Grad bramek w Bytomiu
Zwycięstwem Polonii zakończył się rozegrany wczoraj w Bytomiu mecz I ligi, w którym gospodarze pokonali drużynę KS KTH Krynica 7-6. Wygrana ta dała bytomianom awans na drugie miejsce w tabeli.
W bieżącym sezonie obie drużyny potykały się już czterokrotnie. Trzykrotnie górą byli kryniczanie, a w jednym spotkaniu zwyciężyła Polonia. Szczególnie bolesna dla bytomian była ostatnia porażka w Krynicy 2-3 po dogrywce mimo prowadzenia Polonii po dwóch tercjach 2-0.
Spotkanie rozpoczęło się od dwóch szybko zdobytych bramek. Już w 33. sekundzie wynik otworzył Marcin Zabawa korzystając z dobrego podania Roberta Brocławika. Nie minęło nawet pół minuty, a gospodarze wyrównali. Sebastian Kłaczyński wycofał krążek do Krzysztofa Kantora, a ten uderzeniem spod linii niebieskiej pokonał Kamila Skórskiego. Pierwsza tercja w wykonaniu miejscowych była bardzo zła. Popełniali masę błędów, z czego goście umiejętnie korzystali. W 10. minucie Dariusz Janowiec wykorzystał akcję Marcina Zabawy z Maciejem Kruczkiem posyłając gumę w odsłoniętą część bramki. Trzy minuty później było już 1-3. Grający w przewadze kryniczanie umiejętnie założyli zamek. Mateusz Dubel podał do Kamila Pawlika, ten do stojącego przed bramką Damiana Zabawy, który nie miał już problemu z ulokowaniem krążka w bramce Dominika Krausa. W 16. minucie na daleki strzał z tercji neutralnej zdecydował się Kantor, a Skórski niespodziewanie przepuścił to uderzenie robiąc duży prezent miejscowym. Wynik pierwszych dwudziestu minut na 2-4 ustalił w końcówce tercji Marek Bryła, który po strzale Grzegorza Myjaka dobił odbity od bandy krążek w krótki róg bramki Polonii.
Druga odsłona spotkania to próby gospodarzy odwrócenia losów meczu. Próby te przynoszą efekt w 26. minucie, gdy bytomianie wykorzystują przewagę, a na listę strzelców wpisuje się Daniel Kukulski, który po podaniu Adriana Maciejki wjechał do tercji KTH i mocnym strzałem przy słupku zmiejszył straty miejscowych. Osiem minut później Polonii udało się doprowadzić do remisu. Z uderzeniem z dystansu Pavla Urbana Skórski jeszcze sobie poradził, ale przy dobitce Dariusza Puzia był już bezradny. W ostatnich sekundach tej tercji karę meczu zarobił Dawid Kruczek, który ostro przy bandzie zaatakował Daniela Cichonia. Więcej bramek w tej tercji już jednak nie padło i na drugą przerwę obie drużyny zeszły przy wyniku 4-4.
Na trzecią tercję gospodarze wyjechali mając przed sobą niemal pięciominutową przewagę, której jednak nie udało im się wykorzystać. Zemściło się to w 47. minucie, kiedy Krzysztof Kozak ładnym podaniem obsłużył Marcina Zabawę, a ten zdobył swoją drugą bramkę w meczu. Na odpowiedź Polonii nie trzeba było długo czekać. Zaledwie 81 sekund później Białorusin Andriej Raszczinski dobrym podaniem uruchomił Artura Wieczorka, który wykorzystał sytuacją sam na sam z bramkarzem gości. Wynik 5-5 utrzymał się tylko do 53. minuty. W zamieszaniu podbramkowym Mateusz Adamus przy asyście Dariusza Puzia posłał gumę do praktycznie pustej bramki KTH, wyprowadzając gospodarzy na pierwsze w meczu prowadzenie. Poloniści poszli za ciosem i po kolejnych 46. sekundach siódme trafienie zaliczył przy asyście Pawła Bajona Sebastian Owczarek, który strzałem z backhandu pokonuje Skórskiego. Bramkarz gości w tej sytuacji powinien zachować się zdecydowanie lepiej. W 55. minucie festiwal bramek w tym spotkaniu zakończył Robert Brocławik, który po podaniu Mateusza Dubela trafił w górny róg bramki Krausa. Kary dla gości w końcówce spotkania uniemożliwiły im powalczenie o dogrywkę. Trzy punkty zostały więc w Bytomiu, co przy porażce Legii w Katowicach dało awans Polonii na drugie miejsce w tabeli I ligi.
Polonia Bytom - KS KTH Krynica-Zdrój 7-6 (2-4, 2-0, 3-2)
0:1 Marcin Zabawa - Robert Brocławik (00:33)
1:1 Krzysztof Kantor - Sebastian Kłaczyński (00:59)
1:2 Dariusz Janowiec - Marcin Zabawa - Maciej Kruczek (09:52)
1:3 Damian Zabawa - Kamil Pawlik - Mateusz Dubel (12:55) 5/4
2:3 Krzysztof Kantor (15:11)
2:4 Marek Bryła - Grzegorz Myjak (18:41)
3:4 Daniel Kukulski - Adrian Maciejko (25:57) 5/4
4:4 Dariusz Puzio (33:19)
4:5 Marcin Zabawa - Krzysztof Kozak (46:26)
5:5 Artur Wieczorek - Andriej Raszczinski (47:47)
6:5 Mateusz Adamus - Dariusz Puzio (52:36)
7:5 Sebastian Owczarek - Paweł Bajon (53:22)
7:6 Robert Brocławik - Mateusz Dubel (54:34)
Polonia: Kraus (Szopa - nie grał) - Urban, Stępień; Puzio, Adamus, Raszczinski - Owczarek, Kantor; Maciejko, Kukulski, Kłaczyński - Hoder, Kowalski; Solon, Bajon, Wieczorek oraz Cichoń.
KS KTH: Skórski (Marszał - nie grał) - M. Kruczek, Zieliński; Brocławik, Karcz, M. Zabawa - D. Kruczek, Pach; Pawlik, Dubel, D. Zabawa - Kozak, Myjak; Janowiec, Bryła, K. Zwierz oraz Bądaruk, M. Cieślicki.
Kary: 10 min. - 49 min. (w tym 5+20 Dawid Kruczek oraz 10 min. Maciej Kruczek)
Strzały: 37 - 27
Sędziowali: Patryk Pyrskała - Marcin Polak, Mariusz Tymczyszyn.
Komentarze