Numer jeden
Tomek Valtonen jest najpoważniejszym kandydatem na stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski. Jego aplikacja została najwyżej oceniona przez komisję konkursową, a także mocno przypadła do gustu zarządowi Polskiego Związku Hokeja na Lodzie.
37-letni Fin będzie pracował na dwóch frontach, bo oprócz prowadzenia reprezentacji będzie też trenerem TatrySki Podhala Nowy Targ, czyli brązowych medalistów poprzedniego sezonu.
Przypomnijmy, że Valtonen urodził się w Piotrkowie Trybunalskim, a jego mama jest Polką. To właśnie dzięki niej sprawnie porozumiewa się w naszym języku. W wieku 4 lat wyjechał do Finlandii i tam rozpoczęła się jego przygoda z hokejem.
Największe sukcesy święcił z Jokeritem Helsinki. W jego barwach występował przez dziewięć sezonów i trzeba przyznać, że swoją grą i oddaniem skradł serca miejscowych fanów. W 2002 roku sięgnął z klubem po mistrzostwo Finlandii, a jego numer „11” został zastrzeżony przez szefostwo Jokeritu.
Później zajął się trenerką. Początkowo pracował z zespołem juniorskim do lat 20, następnie był asystentem szkoleniowca drużyny seniorskiej. W połowie 2013 został pierwszym trenerem Jokeritu, zastępując Tomiego Lämsä.
Z kolei od grudnia 2013 do końca zeszłego sezonu był trenerem klubu Vaasan Sport. W 2012 znalazł się w sztabie szkoleniowym reprezentacji Finlandii do lat 20, gdy był asystentem trenera Harriego Rindella.
Tomek Valtonen wielokrotnie gościł na naszych łamach. Pierwszy raz już 11 lat temu. To także on pomógł ściągnąć do Torunia dwóch fińskich zawodników Jermu Porthena i Arto Koivisto
Komentarze