Romana Kiapešová , bramkarka Słowacji - w wolnym czasie studiuję prawo
O hokejowych przesądach kobiet, grze w policyjnym klubie, żeńskiej EBEL rozmawialiśmy po zwycięskim meczu z Łotwą.
Dlaczego wygrałyście z Łotyszkami?
Do poprzedniego meczu z Kazachstanem przystąpiłyśmy, można powiedzieć powierzchownie. Przed meczem z Łotyszkami powiedziałyśmy sobie, że będziemy szybciej jeździć na łyżwach i dużo strzelać.
Co możesz powiedzieć o składzie w jakim tu przyjechałyście?
Myślę, że udało nam się stworzyć dobrze rozumiejącą się drużynę. Do drużyny wróciły starsze zawodniczki, które zostały uzupełnione młodymi dziewczynami. Połączenie doświadczenia z młodością - to razem bardzo dobrze zadziałało.
Jak wygląda hokej kobiet na Słowacji?
Słowacki hokej kobiet jest czysto amatorski. Jest utworzona jedna liga (Słowacka Żeńska Hokejowa Liga). Poza tym funkcjonuje Centrum Reprezentacyjne, gdzie wspólnie przygotowują się reprezentantki. Zawodniczki z Centrum Reprezentacyjnego pod logo policyjnego klubu ŠKP Bratislava występują w Elite Women´s Hockey League. Jest to żeński odpowiednik austriackiej EBEL. Grają tam drużyny z Austrii, Węgier, Włoch, Niemiec a nawet z Kazachstanu.
Dlaczego zdecydowałaś się stać hokeistką?
Nie wiem. Jak byłam mała chodziłam z tatą na hokej. Podobał mi się hokej mężczyzn. Można powiedzieć, że to przez tatę gram w hokeja.
Dlaczego zostałaś bramkarką?
Chyba dlatego, że strój bramkarski jest ładniejszy niż zawodniczki.
Romana Kiapešová z autorką wywiadu
W trakcie play-off mężczyźni mają zwyczaj, że się nie golą. Czy kobiety też mają jakieś swoje przesądy?
Niektóre dziewczyny się naprawdę nie golą (śmiech!). Kobietą są bardzo przesądne. My np. gramy w tych samych koszulkach, jeśli wygrywamy. Nie zmieniamy sposobu rozgrzewki. Po prostu jak wygrywamy to niczego nie zmieniamy.
Jak wyglądają treningi w kobiecym hokeju?
W ciągu sezonu, w tygodniu, trenujemy codziennie z reguły wieczorem, ponieważ dziewczyny albo pracują albo się uczą. Jeden dzień mamy trening dwufazowy, rano i wieczorem. A w weekendy gramy mecze ligowe.
Z Ligą Milijone gracie razem w Leksandzie. Jak ci się grało przeciw koleżance z klubu?
Na Ligę miałam specjalną uwagę. Na szczęście dziewczyny zagrały wyśmienicie w obronie i ja nie miałam dziś dużo pracy.
Jak spędzasz wolny od hokeja czas?
Wolny czas poświęcam głównie na naukę. Studiuję prawo i to zajmuje mój cały czas poza hokejem. W okresie letnim kiedy jest chwila wolnego od hokeja wyjeżdżam gdzieś wypocząć. Ale trzeba szybko wracać na przygotowania na sucho do nowego sezonu.
Dziękujemy!
Rozmawiała: Daria Martsinovich
Komentarze