NHL: Ciekawostki pierwszego dnia rozgrywek
Wczoraj w nocy rozpoczął się kolejny sezon ligowy w najlepszej lidze świata. Pobite zostały niektóre rekordy, zanotowano udane debiuty, a działo się dużo i ciekawie.
Rekordy waszyngtońskiego otwarcia sezonu
Ceremonia inauguracji sezonu ligowego w Waszyngtonie była jedyna w swoim rodzaju. Jej historycznego sznytu dodawał fakt, iż baner oznajmiający o zdobyciu Pucharu Stanleya wędrował w stolicy USA pod kopułę hali po raz pierwszy w dziejach istnienia klubu. Ale jak się okazało później nie tylko to wydarzenie miało charakter wiekopomny. Gospodarze odpowiednio umotywowani podniosłą chwilą już po minucie i 47 sekundach prowadzili 2:0 z Boston i były to najszybciej zdobyte dwa gole przez obrońców tytułu w pierwszym meczu kolejnego sezonu.
Za chwilę mistrzowski baner powędrujepod kopułę waszyngtońskiej hali, gdzie zostanie już na zawsze informując o największym sukcesie tego klubu (fot. media.nhl.com).
Kolejnym wybitnym osiągnięciem wczorajszej nocy w Waszyngtonie, acz nie rekordem, były rozmiary zwycięstwa Capitals. Przypomnijmy, że mistrzowie pokonali „Niedźwiadki” z Bostonu 7:0. Jak do tej pory wyżej w inauguracyjnym meczu z zachowaniem „czystego konta” jako obrońcy tytułu wygrali tylko hokeiści z Montrealu, którzy w 1975 pokonali 9:0 Los Angeles Kings. Wynikiem 7:0 skończył się również mecz w 1945 roku, kiedy Detroit Red Wings pokonali wczorajszych oponentów waszyngtończyków.
Siedem goli strzelonych przez Capitals to jeden z najwyższych dorobków bramkowych wśród mistrzowskich ekip w inauguracyjnym meczu kolejnego sezonu. Więcej bramek wbili swoim rywalom hokeiści Montreal Canadiens w 1976 (10 goli) i 1965 (8 goli), Calgary Flames w 1989 (10 goli), Detroit Red Wings w 1943 (8 goli) i New Jersey Devils w 2000 (8 goli).
Aleksandr Owieczkin strzelił wczoraj swojego 10. gola w meczu inaugurującym sezon jego drużyny. Tym samym wyrównał najlepszy wynik wśród wszystkich grających wciąż zawodników NHL. Do tej pory takim osiągnięciem mógł się poszczycić jedynie Patrick Marleau. Oprócz gola Rosjanin zaliczył wczoraj także asystę, co sprawia, że na jego koncie jest już 17 punktów w meczach otwierających rozgrywki. Taki wynik plasuje go na samym szczycie tabeli aktywnych graczy NHL wraz z Joem Thorntonem i Marleau.
Wczorajszy mecz był ważnym wydarzeniem w karierze Nicklasa Bäckströma. Zdobył w tym spotkaniu 3 asysty i został 10. Szwedem w historii NHL, który osiągnął barierę 800 punktów w rozgrywkach regularnych. To również pierwszy zawodnik pochodzący z draftu 2006 roku, któremu udało się dobić do takiego pułapu. Co więcej, 30-latek awansował na sam szczyt tabeli aktywnych graczy NHL, którzy zdobyli w meczach otwierających sezon największą ilość asyst. Środkowy ma na koncie 12 kluczowych podań w takich pojedynkach, czyli tyle samo co Mike Green i Thornton.
Matthews zawsze otwiera sezon golem
Auston Matthews zdobył we wczorajszym meczu otwarcia z Montreal Canadiens dwa gole. Co ciekawe, młody Amerykanin meksykańskiego pochodzenia strzelał gole we wszystkich spotkaniach inaugurujących rozgrywki, w których do tej pory brał udział. W 2016 trafił 4-krotnie, a rok temu zdobył jednego gola i dołożył do tego dwie asysty. 21-latek jest na najlepszej drodze do tego, żeby za rok wyrównać rekordowe osiągnięcia Siergieja Fiodorowa (1990-1993), Dave’a Andreychuka (1982-1985) oraz Dita Clappera (1927-1930), którzy strzelali gole w 4 meczach otwierających rozgrywki w pierwszych sezonach swoich występów w NHL.
Auston Matthews zawsze zdobywa gola w meczu otwierającym sezon ekipy z Toronto, nie inaczej było w tym roku (fot. media.nhl.com).
„Orki” to specjaliści od meczów otwarcia
Elias Pettersson zadebiutował wczoraj w nocy w najlepszej lidze świata. Najbardziej wartościowy zawodnik szwedzkiej SHL w ostatnim sezonie zdobył gola i asystę w spotkaniu z Calgary Flames. Młody Skandynaw pomógł „Orkom” przedłużyć najlepszą serię zwycięską w meczach otwierających sezon. Klub z Vancouver wygrał już piąty rok z rzędu spotkanie otwierające. W sobotę na powtórzenie tego samego wyniku szansę ma Tampa Bay Lightning, która wtedy po raz pierwszy pojawi się na lodzie w bieżącej edycji ligowej.
Pettersson jest drugim hokeistą Canucks, który w ostatnich trzech sezonach zdobył gola w swoim debiutanckim występie. Dokonał tego również Brock Boeser w marcu ubiegłego roku.
Szybkie trafienie na dobry początek kariery
Napastnik Anaheim Ducks Max Comtois zdobył gola w 49. sekundzie meczu z San Jose Sharks. Szybciej od niego w debiutanckim spotkaniu do bramki rywali trafili tylko Gus Bodnar (15 sek., 1943), Danny Gare (18 sek., 1974), Aleksandr Mogilny (20 sek., 1989), Trevor Stienburg (32 sek., 1986) i Al Hill (36 sek., 1977). 19-letni Kanadyjczyk został wybrany przez „Kaczory” w ubiegłorocznym drafcie z numerem 50.
Komentarze