Hokej.net Logo
KWI
13
KWI
18
KWI
19

NHL: 3 sekundy Matthewsa (WIDEO)

2018-12-05 07:14 NHL
NHL: 3 sekundy Matthewsa (WIDEO)

3 sekund brakowało do serii rzutów karnych w starciu dwóch czołowych drużyn konferencji wschodniej NHL. Właśnie na 3 sekundy przed końcem dogrywki Auston Matthews wydłużył jednak serie: zwycięstw Toronto Maple Leafs i porażek Buffalo Sabres.


Było 3:3 na kilka sekund przed końcem dogrywki, gdy Kasperi Kapanen przejął krążek pod bramką "Klonowych Liści" i ruszył szybko do przodu z ostatnią akcją w tej części meczu. Fin wprowadził akcję do tercji ataku i zostawił "gumę" Matthewsowi, a ten precyzyjnym strzałem pokonał stojącego w bramce rywali Linusa Ullmarka i przesądził o piątej z rzędu wygranej drużyny z Toronto. Według zegara do końca planowych 5 minut dogrywki brakowało wówczas zaledwie 2,7 sekundy. Matthews wczoraj nie tylko zakończył, ale wcześniej też zaczął strzelanie. W 29. minucie to właśnie on zdobył gola jako pierwszy. Stojąc za bramką, w powietrzu ręką zatrzymał krążek i z backhandu wpakował go za linię bramkową. W pierwszych 14 meczach tego sezonu Amerykanin strzelił już 15 goli, co jest najlepszym wynikiem w NHL od 2006 roku, gdy to samo zrobił zawodnik Philadelphia Flyers Simon Gagné.


Amerykanin stracił w tym sezonie miesiąc z powodu kontuzji. Od powrotu na lód strzelił w 3 meczach 5 goli i zaliczył 2 asysty. Sam twierdzi jednak, że ciągle nie jest w najwyższej formie po tej przerwie. - Staram się czuć coraz lepiej z meczu na mecz - powiedział wczoraj. - W pierwszym spotkaniu po powrocie gra się bardziej na adrenalinie, a później trzeba wrócić do rutyny. Ważne jest, że powoli wracam do tego, jak się czułem przed kontuzją.


2 z 3 zwycięskich goli w tym sezonie Matthews strzelił w dogrywkach. Zanim do dogrywki doszło, oprócz niego dla Maple Leafs trafiali: Jake Gardiner i Patrick Marleau. Ten ostatni doprowadził do remisu 3:3 w 55. minucie strzelając swojego 542. gola w karierze w NHL. To o tyle istotne, że pozwoliło mu wyprzedzić w snajperskiej klasyfikacji wszech czasów zmarłego w tym roku legendarnego Stana Mikitę. Marleau jest w tej chwili w tym rankingu na 31. miejscu. Potrzebuje jeszcze 2 goli, by dogonić inną legendę - Maurice'a Richarda. Wśród obecnie występujących w NHL zawodników więcej razy do siatki trafiał jedynie Aleksandr Owieczkin.


Drużynie z Toronto w odniesieniu zwycięstwa nie przeszkodził fakt, że w całym meczu nie zaliczyła ani jednego odbioru krążka rywalom. To jej pierwszy taki występ w tym sezonie. Odbiorów w ogóle było wczoraj w Buffalo jak na lekarstwo, bo Sabres zaliczyli tylko 2. Oba były dziełem wracającego do składu po czteromeczowej przerwie spowodowanej kontuzją Conora Sheary'ego. Dwa gole dla gospodarzy strzelił Jack Eichel, który w trzeciej tercji zmienił wynik z 1:2 na 3:2, nim Marleau doprowadził do dogrywki. Eichel słabo spisał się jednak we wznowieniach, przegrywając 12 z 16. W drugiej odsłonie bramkę dla Sabres zdobył również Sam Reinhart, który przed bramką w powietrzu zmienił tor lotu krążka po strzale z dystansu Nathana Beaulieu.


