Unia i Stoczniowiec w finale PLHK
Hokeistki Unii Oświęcim po raz czwarty z rzędu wystąpią w finale PLHK. Oświęcimianki w decydującym meczu pokonały Polonię Bytom 5:4. Przepustkę do finału wywalczyły sobie też zawodniczki Stoczniowca Gdańsk, dla których będzie to pierwszy finał w historii.
Gdańszczanki dość łatwo uporały się z Naprzodem, odnosząc wysokie zwycięstwo 9:3 i pewnie awansując do finału.
W jednym z półfinałów zmierzyły się finalistki poprzedniego sezonu.Wiadomo było, że po raz pierwszy od trzech sezonów zabraknie w nim Unii lub Polonii, które to dotychczas rozstrzygały walkę o mistrzostwo między sobą.
Emocji było co niemiara, zresztą podobnie jak w zeszłym sezonie. W pierwszym meczu Unitki pokonały Polonię u siebie, zdobywając zwycięskiego gola w dogrywce. W drugim meczu Polonia wygrała 4:3 jednak jej zwycięstwo było mocno zagrożone. Duży wpływ na to miały błędne decyzje Janusza Strzempka, który nie uznał dwóch prawidłowo zdobytych bramek Katarzyny Frąckowiak w pierwszej tercji, która zakończyła się wygraną Polonii 2:0.
Kiedy Kaleja w drugiej odsłonie zdobyła bramkę na 3:0 wydawało się, że bytomianki odniosą łatwe zwycięstwo. Jednak Unitki już nie raz pokazały, że potrafią wychodzić z trudnych opresji. Jeszcze w tej tercji zdobyły dwie bramki i ostatnie dwadzieścia minut zapowiadało duże emocje.
Polonia potrafiła wykorzystać okres gry w przewadze strzelając czwartą bramkę i tym samym zwiększyła swoje szanse na zwycięstwo. Unitki złapały kontakt z rywalkami, ale to trafienie zostało zdobyte dosłownie w ostatniej sekundzie meczu, więc nie było już czasu na to żeby odrobić straty.
Podobnie jak w zeszłym sezonie o losach tej potyczki musiał rozstrzygnąć trzeci mecz. W składzie Unii nastąpiło parę zmian. W bramce rozpoczęła Kozaczuk i można tym razem powiedzieć, że była mocnym punktem drużyny. Wieczorek rozpoczęła w ataku i to ustawienie pozwoliło oświęcimiankom narzucić swój styl gry, Dużo lepiej niż w sobotę prezentował się też drugi atak, który zdobył jedną z trzech bramek w pierwszej tercji.
Jeżeli ktoś myślał, że emocje już się skończyły, to był w dużym błędzie. Zawodniczkom Unii zabrakło zimnej krwi, żeby postawić kropkę nad „i”. Świetną okazję do tego miała Kamila Wieczorek, jednak nie udało się jej pokonać Siemickiej, a na dodatek zarobiła karę. Polonia przez dwie minuty nie mogła znaleźć recepty na zdobycie gola, a udało się to Czaplik, kiedy Wieczorek już wyszła z boksu kar.
Chwilę później Późniewska zdobyła drugą bramkę i mecz w zasadzie rozpoczął się od nowa. Unitki przeżywały ciężkie chwilę i gdy wydawało się, że bramka dla Polonii musi w końcu paść Unia zdobyła czwartą bramkę, grając na dodatek w osłabieniu. Gdy na początku trzeciej tercji Unitki strzeliły piątego gola można byłoby powiedzieć, że jest już po meczu.
Jednak nic z tych rzeczy - zgodnie z tradycją musiało dojść do horroru. Polonia zdobywa trzecią bramkę, grając w przewadze, a na cztery minuty przed końcem Późniewska wykorzystała błąd zawodniczek Unii zmniejszając rozmiary porażki do minimum. Na 2 minuty i 45 sekund przed końcem karę dostała Bielas co zapowiadało ciężkie chwile dla oświęcimianek. Jednak w tym okresie zaprezentowały naprawdę mistrzowską formę nie pozwalając bytomiankom na strzelenie gola. Awans do finału stał się faktem, ale obrona tytułu mistrzowskiego będzie naprawdę ciężka. W lidze Stoczniowiec wygrał wszystkie cztery mecze z Unią, co zapowiada kolejne emocje. Początek rywalizacji w sobotę o 19.00 w Oświęcimiu.
W meczu o trzecie miejsce TMH Polonia zmierzy się z Naprzodem Janów. Zakończyły się już rozgrywki o utrzymanie. Niespodzianki nie było. Atomówki po raz kolejny wysoko pokonały Jaskółki Toruń 9:1, a MKHL Krynica wygrała z Cracovią Kraków 6:2.
SOBOTA
TMH Polonia Bytom - UKHK Unia Oświęcim 4:3 (2:0, 1:2, 1:1)
1:0 - Późniewska (1:43),
2:0 - Czaplik - Późniewska (19:58, 5/4),
3:0 - Kaleja - Dziwok, Klimecka (26:48),
3:1 - Wieczorek (27:50),
3:2 - Bielas- Frąckowiak (5/4) (35:09, 5/4),
4:2 - Wcisło- Sfora (43:05, 5/4),
4:3 - Wieczorek (59:59).
TMH Polonia Bytom: Siemicka, Chrapek, Sfora, Wcisło, Czaplik, Późniewska, Klimecka, Łazaj, Dziwok, Wybiral, Kaleja, Kołodziej, Kierc, Solorz, Plama.
UKHK Unia Oświęcim: Krzemień - Wieczorek, Metyk, Gałuszka, Frąckowiak, Bielas - Strzelecka, Ferszt, Michałek, Kosma, Jarmułowicz oraz Kozłowska, Szpyt, Wądra.
NIEDZIELA
TMH Polonia Bytom - UKHK Unia Oświęcim 4:5 (0:3, 2:1, 2:1)
0:1 - Kosma - Michałek (8:33),
0:2 - Wieczorek (14:12),
0:3 - Wieczorek - Frąckowiak (18:58),
1:3 - Czaplik – Późniewska, Sfora (27:01),
2:3 - Poźniewska - Czaplik (32:34),
2:4 - Wieczorek (34:37, 4/5),
2:5 - Strzelecka (41:20, 5/4),
3:5 - Czaplik - Późniewska (53.09, 5/4),
4:5 - Późniewska - Czaplik (55.54)
TMH Polonia Bytom: Siemicka, Chrapek, Sfora, Wcisło, Czaplik, Późniewska, Klimecka, Łazaj, Dziwok, Wybiral, Kaleja, Kołodziej, Kierc, Plama.
UKHK Unia Oświęcim: Kozaczuk - Wieczorek, Metyk, Gałuszka, Frąckowiak, Bielas - Strzelecka, Ferszt, Michałek, Kosma, Jarmułowicz oraz Kozłowska, Wądra
Stoczniowiec Gdańsk - MUKS Naprzód Janów 9:3 (4:0, 3:2, 2:1)
1:0 – Onyszczenko - Bigos (00:29),
2:0 – Berecka – Rykaczewska, Bigos (11:06),
3:0 – Detmer – Onyszczenko (11:44),
4:0 – Bigos – Berecka (18:19),
5:0 – Kasprzycka – Bigos, Byczkowska (24:16)
6:0 – Onyszczenko – Hermann (26:45)
6:1 – Orawska (27:36)
7:1 – Rykaczewsa – Onyszczenko,Tokarska (29:56)
7:2 – Czarnecka (37:22)
8:2 – Bigos – Onyszczenko (48:53)
9:2 – Berecka – Błaszak, Obłońska (53:56)
9:3 – Dreinert – Cieślińska, Pirogowicz (54:05)
MKHL Krynica - KS Cracovia 1906 6:2
Atomówki GKS Tychy – Jaskółki Toruń 9:1
Komentarze