PZHL a ligi amatorskie
Pod ostatnio opublikowaną sondą "hokej amatorski z PZHL czy bez" znalazł się bardzo ciekawy felieton poświęcony amatorskiemu hokejowi w Polsce. Zacznę od nawiązania do ostatniego zdania tego felietonu, że wszyscy mamy wspólny interes - dobro polskiego hokeja.
Nie ma co ukrywać, że II liga hokeja na lodzie (2LHNL) złożona obecnie z grupy wschodniej (powstałej w 2012 roku) i zachodniej (od 2011) jest ligą open, w której grają także byli zawodowcy. W planach liga ta mogłaby zostać powiększona poprzez nawiązanie współpracy z Hokejową Ligą Open, Śląską Ligą Open i innymi zainteresowanymi ligami.
Celem, stworzonej z inicjatywy PrezesaPiotra Hałasika, Komisji ds. Hokeja Amatorskiego, jest także współpraca z ligami stricte amatorskimi, które nie dopuszczają do gry byłych zawodowców. Jest to ogromna grupa osób zwariowanych na punkcie hokeja, których praca jest doceniana w PZHL.
Właśnie w tym celu w grudniu odbyło się w Sosnowcu spotkanie Prezesa PZHLPiotra Hałasikaz przedstawicielami hokeja amatorskiego, który reprezentowaliWojciech Krupa, Piotr Japoł, Mirosław Niedbała i Dariusz Kisiel. Ustalono na nim, że środowisko amatorskie na początku przyszłego roku przedstawi Związkowi propozycje warunków, na jakich ligi amatorskie mogłyby współpracować z PZHL od sezonu 2013/14. Na bieżąco będziemy informować jak postępują prace w tym temacie.
Patryk Rokicki
Komentarze