Hokej.net Logo
MAJ
7

Węgrzy lepsi w karnych

Węgrzy lepsi w karnych

Niespełna półtorej minuty zabrakło reprezentacji Polski do odniesienia zwycięstwa nad Węgrami w pierwszym dniu turnieju EIHC w Budapeszcie. Ostatecznie jednak to gospodarze triumfowali po rzutach karnych.

Trybuny niewielkiej hali Jégpalota w Budapeszcie nie wypełniły się dziś do ostatniego miejsca. Węgrzy na komplet publiczności liczą raczej jutro przeciwko Rumunii i w niedzielę, gdy ich zespół będzie grał teoretycznie najtrudniejszy mecz z Ukrainą. W bramce reprezentacji Polski stanął dziś Przemysław Odrobny, a Rich Chernomaz, którego w boksie węgierskiego zespołu zastępował dziś Tamás Sille desygnował do bramki Zoltána Hetényiego. Jego zmiennikiem był z kolei dawny reprezentant Słowacji juniorów i jednocześnie były gracz KH Sanok, Peter Ševela, który jeszcze nie zadebiutował w barwach swojej nowej ojczyzny.

Choć atmosfera na trybunach nie była gorąca, to wyraźnie odmłodzona w tym turnieju reprezentacja Węgier od początku ruszyła do ataku i to ona uzyskała w pierwszych minutach przewagę. Polacy pierwszą naprawdę dobrą okazję do zdobycia gola mieli dopiero w 9. minucie, gdy po podaniu Pawła Dronii groźnie strzelał Leszek Laszkiewicz, ale bramkarz gospodarzy nie dał się pokonać. Z kolei pod bramką Odrobnego najgroźniej było w 15. minucie. Najpierw János Vas objechał bramkę i położył nowego zawodnika JKH Jastrzębie-Zdrój, ale Vasa dobrze blokował Michał Kotlorz. Chwilę później Ladislav Sikorčin po błędzie polskiej obrony dograł przed bramkę do Csaby Kovácsa, ale ten - na szczęście dla Polaków - nie trafił w krążek. W odpowiedzi groźnie uderzył Grzegorz Pasiut, ale po pierwszej dość wyrównanej tercji było 0:0. Węgrzy uderzali w tym czasie na bramkę Polaków 9 razy, a "biało-czerwoni" oddali 8 strzałów.

Węgierscy szkoleniowcy mieli chyba po pierwszych 20 minutach sporo uwag do swojej drużyny, bo przerwa nie wystarczyła im na przekazanie wszystkich. Gospodarze spóźnili się na rozpoczęcie pierwszej tercji i otrzymali karę za opóźnianie gry, dzięki czemu Polacy mieli okazję do gry w przewadze. "Biało-czerwoni" co prawda pod wodzą Igora Zacharkina prezentują się w tym elemencie nieźle, a na ostatnich Mistrzostwach Świata dywizji IB byli nawet najlepiej grającym w przewagach zespołem, ale dziś nie szło im pod tym względem zbyt dobrze. Tej przewagi nie udało się wykorzystać, ale Polacy atakowali w drugiej tercji bardzo odważnie, a w 26. minucie Tomasz Malasiński stanął przed szansą na otworzenie wyniku meczu, ale świetną interwencją popisał się Hetényi.

Po raz kolejny w przewadze drużyna Zacharkina grała, gdy w 26. minucie na ławkę kar trafił Kovács, ale jeszcze zanim jego wykluczenie się zakończyło, sędziowie uznali, że Paweł Dronia przytrzymywał Balázsa Somogyiego i to nasz zespół grał w osłabieniu. Groźnie na bramkę Odrobnego strzelali wtedy Tamás Gröschl i najstarszy w zespole gospodarzy Balázs Ladányi, ale polski bramkarz interweniował pewnie. Gdy Dronia już na lód wrócił, to właśnie on okazał się strzelcem pierwszego gola w meczu. Akcję zaczął Rafał Dutka, od którego krążek dostał Malasiński. Ten ostatni podał do Dronii, a obrońca Schwenninger Wild Wings jak rasowy napastnik minął desperacko rzucającego się pod strzał Balázsa Gőza, zwiódł węgierskiego bramkarza i z zimną krwią umieścił krążek pod poprzeczką bramki rywali. Polacy prowadzili 1:0 w 33. minucie, ale również po dwóch tercjach, bowiem do końca drugiej odsłony goli już nie było.

Węgrzy musieli w trzeciej tercji odrabiać straty, ale podopieczni Zacharkina wcale się nie przestraszyli. W 43. minucie najpierw Marek Strzyżowski, a chwilę później, natychmiast po wygranym wznowieniu Adam Bagiński mocno strzelali na bramkę gospodarzy, choć prosto w ich bramkarza. Polacy zresztą bardzo dobrze spisywali się dziś w kołach wznowień. Pomagało im to kontrolować grę, a nawet gdy Węgrzy próbowali atakować szukając wyrównującego gola, to nasz zespół skutecznie wybijał ich z rytmu. W trzeciej tercji mecz wyraźnie się zaostrzył.

Zaczęło się w 46. minucie od starcia Bagińskiego z Kovácsem, który nie był zadowolony ze sposobu, w jaki gracz GKS-u Tychy zaatakował go przy bandzie. W efekcie tej przepychanki obaj otrzymali kary 2+2+10. Później były jeszcze ostre wejścia przy bandach Pawła Dronii i Leszka Laszkiewicza i starcie Mikołaja Łopuskiego z Balázsem Gőzem. Gdy gra się trochę uspokoiła, Węgrzy znów zaatakowali. W 51. minucie swoich sił próbował István Bartalis, w 53. Árpád Mihály, a później Odrobny skutecznie interweniował również po strzale Sikorčina.

Najpoważniejszej próbie polska gra obronna została jednak poddana, gdy w 57. minucie Rafał Dutka uderzył kijem w twarz młodego Benjámina Nemesa i został odesłany na ławkę kar, a że przeciwnik został zraniony, to Dutka otrzymał karę czterominutową, co oznaczało, że Polacy muszą do końca trzeciej tercji bronić się w osłabieniu. Gdy nadal nie było gola wyrównującego, na półtorej minuty przed końcem trzeciej tercji trener Sille poprosił o czas, a z bramki zjechał Hetényi. To, co były reprezentant Węgier powiedział swoim graczom poskutkowało, bo już po 8 sekundach od wznowienia doprowadzili oni do wyrównania. Mihály wrzucił krążek pod bramkę, Odrobny zdołał go odbić, ale w zamieszaniu najsprytniejszy okazał się István Bartalis, który doprowadził do remisu.

Wynik taki utrzymał się już do końca trzeciej tercji, w związku z czym nastąpiła dogrywka. W niej dobrą okazję miał bardzo aktywny Mikołaj Łopuski (w sumie 7 strzałów), który urwał się węgierskim obrońcom, ale nie zdołał pokonać bramkarza gospodarzy. Dobrą szansę sprezentował też Polakom słabo dziś dysponowany Gőz, który wysoko uniesionym kijem trafił Malasińskiego, co pozwoliło "biało-czerwonym" grać przez dwie minuty w czwórkę w polu przeciwko trzem rywalom, ale i tej przewagi nasza reprezentacja nie wykorzystała.

O wyniku musiały więc decydować rzuty karne. W nich skuteczniejsi okazali się Węgrzy. W zasadniczej części tej rozgrywki brylowali bramkarze. Odrobny zatrzymał kolejno Bartalisa, Istvána Sofrona i Ladányiego, a Hetényi Laszkiewicza, Krzysztofa Zapałę i Strzyżowskiego. Czwartą rundę zaczął Dronia, którego nieczyste uderzenie obronił węgierski bramkarz, a w odpowiedzi Mihály zdobył gola i dał Węgrom zwycięstwo. Najlepszym graczem reprezentacji Polski wybrany został Przemysław Odrobny, w zespole węgierskim z kolei trenerzy wyróżnili debiutującego w kadrze obrońcę czwartej formacji, Arnolda Vargę.

Polska przegrała z "Madziarami" piąty mecz z rzędu, a z ostatnich 10 spotkań z tym rywalem naszej reprezentacji udało się wygrać tylko 2.

Jutro o 14:30 "biało-czerwoni" zmierzą się w Budapeszcie z Ukrainą, z którą w kwietniu przegrali rywalizację o awans do grupy A I dywizji. Rywalami Węgrów w wieczornym spotkaniu będą Rumuni.

Węgry - Polska 2:1 (0:0, 0:1, 1:0, 0:0, 1:0)
0:1 Dronia - Malasiński - Dutka 32:42
1:1 Bartalis - Mihály - Vas 58:35 5/4
2:1 Mihály (decydujący rzut karny)
Strzały: 33-36.
Minuty kar: 22-22.
Widzów: 1 500.

Węgry: Hetényi - Hegyi, Szirányi, Ladányi, Sofron, Bartalis - Pozsgai, Hüffner, Metcalfe, Vas, Mihály - Kiss, Gőz, Kovács, Sikorčin, Magosi - Varga, Orbán, Somogyi, Gröschl, Nemes. Trener: Tamás Sille.

Polska: Odrobny - Dronia, Dutka, Kolusz, Zapała, Malasiński - Pociecha, Borzęcki, Łopuski, Pasiut, Laszkiewicz - Wajda, Kotlorz, Dziubiński, Bagiński, Strzyżowski - Wanacki, Bryk, Galant, Witecki, Bepierszcz. Trener: Igor Zacharkin.


W pierwszym meczu turnieju reprezentacja Ukrainy bez problemów wygrała z Rumunią 6:1. Podopieczni Andrieja Nazarowa udzielili młodym rywalom prawdziwej lekcji rozgrywania przewag, bowiem zamienili na bramki 3 z 5 okazji do gry w liczniejszym zestawieniu. Rumuni tymczasem nie mogli pokazać, jak prezentują się w tym elemencie, ponieważ Ukraińcy w całym spotkaniu nie otrzymali ani jednej kary. "Niebiesko-żółtych" do zwycięstwa prowadził drugi atak. Serhij Warłamow strzelił gola i dwukrotnie asystował, a jego kolega z formacji, Ołeksandr Materuchin do bramki dołożył jedną asystę. Gole zdobyli również Jewhen Biełuchin, Szamił Ramazanow, Roman Błahy i Wołodymyr Aleksiuk. Honorowe trafienie dla Rumunii, w której składzie zagrało aż 10 juniorów było dziełem Roberto Gligi. Jednym z sędziów głównych spotkania był polski arbiter, Maciej Pachucki.

Rumunia - Ukraina 1:6 (0:2, 1:1, 0:3)
0:1 Biełuchin - Kwitczenko - Silnycki 10:09 5/4
0:2 Ramazanow - Morozow - Silnycki 14:10
0:3 Błahy 20:28 5/4
1:3 Gliga - Fodor 36:27
1:4 Aleksiuk - Warłamow 41:02
1:5 Warłamow - Materuchin 44:11
1:6 Materuchin - Warłamow - Nawarenko 53:50 5/4
Strzały: 19-45.
Minuty kar: 10-0.
Widzów: 100.


Sobota:

14:30 Polska - Ukraina

18:00 Węgry - Rumunia

Galeria zdjęć

EIHC: Węgry - Polska 2:1 k. (08.11)

Zobacz galerię

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Paskal79: Wychodzi na to że nowych twarzy będzie 3-5 zależy od obecnie trwających negocjacji...Jamer jak sądzisz...:-) ?
  • Oświęcimianin_23: Musi być więcej skoro jedna piątka ma być SWE :)
  • hubal: szykujcie się na sensację w MŚ
  • hubal: a o Unii odpocznijcie Zamostowi
  • hubal: od*
  • Paskal79: W sumie może 6 ....:-)
  • Jamer: Paskal79: Zarząd na nowy sezon założył że nowych twarzy będzie dokładnie 4 :) Ale założył także że z każdym którego chce pozostawić w drużynie podpisze kontrakt… a tutaj wypada Jasiek… wiec może być 5 :) Zobaczymy.
  • Oświęcimianin_23: hubalu, to jest miłość na 24/7:)
  • Paskal79: No hubal jake typujesz sensację.....?
  • Paskal79: Tak mi wyszło z analizy....ale życie piszę różne scenariusze,wiem że z niektórymi jest ciężko przedłużyć, choć próbują choć to nie jest łatwe....:-)
  • Jamer: Paskal79: Po weekendzie będę wiedział więcej… ;)
  • Paskal79: Jamer idziesz na grilla do Prezesa....:-)
  • Paskal79: No jutro na4 mecze 3 się super zapowiadają na Elicie....
  • hubal: Panowie sami obaczycie
  • emeryt: hubi utrzymamy sie w elicie?
  • Paskal79: Jutro jak może być sensacja jak grają cze -fin,szwe -usa, Szwa- nor,czy slow- niem czyli jutro bieda z sensacjami...
  • Jamer: Paskal79: Może nie do Prezesa ale coś w tym stylu… ;) Ps. Cały czas męczą mnie wysokości kontraktów w naszej lidze… drążę ten temat… :)
  • Paskal79: Uwierz mi z Tą Unia ,tak jak Ci pisałem przesadziłeś:-) i to ostro...:-) z kontaktami.....
  • Paskal79: Ale jakaś tolerancja błędu jest....., choć niektórzy wiedzą dużo....
  • Jamer: Paskalu79: Wierze ale jeszcze popytam… :) Ciekawe za jaką kasę chcieli u Nas grać Michalski i Krężołek skoro nie usiedliśmy do stołu negocjacji :)
  • emeryt: Radzie popraw sobie prosze 24 asysty Krzemyka,raczej min karne
  • hubal: eme nie odpowiem
    zbyt wiele spadków kadry przeżyłem
  • Paskal79: A Nie pytałem o Pasia,czy w ogóle jest jeszcze temat,jak był....
  • hubal: Paskalu ja o sensacji nie niespodziance
  • Luque: Hubi dla mnie najważniejsze, żeby Nasi tam pojechali grać w hokeja, jaki będzie wynik końcowy to się na lodzie okaże...
  • Paskal79: Sensacja cię masz na myśli ,jaki mecz....?
  • Luque: Paskal każdy wie jaki wynik w pierwszej kolejce będzie sensacją ;)
  • Paskal79: Panowie na utrzymanie jestem jakaś szansa, mamy dobry terminarz z drużynami co możemy powalczyć w tym temacie gramy zawszę po dniu przerwy to duży Plus....
  • hubal: Luqu mają się bawić i uczyć
    ja Rejtana po ewentualnym spadku nie odwalę :)
  • hubal: oj tam Paskalu przestań drążyć , obaczysz
  • Jamer: Paskal79: Temat Pasia rozegra się zapewne po MŚ… Mam nadzieje że Nasz Kapitan sprawdzi się także jako negocjator… ale nic na sile … chociaż atak: Mark - Dziubek - Paś wyglądałby fajnie :)
  • Arma: Zrzutka właśnie przekroczyła 100%. Brawo dla wszystkich
  • Luque: Hubi pierwszy mecz, mamy siły czemu nie powtórzyć meczu z Kazachami czy Białorusinami? Ze Szwedami nikt się nie będzie czepiał jak Nam nie pójdzie
  • unista55: Brawo, zrzutka przekroczyła 5000, teraz wymienić na jednogroszówki i zawieźć do PZHLu
  • Paskal79: Pierwszy mecz to pierwszy mecz... każdemu może nie wyjść.... może właśnie Łotwa nas zlekceważy i słabo zagra bramkarz....
  • Prawdziwy Kibic Unii: Jamer pierwszy ataka kamil dziubek mark wolabym osobiscie
  • Paskal79: unista55 z tymi jednogroszówkiami super pomysł niech liczą.....:-)!!!
  • Paskal79: Dobra kończę pozdro....
  • hubal: Luqu ja już przeżyłem takie wejścia smoka naszych 6-4 z rusami , 2-1 z Czechosłowakami i spadki
  • Jamer: Prawdziwy Kibic Unii: a może Kamil - Dziubek - Paś :) Myśle że będzie cieżko podpisać kontrakt z Kamilem… oczywiście trzymam kciuki, ofertę dostał także czekamy…
  • Arma: Ciekawe czy Kamil ucieszył się że Zupa zostaje... : )
  • Jamer: Arma: W PO Zupa zaufał mu i dał do pierwszej piątku a Kamil super to wykorzystał wiec może nawiązała się dobra chemia… :)
  • narut: Luque - ja śledzę nasz hokej od 86, też pamiętam mecz z Czechosłowacją, 2-1 ale niestety nie pamiętam abyśmy się kiedykolwiek utrzymali a w grupie A, czy elicie.. są tutaj zapewne tacy kibice ale to już sa bardzo bardzo stare dzieje..to byłoby niesamowite..
  • narut: poprawce mnie - kiedy ostatni raz się utrzymaliśmy - 75 r.?
  • narut: jedyne co to regularnie graliśmy na IO do 92 r....
  • Paskal79: Kurde ja nie pamiętam takich czasów, że nasi się utrzymali może teraz...:-)
  • Luque: Ja się interesuję hokejem dzięki Mariuszowi i Krzyśkowi, więc wiecie trzeba kibicować następnemu Krzyśkowi ;)
  • kłapek: Dobrze Narut piszesz jedyny raz utrzymaliśmy się w 75r
  • hubal: w latach 70 XX w przez kilka lat chyba 3/4 byliśmy w elicie , elicie 8 zespołowej
  • narut: nawet chyba i 6 się utrzymywaliśmy ..
  • narut: i jak hubal pisze - przez 3 albo 4 lata z rzędu i to były najlepsze czasy naszego hokeja... niestety czy stety nie pamiętam..
  • Luque: W 72 awansowali, a w 76 spadli, amen ;)
  • hubal: narucie najlepsze lata były przed II wojną , byliśmy w czołówce światowej
  • Zaba: Paradoksalnie... 18 miejsce na świecie w 2023 rok dało nam awans do elity, a 7 miejsce w '76 dało nam spadek po MŚ u siebie
  • Luque: Żaba ale ile drużyn było wtedy, a ile jest teraz...
  • Zaba: no jasne :)
  • Luque: Rozpad ZSRR i Czechosłowacji to już zrobiło swoje... Szwajcarzy, Niemcy, Austriacy zrobili krok naprzód, a Nasi z polityką rozkradania wszystkiego zostali w czarnej...
  • Zaba: w 76 toku ówczesną grupę C stanowiły zespołu, które w tym sezonie albo będą grał w elicie, albo do niej awansowały :)
  • Zaba: Zapomniałes o Duńczykach, Norwegach czy Finach...
  • Zaba: w tamtych latach w MŚ nie brała też udziału Kanada
  • Zaba: wrócili do grania dopiero w 77
  • Luque: A ta "czarcia" RP taka cudowna... chyba w złodziejstwie, bo raczej nie w budowaniu czegokolwiek sensownego
  • Oświęcimianin_23: Jamer, Loraine będzie się wliczał do tej pełnej piątki SWE? :)
  • KOS46: Ostatni raz utrzymaliśmy się w elicie w... 1975 roku. Potem w Katowicach (1976) mimo zwycięstw nad ZSRR (6-4) i NRD (5-4), zostaliśmy zdegradowani, bo 21 sekund przed końcem straciliśmy bramkę z RFN (1-2) a remis dawał nam utrzymanie. W 2002 utrzymalibyśmy się po zwycięstwach z Włochami (5-1) i Japonią (5-2), ale regulamin sprawił, że musieliśmy ustąpić miejsca w elicie niżej sklasyfikowanej w MŚ Japonii.
  • zakuosw: https://sportacentrs.com/hokejs/pc_2024/09052024-pirma_pretiniece_polija_kurvitis_lielakaj

    Analiza łotewskich mediów. Translator daje radę
  • Marios91: w Cracovi mialo być stawianie na młodych swoich a tu Kapica, Marzec , Jaśkiewicz, zaraz przyjdzie Wanacki... Przyjdzie paru skandynawów i będzie paka na półfinał
  • PanFan1: nowojorscy ludzie szeryfa idą jak burza przez ten playoffs
  • PanFan1: Ciekawe czy zostaną podrapania kocim pazurem w finale wschodu, a może niedźwiedzim ? 😉
  • HokejfanNT: Zietara to stary cwaniak...pozbiera tych których nie chcą gdzie indziej i walka o podium..młodzi z Krakowa dostana 2 mecze a resztę ich odstrzeli ...idzie młodość w Krakowie..Kapica...Marzec..Wanacki..Wielkewicz..może Tomasik..Podhale 2 ..i Podhalańska mentalność..wydoic ile się da!!! I dobrze doić sknerow Krakowskich trenerze..ale wychowanków to ty im nie ograsz..
  • szalnt: Wiecie może gdzie za darmo obejrzeć MS bo nie mam dekodera Polsatu i nie mam zamiaru kupować na MS
  • Młodziutki: Polsat box go taka aplikacja jest
  • Młodziutki: Można tam wykupić dostęp na 30 dni i to kosztuje chyba z 60 zł
  • Edek_Od_Kredek: Nawet chyba 40zł na 30dni
  • Arma: Za darmo to każda strona z restreamami ale reklam jest tyle że adblock to minimum
  • PanFan1: onhockey
  • Arma: strims.in też, chyba najbardziej znana polska strona
  • Luque: Nie stać Was 30-40 złotych na normalna transmisję? Wszystkie 64 mecze turnieju...
  • emeryt: jak przystało na kibica...canal+,Polsat,tvp sport i inne ,zapraszam do Vectry kochani
  • szalnt: A ja myślałem że TVtusk pokaże choć mecze Polaków. TVPis pokazywało mistrzostwa a także wybrane mecze elity. Jak widzę teraz już nikt nie narzeka na TVPis
  • szalnt: Podobno mecze reprezentacji w każdej dyscyplinie miały być za darmo w ogólnopolskiej telewizji.
  • zakuosw: szalant po pierwsze po co ta polityczna propaganda? po drugie jeszcze za czasow pisiorów tvp straciła prawa do MŚ
  • szalnt: Za czasów PISu nie "pisiorów" (szanuj drugiego) wszyscy narzekali jak to TVPis nie chce transmitować hokeja a teraz widzę że zwolennicy Tuska jakoś zamilkli - zwróć uwagę że na ogólnodostępnych kanałach nie ma ani jednego meczu - uważasz że to jest OK ?
  • emeryt: usmiechnieta Polska z mordą Kierwińskiego
  • emeryt: nie chciał byc gorszy od Sienkiewicza
  • narut: no i tyle z promocji hokeja w naszym ułusie... ktoś parę groszy przytuli na takich szaleńcach hokejowych jak my i parę parędziesiąt tysięcy podobnych..
  • szalnt: Gdyby Polsat był w porządku to by puścił w ogólnym chociaż mecze Polaków. To się nazywa promocja polskiego hokeja ?
  • emeryt: złapio cie za reke mów że to nie twoja,jak mawiał klasyk
  • narut: spekulacje i przycinki górą..drobne zresztą.. ani jednego meczu w otwartym kanale.. i jak nasz hokej ma się jakoś rozwijać wypromowywać..
  • emeryt: narucie...w otwartym tylko piłka,siatkówka ew ręczna
  • emeryt: hokej sport niszowy,ja sie polsatowi nie dziwie,powiem wiecej-jestem wdzieczny że pokazo mecze Polaków na kanałach sportowych
  • szalnt: Niema miejsca na hokej bo brakło by miejsca na propagandę. Już to kilka razy przeżyłem w moim zżyciu. Propagandę komuny , 120% wykonanego planu itp. a na półkach było pusto
  • emeryt: po reżimie pis miało byc wiecej hokeja w tvp sport,także tego,kibic hokeja dostał mokro ale usmiechnięto szm.a.to w pape
  • Luque: A mi się wydaje, że prawo rynku zadziałało... Polsat widział, że jest oglądalność podczas turnieju w Nottingham i wykupił prawa do transmisji, proste
  • Luque: A Wy dalej widzę żyjecie sprzedajnymi politykami...
  • Hokej76: TVP nie rywalizowało specjalnie z Polsatem o prawa do MŚ, a przetarg był w kwietniu 2023, więc kto wtedy zarządzał tvp?
  • Arma: Za każdym sukcesem dyscypliny w Polsce, stoją ludzie którzy pracowali na sukces tego wszystkiego. Nikt nie postanowił że koszykówka czy siatkówka będzie top sportem w kraju i będzie super opakowana, najpierw dyscyplina musiała się dostosować do obecnego świata i ludzie zarządzający musieli dorosnąć do swojej roli
  • emeryt: reżim
  • emeryt: wie ktoś jakie jest ulubione hobby/sport Nitrasa?
  • zakuosw: dla mnie prawo rynku. Polsat zainwestował w to aby pokazać MŚ w hokeju przez najbliższe kilka lat. W zamian za płatny dostęp dostajemy profesjonalne studio, ekspertów a nie jakiś stojak jak w TVP z wiecznie tymi samymi twarzami. Ubieranie w to polityki pokazuje jak bardzo udało się jednym i drugim podzielić społeczeństwo.
  • zakuosw: Zgadzam się, że mecze reprezentacji Polski w jakiejkolwiek dyscyplinie na poziomie MŚ powinny być puszczone w kanale dostępnym w naziemnej telewizji cyfrowej. Takie coś powinno zostać zagwarantowane prawnie. Być może bardziej uśmiechnięta Polska to zapewni.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe