Hokej.net Logo

ZIO: Szwecja lepsza od Finlandii (WIDEO)

ZIO: Szwecja lepsza od Finlandii (WIDEO)

Szlagierem ostatniej kolejki w grupie C był mecz Szwecja – Finlandia. Ten pojedynek decydował też o tym, która z tych ekip zajmie pierwsze miejsce w grupie i zakwalifikuje się bezpośrednio do ćwierćfinału.

Doskonałe widowisko obfitujące w dużą ilość strzałów oraz szybką grę obejrzeli kibice zgromadzeni w centrum hokejowym Kwandong. W 7 minucie meczu Oscar Möller kąśliwie uderzył z nadgarstka, a za chwilę Atte Ohtamaa po drugiej stronie lodowiska huknął, ale wprost w Viktora Fastha, strzegącego szwedzkiej bramki. Po jednym ze strać z rywalem do szatni musiał udać się Jonas Ahnelov, któremu towarzyszył ból szczęki. Pierwszy raz w tym meczu krążek znalazł się w bramce po uderzeniu Patrika Hersleya i zbiciu „gumy” z powietrza przez Pära Lindholma. Sędziowie orzekli jednak, że była to gra wysokim kijem i gol nie może zostać uznany. Finowie cały czas próbowali objąć prowadzenie. Petri Kontiola uderzył w bramkarza, krążek przejęli Szwedzi, wychodząc z kontrą dwa na jeden. Linus Omark przed niebieską podał do Antona Landera, a ten samodzielnie już w tercji rywala zakończył golem tę akcję. Na półtorej minuty przed przerwą idealną sytuację na wyrównanie miał Joonas Kemppainen, ale nie trafił w odkrytą bramkę.


Po przerwie Finowie wreszcie uzyskali upragnione wyrównanie. W zamieszaniu podbramkowym krążek minął Fastha, a stojący obok Kemppainen zrehabilitował się za sytuację z pierwszej tercji i zachowując trzeźwość umysłu i szybkość reakcji zdołał dotknąć „gumę” przed linią bramkową kierując ją do siatki. Podopieczni Lauri Marjämäkiego mogli objąć prowadzenie w 30 minucie meczu. Tuż przed bramkarzem znajdował się Jarno Koskiranta, ale fenomenalną interwencją niebezpieczeństwo zażegnał Fasth, który odbił krążek parkanem. Oba zespoły przeprowadzały akcję za akcją, na lodowisku aż wrzało od twardej walki. Na 8 minut przed końcem tej tercji karę odsiadywał Jukka Peltola, co spowodowało, że Szwedzi przeprowadzili kolejną falę ataków, ale Mikko Koskinen nie dał się pokonać.


