Nagrody za styczeń rozdane
Jewgienij Małkin z Pittsburgh Penguins został wybrany pierwszą Gwiazdą Miesiąca za styczeń, a najlepszym pierwszoroczniakiem tego okresu ogłoszono Mathew Barzala z New York Islanders.
Środkowy Pittsburgh Penguins, Jewgienij Małkin zdobył w styczniu najwięcej goli spośród wszystkich graczy NHL (12 bramek). Zajął drugie miejsce w rankingu najskuteczniejszych z 19 punktami na koncie (12G + 7A). Swoją postawą pomógł „Pingwinom” w odniesieniu 9 zwycięstw, tylko 3 mecze zakończyły się porażkami Pittsburgha, co dało im drugie miejsce w dywizji metropolitalnej. Małkin w ośmiu z dwunastu spotkań zdobywał w styczniu co najmniej jeden punkt, a w czterech przypadkach były to występy z przynajmniej trzema „oczkami” na koncie. 30-go stycznia w meczu z San Jose Sharks zdobył swojego dwunastego w karierze hattricka, a 13-go stycznia w meczu z Detroit Red Wings po raz 22-gi w karierze zaliczył 4 punkty. W tej potyczce strzelił dwa gole i dołożył do nich dwie asysty. W trzech meczach przypadł mu zaszczyt zdobycia gola wygrywającego, w tym w jednym przypadku po raz 12-ty w karierze zdobył bramkę rozstrzygającą losy pojedynku w dogrywce (z Boston Bruins 7-go stycznia). 31-latek z Magnitogorska jest piąty w lidze pod kątem zdobytych goli. Ma ich na koncie 26. W tak zwanej klasyfikacji kanadyjskiej, czyli bramki liczone wraz z asystami, zebrał 55 punktów w 48 meczach, co daje mu 11.miejsce w bieżącym sezonie. Gdyby klasyfikację tę zawęzić tak, że obejmowałaby okres począwszy od grudnia do chwili obecnej to Małkin byłby jej liderem z 19 golami i 34 punktami w 26 meczach.
Jewgienij Małkin
Drugą Gwiazdą Miesiąca w styczniu wybrano środkowego Boston Bruins, Patrice’a Bergerona. To wicelider rankingu strzelców za pierwszy miesiąc 2018 roku (9 goli). W klasyfikacji punktowej za ten okres jest czwarty z 17 „oczkami” zdobytymi w 11 meczach (9G + 8A). Poprowadził „Niedźwiadki” do 9 wygranych w styczniu, 3 mecze Boston przegrał. Zapisał się jako strzelec lub asystujący w 9 raportach meczowych spośród wszystkich 11 spotkań, w których brał udział w ubiegłym miesiącu, na czele z pojedynkiem z 6-go stycznia z Carolina Hurricanes, w którym zdobył 4 gole i 5 punktów. Tym samym stał się pierwszym „bostończykiem”, który strzelił 4 gole w meczu, od 28-go października 1999 roku, kiedy takiej sztuki dokonał Dave Andreychuk. 32-latek jest czterokrotnym zdobywcom trofeum Franka J.Selke (dla najlepszego defensywnie usposobionego napastnika). Obecnie zajmuje trzecie miejsce w klasyfikacji klubowej najskuteczniejszych mając na koncie 42 punkty (20G + 22A) zdobyte w 43 meczach obecnego sezonu. Bergeron już dziewięciokrotnie przekraczał w sezonie granicę 20 „oczek”. Nie udało mu się to tylko pięć razy.
Trzecia Gwiazda Miesiąca to tytuł przypadły za styczeń bramkarzowi Colorado Avalanche, Jonathanowi Bernierowi, który skompletował w ciągu 31 dni osiem wygranych. Bronił w tym czasie ze skutecznością 93,9%, średnio wpuszczając 2,1 gola na mecz. Walnie przyczynił się do osiągniecia Colorado, którym było 8 wygranych meczów, 2 przegrane w regulaminowym czasie i jeden w czasie dodatkowym. Maksymalnie dwa razy w meczu wyciągał krążki z siatki w 7 z 11 pojedynków. 4-go stycznia zaliczył swoje 16-te w karierze „czyste konto” w meczu przeciwko Columbus Blue Jackets, kiedy to obronił wszystkie 34 uderzenia rywala. W ubiegłym miesiącu obronił także największą ilość strzałów w jednym meczu (45 uderzeń 18-go stycznia w pojedynku z San Jose Sharks). 29-latek zanotował najlepszą w karierze serię wygranych pod rząd (9 spotkań) w okresie pomiędzy Sylwestrem a 22-gim stycznia. W tym czasie jego skuteczność obron wynosiła 95,5%, średnio ilość goli puszczanych na mecz 1,53, a do tego zanotował jedno „czyste konto”. Jego osiągniecia z całego obecnego sezonu to, 14 wygranych meczów (przy 11 przegranych, w tym 9 w regulaminowym czasie gry), skuteczność obron 91,7% i średnia ilość goli puszczanych w meczu 2,67, a także dwa „czyste konta”.
Najlepszym pierwszoroczniakiem stycznia ogłoszono Mathew Barzala z New York Islanders., który przewodził w tym czasie wszystkim ligowym debiutantom, z 12 asystami i 15 punktami (3G + 12A) w 13 meczach. Barzal wyprzedził środkowego Tampy Yanni Gourde’a (6G + 2A w 12 meczach), swojego kolegę z drużyny, Ryana Pulocka (2G + 6A w 13 meczach), środkowego Pittsburgh Penguins Dominika Simona (4G + 3A w 11 grach) i prawoskrzydłowego Chicago, Alexa DeBrincata (4G + 3A w 12 pojedynkach). Barzal zbierał punkty w 8 z 13 styczniowych występów. Najlepszy pod tym względem był dla niego derbowy mecz z Rangersami z 13-go stycznia. W tym prestiżowym pojedynków zapisał na swoim koncie 5 „oczek”, podobnie jak to miało miejsce w listopadowym spotkaniu z Colorado, w którym pięciokrotnie asystował. Tylko czterej pierwszoroczniacy (począwszy od sezonu 1967/68) mogą się pochwalić pięciopunktową zdobyczą w meczu więcej niż jeden raz w sezonie. Ostatni raz dokonał tego Marian Stastny w sezonie 1981/82. Barzal wyprzedza wszystkich innych pierwszoroczniaków z 35 asystami na koncie i 51 punktami uzbieranymi w 52 pojedynkach obecnego sezonu. 20-letni środkowy został wybrany jako szesnasty w drafcie 2015 roku i właśnie poprzez ogłoszenie go najlepszym w styczniu dołączył do grona tych pierwszoroczniaków, którym w obecnym sezonie już się ta sztuka udawała. W listopadzie i grudniu tytuł powędrował do prawoskrzydłowego Vancouver Canucks, Brocka Boesera, w październiku do środkowego Arizona Coyotes, Claytona Kellera.
Mathew Barzal
Komentarze