Bolesna lekcja hokeja. Austriacy w Elicie (WIDEO)
Reprezentacja Polski na zakończenie Mistrzostw Świata Dywizji I Grupy A została rozbita przez Austrię 0:11! Podopieczni Rogera Badera w przyszłym sezonie zagrają wśród szesnastu najlepszych drużyn globu.
Biało-czerwoni przed spotkaniem mieli matematyczne szansę na awans. Musiały jednak zostać spełnione dwa warunki. Przede wszystkim podopieczni Jacka Płachty musieli po sześćdziesięciu minutach pokonać Austrię, a potem liczyć, że Ukraińcy wygrają za trzy punkty z Koreą Południową.
Ale chrapkę na awans mieli też hokeiści z kraju Mozarta. Od samego początku zepchnęli nasz zespół do głębokiej defensywy. Byli bardziej zdeterminowani, lepiej zorganizowani i znacznie szybciej poruszali się po lodzie. Kreowali też groźniejsze okazje i co najważniejsze z ogromną łatwością zdobywali bramki.
Fatalny początek
Wynik spotkania już w 2. minucie otworzył Martin Ulmer, który dopadł do odbitego krążka, uprzedzając Patryka Wajdę. Następnie strzałem między parkanami nie dał szans Przemysławowi Odrobnemu.
Austriacy poszli za ciosem i jeszcze przed przerwą zdobyli dwie bramki. W 8. minucie Konstantin Komarek dograł do Briana Leblera, a ten popisał się dobrym uderzeniem z pierwszego krążka. Gol na 3:0 był zasługą Fabio Hofera, który poprawił uderzenie Thomasa Raffla.
Austriackie działa
Naszemu zespołowi potrzebny był impuls, a miała nim być zmiana bramkarza. Od początku drugiej odsłony między słupkami ujrzeliśmy więc Rafała Radziszewskiego. Ale efekt był połowiczny, bo po kilku dobrych minutach w naszym wykonaniu, Austriacy znów przeprowadzili szturm i w odstępie zaledwie 41 sekund zdobyli kolejne dwie bramki. Zasłużone gratulacje od swoich kolegów odbierali Thomas Raffl i Lukas Haudum.
Ekipa dowodzona przez Rogera Badera rozsmakowała się w zdobywaniu bramek. Ba, każdym kolejnym trafieniem odbierała naszemu zespołowi dalsze chęci do gry. Po czterdziestu minutach przegrywaliśmy 0:7, bo Radziszewskiego dwukrotnie pokonał Konstantin Komarek.
Z kolei ataki Polaków były schematyczne i brakowało w nich jakości. Najlepszą okazję w 40. minucie miał Damian Kapica, ale nie zdołał wykorzystać rzutu karnego. W kluczowym momencie krążek ześlizgnął mu się z łopatki.
W trzeciej odsłonie Austriacy wyśrubowali wynik, strzelając jeszcze cztery gole. Ostatecznie przegraliśmy 0:11 i zajęliśmy czwarte miejsce w turnieju. Ta wstydliwa porażka powinna być jednak powodem do głębszej refleksji nad stanem hokeja w naszym kraju.
– Jednym meczem zepsuliśmy wszystko to, co wypracowaliśmy w czterech poprzednich– stwierdził Patryk Wronka, napastnik „Orłów”. I trudno z tymi słowami się nie zgodzić.
Czy wiesz, że...
Polska – Austria 0:11 (0:3, 0:4, 0:4)
0:1 - Martin Ulmer (01:44),
0:2 - Brian Lebler - Konstantin Komarek, Fabio Hofer (7:01),
0:3 - Fabio Hofer - Thomas Raffl, Martin Schumnig (10:02),
0:4 - Thomas Raffl - Dominique Heinrich (28:36, 5/4),
0:5 - Lukas Haudum - Stefan Ulmer (29:07),
0:6 - Konstantin Komarek - Stefan Ulmer, Martin Schumnig (35:39),
0:7 - Konstantin Komarek - Lukas Haudum (39:51),
0:8 - Steven Strong (46:52)
0:9 - Lukas Haudum - Dominique Heinrich (48:27).
0:10 - Brian Lebler - Thomas Hundertpfund, Erik Kirchschläger (50:31),
0:11 - Brian Lebler (55:20).
Sędziowali: Jeremy Tufts (Stany Zjednoczone), Roy Stian Hansen (Norwegia) – Riley Bowles (Stany Zjednoczone), Artem Korepanow (Ukraina).
Minuty karne: 4-8.
Strzały: 26-30.
Wznowienia: 33 - 26
Widzów: 3453
Polska: Odrobny (od 20:01 Radziszewski) – Wajda, Bryk; Wronka, Pasiut, Malasiński – Ciura, Pociecha; Kolusz, Zapała, Łopuski – Kruczek, Wanacki (2); Chmielewski (2), Bryniczka, Galant – Rompkowski; Urbanowicz, Dziubiński, Kapica oraz Jeziorski.
Trener: Jacek Płachta.
Austria: Starkbaum – Kirchschläger , Ulmer; Lebler (2), Ganahl, Hundertpfund (2) – Heinrich, Schumnig; Raffl (2), Komarek, Hofer – Schlacher, Strong (2) Rachenwald, Haudum, Woger (2) –, Duller; Ulmer, Orbist, Spanring.
Trener: Roger Bader
Komentarze