpieczają przed tym jak chłop nie gra
  • szop: niby jak Luq?
  • kłapek: Oto mi chodziło że wrócił rok temu bo nikt nie chciał kontuzjowanego tylko u nas się ucieszyli że wrócił
  • Jamer: Oswiecimianin_23: Na pewno tak i nowi zawodnicy podniosą jakość ( oczywiście lód zweryfikuje ) zależy mi na dobrej atmosferze wew klubu... Lina Zarząd - Trener - Sztab - Zawodnicy...
  • szop: ja uwazam ze Damian to swietny gracz jak gra ale niestety czesciej go nie ma wiec jak woli do Krakowa to trzeba to uszanowac
  • Luque: A no pewnie zależy od zapisów umowy i pewnie jakieś ubezpieczenie zdrowotne musi być, oni nie są na umowie o pracę...
  • szop: ale ubezpieczenie gracz bierze do kieszeni w razie kontuzji a klub placi mu jeszcze kontrakt
  • narut: Tipsport extraliga
    @telhcz
    Své zástupce na mistrovství světa bude mít #TELH také v reprezentaci Polska! 🇵🇱🙌
  • sethmartin: Sam Jarosław niewiele wymyśli wszak debiutuje na tym dość przecież eksponowanym i wymagającym (wiedzy,rozeznania, układów?) stanowisku. Oby mu się udało!! Ale do sukcesu daleko.
  • hubal: najwyżej założy szuły i pomoże na lodzie
  • Luque: Czekam na świeże nabytki Trenera i Jarosława, w końcu razem jadą na tym wózku
  • Luque: Hubi niy szuły ino szlynzuchy ;)
  • hokej_fan: Tychy mają nowego kierownika sekcji hokejowej, ale transfery po staremu
  • emeryt: _fanie...ale my też szabrowaliśmy z Sanoka,JKh czy Torunia,także tego...być moze też ktos teraz wpadnie
  • hubal: Luqu na szlynzuchy już chyba za późno , we szułach bydzie mu lepiyj :)
  • Oświęcimianin_23: Nigdy nie zapomnę jak nam tyscy podebrali Komorę, Ciurę, Bepierszcza i Kalinę.
  • hubal: 23 musisz przyznać wyszło im to na dobre
  • emeryt: my podebraliśmy Jastrzebiu Philipsa
  • Oświęcimianin_23: Myślę, że finalnie tak hubi
  • emeryt: także kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem
  • Arma: Trójce, Kalina nie zrobił takiej kariery jak mógł
  • emeryt: z własnej winy,tak nawiasem mówiąc
  • Luque: Hubi niy "za późno" ino niskorzij ;P
  • Luque: nieskorzij* ;)
  • hubal: Luqu staram się by Zamostowi też zrozumieli
  • uniaosw: W końcu się w Krakowie ktoś obudził. Duet Zielętara Szopen narobi zamieszania
  • Oświęcimianin_23: Może w tym sezonie bez medalu, ale za rok/dwa, kandydat na "pudło".
  • uniaosw: Ziętara*
  • uniaosw: A Tychy szkoda gadać
  • Luque: Też myślę że Ziętara z Szopińskim mogą w perspektywie 3 lat zrobić wynik i też wypromować sobie młodych graczy na najbliższe lata
  • Beta: eme nie tylko Zacka
  • emeryt: Beto to chyba ten najbardziej spektakularny
  • Arma: Dzięki Bogu że już nie bierzemy grajków z przypadku tylko to wszystko ma ręce i nogi
  • Luque: A tak tęskniliście za Roburem i wagonem Czechosłowaków...
  • Arma: Pleciesz głupoty, nie za Czechosłowakami a za tym by od czasu do czasu kogoś testować, zbyt mało docenia się fakt szukania perełek przez kluby, zawsze sparing jest ciekawszy bo ktoś może się pokazać, a nuż zostanie na dłużej
  • emeryt: Pepiki mialy swoje 5 minut,to byl bardzo popularny kierunek,Tychy również ochoczo z nich korzystaly
  • Oświęcimianin_23: Luque, Josef Dobos z bandą czechów na pace zawsze na propsie:)
  • emeryt: Bobcek pamietamy:)
  • emeryt: gralo sporo klasowych grajków z Czechosłowacji,teraz troche inna moda i inne finanse stąd mozna czesac rynek skandynawski
  • Oświęcimianin_23: Tychy się bawiły w Kartoshkinów itd.:)
  • narut: Latvijas pirmā pretiniece - Polijas izlase🇵🇱
    🚫Aiz borta atstāts četrkārtējs Čehijas čempions
    🧐 Čehu vārtsargs Polijas pasi ieguvis mazāk kā nedēļu pirms pasaules čempionāta
    💰 20 no 25 spēlētājiem nāk no vietējās līgas, kurā ir... pārāk daudz naudas
  • narut: Latvia's first opponent is the Polish national team 🇵🇱
    🚫 The four-time champion of the Czech Republic is left behind
    🧐 The Czech goalkeeper got a Polish passport less than a week before the World Championship
    💰 20 out of 25 players come from a domestic league that has... too much money
  • narut: tak nas widzą Łotysze...
  • szop: he czyli srednio ale fakt pieniedzy tu za duzo i psuja cala sytuacje
  • PanFan1: No niby miałoby się zgadzać
  • BOBEK: tego o Tychach to nie da się czytać już transfery po staremu Ludzie a skąd mają brać grajków podeślijcie parę CV Rzeszutce tych którzy lgną do PLH i prosto do Tychów i będą robić przewagę i jedli miskę ryżu Qurwa chłopy co z wami japi,...dajcie mu CV i nam i będziecie Tyskimi Skałtami !!!!!!
  • PanFan1: "too much money" well I wouldn't go that far, we can discuss balance in spreading money among Polish first and second division, but overpaid polish league is a mitth ;)
  • BOBEK: Jastrzębi Podhale Cracovia i inni tez biorą a nikt nie marudzi jak my ( wy )
  • szop: Fan nieprawdy nie napisali :)
  • PanFan1: Narut podeślij tam moją odpowiedź proszę
  • PanFan1: Ale i ździebko przesadzili Szopie
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe