Małkow: Awansować do ekstraklasy i z niej nie spaść
Hokejowa Legia prezentuje się o niebo lepiej niż w poprzednich rozgrywkach. Spora w tym zasługa trenera, Stanisława Małkowa. "Ciężkie treningi dają efekty - w tym sezonie potrafimy ogrywać czołowe drużyny I ligi" - mówi w rozmowie z legialive.pl Małkow. Trener cieszy się, że drużynę w 90% tworzą warszawiacy, którzy chcą osiągnąć sukcesy właśnie z Legią.
Miniony rok chyba można uznać za udany dla hokejowej Legii?
Stanisław Małkow (trener Legii):
A co jeśli awans wywalczycie już teraz?
Na jakich pozycjach konieczne są wzmocnienia?
Jaki jest cel Legii w grupie C?
Którego zawodnika wyróżniłby Pan w obecnym sezonie?
Który mecz uważa Pan za najlepszy w wykonaniu Legii?
Czy było spotkanie, które Pana rozczarowało?
Jak wyglądają treningi przed Nowym Rokiem?
Ile godzin na lodzie byłoby optymalne?
Wasze treningi odbywają się wieczorami. Mecze zaś gracie główniepo południu. To nie ma negatywnego wpływu?
Jak ocenia Pan zmianę systemu rozgrywek?
Nie jesteście zawiedzeni słabszym początkiem rozgrywek w drugiej rundzie?
Młodzieżowa drużyna Legii osiągnęła w minionym sezonie świetnywynik - wicemistrzostwo Polski. Kiedy kolejni zawodnicy z tej drużynyzasilą pierwszy zespół?
W zeszłym sezonie przy słabszych wynikach drużyny trybunyTorwaru II wypełniały się po brzegi. Teraz, kiedy drużynie "idzie", whali są pustki. Jak to wytłumaczyć?
Z dopingiem kibiców grało by się Wam o wiele łatwiej?
Przyjechał Pan do Polski 19 lat temu. Dużo zmieniło się w polskim hokeju?
Zdobył Pan przed laty mistrzostwo Polski z Unia Oświęcim. Jest szansa na podobny triumf z Legią?
Jak trafił Pan do Legii? Długo trwały rozmowy?
Na razie chyba nie myśli Pan o zmianie środowiska, skoro mówi o awansie z Legią w przyszłym sezonie?
Na razie drużyna gra za darmo. Nie ma Pan problemów z motywowaniem ich do pracy?
Jak Legia prezentuje się organizacyjnie na tle innych klubów w których Pan pracował?
Przed Wami 4 mecze wyjazdowe na początku roku. Jaki jest plan minimum na te spotkania?
Czego życzyć Wam w Nowym Roku?
Rozmawiał Bodziach / legialive.pl
Komentarze