17-latkowie z Rosji triumfowali w prestiżowej imprezie U17 WHC w Kanadzie, a ich młodsi o rok rówieśnicy wywalczyli Puchar Prezydencki w Mińsku w turnieju, w którym byli najmłodszą ekipą. Jakub Borzęcki i Arkadiusz Dziambor wraz z kadrą Niemiec wywalczyli puchar za zwycięstwo w Füssen.
W półfinałach 2018 World Under-17 Hockey Challenge znalazły aż 3 drużyny z naszego kontynentu. Finlandia odprawiła Kanadę, a Szwecja nie sprostała Rosji. Zmagania toczą się pod czujnym okiem skautów NHL, którzy notują nazwiska najzdolniejszej młodzieży.
Syn byłego reprezentanta Polski Adama Borzęckiego, Jakub zaliczył dwie asysty dla kadry Niemiec do lat 17 w pierwszym meczu Turnieju 4 Narodów w Füssen. W tym samym spotkaniu kluczowym podaniem popisał się również Arkadiusz Dziambor. W kanadyjskim Nowym Brunszwiku w decydującą fazę wkracza turniej światowych potęg, na którym aż roi się od skautów NHL.
Rosja zwyciężyła w prestiżowym turnieju w Przerowie, wygrywając bez straty punktu i bez żadnego wpuszczonego gola, W Salzburgu najlepsi Niemcy, a w Bernie jedna z drużyn słowackich.
Z kompletem punktów i bez straty bramki Rosjanie prowadzą po dwóch dniach w Przerowie. W Salzburgu na czele jest ekipa Norwegii. Po pierwszym dniu w Bernie tabelę otwiera drużyna Szwajcarii "Czerwoni".
W pierwszym dniu turnieju w Salzburgu Niemcy rozgromili reprezentację Francji 10:0, a w Przerowie Czesi stoczyli bardzo wyrównany bój z Finlandią.