Szefostwo Podhala Nowy Targ buduje kadrę na sezon 2023/2024. Jak udało nam się ustalić, o angaż w ekipie “Szarotek” powalczy Amerykanin, który może pochwalić się polskim pochodzeniem.
To nie jest dobra wiadomość dla kibiców GKS-u Tychy. Z drużyny mistrza Polski odchodzi Michael Szmatula, który poprosił o rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron.
Obrońca Columbus Blue Jackets Zach Werenski urodził się w Michigan, ale jak się okazuje jego korzenie sięgają kraju nad Wisłą. 21-latek w tym roku debiutuje w ekipie Stanów Zjednoczonych na turnieju mistrzostw świata.
W Polskiej Hokej Lidze nie było jeszcze zawodnika, który został wybrany do NHL z tak wysokim numerem w drafcie. Jason LaFreniere do najlepszej ligi świata trafił z pozycji 36., Wojtek Wolski z 21., a najnowszy nabytek GKS-u Tychy Krys Kolanos z 19. Mistrz świata z 2003 roku jutro zamelduje się w Tychach. Tuż przed jego wylotem do Polski zamieniliśmy z nim kilka słów.
Alex Szczechura to jeden z najnowszych nabytków GKS-u Tychy. W rozmowie z klubową telewizją opowiedział o swoich pierwszych wrażeniach związanych z pobytem w nowym klubie.
Kanadyjski napastnik Evan McGrath podpisał miesięczny kontrakt z Adler Mannheim. Zawodnik polskiego pochodzenia był łączony z grą w Comarch Cracovii i Tauronie KH GKS Katowice, ale wybrał znacznie lepszą ofertę i szansę gry w renomowanej DEL. Na razie podpisał miesięczny kontrakt typu "try-out".
Do PHL w ostatnim czasie trafia coraz więcej zawodników mających polskie pochodzenie. Wiele wskazuje na to, że kolejnym z nich będzie Evan McGrath.
Podczas meczu międzynarodowej EBEL pomiędzy Znojemskimi Orłami a EC Villacher SV, kanadyjski hokeista polskiego pochodzenia podzielił się swoimi doświadczeniami oraz planami na przyszłość.
Polacy, którzy kojarzą się z National Hockey League, to przede wszystkim Mariusz Czerkawski, Piotr Sidorkiewicz, Krzysztof Oliwa oraz Wojtek Wolski. Możemy też wymieniać zawodników, których korzenie sięgają naszego kraju, a są to m.in. Zenon Konopka, Brian Rafalski, Joe Pavelski czy Ed Olczyk. Jednak jak się okazuje w przeszłości na północnoamerykańskich taflach rywalizowało więcej, całkowicie zapominanych zawodników pochodzących z kraju nad Wisłą.
Fiński napastnik urodzony w Polsce, Tomek Valtonen w wieku 29 lat został zmuszony przez kontuzje do zakończenia kariery. - To była już moja piąta operacja barku. Tym razem bardzo poważna, lekarz robił co mógł ale nie jestem już w stanie zawodowo grać w hokeja. - powiedział w rozmowie z Hokej.Net, Valtonen – który w weekend obejrzy dwa mecze TKH Nesta Toruń gdyż pomagał w transferach do Polski fińskich napastników.
Tomek Valtonen choć wyjechał z Polski, gdy miał 4 lata, dobrze mówi w ojczystym języku. Syn Polki i Fina w ubiegłym sezonie doskonale sobie radził w lidze fińskiej (22 bramki, 20 asyst i wicemistrzostwo z Jokerit), teraz wyrusza na podbój szwedzkiej Elitserien. Urodzony w Piotrkowie Trybunalskim, Tomek chciałby pokazać się polskiej publiczności, choć nie teraz. Chce jeszcze pograć na najwyższym poziomie, ale nie wyklucza, że za parę lat posmakuje gry w polskiej lidze.
