Turniej - wspomnienie
Już 17 listopada w Hali Lodowej w Oświęcimiu zostanie rozegrany II Memoriał imienia Artura Malickiego. Wystąpią w nim cztery drużyny OldBojów: Unii Oświęcim, GKS-u Katowice, Cracovii i HC Karwiny.
- Tym turniejem chcemy ożywić pamięć o Arturze, wspaniałym koledze, ale też zawodniku, który zapisał się w annałach oświęcimskiego hokeja - wyjaśnia Mariusz Kaszuba, sekretarz Stowarzyszenia Old Boys Unia Oświęcim. -Mecze będą rozgrywane systemem pucharowym. Zwycięzcy wystąpią w finale, a przegrani w meczu o trzecie miejsce- dodaje.
Memoriał rozpocznie się o godzinie 11.00, od spotkania gospodarzy z GKS Katowice. Godzinę później na lód wyjdą zawodnicy Cracovii i Karwiny. Mecz o trzecie miejsce zaplanowano na godzinę 13.15, a finał na 14.15.
Przypomnijmy, że pierwszą edycję memoriału wygrała drużyna z Karwiny, pokonując w finale Old Boys GKS Tychy 5:2. Trzecie miejsce zajęła drużyna Niespełnionych Oświęcim, a czwarte przypadło oldbojom Unii Oświęcim.
***
Artur Malicki zmarł 14 lutego 2001 roku w Szpitalu w Piekarach Śląskich. Miesiąc wcześniej, tj. 14 stycznia uległ tragicznemu w skutkach wypadkowi drogowemu. Wychowanek oświęcimskiego klubu w barwach pierwszego zespołu występował niezmiennie od 1991 roku. Podczas tego dziesięcioletniego okresu rozegrał w drużynie Unii blisko 400 spotkań. Zdobył 92 gole i zaliczył 86 asyst. Z drużyną Unii wywalczył cztery tytuły Mistrza Polski (1992, 1998, 1999, 2000). To on w ostatnich trzech latach, po zdobyciu złotych medali, prowadził zespół w "mistrzowskiej stonodze". W swojej kolekcji miał też sześć tytułów wicemistrza kraju.
Był też reprezentantem Polski. W swoim debiucie w biało-czerwonych barwach strzelił Duńczykom dwie bramki. W 1998 roku uczestniczył w MŚ grupy B rozgrywanych na lodowiskach w Odense i Rodovre. Wcześniej występował w kadrze U-20, w której grał w jednym ataku podczas MŚ grupy B z Mariuszem Czerkawskim.
Trudno przytoczyć wszystkie osiągnięcia Artura Malickiego. Ale przecież nie tylko tytuły są tutaj ważne. W pamięci kibiców pozostanie on przede wszystkim jako gracz z wielkim sercem do gry i imponujący ogromną walecznością na lodzie. Niezwykle lubiany hokeista na zawsze zapisał się w annałach oświęcimskiego hokeja. A numer 20., z jakim występował pozostanie w sercach kibiców.
Dzięki jego grze kibice Unii mogli przeżyć wiele wspaniałych chwil takich jak ta z 1999 roku, kiedy to zdobył pieczętującą tytuł mistrzowski bramkę w finałowym spotkaniu z KTH Krynica. W tamtym sezonie w play-off strzelił siedem goli, będąc jednym z najlepszych graczy złotej drużyny Unii. Ostatniego gola w biało-niebieskich barwach uzyskał w półfinale Pucharu Kontynentalnego rozegranego w Bratysławie w listopadzie 2000 roku, w meczu przeciwko miejscowemu Slovanowi.
Hokeista Dworów S.A. Unii został pożegnany na cmentarzu komunalnym w Oświęcimiu 18 lutego 2001 roku. W jego ostatniej drodze towarzyszyło mu około tysiąca osób. Obecni byli koledzy z drużyny Dwory S.A. Unia, działacze klubowi i kibice zespołu oświęcimskiego. Nie zabrakło również delegacji innych drużyn hokejowej ekstraklasy. Był także ówczesny prezes PZHL-u Zenon Hajduga. Podczas mszy świętej homilię wygłosił ksiądz Paweł Łukaszka, znakomity niegdyś bramkarz hokejowy, olimpijczyk z Lake Placid, który w pięknych słowach wspominał Artura Malickiego.
Komentarze