- Pozwólcie naszym zawodnikom grać w hokeja - apelują do rządu działacze wszystkich klubów szwajcarskiej ekstraklasy hokejowej. We wspólnym liście domagają się złagodzenia restrykcji podjętych w celu przeciwdziałania pandemii.
Nowy sezon przodującej pod względem frekwencji w Europie ekstraklasy szwajcarskiej może ruszyć z kibicami na trybunach. Ograniczenia są jednak tak duże, że kluby swoje straty finansowe szacują na równowartość setek milionów złotych.
Druga najbogatsza liga Europy zmienia zasady rozgrywek, chcąc zmniejszyć negatywne skutki kryzysu finansowego. Konieczność gry przy pustych trybunach mogłaby klubom przynieść straty sięgające w przeliczeniu grubo ponad 700 milionów złotych.
Nowy sezon wystartuje zgodnie z planem tylko wówczas, gdy na trybunach będą mogli zasiąść kibice - informują władze najpopularniejszej europejskiej ligi hokejowej. A co, jeśli nie będą mogli? "To będzie nasz koniec" - mówi dyrektor rozgrywek.