Czy Warszawa ponownie straci hokejową Legię?
Wszystko wskazuje na to, że w tym sezonie start Legii Warszawa w rozgrywkach I ligi hokeja na lodzie jest bardzo mało prawdopodobny.
„Nie masz planów na weekend? Masz dosyć piłki nożnej i 90.minut bez bramek? Jesteś spragniony szybkiej gry i mocnych sportowych wrażeń?Zapraszamy cię do odkrycia hokeja w Warszawie”. Wszystko wskazuje na to, że w tymsezonie nie będziemy już mieli okazji zaprosić was w ten sposób na weekendowezmagania hokejowej Legii Warszawa na Torwarze. Raczej nie w pierwszej lidze. Może w drugiej,a może w ogóle.
Źródło kłopotów jestjedno, wspólne dla polskiego hokeja – pieniądze. Niezbędne minimum, którepotrzebne jest Legii żeby wystartować w tym sezonie w rozgrywkach I ligi to 80000zł.
Legia nie została jeszcze oficjalnie wycofana z rozgrywek, a pierwsze zaplanowane mecze udało się przełożyć na innytermin. Zawodnicy i władze klubu chcą walczyć do końca i nie poddają się.Przygotowali otwarte pismo następującej treści, poprzedzone komunikatem naportalu społecznościowym Facebook.
Legia poprzedni sezon zainaugurowała spotkaniami z Orlikiem Opole, który w tym sezonie zaryzykował, zebrał pieniądze na dziką kartę i zadebiutował w PHL. Sprawił również ogromnąniespodziankę wygrywając przed własną publicznością z obecnym Mistrzem Polski,drużyną z Sanoka. Na pewno zostawimyserce na lodzie i będziemy walczyć. W sporcie wszystko jest możliwe –powiedział przed meczem z Ciarko trener Orlika Jacek Szopiński. Liczymy na to,że i zawodnicy Legii Warszawa będą mieli taką szansę w tym sezonie w I lidze.
Po rozwiązaniuwarszawskiej drużyny SMS SSA Warszawa w 1999 r. hokej na poziomie ligowym zniknąłna kilka lat z Warszawy. Reaktywacja nastąpiła w 2004 r. i w sezonie 2004/2005w rozgrywkach I ligi zadebiutowała drużyna UHKS Mazowsze/Legia Warszawa.Informowały o tym również lokalne media ogłaszając, że hokeiści Legii po 25latach wrócili na Torwar. Można odnaleźć w archiwach dowody na to, że trybunywarszawskiego Towaru (który nie należy do najbardziej imponujących obiektówtego typu w Polsce) wypełnione były po brzegi. Na wspomnianym meczureaktywującym drużynę Legii w Warszawie pojawiło się ok. 700 osób, czyliwspomniane chwilę wcześniej „po brzegi”.Co się stało, że przez ostatnie klika sezonów bardzo ciężko byłowypełnić dopuszczalny bez statusu imprezy masowej limit 300 widzów? Nie wiem ifaktu tego nie rozumiem. Można oczywiście powiedzieć, że dzisiejsza hokejowaLegia to nie ta sprzed pół wieku, która niemalże rok w rok zdobywałaMistrzostwo Polski, a I liga w której dzisiejsza Legia reprezentuje naszemiasto to nie hokejowa ekstraklasa, i tymi faktami tłumaczyć niskiezainteresowanie tą dyscypliną sportu w Warszawie. Nie zmienia to faktu, żehokej na lodzie to piękny, szybki i widowiskowy sport, a jego historia jestwyjątkowo związana z historią Warszawy (pierwsze historyczne MistrzostwoPolski w 1927 r. zdobyła drużyna AZS Warszawa, zapisując się tym samym na wiekiw annałach polskiego hokeja, a sukces powtórzyła w czterech kolejnych latach).Pomóżmy utrzymać Legię w lidze i spotkajmy się na Torwarze!
Komentarze