W 46 minucie Lindholm poszedł odsiadywać karę za spowodowanie upadku przeciwnika. Jego kolegom udało się przetrwać fińską nawałnicę, po czym przeprowadzili akcję zakończoną golem. Johan Fransson wrzucił krążek przed bramkę, a tam najlepiej zachował się Patrik Zackrisson, który umieścił go w siatce. – Tam była istna bitwa o to kto dopadnie krążek i wrzuci go do siatki. Spróbowałem się do niego dostać i dosięgnąłem go kijem. Miło jest zdobywać gole na turnieju olimpijskim i zapewniać swojej drużynie awans do ćwierćfinału. Chcieliśmy wygrać tę grupę i zrobiliśmy to. Osiem minut przed końcem meczu Miika Koivisto spowodował upadek rywala za co poszedł odsiadywać 2-minutową karę. W tym czasie Joakim Lindström strzelił po długim rogu, ale jego zamierzenia przewidział Koskinen i nie dał się zaskoczyć, a zaraz potem Fastha próbował zmylić Koskiranta. Tym razem również górą był golkiper. Na 2 minuty przed końcową syreną Staffan Kronwall powędrował na ławkę kar, a Finowie wyprowadzili do boksu Koskinena i przez pół minuty grali w sześciu przeciwko czterem, ale nie zdołali zdobyć wyrównującego gola. Finowie grali w końcówce w osłabieniu, ale to oni atakowali i próbowali założyć hokejowy „zamek”. Szwedzi wycofali się, czekając na ewentualny błąd rywala, który nastąpił i został wykorzystany przez Möllera, który umieścił krążek w pustej bramce. 3:1 dla Szwecji i ta właśnie drużyna wygrała rywalizację w grupie C oraz zapewniła sobie uczestnictwo w ćwierćfinale turnieju olimpijskiego. Finom nie udało się świętowanie 20-tej rocznicy ostatniego zwycięstwa nad „Trzema Koronami” w rywalizacji olimpijskiej, co miało miejsce dokładnie 18 lutego 1998 w Nagano. Później obie ekipy spotykały się ze sobą trzykrotnie i za każdym razem górą byli „żółto-niebiescy” (2006, 2010, 2014). Po meczu kapitan Szwedów, Joel Lundqvist powiedział – To wielkie zwycięstwo. Zrobiliśmy to co zamierzyliśmy, czyli bezpośredni awans do najlepszej ósemki turnieju. Myślę, że zaprezentowaliśmy się naprawdę dobrze jako drużyna. To był ciężki mecz, żadna z drużyn nie miała zbyt wielu łatwych okazji. Walczyliśmy ze sobą i miło, że to właśnie my zakończyliśmy tę bitwę zwycięsko.



Szwecja – Finlandia 3:1 (1:0, 0:1, 2:0)


1:0 Anton Lander – Linus Omark – Viktor Fasth (14:53)

1:1 Joonas Kemppainen – Miika Koivisto – Julius Juntilla (21:32)

2:1 Patrik Zackrisson - Johan Fransson (48:53)

3:1 Oscar Möller – Linus Omark (59:55, gol w przewadze 5/4 i do pustej bramki)


Strzały: 23 - 19

Kary: 10 - 14

Widzowie: 3861


W grupie C jako pierwsi w ostatnim dniu tej fazy turnieju wyjechali na lód Niemcy i Norwegowie. Stawką meczu było trzecie miejsce w tabeli. Obie drużyny kontynuowały dotychczasowy trend słabej skuteczności w ofensywie. Mecz obfitował w dwuminutowe wykluczenia, których Skandynawowie zaliczyli 6, a jedno mniej zanotowali podopieczni Marco Sturma.


Niedługo po rozpoczęciu drugiej tercji za atak na głowę Sinana Adkaga karę 5-minutową otrzymał norweski napastnik, Tommy Kristiansen. Dodatkowo jeszcze sędziowie orzekli 20 kolejnych karnych minut zaliczonych na konto tego hokeisty. W 13.minucie tej części meczu Patrick Hager zdobył pierwszą bramkę po podaniu od Dominika Kahuna z linii bramkowej. Krążek wpadł pod ręką Larsa Haugena. Podopieczni Pettera Thoresena wyrównali w 46 minucie. Wznowienie wygrał Anders Bastiansen, „guma” trafiła do Jonasa Holøsa, który wypatrzył Alexandra Reichenberga, a ten poradził sobie z Dannym aus den Birkenem strzegącym bramki naszych zachodnich sąsiadów.

Na 10 sekund przed końcem regulaminowego czasu gry Niemcy popełnili prosty błąd i dopuścili do tego, że na tafli pojawiła się większa ilość hokeistów niż przewidziana przepisami. Kara nałożona na ich drużynę skutkowała tym, iż przez blisko dwie minuty grali w dogrywce w osłabieniu trzech na czterech. Przetrwali jednak ten czas, a do rozstrzygnięcia meczu konieczne były rzuty karne.


W najazdach Niemcy okazali się bezbłędni. Najpierw Hager, potem Matthias Plachta, syn naszego byłego selekcjonera Jacka Płachty, a na koniec Kahun. Skandynawowie natomiast nie potrafili ani razu pokonać aus den Birkena. Bastiansen obił słupek, a Reichenberg i Mathis Olimb zostali zatrzymani przez bramkarza. Po zakończonych najazdach bardzo zdenerwowany był bramkarz Skandynawów, Haugen, który mocno manifestował swoje niezadowolenie, co nie umknęło uwadze sędziów, którzy nałożyli na niego karę meczu.


Niemcy wygrali z Norwegami trzeci mecz z rzędu na olimpiadzie. Poprzednie miały miejsce na norweskich lodowiskach: 6:2 w Oslo w 1952 i 2:1 w Lillehammer w 1994 roku.



Niemcy – Norwegia 2:1 po rzutach karnych (0:0, 1:0, 0:1, 0:0, 1:0)


1:0 Patrick Hager – Dominik Kahun – Brooks Macek (32:53, gol w przewadze 5/4)

1:1 Alexander Reichenberg - Jonas Holøs – Anders Bastiansen (45:19)

2:1 Patrick Hager – decydujący rzut karny


Strzały: 38 - 29

Kary: 10 - 55

Widzowie: 5534


Tabela końcowa grupy C


Miejsce

Drużyna

Mecze

Punkty

Bramki

1.

Szwecja

3

9

8-1

2.

Finlandia

3

6

11-6

3.

Niemcy

3

2

4-7

4.

