Złoty Kij 2018: David Pastrňák ponownie wybrany najlepszym czeskim hokeistą
Napastnik Boston Bruins David Pastrňák został drugi raz z rzędu laureatem Złotego Kija, czyli corocznej nagrody dla najlepszego czeskiego hokeisty.
Wygrywając w 2017 został najmłodszym triumfatorem tej prestiżowej nagrody. Teraz wywalczył je po raz drugi, wyprzedzając o 107 punktów zwycięzcę z roku 2015, Jakuba Voráčka z Philadelphia Flyers i o 141 „oczek” swojego klubowego kolegę, Davida Krejčí ego, któremu przyznano ten tytuł w 2013 roku.
Głosowanie odbywało się w trzech rundach, z których dwie pierwsze związane były z największymi wydarzeniami ubiegłego sezonu. Po raz pierwszy głosy oddawano po Igrzyskach Olimpijskich w Pjongczang, a następnie po MŚ elity w Danii. Na liście znalazło się wtedy łącznie 61 hokeistów. Trzecia, ostatnia runda przeznaczona była już tylko dla najlepszej „10” rankingu i kończyła się 11 czerwca.
DavidPastrňák, zdobywca Złotego Kija, czyli nagrody dla najlepszego czeskiego hokeisty.
Bieżąca edycja ma w pewnym sensie wymiar historyczny. Po raz pierwszy od 1995 roku na liście zabrakło Jaromíra Jágra, który jest rekordzistą tego rankingu z 12 triumfami na koncie. Na drugim miejscu w tabeli wszech czasów znajduje się Dominik Hašek z 5 wygranymi. Plebiscyt prowadzony jest od roku 1969.
Gdyby zatem Pastrňák miał ambicję dogonienia Jágra w ilości zdobytych Złotych Kijów to najwcześniej może liczyć na to w 2028 roku przy założeniu, że przez najbliższą dekadę cały czas nieprzerwanie będzie wybierany najlepszym czeskim zawodnikiem.
22-latek z Hawierzowa, grający od 4 lat w bostońskich „Niedźwiadkach”, zaliczył ostatnio najlepszy sezon w NHL, zdobywając 80 punktów w fazie zasadniczej, w której wystąpił we wszystkich meczach swojej drużyny, co miało miejsce po raz pierwszy w karierze. Nigdy nie zdobył więcej goli (35) niż w ostatniej kampanii, a również ilość asyst (45) okazała się rekordowa. Został wiceliderem klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników Bruins, ustępując tylko jednym „oczkiem” Bradowi Marchandowi. Zdobył tytuł klubowego króla strzelców sezonu 2017/18 oraz wicelidera najlepszych asystentów, zaliczając tyle samo kluczowych podań co obrońca Torey Krug.
W fazie play-off nie miał już sobie równych w klubie. Wygrał klasyfikację najskuteczniejszych z 20 punktami na koncie, dzieląc się z Patricem Bergeronem i Jake DeBruskiem tytułem króla strzelców (6) Boston Bruins tej edycji rozgrywek postsezonowym. Tytuł najlepiej asystującego (14) przypadł mu jako jedynemu i nie musiał w tym zakresie dzielić się nim z którymkolwiek ze swoich partnerów. Wystąpił we wszystkich 12 spotkaniach drugiej fazy rozgrywek, zaliczając najlepszy w karierze postsezonowej rezultat w każdym z elementów (punkty, gole, asysty, +/-). Wraz z czeską kadrą wystąpił w 5 meczach MŚ elity.
Na specjalnej gali zorganizowanej z okazji wręczenia statuetki Złotego Kija rozdano również inne nagrody. Juniorem roku wybrany został po raz drugi Martin Nečas, a tytuł najlepszej hokeistki otrzymała Alena Polenská. 19-letni Nečas rozegrał w ubiegłym sezonie jedno spotkanie w barwach Carolina Hurricanes, co było jego debiutem na taflach najlepszej ligi świata. Ponadto wystąpił 24 razy w zespole Komety Brno, do której był wypożyczony z klubu z Raleigh i zdobył z nią tytuł mistrza Czech. Pochodzący z Nowego Miasta na Morawach napastnik wystąpił w bieżącym roku w dwóch turniejach mistrzostw świata. Najpierw pojawił się w kadrze 20-latków, a następnie zagrał z seniorami w majowym czempionacie w Danii.
MartinNečas ze statuetką dla najlepszego juniora Czech.
W tegorocznej klasyfikacji seniorskiego Złotego Kija Nečas zajął 7.miejsce, będąc najlepszym z hokeistów występujących w Tipsport EHL. Wyprzedzili go tylko oprócz najlepszej trójki, o której była mowa wyżej, również Tomáš Hertl (San Jose Sharks), Ondřej Palát (Tampa Bay Lightning) i pierwszy z przedstawicieli ligi KHL, Pavel Francouz z Traktora Czelabińsk, będący jednocześnie najwyżej sklasyfikowanym z bramkarzy w tej edycji Złotego Kija.
Komentarze