Środowe spotkanie hokeistów Tauron Podhala Nowy Targ z JKH GKS-em Jastrzębie, rozpoczęło się z 45-minutowym opóźnieniem. Wiemy, jaki był tego powód.
Torpedo Niżny Nowogród, występujące na co dzień w KHL, straciło głównego sponsora. Rosyjski klub znalazł się na krawędzi, a jego działacze muszą jak najszybciej "zasypać" powstałą dziurę w budżecie.
To nie jest częsty widok w czołowych europejskich ligach. Dziura w tafli uniemożliwiła rozegranie meczu czeskiej ekstraklasy.
Do niecodziennej sytuacji doszło pod koniec października w Sanoku, podczas meczu Juniora Młodszego. W przerwie po pierwszej tercji napastnik Mychajło Kowalczuk z UKH Unii Oświęcim łyżwą podziurawił pole bramkowe MKS Cracovii.
Ten czas musiał nadejść! Rafał Radziszewski podpora głównie Comarch Cracovii, a ostatnio Zagłębia Sosnowiec kończy karierę. – Wiadomo, jaka jest obecnie sytuacja w polskich klubach z powodu koronawirusa. Dlatego też podjąłem taką decyzję – wyjaśnia popularny "Dziura", który ma na koncie kilka rekordów naszej ligi.
Niedzielne starcie 36. kolejki pechowo zakończyło się dla Tomáša Fučíka. Bramkarz Lotosu PKH Gdańsk już w 10. minucie musiał opuścić taflę oświęcimskiego lodowiska.
Nadal nie znamy ostatniego rywala reprezentacji Polski w 3. rundzie preeliminacji do Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie. Wszystko przez to, że wczoraj nie udało się dokończyć meczu rozstrzygającego o zwycięstwie w turnieju 2. rundy w Barcelonie, choć początkowo organizatorzy chcieli... rozegrać spotkanie w nocy.
Aron Chmielewski pechowo zaliczył drugie spotkanie finałowe czeskiej Extraligi. W połowie pierwszej tercji dostał krążkiem w twarz, co spowodowało dziurę w policzku, jednak po założeniu szwów wrócił jeszcze w tej odsłonie. Po dwóch meczach wyjazdowych HC Oceláři Trzyniec remisuje 1:1 z Bílí Tygři Liberec.
Małe déjà vu z listopadowego turnieju EIHC w Gdańsku mogli dziś przeżyć reprezentanci Danii i Norwegii podczas meczu z tego samego cyklu w austriackim Klagenfurcie. Dokładnie tak, jak przed trzema miesiącami w Polsce, ich mecz przerwała dziura w lodzie.
Ponad 30 minut trwała naprawa dziury w lodzie, która w połowie meczu spowodowała przymuszoną przerwę dla obu ekip. Nie przeszkodziło to aby rozwiązał się worek z bramkami. Katowiczanie wygrali 5:3 zdobywając decydujące bramki w ostatnich trzech minutach.
Nietypowo zakończył się mecz sparingowym pomiędzy PGE Orlikiem Opole a TMH Polonią Bytom. W 8 minucie drugiej tercji mecz został przedwcześnie przerwany przez dziurę w lodzie, która uniemożliwiła dalszą grę. Hokeiści za to rozegrali rzuty karne w których lepsi okazali się goście.
W półfinałowej rywalizacji Sanoka z Tychami granica sportowego zachowania hokeistów przekraczana była wielokrotnie przez obie strony. To, co zastano w szatni gości po drugim i piątym meczu serii, daje podstawy, aby zapytać, czy dla sportowców, w tym przypadku wicemistrzów Polski, w ogóle istnieją granice przyzwoitości.