Hokej.net Logo

I liga: Zwycięstwo Legii pod choinkę

I liga: Zwycięstwo Legii pod choinkę

Sobotni mecz Legii Warszawa z Polonią Bytom na pewno nie przypominał zeszłotygodniowej konfrontacji z Orlikiem, i nie mamy na myśli tylko mniejszej ilości bramek. Spotkanie wyraźnie dużo bardziej podobało się kibicom, trzymało do końca w napięciu, obfitowało w prawdziwie hokejowe wejścia i parady bramkarzy.

W sobotnie popołudnie po raz pierwszy oficjalnie zaprezentowało się warszawskiej publiczności dwóch nowych zawodników Legii. Pierwszy z nich, to powracający do wojskowych barw Mateusz Wiśniewski, który po tym jak odszedł z Legii grał w Toruniu, Katowicach i Gdańsku. Drugi to Łukasz Blot, były bramkarz Zagłębia Sosnowiec, który po dwuletniej dyskwalifikacji i licznych trudnościach, szuka swojej szansy na powrót. Do gry, na razie nie na 100 procent, wrócił po kontuzji Rafał Solon.

Dla Legii Warszawa, która stara się gonić lidera GKS Katowice, w meczu z Polonią liczyło się tylko zwycięstwo. Determinację legioniści zademonstrowali już w 54. sekundzie spotkania. Zagubionym w okolicach niebieskiej samotnym krążkiem zaopiekował się Mateusz Wiśniewski, który strzałem-podaniem skierował go w kierunku bramki Bartłomieja Szopy, a Patryk Pronobis przykładając kij przy prawym słupku umieścił krążek w siatce. 1:0.

Był to wyraźny znak, że nowi zawodniczy Legii są dla drużyny rzeczywistą wartością dodaną i wyraźnie wnoszą do jej poczynań dużo dobrego. W 8. minucie spotkania Mateusz Bepierszcz dokonuje niedozwolonego ataku ciałem (natarcia) i jako pierwszy tego wieczoru, odwiedził ławkę kar. Legia pomimo gry w osłabieniu nie rezygnowała z ataków na bramkę Polonii. W 9. minucie dobrej sytuacji na drugą bramkę nie wykorzystał Mateusz Wiśniewski. W starciu sam na sam górą był Bartłomiej Szopa, który z reguły jest bardzo solidnym filarem drużyny z Bytomia.

Minutę później Łukasz Blot odebrał Polonii Bytom szansę na zdobycie wyrównującej bramki, szeroko rozkładając parkany na lodzie. Była to pierwsza parada Blota w tym spotkaniu i nie ostatnia. Niedługo później Szopa odwdzięczył się tym samym zawodnikom Legii, zatrzymując dwójkową akcji wojskowych. W 12. minucie Mateusz Solon, wyjątkowo aktywny zawodnik Polonii w sobotnim spotkaniu, został zatrzymany przez bardzo pewnie grającego w pierwszej tercji Blota. W drużynie Legii z jak najlepszej strony starał się pokazać Mateusz Wiśniewski, jednak Szopa nie myślał o ułatwianiu mu zadania, broniąc jego ładny strzał spod niebieskiej. W 16. minucie Szopa niewiele mógł zrobić. Maciej Stępski podał krążek wzdłuż „niebieskiej” do Jarosława Grzesika, który po chwili zastanowienia uderzył w kierunku bramki Polonii. Strzał nie był wyjątkowo mocny, ale krążek koziołkując na lodzie i odbijając się od zawodników znalazł schronienie w bramce wyraźnie zaskoczonego Bartłomieja Szopy. Pierwsza tercja zakończyła się wynikiem 2:0 dla Legii.

W drugiej odsłonie legioniści sprawiali wrażenie wyraźnie rozkojarzonych. W 22 minucie na ławce kar, za rzucenie przeciwnika na bandę, wylądował Damian Kran. Warszawscy hokeiści starali się jak mogli przetrwać okres osłabienia. Najpierw Filipowi Komorskiemu udaje się wybić krążek ze strefy obronnej, a chwilę później Legię uratowała skuteczna interwencja Łukasza Blota.

24. minuta spotkania, niecała minuta do końca kary Krana. Na bramkę Legii natarł Mateusz Adamus, Blotowi udało się odbić krążek, który jednak został przejęty przez kapitana Polonii Dariusza Puzio i skierowany wprost do siatki. Gol zdobyty w przewadze oznaczał koniec kary Krana. Minutę później Grzesik padł na lód i po raz pierwszy zawodnik Polonii w osobie Sebastiana Kłaczyńskiego został odesłany na ławkę kar za niebezpieczną grę wysokim kijem. Zawodnikom Legii, pomimo kilku ładnych prób, nie udało się jednak wykorzystać przewagi. Kolejnym zawodnikiem z Bytomia odwiedzającym ławkę kar był Dawid Szczepaniec. Legię na ławce kar od 35. minuty reprezentował Rafał Solon. W tej samej minucie byliśmy również świadkami ostrego, ale w granicach tolerowanych przez sędziego, „wejścia” Mateusza Bepierszcza w starciu na środku lodowiska z Dariuszem Puzio. Ostatnie pięć minut drugiej tercji wydawało się, że może być sądne dla losów sobotniego spotkania. Do Rafała Solona odsiadującego swoją karę dołączył, wkładający naprawdę sporo serca w grę, Patryk Pronobis - za podcinanie przeciwnika, którego dopuścił się pod samą bramką Blota. Takiej szansy Polonia nie mogła zmarnować i rękami Adriana Maciejki, do niedawna zawodnika Legii, zdobywa wyrównującą bramkę po błędzie Łukasza Blota, który broniąc na stojąco starał się łyżwą zablokować krążek. Nie było to ostatnie słowo byłego legionisty w tym spotkaniu. W 38. minucie ładnym strzałem spod niebieskiej popisał się Piotr Zyga, ale Blot jest na posterunku. 30 sekund później Blot musiał jednak uznać ponownie wyższość byłego legionisty Maciejki, który po naprawdę ładnej indywidualnej akcji pokonał bramkarza Legii i wyprowadził Polonię na jednobramkowe prowadzenie. Syrena, koniec tercji, ale nie dla Karola Wąsińskiego i Damiana Bernasia, którzy po ostrzejszej wymianie zdań zostali ukarani przez sędziego i swoją karę za nadmierną ostrość w grze rozpoczęli wraz z początkiem trzeciej tercji.

Początek trzeciej tercji to głównie spektakl złożony z kar, z jednym wyjątkiem. 40. sekund po rozpoczęciu III odsłony Mateusz Bepierszcz po indywidualnej akcji zdobył bardzo ładną bramkę, doprowadzając do remisu. Od początku trzeciej części gry swoje kary odsiadywali wspomniani zawodnicy obu drużyn. W 44. minucie ławkę kar odwiedził Michał Kogut, a 30. sekund później dołączył do niego Mateusz Bepierszcz. Do właściwego spektaklu powróciliśmy w 47. minucie. Łukasz Blot w ostatniej chwili broni strzał z bliskiej odległości Mateusza Solona. Chwilę później Filip Komorski okrążył bramkę Szopy, który rzuca się na krążek, a wszyscy rzucają się na Szopę.

Z kolei Łukasz Blot ponownie musi zmierzyć się z Solonem, ale i tym razem broniąc z poświęceniem zatrzymał napastnika Polonii Bytom. Solon nie dał jednak za wygraną. Maciej Stępski popełnił błąd w tercji obronnej Legii i krążek przejmuje Solon. Na szczęście dla Legii, Blot również nie daje za wygraną. Przez większość trzeciej tercji Legia w dużej mierze zamknięta była w swojej tercji obronnej. Przebudzenie zawodników legionistów nastąpiło w ostatnich minutach tercji. Najpierw Filip Komorski, bezskutecznie, dwukrotnie próbował pokonać Bartłomieja Szopę. Chwilę później szczęścia nie miał również Mateusz Bepierszcz. Koniec regulaminowego czasu gry, co oznacza pierwszą dogrywkę w tym sezonie na warszawskim Torwarze.

Trzeba przyznać, że dogrywka była wyjątkowo emocjonująca. W pierwszej minucie słupek uratował legionistów, a dosłownie moment później niesamowitą obroną popisał się Bartłomiej Szopa, zatrzymując w iście nhl-owskim stylu dwójkową akcję Mateusza Bepierszcza i Mateusza Wiśniewskiego. Minutę później Mateusz Solon zmarnował dobrą okazję na zdobycie bramki. Podobnego błędu nie popełnił Grzegorz Rostkowski, który ładnym strzałem z dystansu zapewnił Legii zwycięstwo i spokojne święta.

Powiedzieli po meczu:

Zbigniew Stajak, trener Legii Warszawa: - Mecz ma dwa oblicza. Pierwsza tercja znowu bardzo fajna, druga, osłabienia i w osłabieniu traciliśmy bramki – za dużo. Trzy bramki, po dwóch tercjach przegrywając trzy dwa, chcieliśmy się wziąć do odrabiania strat. Całe szczęście, że udało się odrobić na trzy do trzech i zdobyć bramkę w dogrywce, która nam dała dwa punkty, nie trzy. Myślę, że jak wrócą wszyscy zawodnicy do zdrowia to będzie lepiej.

Andrzej Secemski, trener Polonii Bytom: - Mecz nie ułożył się tak, jakbym chciał. Pierwsza tercja zadecydowała o całym przebiegu tych zawodów. Plus duży, że chłopcy potrafili się pozbierać w drugiej tercji, a później to było 50/50 – równie dobrze Bytom mógł wygrać ten mecz, ale dzisiaj wygrało Mazowsze Warszawa. Cieszę się z tego jednego punktu, ale myślałem, że będzie troszkę więcej.

Grzegorz Rostkowski, zdobywca zwycięskiej bramki w dogrywce:
O meczu: - Cieszymy się ze zwycięstwa. Dwa punkty na pewno są lepsze z tego względu, że nie daliśmy Bytomiowi trzech punktów, bo wiadomo, że to by ich uskrzydliło i chcieliby walczyć o to drugie miejsce, które my na razie piastujemy. Bramka oczywiście cieszy na koniec, a w dogrywce tym bardziej.
O drugiej tercji: - Druga tercja to jest nasza bolączka tego sezonu. Nie wiem, w tym roku wygraliśmy może trzy drugie tercje. Nie możemy się jakoś po tej pierwszej tercji - takiej wygranej, która na pewno daje nam kopa – po której najczęściej wygrywamy nawet z potentatami ligi, Katowicami czy Krynicą, pozbierać. Jeśli chodzi o tę drugą tercję, to na pewno jest coś do roboty. Nie wiem, czy to koncentracja, motywacja, czy po prostu rozluźnienie tą pierwszą tercją.
O debiucie Łukasza Blota: - Oczywiście udany debiut. Nawet nie chodzi o jego grę na lodzie. Bramkarz na pewno dużo nam dał też w szatni. Doświadczony zawodnik, starszy od nas wszystkich, dużo nas wspomógł takimi radami typowo rodem z PLH. Oprócz tego, że mocno trzymał nasze tyły i nas wspierał na lodzie, to jeszcze dużo dobrego w szatni zrobił.


Łukasz Blot, debiutujący w bramce Legii Warszawa: O debiucie w Legii: - Zagrać w Legii to zaszczyt, przynajmniej dla mnie, to jest jak zagrać dla Zagłębia – takie samo porównanie. Za Legię i za Zagłębie, w moim przypadku będę umierał.
O meczu: - W pierwszej tercji mieliśmy przewagę, w drugiej tercji kary nas troszkę wybiły – straciliśmy dwie przypadkowe bramki, trzecia bramka wpadła tak naprawdę po moim błędzie i tercja zakończyła się wynikiem 3:2. Doszliśmy na 3:3, szkoda straconego punktu, bo już mamy siedem punktów straty do GKS-u Katowice. Siedem punktów to jest i dużo i mało. Będziemy walczyć.
O tym jak długo zostanie w Legii: - Tak długo jak będzie to możliwe. O powrocie do gry: Przede wszystkim ktoś mi w Legii zaufał. Chciałbym przede wszystkim odwdzięczyć się bardzo dobrą grą dla tego klubu i zrobić ten upragniony awans z tymi chłopakami. Przede wszystkim, to chłopaki grają dla tego klubu z miłości, a nie dla pieniędzy.

Mazowsze Legia Warszawa – Polonia Bytom 4:3 d. (2:0, 0:3, 1:0, d. 1:0)

1:0 Pronobis (Wiśniewski) 0:54’

2:0 Grzesik (Stępski) 15:47’

2:1 Puzio (Adamus) 23:48’ 4/5

2:2 Maciejko (Puzio) 35:51’ 3/5

2:3 Maciejko (Kowalski) 39:33’

3:3 Bepierszcz 40:48’ 4/4

4:3 Rostkowski 63:20’

Legia Warszawa: Blot (Karamuz – nie grał) - Wardecki, Pronobis (2), Bepierszcz (4), Komorski, Wąsiński K. (2), Grzesik, Solon (2), Kran (2), Stępski, Wąsiński P., Wiśniewski, G. Rostkowski, Świderski, K. Rostkowski

Polonia Bytom:Szopa - Zyga, Kantor; Solon, Adamus, Puzio Kowalski, Stępień; Kłaczyński, Mazur, Maciejko - Hoder, Szczepaniec; Bajon, M. Kogut, Cichoń, Hućko i Janoszek.

Kary: Legia – 12, Polonia – 8

Sędziowali: Patryk Pyrskała (główny), Grzegorz Lipiński – Rafał Tkacz (liniowi)

