GKS Tychy pokonał przed własną publicznością drużynę TatrySki Podhala Nowy Targ 4:1. Choć przez dwie tercje tyszanie mieli wyraźny kłopot z wykończeniem akcji, to udało im się przełamać dobrze dysponowanego Przemysława Odrobnego w trzeciej tercji.
– Z wicemistrzami Szwecji zagraliśmy słabiej niż z IFK Helsinki – ocenił Michał Kotlorz, kapitan GKS-u Tychy. Jego zespół przegrał na własnym lodzie z Skellefteå AIK 1:8.
Hokeiści GKS-u Tychy powoli kończą pierwszy etap przygotowań do sezonu. 15 czerwca udadzą się na miesięczne urlopy, a po nich rozpoczną bezpośrednie przygotowanie do meczów Hokejowej Ligi Mistrzów.