Rompkowski: Cel został zrealizowany
Reprezentacja Polski na zakończenie turnieju EIHC w Budapeszcie przegrała z Włochami 3:4. Mimo porażki w ostatnim meczu biało-czerwoni wygrali całe zmagania.
Podopieczni Teda Nolana źle rozpoczęli spotkanie z Włochami i już po 56 sekundach przegrywali 0:1. Co prawda w 7. minucie wyrównał Mikołaj Łopuski, ale po pierwszej tercji to „Azzurri” prowadzili 3:1.
Gdy na początku drugiej odsłonie Michele Marchetti zdobył czwartą bramkę dla ekipy z Półwyspu Apenińskiego, nasz zespół znalazł się w trudnym położeniu. Jednak biało-czerwoni rozpoczęli pogoń za wynikiem. W 40. minucie straty zmniejszył Mateusz Rompkowski, a siedem minut później kontaktowego gola zdobył Michael Cichy.
– Każdy z nas walczył w trzeciej tercji, bo goniliśmy wynik – zaznaczył Rompkowski. – Takich momentów w hokeju jest wiele i mogą przydarzyć się również na mistrzostwach świata. W takim trudnym czasie, trzeba pokazać, że jest się drużyną i walczyć do samego końca. W starciu z Włochami każdy grał z zaangażowaniem, ale nie udało nam się zdobyć wyrównującego gola.
Mimo porażki w ostatnim meczu reprezentacja Polski zajęła pierwsze miejsce w węgierskim turnieju EIHC.
– Jesteśmy z tego bardzo zadowoleni, trener też, bo powiedział nam o tym w szatni. To był nasz cel na ten turniej i cieszymy, że udało nam się go zrealizować – zakończył 31-letni defensor.
Komentarze