Widzów: 247

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Simonn23: Szkoda że w tym roku nie dało się punktu trzeciego dogadać. Może za rok?
  • PanFan1: Jutro wiekotygodniowy wtorek, do spowiedzi już obeszli ???
  • PanFan1: ... wielkotygodniowy ...
  • narut: trza iść... jeszcze nie...
  • AgniechaNT: Dobra decyzja narut
  • AgniechaNT: Fanie playoffy już blisko, dzidzio, rawa i narut oglądamy jak rok temu ?
  • PanFan1: Ja na pewno Aguś - miło zaś widzieć
  • narut: AgniechaNT - dzięki i na miarę swoich możliwości też powalczę, przynajmniej spróbuję...
  • rawa: Aga oczywiście, że wspólnie pooglądamy. Zaptaszam do wspólnego oglądania Kocurów w niedzielę z Detroit. Bedę na meczu więc liczę że dołączycie. Pozdrowienia z Arizony.
  • PanFan1: Runął most w Baltimore
    https://youtu.be/sweWMxpTwKg?si=kkG0wA8RXxt2jKgh
  • PanFan1: Rawa ? coś ty tam narobił ??
  • emeryt: Trener Zupa,Majk,Pani Anna 2025
  • emeryt: Wielka Trójca stworzyła Potwora
  • Oilers: Nic tylko mieć nadzieję, że na polskiej edycji NHL 25 nie zobaczymy Dziubińskiego
  • Simonn23: Wrzesień 2024, Unia - Trinec w CHL. Pomarzyć można :-P
  • hanysTHU: Ciś Kometa ciś!!!
  • C!chy: Oilers,-mają w końcu zrobić PLH w NHL 25 czy to tylko plotka?
  • narut: no i Budziejowice doprowadzają do remisu 3-3 w rywalizacji z Trzyńcem... zaś Litwinów pokonuje 4-1 Kometę i melduje się w półfinale.. 7 mecz w Trzyńcu - emocje będą niezłe, ciekawe czy brak Jerabka nie będzie kluczowy dla tej rywalizacji.. tak czy inaczej - gratulacje dla Pawła Zygmunta, bo na tym etapie rozgrywek jeszcze nigdy nie było mu dane grać, super (!)
  • Paskal79: No ciekawe czy w historii czeskiej ekstraklasy był przyląde by drużyna przegrywająca 0:3 doprowadziła do 4:3 ,pewnie mogło się zdarzyć, choć tylko strzelam......
  • Simonn23: Coś się w Trzyńcu zacięło, nawet jeśli awansują, to obawiam się, że praska Sparta nie da im większych szans
  • narut: Sprata tym bardziej będzie ciężka dla tak grającego Trzyńca do przejścia, że ma z nim stare porachunki do wyrównania, także te z zeszłego roku..
  • Paskal79: No ciekawe bjakbto będzie w 7; meczu.......
  • hanysTHU: No i duppa, graty chemicy!
  • Simonn23: No jestem bardzo ciekaw czy w czwartek staną Stalownicy na wysokości zadania czy będzie ogromne rozczarowanie
  • Luque: Tymczasem polscy piłkarze mają karne o awans
  • Luque: No nie pamiętam żeby kiedykolwiek strzelili 5 karnych pod rząd, jakiś cud
  • Simonn23: A takie pytanie do nowotarżan, jeździcie na mecze do Popradu?
  • omgKsu: Bilety na finał w Oswiecimiu już w sprzedaży on-line , także spieszmy sie kupować bo tak szybko sie sprzedają ;)
  • rober03: Zakupione na oba mecze. Tak coś czułem że szybciej będą
  • TenHasek;): Na ten drugi mecz w Oświęcimiu to nie kupujcie chyba że lubicie masochistyczne tematy ;D Po co znowu oglądać jak Katowiccy zawodnicy się oblewają szampanem i biorą puchar do Katowic
  • omgKsu: Słaba napinka haszku , próbuj dalej ;)
  • Andrzejek111: Co powiecie o wyprzedaży dwóch pierwszych meczy w Satelicie (~1400)??
  • hanysTHU: Kupujcie, ja czekam do wtorku. Wtedy kupię. Jest pula dla karneciarzy także mi nie zabraknie.
  • hanysTHU: Druga sprawa to zobaczymy ilu kibiców sukcesu będzie przed telewizorami...
  • hanysTHU: Na razie to się oblewają zimnym potem z napinki.
  • hanysTHU: A tak naprawdę to żałuję, że nie mamy większych hal z sektorami dla gości, bo dwie najlepsze ekipy ultras w thl by miały okazję się zmierzyć na oprawę.
  • Ligota_GKS: Na przełomie wieku do Was jeździliśmy, ale wiadomo jak to wtedy wyglądało i czym się kończyło
  • Młodziutki: W kurniku będzie 1400 u nas 4000 niezła proporcja
  • Kudlaczenko: No i?
  • Simonn23: wstyd żeby w Katowicach nie było porządnego lodowiska
  • omgKsu: Po co jak na lidze te marne 1400 mieli ciezko uzbierac
  • Ligota_GKS: w Oświęcimiu też tłumy nie chodziły na zasadniczy. Przykład Sosnowca pokazał, że potrzebne są nowoczesne obiekty, żeby podnieść frekwencję
  • unista55: Marketingowo lepiej, by to Unia grała w LM... pokazalibyśmy przynajmniej Europie, że w Polsce i 4000 może przyjść na mecz. Ale co ma być to będzie :)
  • PanFan1: Szkoda że nie da się zorganizować chociaż finałowych meczy w spodku, bo się nie da prawda ?
  • Paskal79: Panowie dlatego trzeba coś zrobić ,by projekt który wygrał na remont naszego lodowiska nie wszedł na życie ,bo pamiętajmy już nigdy nowego lodowiska ,czy nowoczesnego nie będzie , jakie to ważne dla miasta , mieszkańców i zawodników, przykład Sosnowca pokazuję jakie to ważne,wtedy można organizować praktycznie wszystkie ważne imprezy hokejowe i nie tylko! A tak będziemy mieli taką,, starą babę ''która była u kosmetyczki i się podrobiła a w środku dalej starość i ruiną składowisko 60 la
  • omgKsu: Amen.
  • Paskal79: To fakt jakby przyszło nawet ok 2500-3000 tyś na LM i taka oprawa to na pewno by na tych europejskiej działaczach zrobiło wrażenie,bo nie ukrywajmy LM w Europie niee ciszy się uznaniem i niee wiem czy 30/40 %pojemnosci lodowisk są wypełniane no i łatwiej skusić zawodników do podpisania kontraktów,bo kasa b ważna,ale to już jakiś argument, choć droga ciężka i daleka do tego Ale ja stawiam 4:2 w serii dla Uni:-)
  • Paskal79: No pewnie w spotku trzeba zarezerwować termin wcześniej , choć może być wolny,ale koszty zamrożenia lodu i zrobienia lodowiska i band to duże koszty, raczej ciężko do ogarnięcia, choć było by super,dla kibiców pewnie na takie final w spotkaniu przyszło by 5-7tys a może i więcej no i goście by się zmieścili:-)
  • hanysTHU: Zawsze można grać w Sosnowcu. Teren neutralny;)
  • PanFan1: Toronto: po meczu Leeafs, potrzebują czterech godzin i 21 osób obsługi, żeby przygotować halę dla Raptors - ludzie dlaczego u nas nie może być normalnie ??? Może my po prostu zbyt mało wymagamy od swoich pryncypałów ? Łatwo nas zbyć tanią bajeczką że się nie opłaca i nie da (qoorwa wszędzie się da, tylko nie u nas)
  • PanFan1: https://youtu.be/UTnnX6M5K-4?si=75N-m8pm58Tj0st2
  • hanysTHU: Madison Square Garden też w momencie się przeobraża.
  • hanysTHU: Ale takie podejście,że się nie da. Płacę podatki to kujwa wymagam.
  • hanysTHU: Ale na komisje, audyty audytów to ja nie chcę płacić
  • TenHasek;): Szkoda ,że w Oświęcimiu nie ma hali jak w Ameryce . Myślę ,że lekko zapełnili by hale na 60 tysięcy . Bilety by się sprzedały w pół dnia i jeszcze trza bilbordy w "centrum" " miasta " postawić
  • Paskal79: Szkoda faknie było by spodek odwiedzić na takim finałowym meczu,no trudno, choć atmosfera tu i tu będzie gorącą to pewne
  • PanFan1: Powiem Ci Paskal że chętnie bym się wybrał, akurat w PL będę i myślę że spodek byłby pełny.
  • PanFan1: Dokładnie to mam na myśli Hanys, śmierdzi mi w tym wszystkim zwykłym lenistwem, a nie to że się nie da.
  • Paskal79: Nie lenistwem kasa panowie kasa,i może termin bo kto na początku roku,zarezerwuje spodek na finał w hokeju!?, jakby Katowice niee weszły to straty byłby ogromne,bo ani meczy ani innych imprez nie było by
  • Paskal79: Panfan a może były pełny dużo kibiców z Katowic by było mogłoby z Oświęcimia też przyjechać,a w dodatu pewnie trochę kibiców z innych drużyn i miast z okolic by wpadło na finał,bo zapowiada się bardzo ciekawa batalia.....
  • PanFan1: ... ale jak trzeba wiec dla aktywu partyjnego, z darmowym kateringiem, gorzałą i [****]mi ogarnąć, to się terminy znajdują od ręki ? 😉
  • PanFan1: ... dziewczynkami...
  • PanFan1: Łatwiej byłoby zapełnić spodek poczas finału THL, niż np. na mecze Repry.
  • Arma: Żeby zapełniać cokolwiek to najpierw kibicom trzeba pokazać ten sport bo poza Południem i Toruniem to mało kto wie że w PL jest hokej. Jak nie było klubu z ekstraklasy w mieście to raczej nowy widz się nie dowie o tym sporcie.
  • PanFan1: I tak i nie Arma, jak byłem w styczniu u siebie, spotkałem młode małżeństwo z trójką dzieci u nas na hali przed meczem - poznaniacy - przyjechali w koszulkach "koziołków", bo chcieli obejrzeć polską ligę i Podhale. W Nottingham (na MŚ) była masa Polaków z Gdańska, ale i z Bydgoszczy byli i wrocławiaków spotkałem, nie jest zaś tak że ten nasz hokej jest całkiem nieznany
  • PanFan1: Poza tym wracając do finału THL, mecze będą w TVP, będą zapowiedzi, gdyby było to ogarnięte w spodku, masz pełną halę na bank, was z Oświęcimia przyjechałoby "legion", Gieksy na pewno nikt nie musiałby namawiać, a i takich wolnych strzelców jak w tym przypadku mnie, dwa razy powtarzać nie trzeba by było, no tylko trzeba wpierw się za to było zabrać
  • m1chas: Biletów na sobotę online już nie ma 🙂
  • Arma: Bilety na spodek by się wyprzedały od razu ale zabezpieczenie takiej imprezy to byłby horror dla służb.
  • PanFan1: Arma proszę cię, nie wymyślaj, skoro inne dyscypliny można zorganizować i wszędzie indziej można, to i hokej by się dało, tylko trzeba najpierw chcieć.
  • J_Ruutu: Problemem nie jest zabezpieczenie spodka, lecz zrobienie i utrzymanie tam lodu.
  • PanFan1: kiedyś się robienie lodu w spodku udawało, chyba że teraz aparatura już niedomaga ?
  • hubal: władzom się nie opłaca , mniej kasy do zajumania
  • hokej_fan: Bilety online na sobotni mecz w Oświęcimiu wyprzedane
  • hokej_fan: Będzie się działo
  • Hokejowy1964: Aparatura, w trakcie ostatniego remontu, została że to tak ujmę "zdekompletowana". To po pierwsze. Po drugie biletów sprzedało by się max 3, w porywach 4 tysiące i taka liczba w Spodku słabo wygląda. Duża część biletów trafiłaby do kibiców sukcesu i oni już nie stworzą takiej atmosfery jaką mamy na małej hali. Spodek jest we władaniu tak zwanego "operatora" a oni nie są skorzy do współpracy z Klubem, Del karnie mówiąc. W wielkim skrócie to tyle.
  • hokej_fan: Biletów na mecze sobota-niedziela w Oświęcimiu, online już niema. Rozeszły się w kilka godzin.