Stojący w bramce ekipy z Toronto Frederik Andersen obronił pozostałych 38 strzałów rywali. Duńczyk odniósł w tym sezonie już 16 zwycięstw, czyli najwięcej ze wszystkich bramkarzy NHL. A jego zespół wygrał 20 z 28 pierwszych meczów w tych rozgrywkach, wyrównując klubowy rekord z sezonu 1934-35. Tamte rozgrywki drużyna "Klonowych Liści" zakończyła w finale Pucharu Stanleya, w którym uległa Montreal Maroons. Teraz do finału droga jest jeszcze długa, ale 40 punktów daje drużynie Mike'a Babcocka drugi najlepszy dorobek w całej NHL. Nie wystarcza on jednak nawet do prowadzenia w dywizji, bo najlepsi w całej lidze Tampa Bay Lightning także występują w dywizji atlantyckiej.


Podobnie zresztą jak Buffalo Sabres, którzy zajmują w niej trzecie miejsce z 38 punktami. "Szable" przegrały już czwarty mecz z rzędu po serii 10 zwycięstw z listopada. 3 z tych spotkań podopieczni Phila Housleya rozgrywali przeciwko zespołom z największym punktowym dorobkiem w lidze - Tampa Bay Lightning, Nashville Predators i wreszcie Maple Leafs. - Z pewnością nie jest nam teraz łatwo. To rozczarowujące - skomentował Sam Reinhart po wczorajszym spotkaniu. - W sobotę gramy kolejny mecz i musimy wrócić do wygrywania.


Buffalo Sabres - Toronto Maple Leafs 3:4 (0:0, 1:2, 2:1, 0:1)

0:1 Matthews - Hainsey 28:33

1:1 Reinhart - Beaulieu - Ristolainen 34:01

1:2 Gardiner - Tavares - Marner 39:50

2:2 Eichel - Ristolainen - Skinner 42:39

3:2 Eichel - Reinhart 52:57

3:3 Marleau - Rielly - Matthews 54:47

3:4 Matthews - Kapanen - Gardiner 64:57

Strzały: 41-30.

Minuty kar: 4-4.

Widzów: 19 070.





Florida Panthers pokonali Boston Bruins aż 5:0. Mike Hoffman strzelił 2 gole, Jonathan Huberdeau do swojej bramki dołożył dwie asysty, do siatki trafił także Jewgienij Dadonow, a najpiękniejszą akcją całego meczu popisał się przy swoim golu Mike Matheson. Obrońca "Panter" przejął krążek przed własną bramką i przejechał z nim całą taflę, mijając po drodze dwóch rywali, nim pokonał Jaroslava Haláka. 3 asysty zaliczył z kolei Aleksander Barkov. Pierwszą gwiazdą meczu wybrany został jednak bramkarz drużyny z Sunrise Roberto Luongo, który wrócił po 5 meczach przerwy wynikającej z kontuzji kolana, obronił wszystkie 33 strzały zawodników Bruins i zaliczył 77. mecz z "czystym kontem" w NHL. Kanadyjczyk jest teraz sam na 9. miejscu w klasyfikacji wszech czasów pod względem liczy meczów bez wpuszczonego gola. Wyprzedził w niej Eda Belfoura i Tony'ego Esposito. Bruins zaliczyli wczoraj najwięcej w tym sezonie, bo 19 strat krążka. 32 punkty dają im czwarte miejsce w dywizji atlantyckiej. Panthers mają 27 "oczek" i awansowali w niej na przedostatnią pozycję.


Fantastyczna indywidualna akcja Mike'a Mathesona



Winnipeg Jets wygrali na wyjeździe z New York Islanders 3:1. Co prawda jako pierwsi w trzeciej tercji stracili gola, ale szybko odpowiedzieli dwoma trafieniami w odstępie zaledwie 22 sekund. Adam Lowry strzelił swojego pierwszego zwycięskiego gola od inauguracji sezonu przeciwko St. Louis Blues, a dla zwycięzców trafiali także: Jacob Trouba i Nikolaj Ehlers. Z kolei bramkarz "Odrzutowców" Connor Hellebuyck popisał się 27 skutecznymi interwencjami. Lowry nie zdobył bramki w poprzednich 18 meczach. Jets z kompletem 3 zwycięstw zakończyli wyjazdową sesję w rejonie Nowego Jorku i New Jersey. Wcześniej pokonali także drużyny Devils i Rangers. 36 punktów daje im trzecie miejsce w dywizji centralnej. "Wyspiarze" mają 29 i zajmują także trzecią pozycję, ale w dywizji metropolitalnej. Wyprzedzają mogących się pochwalić identycznym punktowym dorobkiem lokalnych rywali Rangers dzięki mniejszej liczbie rozegranych meczów.


To był wieczór Patrica Hörnqvista w Pittsburghu. Penguins pokonali Colorado Avalanche 6:3, a Szwed ustanowił rekord, popisując się najszybszym hat trickiem w historii klubu. Strzelenie 3 goli w trzeciej tercji zajęło mu zaledwie 2 minuty i 47 sekund czasu gry. Co najważniejsze jednak, przesądziło o zwycięstwie, bo zanim zaczął strzelanie, było 3:3. Wczorajszy mecz przypominał jazdę kolejką górską, bo Penguins pierwszą tercję wygrali 3:0, drugą przegrali 0:3, co pozwoliło rywalom wyrównać i wreszcie w trzeciej znów byli górą w stosunku 3:0. Hörnqvist oprócz 3 goli zaliczył asystę, Jewgienij Małkin zanotował bramkę i asystę, a na listę strzelców w drużynie "Pingwinów" wpisali się także: Jake Guentzel i Derick Brassard. W pierwszej odsłonie sędziowie po "challenge'u" trenera Mike'a Sullivana ze względu na przeszkadzanie bramkarzowi anulowali gola dla Avalanche, którego strzelił J.T. Compher. Lider klasyfikacji punktowej NHL Mikko Rantanen zaliczył dla drużyny z Denver 35. asystę i 46. punkt w sezonie. Jego zespół wyprowadził aż 78 prób strzałów, w tym 45 celnych. 42 skuteczne interwencje zaliczył jednak Casey DeSmith. Penguins mają 27 punktów i są na szóstym miejscu w dywizji metropolitalnej. Ich wczorajsi rywale przegrali w regulaminowym czasie po raz pierwszy od 12 meczów i z 37 "oczkami" pozostają na drugim miejscu w dywizji centralnej.


"Wymianę ognia" obejrzeli kibice w Columbus. Słynna armata w hali Nationwide Arena strzelała 6 razy po golach miejscowych Blue Jackets, ale "Płomienie" z Calgary trafiły do siatki aż dziewięciokrotnie. Johnny Gaudreau i Sean Monahan strzelili dla zwycięzców po 2 gole i zaliczyli po 2 asysty, Matthew Tkachuk zdobył bramkę i uzyskał 2 asysty, w tym kapitalną po zagraniu tyłem między nogami, Elias Lindholm raz trafił i przy jednym golu podawał, a ponadto na długą tego wieczoru listę strzelców wpisali się w zwycięskim zespole: obrońcy T.J. Brodie i Noah Hanifin oraz napastnik Austin Czarnik. Trzykrotnie asystował Mark Giordano. W przegranym zespole gospodarzy hat trickiem popisał się Cam Atkinson. Po jego drugim golu na początku trzeciej tercji Blue Jackets prowadzili już 4:1, ale rywale jeszcze w tej samej części meczu zdobyli 5 bramek z rzędu. Po raz pierwszy w historii w meczu drużyny z Columbus padło aż 15 goli. Trener John Tortorella postanowił zmienić Siergieja Bobrowskiego dopiero gdy ten ustanowił swój przykry rekord kariery, wpuszczając 8 bramek. Jego miejsce między słupkami zajął Joonas Korpisalo, interweniujący skutecznie raz na dwa strzały. Po drugiej stronie tafli Bill Peters wymienił Davida Ritticha na Mike'a Smitha już po pierwszej tercji. Flames z 36 punktami umocnili się na prowadzeniu w dywizji Pacyfiku. Blue Jackets mają 32 "oczka" i wciąż są drudzy w dywizji metropolitalnej.


Piękna asysta Matthew Tkachuka do Noaha Hanifina



Montréal Canadiens pokonali Ottawa Senators 5:2. Do zwycięstwa poprowadził ich duet z pierwszego ataku. Max Domi strzelił dwa gole i asystował przy bramce Jonathana Drouina, który z kolei podawał przy obu trafieniach Domiego. Na listę strzelców w zwycięskim zespole wpisali się jeszcze: Artturi Lehkonen i Brendan Gallagher. 28 skutecznych interwencji zaliczył Carey Price. Zespół z Montrealu przerwał serię trzech zwycięstw Senators i z dorobkiem 31 punktów nadal jest piąty w dywizji atlantyckiej. "Sens" mają 27 "oczek" i spadli w tej samej dywizji na ostatnie miejsce. Oba zespoły ponownie spotkają się w czwartek, tym razem w stolicy Kanady. To dobra wiadomość dla "Senatorów", którzy na wyjazdach przegrali 10 z 13 spotkań. Gorzej od nich w obcych halach grają w tym sezonie tylko New Jersey Devils.


Prowadzący w ligowej tabeli Tampa Bay Lightning trzy razy musieli odrabiać straty do Detroit Red Wings. Przegrywali 0:2, 2:3 i 3:5. Nie prowadzili ani przez chwilę, ale ostatecznie wygrali 6:5 po rzutach karnych. Karne rozstrzygnął Nikita Kuczerow, wcześniej trafił w nich także Victor Hedman. Z gry Mathieu Joseph strzelił dwa gole, w tym fantastycznego pierwszego, gdy z trudem dosięgnął krążka i jednoręcznym backhandem umieścił go w "okienku" bramki. Ponadto trafiali: Steven Stamkos, J.T. Miller i Cédric Paquette, który doprowadził do dogrywki zdobywając bramkę w osłabieniu. Dla Red Wings hat trick zanotował Frans Nielsen, który jednak nie wykorzystał swojego rzutu karnego. Duńczyk jest rekordzistą NHL dzięki 49 zamienionym na gole karnym w karierze. W bramce Lightning w wieku 28 lat zadebiutował w najlepszej lidze świata wybrany w drafcie 2009 przez Atlanta Thrashers Edward Pasquale. Obronił 19 strzałów z gry i 2 karne. Drużyna z Florydy wygrała czwarty mecz z rzędu i ma już 43 punkty. Red Wings z 28 "oczkami" są na szóstej pozycji w dywizji atlantyckiej.


Piękny gol w nietypowej pozycji Mathieu Josepha



Minnesota Wild pokonali na wyjeździe Vancouver Canucks 3:2. "Dzicy" byli perfekcyjni w przewagach, w których strzelili wszystkie 3 gole. Zamienili na bramki każdą z trzech okazji do gry w liczebniejszym składzie. Ich pierwsza przewaga trwała zaledwie 15, a druga podwójna 7 sekund. Jason Zucker zdobył zwycięskiego gola swoim jedynym strzałem w meczu, a wcześniej trafili także: Zach Parise i Ryan Suter. W bramce gości Devan Dubnyk obronił 29 z 31 strzałów. Drużyna z St. Paul przerwała serię trzech porażek, ale przy 32 punktach nadal jest dopiero piąta w dywizji centralnej. Canucks przegrali z kolei 12 z ostatnich 13 meczów. 25 punktów daje im przedostatnie miejsce w dywizji Pacyfiku.


W starciu dwóch drużyn, które spotkały się wiosną w finale Pucharu Stanleya, tym razem górą Vegas Golden Knights. "Złoci Rycerze" przed własną publicznością pokonali 5:3 Washington Capitals, którym ulegli pół roku temu w walce o najważniejsze hokejowe trofeum. Ich niespodziewanym bohaterem został były gracz Capitals Nate Schmidt, którego Golden Knights po 4 latach gry w Waszyngtonie wybrali w drafcie rozszerzenia NHL. Wczoraj ten obrońca strzelił swoje dwa pierwsze gole w tym sezonie i zaliczył asystę. Cody Eakin zaliczył bramkę i asystę, a na listę strzelców w drużynie gospodarzy trafiły też nazwiska Pierre-Édouarda Bellemare'a i znanego "twardziela" Ryana Reavesa. Ten ostatni w drugiej tercji został przez sędziów odesłany do szatni z karą meczu za niesportowe zachowanie po ataku poza akcją na znanego z brutalnych wejść Toma Wilsona. W pierwszej tercji też powalił Wilsona na lód ostrym, ale czystym wejściem. Mecz w ogóle był bardzo twardy. Najczęściej atakujący rywali ciałem w całej lidze gracze Golden Knights wygrali rywalizację na takie wejścia 41-40. Indywidualnie najlepszy był w tym elemencie prowadzący w ligowej statystyce William Carrier, atakujący ciałem ośmiokrotnie. Reaves jest wiceliderem ligowej klasyfikacji wejść ciałem. Golden Knights wygrali 6 z ostatnich 7 meczów i mają 31 punktów, co daje czwarte miejsce w dywizji Pacyfiku. Capitals utrzymali prowadzenie w dywizji metropolitalnej z 33 punktami


Atak Ryana Reavesa na Toma Wilsona



Trwa znakomita passa Adina Hilla. Bramkarz Arizona Coyotes obronił 25 strzałów graczy Los Angeles Kings i pomógł swojej drużynie wygrać 2:1. Zawodnik, który stoi w bramce "Kojotów" tylko dzięki kontuzjom Anttiego Raanty i Darcy'ego Kuempera, w swoich 5 występach w tym sezonie wpuścił tylko 2 gole na 87 strzałów, a jego skuteczność 97,7 % jest najlepszą w NHL wśród bramkarzy, którzy częściej niż raz wyjeżdżali na lód. Hill odniósł tej nocy czwarte zwycięstwo z rzędu, podobnie jak jego zespół. Gole strzelali Lawson Crouse i Nick Schmaltz. Trafienie tego pierwszego było już 11. w tym sezonie dla Coyotes w osłabieniu. Drużyna z Glendale jest pod tym względem najlepsza w lidze. Najlepiej, bo ze skutecznością 90 % broni też osłabienia. W poprzednich dwóch sezonach razem wziętych "Kojoty" łącznie zdobyły tylko 10 bramek w mniej licznym składzie. 28 punktów pozwoliło im awansować na piąte miejsce w dywizji Pacyfiku. Szóstych Edmonton Oilers wyprzedzają dzięki mniejszej liczbie rozegranych meczów. Kings mają 21 "oczek" i pozostają ostatni w tabeli całej ligi.

WYNIKI MECZÓW NHL

TABELE
Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Oświęcimianin_23: A gdzie są Ci wierni kibice Katowic? Tak jak myślałem, nie ma sukcesu to i kibiców nie ma :))
  • Zaba: @whiteandblue... trzeba było mu prażone zamówić to by zwariował i już stamtąd nie wyszedł :)
  • Pol: Kibice GieKSy są z klubem na dobre i na złe, co było widać na koniec meczu. Wy za to po bramce dla swoich dalej walicie pociski na przeciwnika, także najpierw spójrz na siebie a potem komentuj :)
  • whiteandblue: Zaba dzięki za podpowiedź! :-). Zastosuję ten wyszukany fortel w najbliższej okazji :-):-)
  • emeryt: 23 u nas troche podobnie,piniondz w klubie jest to znawców przybywa jak grzybów po deszczu
  • Arma: U konkurencji już Sidora odkopali jako potencjalnego do prowadzenia Unii
  • Luque: Sidor spokojnie czeka, z Tychów przelewy przychodzą to można bezstresowo oglądać się za pracą...
  • emeryt: to tylko niewinna wzmianka,nie te czasy,nie te metody,w ramke oprawic i na ścianie powiesić,tyle
  • emeryt: znalazłby robote to chyba w myśl przepisów Tychy przestałyby mu płacić? tak jest w piłce np
  • emeryt: ale i tak Szantusza nie przescignie:) chłop zyje z odszkodowań i w sumie dobrze,ma nazwisko,miał wyniki...
  • Luque: No przy Nim to Sidor to jest mały Miki... zresztą kołcz to raczej chciał pracować tylko zawodnikom nie podobał się styl gry w którym trzeba dobrze bronić... I nie wiem czy to w Naszych realiach jest taki zły styl...
  • Luque: No ale ten co podpisał z trenerem taką umowę przypłacił już to stołkiem, bo jednak to była gruba wtopa
  • emeryt: jesli chodzi o piłke to nam cały czas sie wydaje że jestesmy narodem wybranym...mamy lać wszystkich i wszedzie,jeden trener wywalony tuz po awansie -Brzęczek,drugi odpalony po wyjściu z grupy-Czesław
  • emeryt: ogólnie jestesmy narodem który nie potrafi cieszyc sie z małych rzeczy,nam zawsze mało,zawsze zle
  • mario10: Dziś Finowie i Szwedzi z Unii polecieli do siebie.
  • mario10: Zupa ma się określić co dalej z Unią, Siodor tak szuka pracy nowej narazie ma płacone z Tychów. Paś ma oferte z Unii i Podhala.
  • Oświęcimianin_23: To Finów i Szwedów nie będzie w Kotle Czarownic?
  • Szefu: Kram wyraźnie powiedział na spotkaniu z kibicami 2 sezony temu że dopóki on jest w zarządzie Car nie będzie trenerem Unii
  • Szefu: Po 2 po to mamy Panią Anię że trener despota nie jest nam potrzebny
  • Zaba: Przy tym przygotowaniu fizycznym jakie teraz mieliśmy to Constatine zrobiłby zupełnie inny wynik... To był i jest bardzo dobry trener, tylko nie na nasze realia. Zresztą jak się okazało na Węgrzech też po pierwszym udanym sezonie w drugim już nie było tak dobrze, a można powiedzieć, ze nawet słabo... Z reprezentacją na MŚ tez powalczył i prawie się utrzymał odpadając dopiero w ostatnim meczu po karnych, a wcześniej wygrali z Francją...
  • Zaba: a Węgrzy w tym ostatnim meczu prowadzili już 3-1 z Austrią by ostatecznie przegrać 4-3 po karnych...
  • thpwk: Czy ukraińsko/białoruskie „gwiazdy” są jeszcze w Tychach czy już im podziękowano?
  • Zaba: Czekają na posiłki z innych klubów :)
  • narut: Jeziorski jeszcze dostaje szansę, cieszy 3 mecz Tyczyńskiego..Maciaś w 4 a można by spróbować właśnie za Jeziorskiego razem z Komorskim i alanem..
  • Stoleczny1982: Ze Slowenia trudno, poczekajcie na mecz z Dania lub Slowacja, juz nie wspominac USA lub Szwecja na MS.
  • emeryt: Radzie lud pyta i prosi o meldunek,kiedy info co z Treneram Zupo?
  • Luque: Eme sprzedawca kożuchów może się zakręcić koło Unii ;)
  • PowrótKróla: ale, że Pasiut nie lubi Płachty?
  • PowrótKróla: eme kogo tam polecacie z Unii? bo Zagłębie się wzmocnić musi?
  • PowrótKróla: Denyskin da radę?
  • Arma: Da da, w obronie kozak jakich mało, dodatkowo robi niewiele kar
  • emeryt: podobno na wylocie,podobno Słowacja
  • Prawdziwy Kibic Unii: Na pewno odchodzi Eme
  • PowrótKróla: szkoda, przydałby się nam, potrzebujemy takich z warunkami
  • emeryt: Zagłebiu to bardziej przydałby sie dobry kołcz...od wielu sezonów az sie prosi
  • emeryt: za Kozłowskiego fajnie grali,potrafili sie postawic najlepszym
  • KubaKSU: To Paś w NT czy Tychach ?
  • szop: Maciaś musi jechać na MŚ
  • emeryt: nikt ci tyle nie da ile ci NT obieca
  • PowrótKróla: Sarnik dobry, dostanie czas to udowodni. Drużyna w tamtym sezonie po rewolucji kadrowej ze zbieraniny zmieniła się w solidny team na PO, teraz będzie stabilizacja to powinno być dobrze.
  • hubal: co Wy tu za pierdoły pociskacie
  • emeryt: cos pogadujo o Waszym Valtoli,dobry herbatnik?
  • Goral99.: Eme ale.to nie bedzoe typowe lato...Szarotki juz montuja sklad ..kto bedzie w lecie narzekal ze ciezko?
  • Stoleczny1982: Beda karne na koniec czy nie?
  • Goral99.: Lyzka do Podhala,Dziubek do Podhala,Pas do Podhala...cos za bardzo Polskie beda Szarotki
  • PowrótKróla: Unas pogadują o Waszym. Bracia ciągną linę, ale chcą grać razem. Olli błyskotliwy środkowy, dobry drybling, czasem nonszalancki w wyprowadzaniu, potrafi taką patelnię wystawić rywalowi, że głowa boli. No i złamana noga w PO, więc na razie kulawy.
  • Prawdziwy Kibic Unii: Goral juz Cie ponioslo teraz
  • Arma: Coroczna śmierć klubu albo nieograniczony budżet i walka o medale na SB, nigdy nic po środku
  • emeryt: sezon ogórkowy na sb jak notowania wig20
  • Goral99.: Ooo to to Arma
    ....teraz walka o medale obowiazuje dlatego wrobelki na Parkowej cwierkaja o duzych nazwiskach W Polskim hokeju
  • PowrótKróla: Szczerze to słyszałem, że Podhale podpisuje, bo liczy na kasę, ale pewności czy dostanie do końca nie ma, więc trzeba się uzbroić w cierpliwość. Zawodnicy mają świadomość tego i mają plany B w razie czego.
  • emeryt: dużo fejków ale ktos zyska ktos straci
  • emeryt: slizgacze majo swoich agentów na sb którzy naganiajo żeby brać
  • emeryt: do tej pory czekam na wiadro oscypków od Pana Mrugały...
  • Goral99.: Powrot Krola tutaj jestes w bledzie...wszystkie gwiazdki sa na utrzymaniu prywatnych sponsorów..wiec klub beda noe wiele kosztowac
  • PowrótKróla: Zobaczymy Goralu, ja tam Wam życzę jak najlepiej. Silne Podhale jest potrzebne. Takie ploty chodzą tylko.
  • Goral99.: Powiem Robertowi zeby zabral ci eme przy okazji meczu ligowego w przyszlym sezonie
  • PowrótKróla: Fajnie jakby jeszcze ktoś dołączył do tej elitarnej ligi. Gdańsk, Krynica, czy Bytom, ale cisza więc chyba się nie zanosi.
  • PowrótKróla: No i żeby Sanok się zebrał i czegoś nie odwalił, im nas więcej tym ciekawiej.
  • PanFan1: Niedziela 18:30 (PL) pierwszy mecz PlayOff Florida Panthers v Tampa Bay Lightning - już sobie zęby ostrzę.
  • PanFan1: Streaming fajnie się ładuje na NHL66
  • 6908TB: Jaromir Jagr z bramka dla Kladna ;)
  • emeryt: a ja Wam powiem że szkoda że hokeja nima w Warszawie...możeby co ruszyło do przodu marketingowo,moze jakis celebryta tudzież aktor wybrał sie na mecz,polecisz temu i owemu
  • szop: ja ogladam na viaplay
  • emeryt: jest tam drużyna 2 ligowa ale to namiastka prawdziwego ligowego hokeja
  • Stoleczny1982: Te nasze przewagi cos slabo
  • PowrótKróla: Można by też zorganizować jakiś winter classic tak, żeby to marketingowo sprzedać i w tv leciało z narodowego na przykład. Jeden mecz a mógłby otworzyć niektórym oczy.
  • hanysTHU: Spadek pewny ...pewne info...
  • hanysTHU: Chyba ,że Kalaber u Tadeusza coś wyrusza...
  • PowrótKróla: albo tak formułę PP zmienić, żeby był jeden mecz finałowy nie turniej, ale na stadionie piłkarskim z pompą.
  • szop: nie powiedzialbym nie wyglada to zle
  • emeryt: potęzne koszta mecz na stadionie
  • emeryt: Trener Zupa pojechał do Bytomia pogadac z Rokiem Ticarem...
  • dzidzio: A Łyszczarczyk to w ogóle gra? Bardzo dyskretny jest...
  • hubal: eme przecie są szpile "gwiazd" typu kalusy , mroczki i inne celebryty
  • hubal: zaraz Bryku przy3ebie na 1-1
  • emeryt: ok hubi ale gdyby to było podn flago Legii...inna wydżwięk
  • hubal: musiano by zarazić kibiców Legii hokejem
  • hubal: przeca mieli 9 majstrów ale dla młodych to prehistoria
  • emeryt: musieliby Starucha zainteresować
  • Luque: U Naszych widać że siłowo nogi nie chodzą
  • Polaczek1: Liam Kirk na celowniku
  • hubal: łolaboga co to bydzie w Ostravie
    ciężkie nogi bo Kalaber daje popalić ?
  • hanysTHU: Po kiego grzyba Klichowi tak słuchawka w uchu?
  • Luque: Hubi ważne żeby w Ostrawie nogi chodziły jak trzeba
  • szop: zeby miec kontakt z baza :d
  • hanysTHU: Słowenia nie przegrała w tym roku
  • Luque: W zeszłym sezonie też wszystkiego nie wygraliśmy w sparingach, grunt żeby na turnieju to wyglądało tak jak byśmy chcieli
  • hanysTHU: Morale buduje się zwycięstwem.
  • hanysTHU: Pier.do.lenie i usprawiedliwianie .
  • hanysTHU: Starość nie wygra z młodością.
  • hanysTHU: Jutro zobaczycie
  • hanysTHU: Gdyby nie Zabol to było by nieźle xd
  • Luque: Hmm Hanys to co powiesz o zeszłorocznej wygranej Trzyńca o mistrzostwo Czech? Byli najstarszą ekipą
  • narut: nie było źle, wynik to inna sprawa, dobry przeciwnik dla naszych..
  • Stoleczny1982: Slowenia napewno awansuje do elity w tym roku.
  • narut: żadnej starości dziś nie było widać, fajny skład, niech się budują chłopacy
  • Luque: Drozg pokazał jak się strzela karne, a Nasi strzelają jakby im prąd odcięli...
  • 1946KSUnia: Beznadziejnie nasi strzelają te karne
  • jastrzebie: karne jak amatorzy strzelają
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe