Hokej.net Logo

NHL: Ciekawostki wczorajszych spotkań z rekordami McDavida i Palmieriego na czele

2018-10-17 16:38 NHL
NHL: Ciekawostki wczorajszych spotkań z rekordami McDavida i Palmieriego na czele

W ponad stuletniej historii NHL nikt częściej niż Kyle Palmieri nie zdobywał goli otwierających wynik spotkania w pierwszych meczach sezonu swojej drużyny, tak jak nikt nie punktował więcej niż Connor McDavid przy trafieniach początkujących popisy snajperskie drużyny w danej edycji ligowej.

McDavid ligowym rekordzistą


McDavid przystępując do meczu z Winnipeg Jets miał na koncie serię punktową składającą się z 5 „oczek” (2G + 3A), co oznaczało jego udział przy każdym trafieniu ekipy z Edmonton w tym sezonie. Wczoraj kapitan „Nafciarzy” zdobył 2 bramki i zaliczył dwie asysty przy pierwszych 4 golach swojego zespołu w meczu z „Odrzutowcami”. Tym samym młody Kanadyjczyk został jedynym w historii NHL, który punktował przy otwierających sezon 9 bramkach swojej drużyny. Do tej pory najlepszy wynik należał do Adama Oatesa z Detroit Red Wings, który w 1986 brał udział przy pierwszych 7 golach „Czerwonych Skrzydeł” w sezonie.


Rekord wszech czasów dotyczący serii punktowej jednego zawodnika przy kolejnych trafieniach swojego zespołu wynosi 15 (7G + 8A) i należy do Jaromira Jágra, a ustanowiony został w 1999 roku, gdy Czech grał w barwach Pittsburgh Penguins.


Hokeiści z Edmonton przegrywali w 3. tercji 1:4 i zdołali doprowadzić do wyrównania, a następnie za sprawą Darnella Nurse’a przechylili szalę zwycięstwa w dogrywce. Był to trzeci przypadek w historii tego kanadyjskiego zespołu, kiedy udało mu się nadrobić podczas ostatniej partii meczu trzybramkową stratę, a następnie wygrać całe spotkanie. Ostatni raz zdarzyło się to 5 lat temu w pojedynku z New Jersey Devils wygranym 5:4 po rzutach karnych.


Niepokonane „Diabły” z rekordem ligi Palmieriego


New Jersey Devils wygrali wczoraj u siebie 3:0 z Dallas Stars, a zdobycze bramkowe gospodarzy rozpoczął Palmieri, pokonując bramkarza rywali w 4. minucie meczu. Tym samym 27-letni Amerykanin został pierwszych w historii NHL zawodnikiem, który zdobywał bramki otwierające wynik w czterech pierwszych meczach sezonu swojej drużyny.


Kyle Palmieri jak nikt inny w lidze lubi strzelać jako pierwszy (fot. media.nhl.com).


Najwięcej bramek otwierających w następujących po sobie meczach danego zespołu w fazie zasadniczej zdobył Johnny Bucyk w 1965 roku w barwach Boston Bruins. Kanadyjczyk ukraińskiego pochodzenia trafiał w ten sposób 5-krotnie, ale nie były to pierwsze mecze „Niedźwiadków” w tamtym sezonie.


Palmieri przy okazji został trzecim zawodnikiem w NHL od czasu, kiedy zaczęto oficjalnie zliczać statystyki, czyli od rozgrywek 1933/34, który w każdym z czterech meczów otwierających sezon zdobywał gola w przewadze. Takim samym osiągnięciem może poszczycić się Bronco Horvath z Boston Bruins w kampanii 1959/60, a Dino Ciccarelli z Minnesota Wild dokonał tego w 5 kolejnych spotkaniach w sezonie 1986/87.


Keith Kinkaid zatrzymał wczoraj wszystkie 24 uderzenia hokeistów z Winnipeg. To już drugie „czyste konto” aktualnego brązowego medalisty MŚ w tym sezonie. Poprzednio nie dał się pokonać również ekipie zdobywców Pucharu Stanleya z Waszyngtonu. Amerykanin średnio wpuszcza w tym sezonie jedną bramkę na mecz. Jak na razie obronił ponad 96% strzałów rywali.


Kinkaid został trzecim bramkarzem w dziejach swojego klubu, który po pierwszych 4 meczach sezonu ma na koncie same wygrane. Dokonali tego również Chris Terreri w kampaniach 1991/92, 1993/94 i 1998/99 oraz Martin Brodeur w edycji 1995/96.


„Diabły” są jedyną drużyną obecnych rozgrywek, która posiada jeszcze status niepokonanej. Hokeiści z New Jersey wygrali w podstawowym czasie gry wszystkie 4 spotkania w bieżącej kampanii i jest to jedno z czterech najlepszych rozpoczęć sezonów w ich historii. Tyle samo wygranych bez dogrywek lub rzutów karnych mieli w 1991 i 1995 roku, a rekord padł w 1993, kiedy w ten sposób zakończyli pierwszych 7 gier.


Awanse Golden Knights i Fleury’ego

Dzięki wygranej Vegas Golden Knights 4:1 z Buffalo Sabres, Marc-André Fleury wskoczył na 10. miejsce tabeli wszech czasów bramkarzy z największą liczbą zwycięstw. Zasiada tam wraz z Glennem Hallem, a każdy z nich triumfował 407 razy. Najbliższe cele Kanadyjczyka to przeskoczenie Tony’ego Esposito (423), Henrika Lundqvista (433) i Jacquesa Plante’a (437). Żeby dotrzeć na sam szczyt potrzebuje 691 wygranych, które są udziałem Brodeura.

Marc-André Fleury w "10" bramkarzy z największą liczbą wygranych (fot. ftw.usatoday.com).


Ekipa z Las Vegas zajmuje 2. miejsce w rankingu wszech czasów zespołów z największą liczbą zwycięstw odniesionych podczas pierwszych 100 spotkań ligowych. „Rycerze” mają ich na koncie 54 w 89 grach i wyprzedzili właśnie o jedną wygraną Montreal Canadiens. Na szczycie tej klasyfikacji jest Ottawa Senators z 63 zwycięstwami. Setny mecz ligowy Vegas Golden Knights rozegrają 11 listopada w Bostonie.


Debiutancki gol klubowego rekordzisty


Vancouver Canucks wygrali 3:2 wyjazdowy pojedynek z Pittsburgh Penguins. Zwycięską bramkę strzelił Brock Boeser, dla którego było do debiutanckie trafienie w karierze zadane w dogrywce. 21-latek ze Stanów Zjednoczonych jest klubowym liderem goli wygrywających. Uzbierał ich już 7 i wyprzedza o dwa legendę „Orek”, którą jest Daniel Sedin.

Vancouver ma obecnie na koncie trzy wygrane z rzędu. Łącznie w bieżącym sezonie zespół rozegrał 6 spotkań, z czego cztery zakończyły się zwycięstwami.


Lundqvist ligowym królem konkursów rzutów karnych


New York Rangers wygrali z Colorado Avalanche dopiero po rzutach karnych, w których królował ich bramkarz Lundqvist. Szwedzki golkiper zaliczył tym samym 59. wygrany konkurs najazdów w karierze i prowadzi w ligowym rankingu wraz z Ryanem Millerem. Doświadczony Skandynaw obronił w meczu z „Lawinami” 31 strzałów w ciągu 65 minut gry.


Znalezione obrazy dla zapytania henrik lundqvist

Henrik Lundqvist ma najwięcej wygranych konkursów rzutów karnych w historii (fot. bluelinestation.com).


Nathan MacKinnon, pokonując wczoraj Lundqvista przedłużył swoją serię snajperską do sześciu meczów otwierających sezon, w których Kanadyjczyk zdobywa gole. 23-latek został pierwszym zawodnikiem w historii „Lawin” (wcześniej Quebec Nordiques), zdobywającym przynajmniej jedną bramkę w każdym z pierwszych 6 spotkań swojej drużyny od początku sezonu. Wyprzedził w klasyfikacji Matsa Sundina. Szwed w 1992 roku strzelał w pierwszych 5 meczach.


Mikko Rantanen zaliczając asystę przy bramce MacKinnona przedłużył swoją serię punktową do sześciu spotkań i wraz ze swoim kanadyjskim kolegą z drużyny zostali pierwszymi zawodnikami klubu od sezonu 1993/94, z których każdy zdobywał punkty w 6 otwierających rozgrywki grach Colorado Avalanche (wcześniej Quebec Nordiques). Ćwierć weku temu Sundin i Joe Sakic ustanowili rekord 7 takich spotkań.


Roztrwonili 3 bramki przewagi bez konsekwencji


Florida Panthers odrobili trzybramkową stratę do „Lotników” z Filadelfii i z wynikiem 5:5 uzyskali przepustkę do dodatkowego czasu gry. Wyższość gospodarzy musieli uznać dopiero po konkursie rzutów karnych, w którym decydujące trafienie zadał Jordan Weal, mający na koncie gola oraz asystę.


Flyers wygrali spotkanie po tym jak roztrwonili trzybramkowe prowadzenie po raz pierwszy od 2015 roku, kiedy pokonali New York Islanders 5:4.


Staal o krok od dołączenia do elitarnego grona

Minnesota Wild pokonali 2:1 Arizona Coyotes, a Eric Staal zdobył gola wygrywającego, który był jego 397 trafieniem w karierze. Wielkimi krokami zbliża się zatem chwila, w której 33-letni Kanadyjczyk zostanie szóstym wciąż grającym zawodnikiem, mającym na koncie co najmniej 400 goli. Tym samym dołączy do znakomitego grona, które tworzą: Aleksandr Owieczkin (611), Patrick Marleau (536), Ilja Kowalczuk (419), Sidney Crosby (411) oraz Marián Gáborik (407).


Hat tricki specjalnością tego sezonu


Tyler Johnson zdobył dla Tampa Bay Lightning 3 bramki w wygranym 4:2 meczu z Carolina Hurricanes. Był to czwarty w karierze hat trick 28-letniego amerykańskiego napastnika.


W trakcie dwóch tygodni nowego sezonu już 7-krotnie zawodnicy popisywali się hat trickami, co jest najlepszym tego typu osiągnięciem od rozgrywek 2014/15, kiedy po 14 dniach rywalizacji padł dokładnie taki sam wynik.


Sebastian Aho przedłużył swoją serię punktową do 7. gier, dzięki asyście we wczorajszym meczu z Tampa Bay Lightning. W tym sezonie ma już na koncie 4 bramki i 8 kluczowych podań. Został 6. graczem w dziejach ekipy z Raleigh (wcześniej Hartford Whalers), który punktował w każdym z siedmiu pierwszych spotkań swojej drużyny w danej edycji ligowej.


Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Ligota_GKS: Na przełomie wieku do Was jeździliśmy, ale wiadomo jak to wtedy wyglądało i czym się kończyło
  • Młodziutki: W kurniku będzie 1400 u nas 4000 niezła proporcja
  • Kudlaczenko: No i?
  • Simonn23: wstyd żeby w Katowicach nie było porządnego lodowiska
  • omgKsu: Po co jak na lidze te marne 1400 mieli ciezko uzbierac
  • Ligota_GKS: w Oświęcimiu też tłumy nie chodziły na zasadniczy. Przykład Sosnowca pokazał, że potrzebne są nowoczesne obiekty, żeby podnieść frekwencję
  • unista55: Marketingowo lepiej, by to Unia grała w LM... pokazalibyśmy przynajmniej Europie, że w Polsce i 4000 może przyjść na mecz. Ale co ma być to będzie :)
  • PanFan1: Szkoda że nie da się zorganizować chociaż finałowych meczy w spodku, bo się nie da prawda ?
  • Paskal79: Panowie dlatego trzeba coś zrobić ,by projekt który wygrał na remont naszego lodowiska nie wszedł na życie ,bo pamiętajmy już nigdy nowego lodowiska ,czy nowoczesnego nie będzie , jakie to ważne dla miasta , mieszkańców i zawodników, przykład Sosnowca pokazuję jakie to ważne,wtedy można organizować praktycznie wszystkie ważne imprezy hokejowe i nie tylko! A tak będziemy mieli taką,, starą babę ''która była u kosmetyczki i się podrobiła a w środku dalej starość i ruiną składowisko 60 la
  • omgKsu: Amen.
  • Paskal79: To fakt jakby przyszło nawet ok 2500-3000 tyś na LM i taka oprawa to na pewno by na tych europejskiej działaczach zrobiło wrażenie,bo nie ukrywajmy LM w Europie niee ciszy się uznaniem i niee wiem czy 30/40 %pojemnosci lodowisk są wypełniane no i łatwiej skusić zawodników do podpisania kontraktów,bo kasa b ważna,ale to już jakiś argument, choć droga ciężka i daleka do tego Ale ja stawiam 4:2 w serii dla Uni:-)
  • Paskal79: No pewnie w spotku trzeba zarezerwować termin wcześniej , choć może być wolny,ale koszty zamrożenia lodu i zrobienia lodowiska i band to duże koszty, raczej ciężko do ogarnięcia, choć było by super,dla kibiców pewnie na takie final w spotkaniu przyszło by 5-7tys a może i więcej no i goście by się zmieścili:-)
  • hanysTHU: Zawsze można grać w Sosnowcu. Teren neutralny;)
  • PanFan1: Toronto: po meczu Leeafs, potrzebują czterech godzin i 21 osób obsługi, żeby przygotować halę dla Raptors - ludzie dlaczego u nas nie może być normalnie ??? Może my po prostu zbyt mało wymagamy od swoich pryncypałów ? Łatwo nas zbyć tanią bajeczką że się nie opłaca i nie da (qoorwa wszędzie się da, tylko nie u nas)
  • PanFan1: https://youtu.be/UTnnX6M5K-4?si=75N-m8pm58Tj0st2
  • hanysTHU: Madison Square Garden też w momencie się przeobraża.
  • hanysTHU: Ale takie podejście,że się nie da. Płacę podatki to kujwa wymagam.
  • hanysTHU: Ale na komisje, audyty audytów to ja nie chcę płacić
  • TenHasek;): Szkoda ,że w Oświęcimiu nie ma hali jak w Ameryce . Myślę ,że lekko zapełnili by hale na 60 tysięcy . Bilety by się sprzedały w pół dnia i jeszcze trza bilbordy w "centrum" " miasta " postawić
  • Paskal79: Szkoda faknie było by spodek odwiedzić na takim finałowym meczu,no trudno, choć atmosfera tu i tu będzie gorącą to pewne
  • PanFan1: Powiem Ci Paskal że chętnie bym się wybrał, akurat w PL będę i myślę że spodek byłby pełny.
  • PanFan1: Dokładnie to mam na myśli Hanys, śmierdzi mi w tym wszystkim zwykłym lenistwem, a nie to że się nie da.
  • Paskal79: Nie lenistwem kasa panowie kasa,i może termin bo kto na początku roku,zarezerwuje spodek na finał w hokeju!?, jakby Katowice niee weszły to straty byłby ogromne,bo ani meczy ani innych imprez nie było by
  • Paskal79: Panfan a może były pełny dużo kibiców z Katowic by było mogłoby z Oświęcimia też przyjechać,a w dodatu pewnie trochę kibiców z innych drużyn i miast z okolic by wpadło na finał,bo zapowiada się bardzo ciekawa batalia.....
  • PanFan1: ... ale jak trzeba wiec dla aktywu partyjnego, z darmowym kateringiem, gorzałą i [****]mi ogarnąć, to się terminy znajdują od ręki ? 😉
  • PanFan1: ... dziewczynkami...
  • PanFan1: Łatwiej byłoby zapełnić spodek poczas finału THL, niż np. na mecze Repry.
  • Arma: Żeby zapełniać cokolwiek to najpierw kibicom trzeba pokazać ten sport bo poza Południem i Toruniem to mało kto wie że w PL jest hokej. Jak nie było klubu z ekstraklasy w mieście to raczej nowy widz się nie dowie o tym sporcie.
  • PanFan1: I tak i nie Arma, jak byłem w styczniu u siebie, spotkałem młode małżeństwo z trójką dzieci u nas na hali przed meczem - poznaniacy - przyjechali w koszulkach "koziołków", bo chcieli obejrzeć polską ligę i Podhale. W Nottingham (na MŚ) była masa Polaków z Gdańska, ale i z Bydgoszczy byli i wrocławiaków spotkałem, nie jest zaś tak że ten nasz hokej jest całkiem nieznany
  • PanFan1: Poza tym wracając do finału THL, mecze będą w TVP, będą zapowiedzi, gdyby było to ogarnięte w spodku, masz pełną halę na bank, was z Oświęcimia przyjechałoby "legion", Gieksy na pewno nikt nie musiałby namawiać, a i takich wolnych strzelców jak w tym przypadku mnie, dwa razy powtarzać nie trzeba by było, no tylko trzeba wpierw się za to było zabrać
  • m1chas: Biletów na sobotę online już nie ma 🙂
  • Arma: Bilety na spodek by się wyprzedały od razu ale zabezpieczenie takiej imprezy to byłby horror dla służb.
  • PanFan1: Arma proszę cię, nie wymyślaj, skoro inne dyscypliny można zorganizować i wszędzie indziej można, to i hokej by się dało, tylko trzeba najpierw chcieć.
  • J_Ruutu: Problemem nie jest zabezpieczenie spodka, lecz zrobienie i utrzymanie tam lodu.
  • PanFan1: kiedyś się robienie lodu w spodku udawało, chyba że teraz aparatura już niedomaga ?
  • hubal: władzom się nie opłaca , mniej kasy do zajumania
  • hokej_fan: Bilety online na sobotni mecz w Oświęcimiu wyprzedane
  • hokej_fan: Będzie się działo
  • Hokejowy1964: Aparatura, w trakcie ostatniego remontu, została że to tak ujmę "zdekompletowana". To po pierwsze. Po drugie biletów sprzedało by się max 3, w porywach 4 tysiące i taka liczba w Spodku słabo wygląda. Duża część biletów trafiłaby do kibiców sukcesu i oni już nie stworzą takiej atmosfery jaką mamy na małej hali. Spodek jest we władaniu tak zwanego "operatora" a oni nie są skorzy do współpracy z Klubem, Del karnie mówiąc. W wielkim skrócie to tyle.
  • hokej_fan: Biletów na mecze sobota-niedziela w Oświęcimiu, online już niema. Rozeszły się w kilka godzin.
  • Arma: Ale kibic sukcesu nie ma stworzyć atmosfery. Ma kupić bilet, kupić jedzenie i być liczbą w sprawozdaniu. Niestety ale dla żywotności dyscypliny, kibice sukcesu są najważniejsi. Każdy kto chodzi na hokej regularnie, będzie chodzić dalej, to bańka tak wąska i zamknięta na nowe osoby. Kiedyś jak ta dyscyplina się nie zawinie w kraju, będzie trzeba zburzyć małe obiekty i zbudować większe dla kibiców którzy przyjdą na mecz raz w miesiącu albo od świeta
  • uniaosw: Zakładając że było 2000(na pewno nie mniej) biletów online na każdy dzień online to dzisiaj poszło w sumie 4000 biletów, Brawo
  • uniaosw: Bez tego drugiego online oczywiście
  • omgKsu: Brawo kibice z miast finalistów :)
  • hokej_fan: Hasło się sprawdza. "Oświęcim - tu się dzieje"