Norwegia

3

1

2-11


Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • omgKsu: Po co jak na lidze te marne 1400 mieli ciezko uzbierac
  • Ligota_GKS: w Oświęcimiu też tłumy nie chodziły na zasadniczy. Przykład Sosnowca pokazał, że potrzebne są nowoczesne obiekty, żeby podnieść frekwencję
  • unista55: Marketingowo lepiej, by to Unia grała w LM... pokazalibyśmy przynajmniej Europie, że w Polsce i 4000 może przyjść na mecz. Ale co ma być to będzie :)
  • PanFan1: Szkoda że nie da się zorganizować chociaż finałowych meczy w spodku, bo się nie da prawda ?
  • Paskal79: Panowie dlatego trzeba coś zrobić ,by projekt który wygrał na remont naszego lodowiska nie wszedł na życie ,bo pamiętajmy już nigdy nowego lodowiska ,czy nowoczesnego nie będzie , jakie to ważne dla miasta , mieszkańców i zawodników, przykład Sosnowca pokazuję jakie to ważne,wtedy można organizować praktycznie wszystkie ważne imprezy hokejowe i nie tylko! A tak będziemy mieli taką,, starą babę ''która była u kosmetyczki i się podrobiła a w środku dalej starość i ruiną składowisko 60 la
  • omgKsu: Amen.
  • Paskal79: To fakt jakby przyszło nawet ok 2500-3000 tyś na LM i taka oprawa to na pewno by na tych europejskiej działaczach zrobiło wrażenie,bo nie ukrywajmy LM w Europie niee ciszy się uznaniem i niee wiem czy 30/40 %pojemnosci lodowisk są wypełniane no i łatwiej skusić zawodników do podpisania kontraktów,bo kasa b ważna,ale to już jakiś argument, choć droga ciężka i daleka do tego Ale ja stawiam 4:2 w serii dla Uni:-)
  • Paskal79: No pewnie w spotku trzeba zarezerwować termin wcześniej , choć może być wolny,ale koszty zamrożenia lodu i zrobienia lodowiska i band to duże koszty, raczej ciężko do ogarnięcia, choć było by super,dla kibiców pewnie na takie final w spotkaniu przyszło by 5-7tys a może i więcej no i goście by się zmieścili:-)
  • hanysTHU: Zawsze można grać w Sosnowcu. Teren neutralny;)
  • PanFan1: Toronto: po meczu Leeafs, potrzebują czterech godzin i 21 osób obsługi, żeby przygotować halę dla Raptors - ludzie dlaczego u nas nie może być normalnie ??? Może my po prostu zbyt mało wymagamy od swoich pryncypałów ? Łatwo nas zbyć tanią bajeczką że się nie opłaca i nie da (qoorwa wszędzie się da, tylko nie u nas)
  • PanFan1: https://youtu.be/UTnnX6M5K-4?si=75N-m8pm58Tj0st2
  • hanysTHU: Madison Square Garden też w momencie się przeobraża.
  • hanysTHU: Ale takie podejście,że się nie da. Płacę podatki to kujwa wymagam.
  • hanysTHU: Ale na komisje, audyty audytów to ja nie chcę płacić
  • TenHasek;): Szkoda ,że w Oświęcimiu nie ma hali jak w Ameryce . Myślę ,że lekko zapełnili by hale na 60 tysięcy . Bilety by się sprzedały w pół dnia i jeszcze trza bilbordy w "centrum" " miasta " postawić
  • Paskal79: Szkoda faknie było by spodek odwiedzić na takim finałowym meczu,no trudno, choć atmosfera tu i tu będzie gorącą to pewne
  • PanFan1: Powiem Ci Paskal że chętnie bym się wybrał, akurat w PL będę i myślę że spodek byłby pełny.
  • PanFan1: Dokładnie to mam na myśli Hanys, śmierdzi mi w tym wszystkim zwykłym lenistwem, a nie to że się nie da.
  • Paskal79: Nie lenistwem kasa panowie kasa,i może termin bo kto na początku roku,zarezerwuje spodek na finał w hokeju!?, jakby Katowice niee weszły to straty byłby ogromne,bo ani meczy ani innych imprez nie było by
  • Paskal79: Panfan a może były pełny dużo kibiców z Katowic by było mogłoby z Oświęcimia też przyjechać,a w dodatu pewnie trochę kibiców z innych drużyn i miast z okolic by wpadło na finał,bo zapowiada się bardzo ciekawa batalia.....
  • PanFan1: ... ale jak trzeba wiec dla aktywu partyjnego, z darmowym kateringiem, gorzałą i [****]mi ogarnąć, to się terminy znajdują od ręki ? 😉
  • PanFan1: ... dziewczynkami...
  • PanFan1: Łatwiej byłoby zapełnić spodek poczas finału THL, niż np. na mecze Repry.
  • Arma: Żeby zapełniać cokolwiek to najpierw kibicom trzeba pokazać ten sport bo poza Południem i Toruniem to mało kto wie że w PL jest hokej. Jak nie było klubu z ekstraklasy w mieście to raczej nowy widz się nie dowie o tym sporcie.
  • PanFan1: I tak i nie Arma, jak byłem w styczniu u siebie, spotkałem młode małżeństwo z trójką dzieci u nas na hali przed meczem - poznaniacy - przyjechali w koszulkach "koziołków", bo chcieli obejrzeć polską ligę i Podhale. W Nottingham (na MŚ) była masa Polaków z Gdańska, ale i z Bydgoszczy byli i wrocławiaków spotkałem, nie jest zaś tak że ten nasz hokej jest całkiem nieznany
  • PanFan1: Poza tym wracając do finału THL, mecze będą w TVP, będą zapowiedzi, gdyby było to ogarnięte w spodku, masz pełną halę na bank, was z Oświęcimia przyjechałoby "legion", Gieksy na pewno nikt nie musiałby namawiać, a i takich wolnych strzelców jak w tym przypadku mnie, dwa razy powtarzać nie trzeba by było, no tylko trzeba wpierw się za to było zabrać
  • m1chas: Biletów na sobotę online już nie ma 🙂
  • Arma: Bilety na spodek by się wyprzedały od razu ale zabezpieczenie takiej imprezy to byłby horror dla służb.
  • PanFan1: Arma proszę cię, nie wymyślaj, skoro inne dyscypliny można zorganizować i wszędzie indziej można, to i hokej by się dało, tylko trzeba najpierw chcieć.
  • J_Ruutu: Problemem nie jest zabezpieczenie spodka, lecz zrobienie i utrzymanie tam lodu.
  • PanFan1: kiedyś się robienie lodu w spodku udawało, chyba że teraz aparatura już niedomaga ?
  • hubal: władzom się nie opłaca , mniej kasy do zajumania
  • hokej_fan: Bilety online na sobotni mecz w Oświęcimiu wyprzedane
  • hokej_fan: Będzie się działo
  • Hokejowy1964: Aparatura, w trakcie ostatniego remontu, została że to tak ujmę "zdekompletowana". To po pierwsze. Po drugie biletów sprzedało by się max 3, w porywach 4 tysiące i taka liczba w Spodku słabo wygląda. Duża część biletów trafiłaby do kibiców sukcesu i oni już nie stworzą takiej atmosfery jaką mamy na małej hali. Spodek jest we władaniu tak zwanego "operatora" a oni nie są skorzy do współpracy z Klubem, Del karnie mówiąc. W wielkim skrócie to tyle.
  • hokej_fan: Biletów na mecze sobota-niedziela w Oświęcimiu, online już niema. Rozeszły się w kilka godzin.
  • Arma: Ale kibic sukcesu nie ma stworzyć atmosfery. Ma kupić bilet, kupić jedzenie i być liczbą w sprawozdaniu. Niestety ale dla żywotności dyscypliny, kibice sukcesu są najważniejsi. Każdy kto chodzi na hokej regularnie, będzie chodzić dalej, to bańka tak wąska i zamknięta na nowe osoby. Kiedyś jak ta dyscyplina się nie zawinie w kraju, będzie trzeba zburzyć małe obiekty i zbudować większe dla kibiców którzy przyjdą na mecz raz w miesiącu albo od świeta
  • uniaosw: Zakładając że było 2000(na pewno nie mniej) biletów online na każdy dzień online to dzisiaj poszło w sumie 4000 biletów, Brawo
  • uniaosw: Bez tego drugiego online oczywiście
  • omgKsu: Brawo kibice z miast finalistów :)
  • hokej_fan: Hasło się sprawdza. "Oświęcim - tu się dzieje"
  • PanFan1: To o tym Hokejowy nie wiedziałem, czyli w spodku lodu nie uświadczy. Ale co do możliwej ilości sprzedanych biletów na taki event to z Tobą zapolemizuję, myślę że ze 3K to sam Oświęcim by łykał, u nich nikogo na hokej zapraszać nie trzeba, a mają blisko do Kato. Waszych też przecież byłoby dużo, no i jeszcze wonych strzelców też by było sporo.
  • Hokejowy1964: PanFan moim zdaniem w naszych realiach jest niewykonalne to co proponujesz.. Nie przy tej mentalności kibiców.
  • PanFan1: Masz ich na co dzień, więc trudno mi z Tobą o tych sprawach dyskutować, chociaż tyscy i nowotarscy pokazali ostatnio że da się.
  • Hokejowy1964: Wy kibicowsko jesteście inaczej postrzegani. Nie wyobrażam sobie takiego klimatu za kilka dni na meczach finałowych. Za dużo naleciałości kibolskich z piłeczki skopanej niestety....
  • Luque: Nitrasa zaproście do młyna... polansuje się chłop trochę ;p
  • rober03: A ja bym tak obejrzał finał przy piwku pokomentował nawet trochę sobie nawzajem podokuczał a potem pogratulował zwycięzcy i wrócił do domu
  • KOS46: Myślę, że "Spodek" przy tym zainteresowaniu wydarzeniem wśród kibiców, to mógłby zostać szczelnie wypełniony. Już na PP z Tychami w Krynicy oświęcimianie zdominowali trybuny, i nie myślę tu jedynie o sektorze kibolskim. W Katowicach, do których mamy blisko to myślę, ze przy takim głodzie sukcesu to 3000 mogłoby się wybrać. A i nasi kibole mają tam wielu przyjaciół. Mogłoby być grubo... Miejscowych też przyszłoby dużo więcej niż do małej hali.
  • tombot64: To na szczęście czysta fantastyka i pobożne życzenia, najwięcej kibiców Unii to by przyjechało wyremontować spodek z Chorzowa haha, zapomnijcie.
  • hanysTHU: Jeszcze bilety w rozsądnej cenie i byłoby pełno. Byłem na zagranicznych gwiazdach ligi vs repra i było pełno. Bilety były wtedy po dychę;) Z górnych miejsc nie widać krążka ale był full.
  • flashki80: ale na co komu "kibice" kerzy nawet kolory linii by pomylili? Dla Małopolan: ci z chorzowa wam przetłumaczą
  • flashki80: P.S. oby ten głód nie został zaspokojony...
  • PanFan1: Ludzie o co tu chodzi z tym Chorzowem ?
  • Luque: O to, że Unia z kibolami Ruchu się przyjaźni ;)
  • Andrzejek111: Nie Unia, tylko kibole Unii
  • PanFan1: Przecież Chorzów ma nie wiele wspólnego z hokejem, choć kibicować każdemu wolno.
  • hubal: Ruch 3yma z Wisłą K a Unia Oś kibicuje Wiśle PanieF1
  • Luque: Jeśli chodzi o sport to kiedyś przed meczem reprezentacji chciałbym usłyszeć prawdziwy hymn Polski
  • Luque: https://m.youtube.com/watch?v=PsUIGY_b99M&pp=ygUEUm90YQ%3D%3D
  • S'75: Nie Unia Oświęcim kibicuje Wiśle...tylko kiedyś dużo osób jeździło na Wisłę i był to raczej FC niż jakaś zgoda ...czy jak tam zwał...
  • RafałKawecki: Ja tam kibicuję tym co aktualnie grają z GTS Wisła. Ten klub zawsze będzie mi się kojarzył z milicją.
  • TenHasek;): Ogólnie to [****] WRWE i tyle w temacie piłkarskim 🤣
  • hanysTHU: https://zrzutka.pl/wvffcv
  • hanysTHU: Kiedyś nie do pomyślenia żabskocygański układ idealny. Bez napinki...
  • PanFan1: dzięki Hubi ino po co to się do hokeja pcho ?
  • hanysTHU: Nie tylko przez Wisłę, pod koniec lat osiemdziesiątych na Cichej często skandowano na trybunach Unia Oświęcim. A z Wisłą wtedy była kosa. Sztamę Ruch miał z Jagiellonią. A ta Unia na Ruchu mogła być przez Waldka Waleszczyka wychowanka Zatorzanki ,który grał później w Unii z której przeszedł do drużyny niebieskich i zdobył z nią tytuł mistrza Polski w pamiętnym 1989 roku.
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Mieczys%C5%82aw_Szewczyk
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Waldemar_Waleszczyk
  • S'75: To chyba o Miecia Szewczyka Ci bardziej chodziło:)
  • S'75: A tu jeszcze taka ciekawostka że strony kibiców Widzewa Łódź...
    Innym przykładem takiego wczesnego „układu” byli kibice Unii Oświęcim. Jesienią 1988r. podczas pamiętnego meczu w Białymstoku Jagiellonia – Widzew (debiut Jagi w I lidze) na trybunach pojawiło się także 3 kibiców Unii Oświęcim, która w tamtym czasie miała zgodę z kibicami Ruchu Chorzów. Goście z Oświęcimia chcieli wówczas zrobić zgodę z „Jagą” i przy okazji nawiązali także przyjazne stosunki z obecnymi na tym spotkaniu kib
  • S'75: Kontaktów szerszych raczej nie było, choć watro podkreślić, że gdy na początku lat 90tych ŁKS grał w ramach rozgrywek hokejowych (słynny come back Stopczyka) to przybyli na halę fani Unii przychylnie wyrażali się o Widzewie, co z oczywistych względów nie podobało się gospodarzom, więc były ganianki na hali. Wśród gości raczej fanów Widzewa nie było (lub pojedyncze osoby) dlatego też relacje te „umarły” śmiercią naturalną
  • hanysTHU: Tak jest!!! Pomyliłem zawodnika. Czuwaj!
  • hanysTHU: Skąd ten Waldemar mi się wziął?
  • hanysTHU: Jeżeli ktoś to pamięta to ma prawo do lekkiej sklerozy ;)
  • PanFan1: S'75 - nikogo nie obrażając, ale to co tu odpisujesz, jakieś nawiązywanie zgód itd. - dla mnie osobiście - jest kompletnie idiotyczne. Po co to komu ?
  • hanysTHU: Historia panie, historia!
  • hanysTHU: Nawiązanie do dzisiejszych zgód i układów.
  • PanFan1: Przyjeżdżam na mecz w koszulce drużyny której kibicuję, zajmuję kulturalnie wykupioną i przeznaczoną dla mnie miejscówkę, nikogo nie obrażam, zachowuję się kulturalnie, po cholerę jakieś "zgody" i inne takie ... ? Tyscy i nowotarscy kibice parę dni temu udowodnili że w Polsce to również jest możliwe.
  • PanFan1: Mam nadzieję że to rozejdzie się szerzej po innych hokejowych obiektach, a kopana niech robi co chce, mam na nią całkowicie wyepane ;)
  • emeryt: jest tu jakiś detektorysta?
  • hanysTHU: W grupach lepszy doping a pikniki niech siadają gdzie chcą 😛
  • Oilers: Widzieliście logo orlen na koszulkach litvinowa?
  • omgKsu: Oczywiście.
  • hanysTHU: I na tafli.
  • narut: Trzyniec zmógł Budziejowice w 7 meczu...
  • Oilers: teraz sparta, czy będą losować?
  • Paskal79: Sparta -Triniec i Pardubice -Litvinov,a w Szwecji Farjestad (1)-Rogle (9)awans 9 drużyny to Ci niespodzianka
  • Paskal79: W Szwajcarii na cztery pary, to w trzech jest 3:3 w meczch i będą 7 spotkania
  • Simonn23: 6-7 kwietnia i w Oświęcimiu, i w Trzyńcu mecze najwyższej rangi
  • Oilers: Z tymi biletami na ms to jest niezła ściema, wydaje sie ze na mecze Polaków zostało juz niewiele biletów, a prawda jest taka że Słowacy kupili całodniowe
  • Giovanni: Ludzie ktoś ma archiwalne tabele 2 liga 94/95 Znicz,CKH Cieszyn, oraz rezerwy TTH i Stoczniowca ale co było z Krynicą ??
  • JARASSTO: @Giovanni: Tam jeszcze zdaje się Boruta Zgierz wtedy w lidze grała.
  • TenHasek;): Masz rację Simon . 7 kwietnia ważne 3 zwycięstwo Mistrza Polski z rzędu i feta GKS Katowice na lodzie w Oświęcimiu
  • Giovanni: @Jarrasto Boruta to padła tak 2 sezony wcześniej :) jeszcze BTH II.Kurcze żeby kilkanaście ekip więcej wtedy grało w 2 lidze i więcej TV było
  • Giovanni: Tak chciałoby się cofnąć czas
  • Giovanni: Moim zdaniem na początku lat 90 to powinno być tak ze 40 ekip hokejowych co daje 1 i 2 ligę po 10 drużyn a 3 liga to powinna być podzielona na 4 grupy (Północ,Centrum,Południe i Śląsk) razem z rezerwami ponad 50 drużyn
  • uniaosw: Oby Bagiński i Matczak też zostali
  • Luque: Bagiś out, Matczak out, Obcokrajowcy out (za wyjątkiem Kaskinena i Viitanena)
  • Luque: Jaśkiewicz jak chce grać taką padakę to też out
  • Luque: Grać mają Sobecki, Ubowski, Krzyżek, Kucharski... na co my czekamy? Aż przepłacony obco skończy im kariery?
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe