Odżyła dyskusja na temat powrotu przepisu, który obligował kluby do przymusowego stawiania na polskich golkiperów. Obowiązywał on w latach 2015-2018 i na jego mocy polski bramkarz musiał rozegrać w sezonie zasadniczym połowę ogólnego czasu gry. Jak ocenia go Mateusz Skrabalak, który w sezonie 2015/2016 był największym beneficjentem tego rozwiązania i w ekipie Ciarko STS-u Sanok rozegrał 23 spotkania?
Po rocznym rozbracie z hokejem do gry wraca Mateusz Skrabalak. 24-letni bramkarz podpisał kontrakt z Ciarko KH 58 Sanok na występy w 2. lidze słowackiej.
Po roku przerwy seniorski hokej w Sanoku zaczyna się odradzać. Mateusz Skrabalak liczy, że gra w drugiej lidze na Słowacji będzie "dobrym początkiem" oraz, że wróci do takiej formy, jak przed przerwą.