  • Arma: Ale kibic sukcesu nie ma stworzyć atmosfery. Ma kupić bilet, kupić jedzenie i być liczbą w sprawozdaniu. Niestety ale dla żywotności dyscypliny, kibice sukcesu są najważniejsi. Każdy kto chodzi na hokej regularnie, będzie chodzić dalej, to bańka tak wąska i zamknięta na nowe osoby. Kiedyś jak ta dyscyplina się nie zawinie w kraju, będzie trzeba zburzyć małe obiekty i zbudować większe dla kibiców którzy przyjdą na mecz raz w miesiącu albo od świeta
  • uniaosw: Zakładając że było 2000(na pewno nie mniej) biletów online na każdy dzień online to dzisiaj poszło w sumie 4000 biletów, Brawo
  • uniaosw: Bez tego drugiego online oczywiście
  • omgKsu: Brawo kibice z miast finalistów :)
  • hokej_fan: Hasło się sprawdza. "Oświęcim - tu się dzieje"
  • PanFan1: To o tym Hokejowy nie wiedziałem, czyli w spodku lodu nie uświadczy. Ale co do możliwej ilości sprzedanych biletów na taki event to z Tobą zapolemizuję, myślę że ze 3K to sam Oświęcim by łykał, u nich nikogo na hokej zapraszać nie trzeba, a mają blisko do Kato. Waszych też przecież byłoby dużo, no i jeszcze wonych strzelców też by było sporo.
  • Hokejowy1964: PanFan moim zdaniem w naszych realiach jest niewykonalne to co proponujesz.. Nie przy tej mentalności kibiców.
  • PanFan1: Masz ich na co dzień, więc trudno mi z Tobą o tych sprawach dyskutować, chociaż tyscy i nowotarscy pokazali ostatnio że da się.
  • Hokejowy1964: Wy kibicowsko jesteście inaczej postrzegani. Nie wyobrażam sobie takiego klimatu za kilka dni na meczach finałowych. Za dużo naleciałości kibolskich z piłeczki skopanej niestety....
  • Luque: Nitrasa zaproście do młyna... polansuje się chłop trochę ;p
  • rober03: A ja bym tak obejrzał finał przy piwku pokomentował nawet trochę sobie nawzajem podokuczał a potem pogratulował zwycięzcy i wrócił do domu
  • KOS46: Myślę, że "Spodek" przy tym zainteresowaniu wydarzeniem wśród kibiców, to mógłby zostać szczelnie wypełniony. Już na PP z Tychami w Krynicy oświęcimianie zdominowali trybuny, i nie myślę tu jedynie o sektorze kibolskim. W Katowicach, do których mamy blisko to myślę, ze przy takim głodzie sukcesu to 3000 mogłoby się wybrać. A i nasi kibole mają tam wielu przyjaciół. Mogłoby być grubo... Miejscowych też przyszłoby dużo więcej niż do małej hali.
  • tombot64: To na szczęście czysta fantastyka i pobożne życzenia, najwięcej kibiców Unii to by przyjechało wyremontować spodek z Chorzowa haha, zapomnijcie.
  • hanysTHU: Jeszcze bilety w rozsądnej cenie i byłoby pełno. Byłem na zagranicznych gwiazdach ligi vs repra i było pełno. Bilety były wtedy po dychę;) Z górnych miejsc nie widać krążka ale był full.
  • flashki80: ale na co komu "kibice" kerzy nawet kolory linii by pomylili? Dla Małopolan: ci z chorzowa wam przetłumaczą
  • flashki80: P.S. oby ten głód nie został zaspokojony...
  • PanFan1: Ludzie o co tu chodzi z tym Chorzowem ?
  • Luque: O to, że Unia z kibolami Ruchu się przyjaźni ;)
  • Andrzejek111: Nie Unia, tylko kibole Unii
  • PanFan1: Przecież Chorzów ma nie wiele wspólnego z hokejem, choć kibicować każdemu wolno.
  • hubal: Ruch 3yma z Wisłą K a Unia Oś kibicuje Wiśle PanieF1
  • Luque: Jeśli chodzi o sport to kiedyś przed meczem reprezentacji chciałbym usłyszeć prawdziwy hymn Polski
  • Luque: https://m.youtube.com/watch?v=PsUIGY_b99M&pp=ygUEUm90YQ%3D%3D
  • S'75: Nie Unia Oświęcim kibicuje Wiśle...tylko kiedyś dużo osób jeździło na Wisłę i był to raczej FC niż jakaś zgoda ...czy jak tam zwał...
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe