Przed MŚ w Katowicach: Włosi ze wsparciem zza Oceanu (WIDEO)

Reprezentacja Włoch zakończyła pierwszy etap treningów przed Mistrzostwami Świata dywizji I grupy A w Katowicach. W poniedziałek "Squadra Azzurra" rozpocznie już właściwe przygotowania startowe, a w ostatnich dniach wzmocnił ją kolejny naturalizowany hokeista urodzony w Kanadzie.

Włosi mają już za sobą pierwszy etap przygotowań do katowickiego turnieju. Przez ostatni tydzień drużyna Stefana Maira jeszcze nie w pełnym składzie ćwiczyła w Sterzingu. Selekcjoner zaprosił na tę część zgrupowania kilku młodszych hokeistów, bo nie miał jeszcze do dyspozycji niektórych podstawowych reprezentantów, w tym przede wszystkim graczy Val Pusteria Wolves i SV Renon, którzy nadal rywalizują w finale play-offów Serie A.

W poniedziałek w Trydencie reprezentacja Italii rozpocznie już te właściwe przygotowania do MŚ, ale na początku zgrupowania nadal finaliści Serie A nie będą do dyspozycji swojego selekcjonera. Obecnie bowiem w finałowej rywalizacji zespół "Wilków" prowadzi 2-1, a czwarty mecz odbędzie się dziś. Nowego mistrza Włoch poznamy najwcześniej we wtorek, a najpóźniej dopiero w przyszłą sobotę i dopiero po rozstrzygnięciu finału zawodnicy obu ekip będą mogli wzmocnić drużynę narodową.

To spore utrudnienie dla trenera reprezentacji, bo obóz w Trydencie zakończy się w przyszłą niedzielę, a zatem zawodnicy dwóch najlepszych drużyn ligi mogliby wzmocnić kadrę niemal tuż przed turniejem w Katowicach. - Nie mogę się doczekać tego, by mieć do dyspozycji pełny skład, w tym zawodników Val Pusterii oraz Renon. Zwłaszcza że ten okres treningów w Trydencie będzie dla nas kluczowy, bo będziemy pracowali nad taktyką i tymi drobnymi szczegółami, które przy wyrównanej rywalizacji rozstrzygają o wynikach meczów - mówi włoski szkoleniowiec. - Po tym tygodniu będziemy wiedzieć więcej, również jeśli chodzi o wyniki różnych lig i potencjalne wzmocnienia naszej drużyny.

Mair miał pewne kłopoty kadrowe związane z kontuzjami swoich graczy. Szczególnie dotkliwa będzie zapewne strata najskuteczniejszego obrońcy Serie A Alexa Gellerta, który grywa często w ataku, a także młodego Giovanniego Moriniego, który w tym sezonie regularnie grał już w szwajcarskiej ekstraklasie w barwach finalisty NLA HC Lugano. Z powodu urazów w kadrze nie ma także Rubena Rampazzo i Hannesa Stofnera, a na dopingu podczas gry w brytyjskiej lidze EIHL złapany został pochodzący z Kanady Paul Zanette. Jak tłumaczył - zażył niedozwoloną substancję, by łatwiej szła mu nauka przed egzaminami na uczelni w Edynburgu.

Kadrę wzmocnią za to dwaj nowi hokeiści naturalizowani. Włosi co prawda wcześniej ogłaszali przejście na program "Made in Italy" i zapowiadali ograniczanie liczby hokeistów zza Oceanu wprowadzanych do reprezentacji, ale wygląda na to, że po słabym występie na ubiegłorocznych Mistrzostwach Świata dywizji I grupy A w Krakowie, nieco złagodzili swoje stanowisko. W kadrze znalazł się bramkarz Frédéric Cloutier, który będzie miał szansę na debiut w reprezentacji swojej drugiej ojczyzny w wieku... 34 lat. Występujący obecnie w fińskiej ekstraklasie w barwach KooKoo Kouvola Cloutier urodził się w kanadyjskiej prowincji Quebec i nie ma rodzinnych związków z Włochami, ale w latach 2007-11 grał w Renon, przyjął nowe obywatelstwo i teraz może wystąpić w ekipie "Squadra Azzurra".

Najświeższym nabytkiem zza Oceanu jest dla włoskiej kadry ofensywny obrońca Sean McMonagle urodzony w Ontario, ale mający także włoskie korzenie. McMonagle spędził już dwa sezony w HC Bolzano w EBEL i dzięki temu może grać w reprezentacji. To obrońca o dużych walorach ofensywnych, który ma wypełnić brak kontuzjowanego Gellerta. McMonagle w tym sezonie Serie A strzelił 8 goli i zaliczył 21 asyst. Jego atuty w ataku nie ograniczają się tylko do strzału z linii niebieskiej, bowiem na początku kariery był środkowym.

Trener Mair na zgrupowanie swojej reprezentacji zaprosił jako gościa specjalnego szwedzkiego specjalistę od pracy z młodzieżą Andersa Olssona, który dwa razy doprowadził do tytułu mistrza Szwecji juniorów HV71 Jönköping, a obecnie prowadzi juniorską drużynę HC Davos w Szwajcarii. - To szczególnie cenne dla naszych młodszych chłopaków, że mogą popracować z takim trenerem. Zawsze staramy się zapewniać naszym zawodnikom najlepsze możliwe warunki rozwoju i praca trenera Olssona na pewno też przyniesie im korzyści - mówi Mair.

Włosi w Katowicach będą chcieli osiągnąć wynik lepszy niż przed rokiem w Krakowie, gdzie zakończyli swój udział w MŚ zajmując dopiero 5. miejsce. Ich selekcjoner przekonuje, że teraz jego zespół jest silniejszy, co potwierdził w lutym wygrywając turniej preeliminacji olimpijskich w Cortinie. - W porównaniu z zeszłym rokiem mamy tu zespół, który wyraźnie dojrzał. Było to widać w preeliminacjach olimpijskich. Mamy jasny obraz przeciwników, z którymi się zmierzymy w Katowicach, a jeszcze więcej wiemy o możliwościach naszych hokeistów - mówi trener.

Zgrupowanie w Trydencie potrwa do 17 kwietnia, a później "niebiescy" wyruszą w stronę Polski, ale po drodze zatrzymają się jeszcze w Wiedniu, gdzie 18 kwietnia zagrają sparingowy mecz z Austrią.

Aktualna kadra Włoch:

Bramkarze: Andreas Bernard (Ässät Pori/FIN), Frédéric Cloutier (KooKoo Kouvola/FIN), Thomas Tragust (HC Fassa), Gianluca Vallini (HC Val Gardena).

Obrońcy: Tobias Brighenti Moretii (SG Cortina), Alexander Egger, Sean McMonagle (HC Bolzano/EBEL), Thomas Larkin (Medveščak Zagrzeb), Stefano Marchetti, Enrico Miglioranzi (HC Asiago), Alex Trivellato (Schwenninger Wild Wings/GER), Luca Zanatta, Michel Angelo Zanatta (Red Ice Martigny/SUI2).

Napastnicy: Anton Bernard, Daniel Frank, Markus Gander, Marco Insam (HC Bolzano/EBEL), Martin Castlunger, Michele Marchetti, Jari Monferone (SHC Fassa), Davide Conci (ASD Hockey Pergine/ITA2), Luca Frigo (Kallinge/Ronneby IF/SWE3), Josè Antonio Marco Magnabosco (HC Asiago), Joachim Ramoser (Red Bull Monachium/GER), Tommaso Traversa (Alaska Aces/ECHL).

Szczęśliwa asysta Frédérica Cloutiera z fińskiej ekstraklasy