Zwycięsko odrobione zaległości przez "Pasy" [WIDEO]
W zaległym spotkaniu 10. kolejki PHL przed własną publicznością Comarch Cracovia ograła KH Energę Toruń. Była to druga wygrana krakowian nad torunianami w ciągu trzech dni.
Dość żywo rozpoczęło nam się zaległe spotkanie w Krakowie. Niespodziewanie już w 6. minucie na prowadzenie wyszli hokeiści KH Energii Toruń. Michał Zając okazał się szybszy od krakowskich obrońców i strzałem z bekhendu pokonał Davida Zabolotnego. Na odpowiedź Comarch Cracovii nie musieliśmy długo czekać, bo już po minucie Vojtěch Polák wykończył składną akcję zespołu, który grał w podwójnej przewadze. W 17. minucie Sebastian Brynkus wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. Uderzył po dalszym słupku, a zasłonięty Ervins Mustukovs nawet nie zareagował. To nie był jednak koniec emocji, ponieważ w 19. minucie Daniel Krejčí po 6 sekundach przewagi liczebnej podwyższył prowadzenie "Pasów".
Druga tercja rozpoczęła się od zmiany w krakowskiej bramce. Zabolotnego zastąpił Rok Stojanović. Prawdopodobnie bramkarz Cracovii, który bronił w pierwszej tercji nabawił się urazu i konieczna była zmiana. Druga odsłona nie przyniosła nam bramek, a sporo walki. Najlepszą okazję mieli hokeiści gospodarzy, ale tym razem nie udało im się zamienić podwójnej przewagi na gola.
Do 54. minuty musieliśmy czekać na kolejne trafienie. Martin Kasperlík wykończył znakomitą kontrę, kładąc na lodzie Mustukovsa i umieszczając krążek w pustej bramce. Patrik Szécsi minutę później odpowiedział znakomitym uderzeniem z bekhendu. W końcówce mieliśmy dużo wykluczeń hokeistów Cracovii i ten fakt wykorzystał Illa Korenczuk, który potężnym strzałem umieścił gumę w siatce na sekundę przed końcem meczu.
Comarch Cracovia - KH Energa Toruń 4:3 (3:1, 0:0, 1:2)
0:1 Michał Zając - Mikałaj Syty, Eryk Schafer (06:19)
1:1 Vojtěch Polák - Patryk Wronka, Jiří Gula (07:49, 5/3)
2:1 Sebastian Brynkus - Aleš Ježek, Robert Arrak (17:09)
3:1 Daniel Krejčí - Patrik Husák, Marek Račuk (18:50, 5/4)
4:1 Martin Kasperlík - Radosław Sawicki, Roman Rác (54:27)
4:2 Patrik Szécsi - Elias Elomaa, Michał Zając (55:03)
4:3 Illa Korenczuk - Patrik Szécsi (59:59, 5/3)
Sędziowali: Michał Baca (główny), Bartosz Kaczmarek (główny), Artur Hyliński (liniowy), Sebastian Iwaniak (liniowy)
Minuty karne: 14-14
Strzały: 37-38
Widzów: 800
Cracovia (2): D. Zabolotny (R. Stojanovič) - J. Šaur, J. Gula (2), M. Kasperlík, R. Rác, R. Sawicki - S. Kinnunen (2), D. Krejčí, P. Wronka, V. Polák, D. Kapica (2) - P. Husák, M. Bdžoch, E. Němec, M. Račuk, M. Michalski (2) - A. Dziurdzia, D. Tynka, S. Brynkus, A. Ježek (4), R. Arrak.
Trener: Rudolf Roháček
KH Toruń: E. Muštukovs - E. Augstkalns (2), R. Robertson, E. Elomaa (2), K. Kalinowski (2), D. Olszewski - J. Ahonen (2), J. Gimiński, E. Jeskanen (2), T. Szyrokow, M. Kalinowski - E. Schafer, P. Szécsi, I. Korenczuk, N. Koskinen (2), M. Viitanen (2) - O. Bajwenko, O. Kurnicki, M. Zając, M. Syty, J. Wenker.
Trener: Teemu Elomo
Komentarze
Lista komentarzy
maślanka
Widzów było dużo więcej niż 250, co najmniej 2 razy tyle... brawo pasy!
PYKI
Maszyna jedzie dalej poprawili liczbe widzow ktora zawsze obnizaja w innych sprawozdaniach jest po 800 a ci d. ebile 250 . Co to za dziennikarska rzetelnosc