Hokej.net Logo

I liga: Warszawski "horror"

I liga: Warszawski "horror"

Tytuł jest niewątpliwie zainspirowany pomeczowym komentarzem trenera Legii Warszawa, Zbigniewa Stajaka. Sobotni mecz sygnowany był sporą ilością błędów i kar, których było zdecydowanie więcej niż bramek. Warszawska drużyna miała również sporo do udowodnienia po dwóch zeszłotygodniowych porażkach. Ostatecznie legioniści pokonali SMS Sosnowiec 6:5, a decydującego gola zdobyli na 39 sekund przed końcową syreną.

Nie trzeba przypominać, że pierwsze tercje rozgrywane przez Legię na Torwarze bardzo rzadko kończą się inaczej niż prowadzeniem warszawskiej drużyny. Tym razem początek w wykonaniu legionistów – z małą pomocą Marcina Kołodzieja, który trafił na ławkę kar już w 12. sekundzie spotkania za spowodowanie upadku przeciwnika – nie odbiegał od wspomnianej normy i już w 50. sekundzie spotkania Filip Komorski wpisuje się na listę strzelców zamieniając niepewną obronę Davida Zabolotnego po strzale Mateusza Bepierszcza na bramkę nr 1. zdobytą w przewadze. Kibice zgromadzeni w hali warszawskiego Torwaru nie zdążyli ochłonąć, gdy w 3. minucie spotkania padła druga bramka dla Legii. Autor, młodszy z braci Wąsińskich, Karol, z pomocą Mateusza Bepierszcza oraz Filipa Komorskiego, popisał się ładnym strzałem w pojedynku z Zabłotnym. Chwilę później na ławkę kar za przeszkadzanie trafił Rafał Solon. Nie pomogło to jednak zawodnikom z Sosnowca w przejęciu inicjatywy. 20. sekund przed końcem kary Solona Matusz Bepierszcz podaje do Mateusza Wiśniewskiego, który po ładnym zwodzie pokonuje Zabolotnego i po pięciu minutach Legia prowadzi już 3:0. Był to rzeczywiście fatalny początek w wykonaniu zawodników z Sosnowca, którzy postanowili jednak podjąć walkę w tym spotkaniu. Na przebudzenie Sosnowca nie trzeba było długo czekać. W 6. minucie spotkania pierwszą bramkę dla Sosnowca zdobywa Hubert Demkowicz, asystuje Łukasz Nalewajka. W 13. minucie bracia Wąsińscy popisują się ładną dwójkową akcją, jednak efekt psuje skuteczna obrona Zabolotnego. Na tym etapie spotkania schronieniem dla zawodników staje się ławka kar. Pierwsi odwiedzają ją Bryan Świderski oraz Matusz Wardecki z Legii, a kilka sekund później dołącza do nich Filip Stopiński. Wizyta Matusza Wardeckiego nie trwa jednak długo – w 14. minucie spotkania po błędzie Łukasza Blota bramkę kontaktową dla Sosnowca zdobywa Radosław Nalewajka po podaniu Matusza Sordona.

Druga tercja. Trener Stajak wyraźnie niezadowolony z postawy Łukasza Blota w pierwszej tercji oddaje bramkę w ręce Michała Strąka, którego kibice hokejowej Legii długo nie mogli się doczekać. Drużyna z Sosnowca po zdobyciu bramki kontaktowej wyraźnie uwierzyła, że drużyna z Warszawy jest w zasięgu. W 22. minucie na ławkę kar trafia Filip Komorski. Zawodnicy SMSu w pełni wykorzystali możliwości gry w przewadze i już pół minuty później mogli cieszyć się z wyrównującej bramki, przy której Michał Strąk niewiele miał do powiedzenia. Daniel Kapica pięknie wykłada krążek rozpędzonemu Dawidowi Majochowi, który pewnym strzałem umieszcza krążek w siatce. Podobną skuteczność w grze w przewadze prezentują hokeiści Legii, z tą różnicą, że ich przewaga po karach dla Krystiana Korneckiego i Mateusza Sordona była podwójna. Mateusz Wiśniewski zamienia uderzenie z dystansu Jarosława Grzesika na czwartą bramkę dla Legii. W drugiej tercji więcej bramek już nie padło. Nie możemy jednak powiedzieć tego samego o karach. Za ostrość w grze odesłani zostają przez sędziego Bepierszcz oraz Kołodziej, a Maciej Stępski, za zahaczanie i spowodowanie upadku przeciwnika zagości na ławce kar na 4 minuty. W drugiej tercji byliśmy również świadkami zmagania się z bólem Michała Strąka, którego kontuzja nadal nie pozwala o sobie zapomnieć. Z drugiej strony, jeśli tak gra kontuzjowany Strąk, to przeciwnicy powinni się obawiać jego powrotu do formy. Odprawieni z kwitkiem zostali kolejno: Zarotyński, Radosław Nalewajka, Sordon oraz Stopiński. Po pojedynku z tym ostatnim Michał Strąk nie dał rady już kontynuować gry i na trzy ostatnie minuty drugiej tercji Łukasz Blot wrócił do bramki.

W trzeciej tercji ponownie, a dokładniej po raz trzeci, na listę strzelców wpisuje się Matusz Wiśniewski, który zamienia podanie Brynana Świderskiego na bramkę nr 5. Chwilę później Świderski trafia na ławkę kar, a osłabienie wykorzystują hokeiści z Sosnowca. Łukasz Nalewajka podaje do Igora Sarny, który pięknym strzałem pod porzeczkę pokonuje Blota. W 52. minucie zamieszanie pod bramką Legii wykorzystują Sordon i Kapica, któremu udaje się umieścić krążek w bramce. Remis, a co za tym idzie, zwycięstwo w sobotnim spotkaniu wydaje się być dla zawodników z Sosnowca na wyciągnięcie ręki. Chwilę później ławkę kar odwiedza Rafał Solon, a kibice z obawą patrzą na zegar. Kiedy w 56. minucie sędzia odsyła na ławkę Marcina Kołodzieja na trybunach słychać: „teraz albo nigdy”. Niestety dla warszawskich kibiców Legia nie wykorzystuje gry w przewadze i zapowiada się wyjątkowo nerwowa końcówka spotkania. Ostatnie minuty to przede wszystkim skuteczne obrony Łukasza Blota, któremu udało się zatrzymać m.in. Dawida Majocha w pojedynku sam na sam. Chwilę później Bryan Świderski uderza, krążek odbija się od słupka, a na trybunach słychać głośny jęk zawodu. Euforia na trybunach wybucha na 40 sekund przed końcem spotkania. Rafał Solon otrzymuje krążek od Świderskiego, chwilę się zastanawia i pięknym strzałem spod niebieskiej pokonuje Dawida Zabolotnego i tym samym ratuje 3 punkty dla Legii w sobotnim spotkaniu.

Najprawdopodobniej niewiele osób po pierwszych rundach w wykonaniu Legii Warszawa zastanawiałoby się nad ewentualnymi szansami na zwycięstwo SMSu. Obecnie rzeczywistość jest trochę inna. Ciężko jest jasno wskazać przyczyny takiego stanu rzeczy. Na tym etapie sezonu w grę może wchodzić zmęczenie. Bardziej prawdopodobną przyczyną wydają się jednak niekończące się problemy kadrowe Legii. Najprawdopodobniej z kariery hokejowej zrezygnował dobrze zapowiadający się obrońca Damian Kran. Bramkarz Norbert Karamuz nie przebywa z drużyną w Warszawie, a młody bramkarz Krzysztof Gutkowski, jak się okazało, jest jeszcze przez miesiąc za młody, aby móc reprezentować barwy Legii Warszawa w rozgrywkach I ligi. Która wersja jest prawdziwa? Pożyjemy, zobaczymy.

Powiedzieli po meczu:

Zbigniew Stajak, trener Legii Warszawa: - Mecz? Horror. Generalnie gra bramkarzy, troszeczkę za dużo bramek straciliśmy takich, które nie powinny wpaść. Bramkarz powinien był stanąć na wysokości zadania, troszkę się pogubił – myślę, że jutro będzie lepiej. Wierzę w niego, że jutro będzie lepiej, że wprowadzi trochę spokoju z tyłu i chłopaki będą spokojnie mogli grać do przodu.

Andrzej Masewicz, trener SMS Sosnowiec: - Mecz jak zwykle fatalnie się zaczął. Wczoraj graliśmy dosyć ciężkie spotkanie z GKS Katowice, rano musieliśmy wstać, jechaliśmy, ale to nie jest żadne wytłumaczenie. Początek meczu fatalny. 2. minuty - 2:0 przegrywamy, za chwilę praktycznie 3. bramka wpada. Nie wiem czy się wystraszyli kibiców - później się troszkę rozruszali. Macie tu wspaniały doping. Dopiero później się trochę rozruszali, ale dzisiaj tyle błędów indywidualnych, że po prostu się w głowie nie mieści. Walczyliśmy, taka jest nasza rola. My próbujemy, jako trenerzy, ich nakręcać żeby się nie poddawali. Przed chwilą w szatni mówiłem, że to się w życiu przyda, czy będą grać w hokeja, czy będą pracować.

Legia Warszawa – SMS Sosnowiec 6:5 (3:2,1:1,2:2)

Bramki:

1:0 – Komorski (Bepierszcz) 0:50’

2:0 – Wąsiński P. (Bepierszcz, Komorski) 2:59’

3:0 – Wiśniewski (Bepierszcz) 5:03’ 4/5

3:1 – Demkowicz (Nalewajka Ł.) 5:31’ 4/5

3:2 – Nalewajka R. (Sordon) 13:41’ 3/5

3:3 – Majoch (Kapica) 22:58’ 4/5

4:3 – Wiśniewski (Grzesik) 24:42’ 5/3

5:3 – Wiśniewski (Świderski) 44:30’ 4/5

5:4 – Sarna (Nalewajka Ł.) 46:18’ 4/5

5:5 – Kapica (Sordon) 51:49’

6:5 – Solon 59:21’

Składy:

Legia Warszawa: Blot – Strąk, Wardecki, Solon, Bepierszcz, Komorski, Wąsiński P., Rostkowski G., Grzesik, Wąsiński K., Wiśniewski, Świderski, Wolski, Stępski, Pronobis, Rostkowski K.

SMS Sosnowiec: Zabolotny D. (Skrabalak - nie grał), Kołodziej, Górecki, Nalewajka Ł., Stopiński, Demkowicz, Kostek, Sordon, Klak, Pawlikowski, Sarna, Zieliński, Majoch, Kapica, Zarotyński, Kornecki, Nalewajka R., Zabolotny P., Sołtys

Kary: Legia – 24,SMS - 16

Sędziowie: T.Heltman (główny), W.Zień – M.Byczkowski (liniowi)

Widzów: 240

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • narut: Sprata tym bardziej będzie ciężka dla tak grającego Trzyńca do przejścia, że ma z nim stare porachunki do wyrównania, także te z zeszłego roku..
  • Paskal79: No ciekawe bjakbto będzie w 7; meczu.......
  • hanysTHU: No i duppa, graty chemicy!
  • Simonn23: No jestem bardzo ciekaw czy w czwartek staną Stalownicy na wysokości zadania czy będzie ogromne rozczarowanie
  • Luque: Tymczasem polscy piłkarze mają karne o awans
  • Luque: No nie pamiętam żeby kiedykolwiek strzelili 5 karnych pod rząd, jakiś cud
  • Simonn23: A takie pytanie do nowotarżan, jeździcie na mecze do Popradu?
  • omgKsu: Bilety na finał w Oswiecimiu już w sprzedaży on-line , także spieszmy sie kupować bo tak szybko sie sprzedają ;)
  • rober03: Zakupione na oba mecze. Tak coś czułem że szybciej będą
  • TenHasek;): Na ten drugi mecz w Oświęcimiu to nie kupujcie chyba że lubicie masochistyczne tematy ;D Po co znowu oglądać jak Katowiccy zawodnicy się oblewają szampanem i biorą puchar do Katowic
  • omgKsu: Słaba napinka haszku , próbuj dalej ;)
  • Andrzejek111: Co powiecie o wyprzedaży dwóch pierwszych meczy w Satelicie (~1400)??
  • hanysTHU: Kupujcie, ja czekam do wtorku. Wtedy kupię. Jest pula dla karneciarzy także mi nie zabraknie.
  • hanysTHU: Druga sprawa to zobaczymy ilu kibiców sukcesu będzie przed telewizorami...
  • hanysTHU: Na razie to się oblewają zimnym potem z napinki.
  • hanysTHU: A tak naprawdę to żałuję, że nie mamy większych hal z sektorami dla gości, bo dwie najlepsze ekipy ultras w thl by miały okazję się zmierzyć na oprawę.
  • Ligota_GKS: Na przełomie wieku do Was jeździliśmy, ale wiadomo jak to wtedy wyglądało i czym się kończyło
  • Młodziutki: W kurniku będzie 1400 u nas 4000 niezła proporcja
  • Kudlaczenko: No i?
  • Simonn23: wstyd żeby w Katowicach nie było porządnego lodowiska
  • omgKsu: Po co jak na lidze te marne 1400 mieli ciezko uzbierac
  • Ligota_GKS: w Oświęcimiu też tłumy nie chodziły na zasadniczy. Przykład Sosnowca pokazał, że potrzebne są nowoczesne obiekty, żeby podnieść frekwencję
  • unista55: Marketingowo lepiej, by to Unia grała w LM... pokazalibyśmy przynajmniej Europie, że w Polsce i 4000 może przyjść na mecz. Ale co ma być to będzie :)
  • PanFan1: Szkoda że nie da się zorganizować chociaż finałowych meczy w spodku, bo się nie da prawda ?
  • Paskal79: Panowie dlatego trzeba coś zrobić ,by projekt który wygrał na remont naszego lodowiska nie wszedł na życie ,bo pamiętajmy już nigdy nowego lodowiska ,czy nowoczesnego nie będzie , jakie to ważne dla miasta , mieszkańców i zawodników, przykład Sosnowca pokazuję jakie to ważne,wtedy można organizować praktycznie wszystkie ważne imprezy hokejowe i nie tylko! A tak będziemy mieli taką,, starą babę ''która była u kosmetyczki i się podrobiła a w środku dalej starość i ruiną składowisko 60 la
  • omgKsu: Amen.
  • Paskal79: To fakt jakby przyszło nawet ok 2500-3000 tyś na LM i taka oprawa to na pewno by na tych europejskiej działaczach zrobiło wrażenie,bo nie ukrywajmy LM w Europie niee ciszy się uznaniem i niee wiem czy 30/40 %pojemnosci lodowisk są wypełniane no i łatwiej skusić zawodników do podpisania kontraktów,bo kasa b ważna,ale to już jakiś argument, choć droga ciężka i daleka do tego Ale ja stawiam 4:2 w serii dla Uni:-)
  • Paskal79: No pewnie w spotku trzeba zarezerwować termin wcześniej , choć może być wolny,ale koszty zamrożenia lodu i zrobienia lodowiska i band to duże koszty, raczej ciężko do ogarnięcia, choć było by super,dla kibiców pewnie na takie final w spotkaniu przyszło by 5-7tys a może i więcej no i goście by się zmieścili:-)
  • hanysTHU: Zawsze można grać w Sosnowcu. Teren neutralny;)
  • PanFan1: Toronto: po meczu Leeafs, potrzebują czterech godzin i 21 osób obsługi, żeby przygotować halę dla Raptors - ludzie dlaczego u nas nie może być normalnie ??? Może my po prostu zbyt mało wymagamy od swoich pryncypałów ? Łatwo nas zbyć tanią bajeczką że się nie opłaca i nie da (qoorwa wszędzie się da, tylko nie u nas)
  • PanFan1: https://youtu.be/UTnnX6M5K-4?si=75N-m8pm58Tj0st2
  • hanysTHU: Madison Square Garden też w momencie się przeobraża.
  • hanysTHU: Ale takie podejście,że się nie da. Płacę podatki to kujwa wymagam.
  • hanysTHU: Ale na komisje, audyty audytów to ja nie chcę płacić
  • TenHasek;): Szkoda ,że w Oświęcimiu nie ma hali jak w Ameryce . Myślę ,że lekko zapełnili by hale na 60 tysięcy . Bilety by się sprzedały w pół dnia i jeszcze trza bilbordy w "centrum" " miasta " postawić
  • Paskal79: Szkoda faknie było by spodek odwiedzić na takim finałowym meczu,no trudno, choć atmosfera tu i tu będzie gorącą to pewne
  • PanFan1: Powiem Ci Paskal że chętnie bym się wybrał, akurat w PL będę i myślę że spodek byłby pełny.
  • PanFan1: Dokładnie to mam na myśli Hanys, śmierdzi mi w tym wszystkim zwykłym lenistwem, a nie to że się nie da.
  • Paskal79: Nie lenistwem kasa panowie kasa,i może termin bo kto na początku roku,zarezerwuje spodek na finał w hokeju!?, jakby Katowice niee weszły to straty byłby ogromne,bo ani meczy ani innych imprez nie było by
  • Paskal79: Panfan a może były pełny dużo kibiców z Katowic by było mogłoby z Oświęcimia też przyjechać,a w dodatu pewnie trochę kibiców z innych drużyn i miast z okolic by wpadło na finał,bo zapowiada się bardzo ciekawa batalia.....
  • PanFan1: ... ale jak trzeba wiec dla aktywu partyjnego, z darmowym kateringiem, gorzałą i [****]mi ogarnąć, to się terminy znajdują od ręki ? 😉
  • PanFan1: ... dziewczynkami...
  • PanFan1: Łatwiej byłoby zapełnić spodek poczas finału THL, niż np. na mecze Repry.
  • Arma: Żeby zapełniać cokolwiek to najpierw kibicom trzeba pokazać ten sport bo poza Południem i Toruniem to mało kto wie że w PL jest hokej. Jak nie było klubu z ekstraklasy w mieście to raczej nowy widz się nie dowie o tym sporcie.
  • PanFan1: I tak i nie Arma, jak byłem w styczniu u siebie, spotkałem młode małżeństwo z trójką dzieci u nas na hali przed meczem - poznaniacy - przyjechali w koszulkach "koziołków", bo chcieli obejrzeć polską ligę i Podhale. W Nottingham (na MŚ) była masa Polaków z Gdańska, ale i z Bydgoszczy byli i wrocławiaków spotkałem, nie jest zaś tak że ten nasz hokej jest całkiem nieznany
  • PanFan1: Poza tym wracając do finału THL, mecze będą w TVP, będą zapowiedzi, gdyby było to ogarnięte w spodku, masz pełną halę na bank, was z Oświęcimia przyjechałoby "legion", Gieksy na pewno nikt nie musiałby namawiać, a i takich wolnych strzelców jak w tym przypadku mnie, dwa razy powtarzać nie trzeba by było, no tylko trzeba wpierw się za to było zabrać
  • m1chas: Biletów na sobotę online już nie ma 🙂
  • Arma: Bilety na spodek by się wyprzedały od razu ale zabezpieczenie takiej imprezy to byłby horror dla służb.
  • PanFan1: Arma proszę cię, nie wymyślaj, skoro inne dyscypliny można zorganizować i wszędzie indziej można, to i hokej by się dało, tylko trzeba najpierw chcieć.
  • J_Ruutu: Problemem nie jest zabezpieczenie spodka, lecz zrobienie i utrzymanie tam lodu.
  • PanFan1: kiedyś się robienie lodu w spodku udawało, chyba że teraz aparatura już niedomaga ?
  • hubal: władzom się nie opłaca , mniej kasy do zajumania
  • hokej_fan: Bilety online na sobotni mecz w Oświęcimiu wyprzedane
  • hokej_fan: Będzie się działo
  • Hokejowy1964: Aparatura, w trakcie ostatniego remontu, została że to tak ujmę "zdekompletowana". To po pierwsze. Po drugie biletów sprzedało by się max 3, w porywach 4 tysiące i taka liczba w Spodku słabo wygląda. Duża część biletów trafiłaby do kibiców sukcesu i oni już nie stworzą takiej atmosfery jaką mamy na małej hali. Spodek jest we władaniu tak zwanego "operatora" a oni nie są skorzy do współpracy z Klubem, Del karnie mówiąc. W wielkim skrócie to tyle.
  • hokej_fan: Biletów na mecze sobota-niedziela w Oświęcimiu, online już niema. Rozeszły się w kilka godzin.
  • Arma: Ale kibic sukcesu nie ma stworzyć atmosfery. Ma kupić bilet, kupić jedzenie i być liczbą w sprawozdaniu. Niestety ale dla żywotności dyscypliny, kibice sukcesu są najważniejsi. Każdy kto chodzi na hokej regularnie, będzie chodzić dalej, to bańka tak wąska i zamknięta na nowe osoby. Kiedyś jak ta dyscyplina się nie zawinie w kraju, będzie trzeba zburzyć małe obiekty i zbudować większe dla kibiców którzy przyjdą na mecz raz w miesiącu albo od świeta
  • uniaosw: Zakładając że było 2000(na pewno nie mniej) biletów online na każdy dzień online to dzisiaj poszło w sumie 4000 biletów, Brawo
  • uniaosw: Bez tego drugiego online oczywiście
  • omgKsu: Brawo kibice z miast finalistów :)
  • hokej_fan: Hasło się sprawdza. "Oświęcim - tu się dzieje"
  • PanFan1: To o tym Hokejowy nie wiedziałem, czyli w spodku lodu nie uświadczy. Ale co do możliwej ilości sprzedanych biletów na taki event to z Tobą zapolemizuję, myślę że ze 3K to sam Oświęcim by łykał, u nich nikogo na hokej zapraszać nie trzeba, a mają blisko do Kato. Waszych też przecież byłoby dużo, no i jeszcze wonych strzelców też by było sporo.
  • Hokejowy1964: PanFan moim zdaniem w naszych realiach jest niewykonalne to co proponujesz.. Nie przy tej mentalności kibiców.
  • PanFan1: Masz ich na co dzień, więc trudno mi z Tobą o tych sprawach dyskutować, chociaż tyscy i nowotarscy pokazali ostatnio że da się.
  • Hokejowy1964: Wy kibicowsko jesteście inaczej postrzegani. Nie wyobrażam sobie takiego klimatu za kilka dni na meczach finałowych. Za dużo naleciałości kibolskich z piłeczki skopanej niestety....
  • Luque: Nitrasa zaproście do młyna... polansuje się chłop trochę ;p
  • rober03: A ja bym tak obejrzał finał przy piwku pokomentował nawet trochę sobie nawzajem podokuczał a potem pogratulował zwycięzcy i wrócił do domu
  • KOS46: Myślę, że "Spodek" przy tym zainteresowaniu wydarzeniem wśród kibiców, to mógłby zostać szczelnie wypełniony. Już na PP z Tychami w Krynicy oświęcimianie zdominowali trybuny, i nie myślę tu jedynie o sektorze kibolskim. W Katowicach, do których mamy blisko to myślę, ze przy takim głodzie sukcesu to 3000 mogłoby się wybrać. A i nasi kibole mają tam wielu przyjaciół. Mogłoby być grubo... Miejscowych też przyszłoby dużo więcej niż do małej hali.
  • tombot64: To na szczęście czysta fantastyka i pobożne życzenia, najwięcej kibiców Unii to by przyjechało wyremontować spodek z Chorzowa haha, zapomnijcie.
  • hanysTHU: Jeszcze bilety w rozsądnej cenie i byłoby pełno. Byłem na zagranicznych gwiazdach ligi vs repra i było pełno. Bilety były wtedy po dychę;) Z górnych miejsc nie widać krążka ale był full.
  • flashki80: ale na co komu "kibice" kerzy nawet kolory linii by pomylili? Dla Małopolan: ci z chorzowa wam przetłumaczą
  • flashki80: P.S. oby ten głód nie został zaspokojony...
  • PanFan1: Ludzie o co tu chodzi z tym Chorzowem ?
  • Luque: O to, że Unia z kibolami Ruchu się przyjaźni ;)
  • Andrzejek111: Nie Unia, tylko kibole Unii
  • PanFan1: Przecież Chorzów ma nie wiele wspólnego z hokejem, choć kibicować każdemu wolno.
  • hubal: Ruch 3yma z Wisłą K a Unia Oś kibicuje Wiśle PanieF1
  • Luque: Jeśli chodzi o sport to kiedyś przed meczem reprezentacji chciałbym usłyszeć prawdziwy hymn Polski
  • Luque: https://m.youtube.com/watch?v=PsUIGY_b99M&pp=ygUEUm90YQ%3D%3D
  • S'75: Nie Unia Oświęcim kibicuje Wiśle...tylko kiedyś dużo osób jeździło na Wisłę i był to raczej FC niż jakaś zgoda ...czy jak tam zwał...
  • RafałKawecki: Ja tam kibicuję tym co aktualnie grają z GTS Wisła. Ten klub zawsze będzie mi się kojarzył z milicją.
  • TenHasek;): Ogólnie to [****] WRWE i tyle w temacie piłkarskim 🤣
  • hanysTHU: https://zrzutka.pl/wvffcv
  • hanysTHU: Kiedyś nie do pomyślenia żabskocygański układ idealny. Bez napinki...
  • PanFan1: dzięki Hubi ino po co to się do hokeja pcho ?
  • hanysTHU: Nie tylko przez Wisłę, pod koniec lat osiemdziesiątych na Cichej często skandowano na trybunach Unia Oświęcim. A z Wisłą wtedy była kosa. Sztamę Ruch miał z Jagiellonią. A ta Unia na Ruchu mogła być przez Waldka Waleszczyka wychowanka Zatorzanki ,który grał później w Unii z której przeszedł do drużyny niebieskich i zdobył z nią tytuł mistrza Polski w pamiętnym 1989 roku.
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Mieczys%C5%82aw_Szewczyk
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Waldemar_Waleszczyk
  • S'75: To chyba o Miecia Szewczyka Ci bardziej chodziło:)
  • S'75: A tu jeszcze taka ciekawostka że strony kibiców Widzewa Łódź...
    Innym przykładem takiego wczesnego „układu” byli kibice Unii Oświęcim. Jesienią 1988r. podczas pamiętnego meczu w Białymstoku Jagiellonia – Widzew (debiut Jagi w I lidze) na trybunach pojawiło się także 3 kibiców Unii Oświęcim, która w tamtym czasie miała zgodę z kibicami Ruchu Chorzów. Goście z Oświęcimia chcieli wówczas zrobić zgodę z „Jagą” i przy okazji nawiązali także przyjazne stosunki z obecnymi na tym spotkaniu kib
  • S'75: Kontaktów szerszych raczej nie było, choć watro podkreślić, że gdy na początku lat 90tych ŁKS grał w ramach rozgrywek hokejowych (słynny come back Stopczyka) to przybyli na halę fani Unii przychylnie wyrażali się o Widzewie, co z oczywistych względów nie podobało się gospodarzom, więc były ganianki na hali. Wśród gości raczej fanów Widzewa nie było (lub pojedyncze osoby) dlatego też relacje te „umarły” śmiercią naturalną
  • hanysTHU: Tak jest!!! Pomyliłem zawodnika. Czuwaj!
  • hanysTHU: Skąd ten Waldemar mi się wziął?
  • hanysTHU: Jeżeli ktoś to pamięta to ma prawo do lekkiej sklerozy ;)
  • PanFan1: S'75 - nikogo nie obrażając, ale to co tu odpisujesz, jakieś nawiązywanie zgód itd. - dla mnie osobiście - jest kompletnie idiotyczne. Po co to komu ?
  • hanysTHU: Historia panie, historia!
  • hanysTHU: Nawiązanie do dzisiejszych zgód i układów.
  • PanFan1: Przyjeżdżam na mecz w koszulce drużyny której kibicuję, zajmuję kulturalnie wykupioną i przeznaczoną dla mnie miejscówkę, nikogo nie obrażam, zachowuję się kulturalnie, po cholerę jakieś "zgody" i inne takie ... ? Tyscy i nowotarscy kibice parę dni temu udowodnili że w Polsce to również jest możliwe.
  • PanFan1: Mam nadzieję że to rozejdzie się szerzej po innych hokejowych obiektach, a kopana niech robi co chce, mam na nią całkowicie wyepane ;)
  • emeryt: jest tu jakiś detektorysta?
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe