I liga: Pewna wygrana wicelidera
Po raz czwarty w bieżącym sezonie hokeiści Polonii Bytom uporali się z Legią Warszawa. Zdobyte w ten weekend pięć punktów przybliżyło zespół Andrzeja Secemskiego do zajęcia drugiego miejsca po sezonie zasadniczym.
W porównaniu ze spotkaniem rozegranym dzień wcześniej Legia zagrała osłabiona brakiem najlepszego strzelca zespołu Tomasza Wołkowicza, natomiast gospodarze przystąpili w identycznym zestawieniu jak w sobotę.
Niedzielny pojedynek z dużym animuszem rozpoczęli miejscowi, którzy już po niespełna ośmiu minutach wygrywali 2-0. Prowadzenie drużynie bytomskiej zapewnił na początku siódmej minuty Sebastian Kłaczyński pokonując uderzeniem z backhandu po lodzie Krzysztofa Zborowskiego. Chwilę później wynik podwyższył Jakub Radwan. Napastnik pierwszej formacji niebiesko-czerwonych wykorzystał podanie z głębi lodowiska i w sytuacji sam na sam posłał gumę pomiędzy parkanami golkipera gości. Podopieczni Lubomira Witoszka dobrą sytuację na gola mieli w 13. minucie, gdy po błędzie Sebastiana Owczarka sam przed Zbigniewem Szydłowskim znalazł się Patryk Wąsiński, ale przekombinował i jego strzał z kąta padł łupem bramkarza Polonii. Końcówka pierwszej odsłony przyniosła po jednym trafieniu dla obu ekip w czasie zaledwie 14 sekund. Najpierw na minutę przed zakończeniem tercji Daniel Kukulski uruchomił Kłaczyńskiego, a ten pewnie wykorzystał pojedynek jeden na jeden ze Zborowskim zdobywając swoją drugą bramkę w meczu. Po chwili karę złapał jednak Jakub Stasiewicz, a Legioniści szybko zamienili przewagę na gola. Gabriel Połącarz zmienił wynik uderzeniem spod niebieskiej po wygranym buliku w tercji bytomian. Krążek wpadł do świątyni Szydłowskiego po odbiciu się od jednego z zawodników stojących przed bramką.
Początek drugiej tercji przyniósł czwartą bramkę dla Polonii. W 22. minucie na strzał spod niebieskiej zdecydował się Krzysztof Kantor, a odbity przez gokipera Legii krążek dobił z bliska kapitan gospodarzy Dariusz Puzio. Dwie minuty później grająca w osłabieniu drużyna z Warszawy miała świetną okazję, gdy po raz drugi tego dnia na pozycję sam na sam z Szydłowskim wyjechał Patryk Wąsiński. Pochodzący z Bytomia napastnik zdecydował się na mocny strzał trafiając jednak w parkany bramkarza miejscowych. W połowie meczu Polonia podwyższyła rezultat na 5-1 wykorzystując grę w przewadze, a swojego pierwszego gola w nowych barwach zaliczył czeski defensor Patrik Vrana. Niezłą okazję na bramkę dla gospodarzy miał jeszcze w 36. minucie Kłaczyński, który po kontrze grających w osłabieniu bytomian nie znalazł sposobu na Zborowskiego.
Ostatnie dwadzieścia minut zakończyło się remisem 2-2. Jako pierwszy w tej odsłonie trafił w 50. minucie po kontrze gości i dobrym podaniu Karola Szaniawskiego Patryk Wąsiński posyłając krążek do niemal pustej bramki. Poloniści odpowiedzieli jednak po chwili dwoma golami w odstępie 20 sekund. Najpierw Mateusz Strużyk po świetnej wymianie podań z Jakubem Stasiewiczem i Markiem Wróblem trafił w odsłoniętą część bramki Legii, a następnie siódmego gola dla Polonii zdobył w liczebnym osłabieniu Artur Wieczorek. Zawodnik czwartego ataku miejscowych wykorzystał udaną kontrę swojego zespołu i po akcji z Sebastianem Owczarkiem pokonał ostatnią instancję stołecznych. Po tym trafieniu trener gospodarzy dokonał zmiany w bramce, w której zjawił się Dominik Kraus. Bytomianie nie zwalniali tempa i w 53. minucie dobrą okazję miał Filip Stoklasa, ale w sytuacji sam na sam z golkiperem Legionistów lepszy był ten drugi. Pod koniec spotkania zespół ze stolicy wykorzystał podwójną przewagę (kary Stępnia i Gawliny). Bramkę tę strzelił precyzyjnym uderzeniem w okienko 36-letni wychowanek Polonii Ryszard Zdunek ustalając końcowy rezultat meczu.
Ciekawostką jest to, że z sześciu bramek jakie zdobyli hokeiści Legii w ten weekend w Bytomiu aż cztery były autorstwa wychowanków Polonii Bytom (2 Patryk Wąsiński oraz po jednej Karol Wąsiński i Ryszard Zdunek).
Polonia Bytom - Legia Warszawa 7-3 (3-1, 2-0, 2-2)
1-0 Kłaczyński - Gawlina - Kukulski (6:04)
2-0 Radwan - Puzio (7:23)
3-0 Kłaczyński - Kukulski (18:59)
3-1 G. Połącarz - P. Wąsiński (19:13) 5/4
4-1 Puzio - Kantor - Radwan (21:04)
5-1 Vrana - Puzio - Urban (30:30) 5/4
5-2 P. Wąsiński - K. Szaniawski (49:44)
6-2 Strużyk - Stasiewicz - M. Wróbel (51:23)
7-2 Wieczorek - Owczarek (51:43) 4/5
7-3 Zdunek - Wardecki (56:32) 5/3
Polonia: Szydłowski (od 51:43 Kraus) - Urban, Vrana, Puzio, Stoklasa, Radwan - Owczarek, Kantor, Strużyk, M. Wróbel, Stasiewicz - Banaszczak, Stępień, Gawlina, Kukulski, Kłaczyński - M. Kogut, Wieczorek, Mazur, Minge
Legia: Zborowski (Janiszek - nie grał) - G. Połącarz, R. Solon, P. Wąsiński, M. Solon, Pesta - Porębski, K. Szaniawski, K. Wąsiński, Maciejko, Rostkowski - T. Pawłowski, Wardecki, Kran, Zdunek, Vecher - Świderski, (Serwiński, Wolski n/g)
Kary: 14 - 10 min.
Strzały: 38 - 25
Sędziowali: Zarodkiewicz - Cybuch, Witek
Komentarze