Elvis żyje i strzela gole! Tym razem nie do właściwej bramki. Bramkarz, którego sędziowie w ubiegłym miesiącu niesłusznie pozbawili gola dla swojej drużyny, tym razem strzelił "samobója" w być może najgorętszych hokejowych derbach Europy.
Zaskakującą bramkę zdobył Patrik Laine, który trafił pewnym strzałem do własnej bramki ... aż go po chwili zamurowało! Najpierw strzelał napastnik Edmonton Mark Letestu a po odbiciu przez bramkarza do pustej bramki swojego zespołu trafił napastnik Winnipeg Jets.