Trudno o mocniejsze wyrażenie stanowiska przeciwko symulowaniu. Klub postanowił zawiesić swojego zawodnika, który dwa razy w jednym meczu próbował nabrać sędziów.
Widzieliśmy już na hokejowych taflach zawodników nokautowanych jednym ciosem przeciwnika. Tym razem jednak gracz padł jak ścięty jeszcze zanim rywal zdążył go uderzyć.