Nasi hokeiści w Czechach
Podczas, gdy PZHL chce uczyć grać 14-to latków ze wstążkami oraz zmian na gwizdek, młodzi hokeiści z Polski coraz większą grupą biorą udział w rozgrywkach ligowych za naszą południową granicą. To już nie są odosobnione przypadki!
Równolegle z rozgrywkami seniorskimi wystartowały w Czechachrozgrywki młodzieżowe. W tym sezonie doszło do poważnych zmian, gdyż nasipołudniowi sąsiedzi są zaniepokojeni wynikami uzyskiwanymi w konfrontacji zrówieśnikami z innych krajów. Należy jednak zaznaczyć, że poziom odniesieniajest nieporównywalny z Polską – tu niepokój wzbudza brak medali z imprezświatowych w kategoriach młodzieżowych. Postanowiono zatem, że extraligajuniorów (roczniki 90 i 91 i trzech z rocznika 89) od przyszłego sezonu będzieliczyć osiemnaście zespołów (obecnie są 22 podzielone na dwie grupy) abyuniknąć zbyt nierównego poziomu tych rozgrywek. Juniorzy młodsi (tzw. starszydorost – roczniki 92 i 93) jest podzielony na trzy grupy po osiem zespołów. Wdecydującej fazie w obu grupach 16 najlepszych zespołów gra play-off do dwóchzwycięstw. Od tego sezonu, można powiedzieć, że w zasadzie przywrócono grupęmłodzika (czyli tzw. młodszy dorost – roczniki 94 i 95) kosztem dziewiątejklasy (w Czechach szkoła podstawowa jest dziewięcioletnia i nie ma odpowiednikanaszego gimnazjum) i jednego rocznika młodszego juniora. Jednocześnieograniczono ilość cudzoziemców i tak w tej ostatniej grupie może grać tylkojeden. Piszemy o ostatniej, gdyż z trzech w. wym. ta nas najbardziejinteresuje, dlatego, że w extraligowej drużynie Trzyńca mamy tu dwóch swoichprzedstawicieli – Eryka Derkowskiego (r.1994) i Wojciecha Wróblewskiego (r.1995).
Eryk Derkowski w reprezentacyjnej bluzie.
Obaj od zeszłego sezonu już tu trenowali i grali, a w sierpniu pomyślnieprzeszli selekcję (z czterdziestu potencjalnych kandydatów wybrano ostateczniedwudziestu graczy w polu). Ponieważ w meczu może grać tylko jeden z nichtrenerzy uzgodnili, że pierwsze 18 spotkań rozegra Eryk. Wojtek natomiast miałzagrać pierwsze 18 meczy w ósmej klasie a potem przejść do młodzika, aleniestety kontuzja uniemożliwia mu na razie grę. Sytuacja zmieni się po dwóchsezonach, gdyż obaj po trzech latach gry będą mogli już grać jako Czesi i jakwidać trenerom zależy na zatrzymaniu obu tych zawodników. Debiut Eryka miałmiejsce 13.09 w Ołomuńcu i zakończył się wygraną Stalowców 2:1. Wg. pomeczowejopinii trenera R.Muchy ten niezwyklezacięty mecz był wielkim doświadczeniem dla wszystkich zawodników, którzy jakocały zespół potrafili go wygrać. Eryk zaliczył jeden dodatni punkt wklasyfikacji +/- przy zwycięskiej bramce swojego zespołu. W młodszych grupachzespołu z Trzyńca mamy też swoich przedstawicieli. W ósmej klasie opróczwspomnianego Wojtka gra Jarosław Lorek (r.1996). Jarek już miał przygodę ze Stalowcami,ale dopiero od tego sezonu może grać przez cały sezon. Jego pierwszy mecz byłudany – zaliczył asystę w wygranym 5:2 meczu z Frydkiem-Mistkiem. Następni dwajzawodnicy to już prawdziwi weterani w Trzyńcu. Grzegorz Radzieńciak (r.1998 – wubiegłym sezonie wywalczył brązowy medal na finale mistrzostw CzeskiejRepubliki klas piątych) został zgłoszony w klasach piątej, szóstej i siódmej.
Grzesiek Radzieńciak - drugi z prawej
Wniedzielę zagrał w kl. szóstej a jego zespół dość ciężko wymęczył wygraną 4:3także z F.Mistkiem (w klasach 5-8 w jednej kolejce gra się z tym samym rywalem)zaliczając asystę. Młodszy brat Grześka –Szymon (r.2000) został zgłoszony wklasach trzeciej, czwartej i piątej. Szymek jest chyba w najlepszej sytuacji zcałej piątki, gdyż przechodził on w zasadzie wszystkie etapy szkolenia wtrzynieckim klubie począwszy od najmłodszych grup. Jego zespół w klasieczwartej wygrał 9:3 z Bohuminem – Szymon spisał się bardzo dobrze, my jednakbędziemy przestrzegać pewnej zasady wprowadzonej też od tego sezonu w Czechach– mianowicie w tych grupach wiekowych zabronione jest podawanie na oficjalnychstronach klubowych jakiegokolwiek dorobku indywidualnego poszczególnych graczy.Ma to na celu nauczenie dzieci, że nie jest najważniejsze dla nich, kto strzelinajwięcej goli – publiczne pokazywanie tego sprawiało, że nikt nie chciał graćna pozycji obrońcy. Dla obu braci jest to już czwarty sezon w Trzyńcu i zgodniez regulaminem IIHF nie mogą być traktowani jako obcokrajowcy.
Jak wcześniej pisaliśmy na podstawie porozumienia pomiędzyJKH GKS Jastrzębie a SK Karviná w czeskiej drużynie w tym sezonie wystąpiłącznie 18-tu zawodników w 4 kategoriach wiekowych. SK Karvina pierwszą kolejkę rozegrała z HK Novy Jiciń. Z klubem z Novego Jicińa rywalizowały, ze zmiennym szczęściem, drużyny z czterech roczników, a nasi chłopcy zapisali się protokołach meczowych zdobywając bramki i asystując przy nich.
ů - Mateusz Zawiła.
Komentarze