Pierwsza niespodzianka w PLHK.
Do dużej niespodzianki doszło w sobotę pod górą Parkową. 3 tygodnie temu Stoczniowiec łatwo poradził sobie z drużyną KTH na własnym lodowisku pokonując kryniczanki 10-4. Rewanż okazał się dla nich bardzo bolesny. Dziewczyny z Krynicy po zaciętym spotkaniu pokonały zespół z północy Polski 6-5 i jest to jak do tej pory największa niespodzianka w rozgrywkach PLHK w tym sezonie. Po tej porażce szanse gdańszczanek na grę w pierwszej czwórce są już tylko iluzoryczne.
Komentarze