  • PanFan1: To o tym Hokejowy nie wiedziałem, czyli w spodku lodu nie uświadczy. Ale co do możliwej ilości sprzedanych biletów na taki event to z Tobą zapolemizuję, myślę że ze 3K to sam Oświęcim by łykał, u nich nikogo na hokej zapraszać nie trzeba, a mają blisko do Kato. Waszych też przecież byłoby dużo, no i jeszcze wonych strzelców też by było sporo.
  • Hokejowy1964: PanFan moim zdaniem w naszych realiach jest niewykonalne to co proponujesz.. Nie przy tej mentalności kibiców.
  • PanFan1: Masz ich na co dzień, więc trudno mi z Tobą o tych sprawach dyskutować, chociaż tyscy i nowotarscy pokazali ostatnio że da się.
  • Hokejowy1964: Wy kibicowsko jesteście inaczej postrzegani. Nie wyobrażam sobie takiego klimatu za kilka dni na meczach finałowych. Za dużo naleciałości kibolskich z piłeczki skopanej niestety....
  • Luque: Nitrasa zaproście do młyna... polansuje się chłop trochę ;p
  • rober03: A ja bym tak obejrzał finał przy piwku pokomentował nawet trochę sobie nawzajem podokuczał a potem pogratulował zwycięzcy i wrócił do domu
  • KOS46: Myślę, że "Spodek" przy tym zainteresowaniu wydarzeniem wśród kibiców, to mógłby zostać szczelnie wypełniony. Już na PP z Tychami w Krynicy oświęcimianie zdominowali trybuny, i nie myślę tu jedynie o sektorze kibolskim. W Katowicach, do których mamy blisko to myślę, ze przy takim głodzie sukcesu to 3000 mogłoby się wybrać. A i nasi kibole mają tam wielu przyjaciół. Mogłoby być grubo... Miejscowych też przyszłoby dużo więcej niż do małej hali.
  • tombot64: To na szczęście czysta fantastyka i pobożne życzenia, najwięcej kibiców Unii to by przyjechało wyremontować spodek z Chorzowa haha, zapomnijcie.
  • hanysTHU: Jeszcze bilety w rozsądnej cenie i byłoby pełno. Byłem na zagranicznych gwiazdach ligi vs repra i było pełno. Bilety były wtedy po dychę;) Z górnych miejsc nie widać krążka ale był full.
  • flashki80: ale na co komu "kibice" kerzy nawet kolory linii by pomylili? Dla Małopolan: ci z chorzowa wam przetłumaczą
  • flashki80: P.S. oby ten głód nie został zaspokojony...
  • PanFan1: Ludzie o co tu chodzi z tym Chorzowem ?
  • Luque: O to, że Unia z kibolami Ruchu się przyjaźni ;)
  • Andrzejek111: Nie Unia, tylko kibole Unii
  • PanFan1: Przecież Chorzów ma nie wiele wspólnego z hokejem, choć kibicować każdemu wolno.
  • hubal: Ruch 3yma z Wisłą K a Unia Oś kibicuje Wiśle PanieF1
  • Luque: Jeśli chodzi o sport to kiedyś przed meczem reprezentacji chciałbym usłyszeć prawdziwy hymn Polski
  • Luque: https://m.youtube.com/watch?v=PsUIGY_b99M&pp=ygUEUm90YQ%3D%3D
  • S'75: Nie Unia Oświęcim kibicuje Wiśle...tylko kiedyś dużo osób jeździło na Wisłę i był to raczej FC niż jakaś zgoda ...czy jak tam zwał...
  • RafałKawecki: Ja tam kibicuję tym co aktualnie grają z GTS Wisła. Ten klub zawsze będzie mi się kojarzył z milicją.
  • TenHasek;): Ogólnie to [****] WRWE i tyle w temacie piłkarskim 🤣
  • hanysTHU: https://zrzutka.pl/wvffcv
  • hanysTHU: Kiedyś nie do pomyślenia żabskocygański układ idealny. Bez napinki...
  • PanFan1: dzięki Hubi ino po co to się do hokeja pcho ?
  • hanysTHU: Nie tylko przez Wisłę, pod koniec lat osiemdziesiątych na Cichej często skandowano na trybunach Unia Oświęcim. A z Wisłą wtedy była kosa. Sztamę Ruch miał z Jagiellonią. A ta Unia na Ruchu mogła być przez Waldka Waleszczyka wychowanka Zatorzanki ,który grał później w Unii z której przeszedł do drużyny niebieskich i zdobył z nią tytuł mistrza Polski w pamiętnym 1989 roku.
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Mieczys%C5%82aw_Szewczyk
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Waldemar_Waleszczyk
  • S'75: To chyba o Miecia Szewczyka Ci bardziej chodziło:)
  • S'75: A tu jeszcze taka ciekawostka że strony kibiców Widzewa Łódź...
    Innym przykładem takiego wczesnego „układu” byli kibice Unii Oświęcim. Jesienią 1988r. podczas pamiętnego meczu w Białymstoku Jagiellonia – Widzew (debiut Jagi w I lidze) na trybunach pojawiło się także 3 kibiców Unii Oświęcim, która w tamtym czasie miała zgodę z kibicami Ruchu Chorzów. Goście z Oświęcimia chcieli wówczas zrobić zgodę z „Jagą” i przy okazji nawiązali także przyjazne stosunki z obecnymi na tym spotkaniu kib
  • S'75: Kontaktów szerszych raczej nie było, choć watro podkreślić, że gdy na początku lat 90tych ŁKS grał w ramach rozgrywek hokejowych (słynny come back Stopczyka) to przybyli na halę fani Unii przychylnie wyrażali się o Widzewie, co z oczywistych względów nie podobało się gospodarzom, więc były ganianki na hali. Wśród gości raczej fanów Widzewa nie było (lub pojedyncze osoby) dlatego też relacje te „umarły” śmiercią naturalną
  • hanysTHU: Tak jest!!! Pomyliłem zawodnika. Czuwaj!
  • hanysTHU: Skąd ten Waldemar mi się wziął?
  • hanysTHU: Jeżeli ktoś to pamięta to ma prawo do lekkiej sklerozy ;)
  • PanFan1: S'75 - nikogo nie obrażając, ale to co tu odpisujesz, jakieś nawiązywanie zgód itd. - dla mnie osobiście - jest kompletnie idiotyczne. Po co to komu ?
  • hanysTHU: Historia panie, historia!
  • hanysTHU: Nawiązanie do dzisiejszych zgód i układów.
  • PanFan1: Przyjeżdżam na mecz w koszulce drużyny której kibicuję, zajmuję kulturalnie wykupioną i przeznaczoną dla mnie miejscówkę, nikogo nie obrażam, zachowuję się kulturalnie, po cholerę jakieś "zgody" i inne takie ... ? Tyscy i nowotarscy kibice parę dni temu udowodnili że w Polsce to również jest możliwe.
  • PanFan1: Mam nadzieję że to rozejdzie się szerzej po innych hokejowych obiektach, a kopana niech robi co chce, mam na nią całkowicie wyepane ;)
  • emeryt: jest tu jakiś detektorysta?
  • hanysTHU: W grupach lepszy doping a pikniki niech siadają gdzie chcą 😛
  • Oilers: Widzieliście logo orlen na koszulkach litvinowa?
  • omgKsu: Oczywiście.
  • hanysTHU: I na tafli.
  • narut: Trzyniec zmógł Budziejowice w 7 meczu...
  • Oilers: teraz sparta, czy będą losować?
  • Paskal79: Sparta -Triniec i Pardubice -Litvinov,a w Szwecji Farjestad (1)-Rogle (9)awans 9 drużyny to Ci niespodzianka
  • Paskal79: W Szwajcarii na cztery pary, to w trzech jest 3:3 w meczch i będą 7 spotkania
  • Simonn23: 6-7 kwietnia i w Oświęcimiu, i w Trzyńcu mecze najwyższej rangi
  • Oilers: Z tymi biletami na ms to jest niezła ściema, wydaje sie ze na mecze Polaków zostało juz niewiele biletów, a prawda jest taka że Słowacy kupili całodniowe
  • Giovanni: Ludzie ktoś ma archiwalne tabele 2 liga 94/95 Znicz,CKH Cieszyn, oraz rezerwy TTH i Stoczniowca ale co było z Krynicą ??
  • JARASSTO: @Giovanni: Tam jeszcze zdaje się Boruta Zgierz wtedy w lidze grała.
  • TenHasek;): Masz rację Simon . 7 kwietnia ważne 3 zwycięstwo Mistrza Polski z rzędu i feta GKS Katowice na lodzie w Oświęcimiu
  • Giovanni: @Jarrasto Boruta to padła tak 2 sezony wcześniej :) jeszcze BTH II.Kurcze żeby kilkanaście ekip więcej wtedy grało w 2 lidze i więcej TV było
  • Giovanni: Tak chciałoby się cofnąć czas
  • Giovanni: Moim zdaniem na początku lat 90 to powinno być tak ze 40 ekip hokejowych co daje 1 i 2 ligę po 10 drużyn a 3 liga to powinna być podzielona na 4 grupy (Północ,Centrum,Południe i Śląsk) razem z rezerwami ponad 50 drużyn
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe