ZIO: Historyczna wygrana Japonek
Reprezentantki Japonii po raz pierwszy w historii startów olimpijskich wygrały z drużyną pochodzącą z Europy. Ich łupem padły Szwedki, a dzięki tej wygranej waleczne zawodniczki „kraju kwitnącej wiśni” zagrają o 5.miejsce w turnieju.
Dzisiaj na lodowisku centrum hokejowego Kwandong odbyły się mecze zespołów rywalizujących o miejsca 5-8. Zwyciężczynie tych dwóch spotkań spotkają się w meczu o 5.lokatę w końcowym rozrachunku igrzysk, a przegrane przystąpią do meczu o przedostatnią 7.pozycję.
Zunifikowana reprezentacja Korei spotkała się ze Szwajcarkami w poszukiwaniu pierwszego zwycięstwa w tym turnieju. Oczywiście zdecydowanymi faworytkami były zawodniczki z Europy, które bezproblemowo wygrały 2:0, choć ten wynik w dużej mierze świadczy o nieskuteczności Helwetek. Oddały w meczu ponad 50 strzałów, ale tylko dwa z nich trafiły do siatki So Jung Shin, co na pewno należy zaliczyć po stronie pozytywów Koreanek. Bezbłędna w szwajcarskiej bramce była Janine Alder. Do zachowania „czystego konta” wystarczyło jej tylko 19 obron. Alder debiutowała tym meczem w turnieju w Pjongczang. Gole dla Helwetek zdobyły Sabrina Zollinger i Evelina Raselli. Podopieczne Danieli Diaz najmniejszym nakładem sił wykonały swoje zadanie, po czym oczekiwały na wyłonienie swoich rywalek w meczu o 5.miejsce.
Szwajcaria – Korea 2:0 (1:0, 1:0, 0:0)
1:0 Sabrina Zollinger – Nicole Bullo – Laura Benz (16:35, gol w przewadze 5/4)
2:0 Evelina Raselli – Dominique Ruegg – Livia Altmann (38:52)
Strzały: 53 - 19
Kary: 2 - 8
Widzowie: 3811
W drugim niedzielnym meczu nie było już tak jednostronnie. Walka trwała na całego. Dotychczasowe spotkania tych drużyn potrafiły już pokazać, że żadnej z ekip łatwo nie będzie. Na olimpiadzie w Soczi cztery lata temu, w meczu otwierającym cały turniej, Szwedki wygrały tylko 1:0, a w Pjongczang w fazie grupowej Japonki uległy tylko 1:2. Dzisiaj po 60 minutach wynik brzmiał 1:1. Pierwszy gol padł dopiero na początku drugiej tercji, a zdobyła go Shiori Koike dając podopiecznym Takeshiego Yamanaki prowadzenie którego po 5 minutach już nie było na skutek gola strzelonego przez Lisę Johansson. Stało się to podczas gry Szwedek w osłabieniu po wykluczeniu na dwie minuty Johanny Olofsson za przeszkadzanie. Więcej goli w czasie 60 minut gry już nie padło. W dogrywce sprawę wygranej Azjatek załatwiła Ayaka Toko. Dla Japonek był to historyczny mecz, bowiem to pierwszy raz kiedy pokonały w historii igrzysk olimpijskich drużynę europejską. Kolejną okazję będą miały w meczu o 5.miejsce ze Szwajcarkami.
Rui Ukita (w środku) uciekająca Szwedkom, Emilii Ramboldt i Erice Grahm
Szwecja – Japonia 1:2 po dogrywce (0:0, 1:1, 0:0, 0:1)
0:1 Shiori Koike – Haruna Yoneyama – Shoko Ono (21:43)
1:1 Lisa Johansson (26:25, gol w osłabieniu 4/5)
1:2 Ayaka Toko – Chiho Osawa (63:16)
Strzały: 29 - 37
Kary: 10 - 8
Widzowie: 3554
Kolejne mecze turnieju kobiecego odbędą się już jutro w centrum hokejowym Gangneung. Będą to mecze półfinałowe. O godzinie 5.10 rozpocznie się mecz USA – Finlandia, zaś osiem godzin później do boju staną Kanadyjki i Olimpijscy Sportowcy z Rosji.
Mecze o miejsca, piąte i siódme rozegrane zostaną we wtorek. Szwedki z Koreankami walczyć będą o uniknięcie miana najgorszej drużyny turnieju, a Japonki i Szwajcarki zagrają o 5.lokatę.
Komentarze